NGT

Pełna wersja: [Recenzja] Loap St. Laurent
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
OPIS PRODUKTU:

Materiał zewnętrzny: Tactel RipStop
Materiał wewnętrzny: Nylon Taffeta 210T
Wwypełnienie: Thermolite Quallo
Waga: 1900
Rozmiar: 220 x 80 x 55 cm
Wielkośc po spakowaniu: 24 x 44/34 cm

-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:

DATA RECENZJI:
06-11-2007, 21:34

Zima. A jak zima, to musi być zimno! Tylko dlaczego zawsze mnie?? Zauroczył mnie puchowy śpiwór koleżanki, jednak z zauroczenia szybko wyleczyła mnie cena. Postanowienie-szukam ciepłego mieszkanka za rozsądną cenę. Ponioslo mnie do jednego z zaprzyjaźnionych sklepów i tam właśnie padło hasło: Loap. Niewiele mi to mówiło wtedy, ale po przeczytaniu kilku artykułów-czemu nie. Kupiony!!

Materiał
Podobnie jak St. Anton jest to śpiwór zimowy. Zzewnetrzna warstwa-Tactel RipStop jest dośc delikatna, niczym w kurtkach puchowych i latwo powyciągać z niej nitki. Wewnętrzna- Nylon Taffeta 210T jest bardziej pancerna i dosc ''twarda''. Ze względu na odczucia można by je zamienić. Ale mimo wszystko po wejściu do śpiwora staje się on bardzo szybko cieplutki. Wypełnienie-Thermolite Quallo-znane z wielu innych spiworów.
Zakresy temperatur:
- maksimum + 10°C
- komfort - 18°C
- minimum - 25°C
Moim zdaniem lekko naciągane, ale ja zawsze marznę, więc może ktoś inny ma odmienne zdanie co do komfortu cieplnego.

Wykonanie
Śpiwór wydaje się być solidnie wykonany i tak tez jest. Ale... Rzepy-małe trochę. Poza tym rzepy przy kapturze są tak wszyste, że za każdym razem sklejają się ze soba i to w taki sposób, że odkleić je zmarzniętymi rękami to naprawdę wyczyn. Zamki ok, nie ''zjadają'' materiału ze śpiwora. Nitki ze szwów wychodza i bardzo nieładnie sterczą.

Konstrukcja
Jak na mumię zimową przystało-konstrukcja pozwalająca na utrzymanie ciepła-nie ucieka zbędnymi otworami. Regulowany i zapinany na rzepy kaptur. Wewnatrz kieszonka-mało praktyczna z powodu wykonania. Szkoda tylko, że śpiwór produkowany jest w jednym rozmiarze i jak dla mnie jest za długi. Podczas spiecia z drugim spiworem zaczynaja się małe problemy-a to zamki nierówno i zaczynaja sie odpinać, a to rzep drapie w szyję i tego typu problemy.

Worek ''kompresyjny''
Może i troszke zmniejsza rozmiary spiwora, który i tak mimo kompresji jest dośc dużych rozmiarów w porównaniu z innymi. Worek po kompresji wyglada niczym szynka świateczna-pomiędzy paskami oraz górą śpiwór wychodzi. Po tygodniu uzytkowania urwał mi się jeden z psaków. Po kolejnym tygodniu-dziura-worek zaczął sie pruć.Coż-igła i nitka w ruch kolejny raz.

Użytkowanie
Śpiwór mam od 2 lat i intensywnie go używam. Od wyjazdów i spania w namiocie/aucie/schronisku/plaży/lesie.... po uzytkowanie w domu w chłodne jesienne/zimowe wieczory. Minimalna temperatura, w której był sprawdzony to -15. Trochę zimno, ale to pewnie kwestia zbyt dużego rozmiaru i indywidualnych predyspozycji. Przy 0-komfortowo, naprawdę. Im wyżej-tym bardziej trzeba było rozpinać zamek. Ale komfort naprawdę zależy od indywidualnych predyspozycji i odporności na zmianę temperatur.Zdarzyło się, że kilka razy był wilgotny, ale schnie bardzo szybko. Wczesniej juz wspomniany materiał wierzchni-trzeba naprawdę bardzo uważać gdzie i na czym i w poblizu czego się kładzie. Ostatnia wyciagnięta nitka-drzazga w łóżku w schronisku. Może to dziwne stwierdzenie, ale nie materiał nie łapie zapachów zbyt mocno, a nawet jesli, to szybko znikają. Mówię tu o zapachu np. dymu z ogniska.


Podsumowanie
Po 2 latach użytkowania mogę stwierdzić, że spiwór jest godny polecenia na wędrówki w niezbyt groźne termicznie klimaty. Wygodny, ciepły i mimo swoich kilku mankamentów, to cena jakąudało si się wynegocjować-199zł jest naprawdę przystępna jak na taki śpiwór. Jeśli pojawi się ''coś'' w mniejszym rozmiarze, to napewno kupię a ten komus podaruję, bo myślę, że wytrzyma jeszcze kilka sezonów. Stosunek ceny do jakości jest naprawdę ok.

+
cena
właściwości termiczne
udogodnienia ''zimowe''
przyjemne w dotyku materiały

-
worek!!
rzepy
rozmiar-tylko jeden

OCENA PRODUKTU:

Komfort cieplny: 4/5
Kompresja: 4/5
Wyposażenie: 5/5
Wytrzymałość: 4/5
Ogólna: 4.25/5



DATA RECENZJI:
06-11-2007, 23:22

Spiwora Loap St. Lauren używa moja kolezanka, miałem okazję zapoznać się z tym produktem i po zasięgnięciu opinii m mogę podzielić się spostrzeżeniami.
Śpiwór był zakupiony ponad 2 lata temu za cenę około 200 złotych.
Podstawową zaletą śpiwora jet bez wątpienia świetna termika. Podane przez producenta wartości temperatur wydają się być dosyć adekwatne do faktycznych- koleżanka to zmarźluch, tymczasem w Laurencie jest jej ciepło(mimo zbyt dużego rozmiaru śpiwora). Sam miałem okazję spać w nim w wietrzną noc na plaży- śpiwór nie przepuszcza podmuchów wiatru i zapewnia komfort cieplny. Temperatura powietrza nad ranem spadła do około 7 stopni,mimo silnego wiatru mi w Laurencie było nawet za ciepło. Z tego względu nie bardzo nadawałby się do spania w schroniskach. Chyba bym sie w nim ugotował- gdy korzytałem z niego w schronisku po prostu służyl jako koc. A i tak był mi gorąco.
Material zewnętrzny szybko schnie i wilgoć nie robi mu krzywdy.
Zamek jest dobrze wykonany,listwa spełnia swoje zadanie- nie wciąga materiału i nie ma z nim żadnych innych problemów.
Wady- zewnętrzne pokrycie śpiwora to dosyć delikatny materiał. łatwo go zaciągnąć. Po dwóch latach sterczą w niektóryc miejscach nitki. Mam okazję porównać go ze sherpą III hannaha, którego sam używam- i pod tym względem hannah wydaje się być bardziej odporny na wszelkie drobne ''urazy''.
Worek kompresyjny w modelu który opisuję nie uległ spruciu ani zniszczeniu. Natomiast po skompresowaniu rzeczywiscie uzyskujemy ''baleronik'' i jak dla mnie śpiwór zabiera nieco zbyt dużo miejsca.
Wadą jest także wspomniany jeden rozmiar- dla koleżanki sporo za duży. Ja czuje się w nim dobrze, mam około 190 cm wzrostu.
Podsumowując- za ta cenę to naprawdę niezły zakup. Wykonanie mogłoby być lepsze, poza tym osobiście preferuję nieco mniejsze objętościowo i lżejsze śpiwory. Ale koleżanka szukała przede wszystkim czegoś 3 sezonowego z głównym naciskiem na właściwości termiczne- i jej wymagania Laurent spełnia doskonale.

OCENA PRODUKTU:

Komfort cieplny: 5/5
Kompresja: 3/5
Wyposażenie: 4/5
Wytrzymałość: 4/5
Ogólna: 4.00/5



teścik w miarę ok, ale niech autor dopowie coś więcej o termice tego spiwora... przy jakich temp go uzytkował etc..

jedna sprawa to ta o której ludz pisał, druga to termika podawana przez producenta - o ile się nie mylę kiedyś podawali -15 jako komfort (a nie -18 jak w teście), po trzecie wypełnienie - 2 lata temu o ile dobrze pamiętam używali jeszcze zwykłego Quallofillu, a nie Thermolite Quallo.

poza tym ok :)
-------------------------------------------
bo ja tu w zasadzie jestem nikim...

wagon

Osobiście nie wierzę w -18 st. jako temperaturę komfortu, co nie oznacza że jest to nie jest dobry śpiwór.

Arni

''Temperatura powietrza nad ranem spadła do kilku stopni, mi w Laurencie było nawet za ciepło''
???
Ile to było te kilka stopni? +3, +5 a może -2.

Wg. mnie taki test i takie stwierdzenie jest mało miarodajne jeśli chodzi o termikę śpiwora.
PITdoggy, powinieneś dokładnie popdać temperaturę w jakiej w nim spałeś w samej bieliźnie aby inni mogli się do tego odnieść.

black
''-15. Trochę zimno, ale to pewnie kwestia zbyt dużego rozmiaru i indywidualnych predyspozycji. Przy 0-komfortowo, naprawdę.''

Duża rozpietość (15st) Jak ci się spało przy -5? jak przy -8? na które to temperatury ten model został wymyślony. Przy -15 wiemy już że zmarzłeś.

Mam Bivouac'a.
Na razie za mało w nim spałem, by napisać w miarę ''uczciwy'' test, ale z tego co zdążyłem zauwazyć, to gdy śpiwór jest suchy, spokojnie można liczyć, że górne wartości dla podawanych zakresów są wiarygodne. Dla osób przeciętnie odczuwających chłód. W przypadku znacznego zawilgocenia, należy podnieść te wartości o kila (5-7 ??) st. C.