NGT

Pełna wersja: Dupa M'aryny czyli Hyde Park eNGieTu
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Kapitalna historia! Smile O perypetiach z upadkiem Alpinusa z grubsza wiedziałem, ale nie miałem pojęcia, że jakie były początki NGT, bo trafiłem już na to forum na starym silniku. Patrząc, Gumi, po Twojej dacie dołączenia, to spóźniłem się na forum Alpinusa o, bagatela, jakieś 6-7 lat Big Grin

Piękna sprawa takie wspomnienia. Dzięki za obszerne opisanie!

Jednego mi tylko zabrakło (choć to dygresja już od głównego tematu): jak to wyszło z testami? Ta kolekcja to faktycznie taka kiepska była czy obroniła się w boju? Smile
Otrzymany nowy Woodpecker 100 litrów (sic!) (nie mylić z pierwszymi wood'ami był z moją ówczesną dziewczyną na spitsbergenie....po powrocie o mało nie doszło do "rozwodu" i zakończenia związku przez przemakalność skurczybyka. Taka to była kolekcja. Alpinusa już nie ma, plecaka już nie ma. Dziewczyna została. Jest moją żonąWink

A to ten potwór stu litrowy:
https://ngt.pl/thread-265.html
(27-04-2022, 22:49)gumibear napisał(a): [ -> ]Otrzymany nowy Woodpecker 100 litrów (sic!) (nie mylić z pierwszymi wood'ami był z moją ówczesną dziewczyną na spitsbergenie....po powrocie o mało nie doszło do "rozwodu" i zakończenia związku przez przemakalność skurczybyka. Taka to była kolekcja. Alpinusa już nie ma, plecaka już nie ma. Dziewczyna została. Jest moją żonąWink

A to ten potwór stu litrowy:
https://ngt.pl/thread-265.html

Gumi ale ja jestem po 11-13 latach sie odezwałem bo ten prawdziwy ,,alpinus'' mnie wskrzesił Big Grin

I Gumi pełen szacun i szapo ba !!! że wytrzymałeś(ujesz) to nadal , chrósta , miśka etc. już nie ma daaaawwwwwnnnnooooo. a Ty to jakoś ograniasz Smile pozdro dla braavosi i reszty starej ekipy Smile
Kardi łobuzie miło Cię "widzieć"! Erathiel właśnie o tym pisałem.
(27-04-2022, 23:42)kardii napisał(a): [ -> ]
(27-04-2022, 22:49)gumibear napisał(a): [ -> ]Otrzymany nowy Woodpecker 100 litrów (sic!) (nie mylić z pierwszymi wood'ami był z moją ówczesną dziewczyną na spitsbergenie....po powrocie o mało nie doszło do "rozwodu" i zakończenia związku przez przemakalność skurczybyka. Taka to była kolekcja. Alpinusa już nie ma, plecaka już nie ma. Dziewczyna została. Jest moją żonąWink

A to ten potwór stu litrowy:
https://ngt.pl/thread-265.html

Gumi ale ja jestem po 11-13 latach sie odezwałem bo ten prawdziwy ,,alpinus'' mnie wskrzesił Big Grin

I Gumi pełen szacun i szapo ba !!! że wytrzymałeś(ujesz) to nadal , chrósta , miśka etc. już nie ma daaaawwwwwnnnnooooo. a Ty to jakoś ograniasz Smile pozdro dla braavosi i reszty starej ekipy  Smile

OMG kardii Cool
Ogromne pozdrowienia Smile

zaraz nam K2pro wyskoczy albo inny kaikow Wink

No dobra, rumcajs...
A outdora znowu nie ma. Pojawia się i znika...
Wy tu gadu gadu a grupówka właśnie z AURA wystartowała:
https://ngt.pl/thread-10140-post-260198.html#pid260198
Dzięki, ludz, Cholera dodana.
Jakieś inne pro-tip-y?

(26-04-2022, 09:52)gumibear napisał(a): [ -> ]Swoją drogą, gdyby nie Alpinus to dziś nas tu by nie było.
Yep, swoją przygodę zacząłem po otrzymaniu katalogu: "Lato 1999, Zima 2000". 150+ stron z opisami i glosariuszem za darmo.
To były czasy...
(29-04-2022, 13:42)lucas_t napisał(a): [ -> ]Dzięki, ludz, Cholera dodana.
Jakieś inne pro-tip-y?

Ogólnie, w kwestii profilaktyki sraczek: zadbaj o florę bakteryjną - jakieś 1-2 tygodnie brania probiotyku jeszcze przed wyjazdem na pewno pomoże, a nie zrujnuje nikogo. W trakcie wyjazdu oczywiście też warto brać. No i coś w apteczce jeśli jednak się zdarzy: trochę elektrolitów, imodium, nifuroksazyd, może też jakiś antybiotyk Ci przepisze lekarz.

Przepraszam, że tak w g*wnianym temacie, ale przesrana noc i odwodnienie to łatwy sposób żeby sobie popsuć dobre kilka dni wyjazdu.
Kiedyś czymś się w kraju tak strułem, że przez kilka dni, po samej, zwykłej wodzie mnie gnało do kibla, więc tym bardziej nie chcę tego powtarzać w środku "drzóngli", więc nie ma za co przepraszać.


PA:
Pełen pakiet zalecanych szczepień na Indonezję (+ Cholera), to około 2k PLN.
Są problemy ze szczepionkami na Dur brzuszny, Wściekliznę i JZM.
Dawno tu nie byłem... chyba rzeczywiście na fb łatwiej. Odor padł? Koniec świata chyba się zbliża... albo stary jestem. Pewnie i jedno i drugie. Brakuje zlotu- np. takiego co kiedyś zrobiliśmy na Magurze Małastowskiej- to były czasy Big Grin
oj, takie zloty jak na Magurze, to ciężko powtórzyć.

tak przy okazji, ktoś tam był ostatnio? Co powstało z tej 'przebudowy' o którą była niemała aferka?
Halo, halo frakcja Śląska i Dolnośląska mam przeogromne pytanie do Was - Czy ktoś z Was wie gdzie najlepiej szukać mieszkania 30-40m2 (dla 2 osób + kotka)- okolice Katowic/Gliwic lub Wrocław i okolice
'Gdzie' - pytasz w sensie portali i ofert, czy konkretnych miejscowości/lokalizacji?
(20-05-2022, 15:58)ludz napisał(a): [ -> ]'Gdzie' - pytasz w sensie portali i ofert, czy konkretnych miejscowości/lokalizacji?

I portale i zarazem dzielnice gdzie najlepiej szukać, rynek mieszkań na wynajem ogarnął chaos zwłaszcza jeśli chodzi o Wrocław (tu liczę na rodzinę żony że coś się uda pomoc znaleźć) ale i rozważamy dojazdu do miast pracy/stażu. Więc nasuwają się pytania czy to w ogóle opłacalne np mieszkać poza centrum lub głównym miastem i dojeżdżać 20-35km
Styguś, u nas na Górnym Śląsku to 35km zazwyczaj jest dobrze osiągalne komunikacją publiczną w zakresie miast tzw. metropolii górnośląskiej (30 km to odległość z Katowic do Gliwic i wiele osób mieszkając w jednym z licznych miast po drodze pracuje w jakimś innym). Wszystko zależy, są lepsze i gorsze dzielnice - jak w każdym mieście. Nie polecam południa Katowic - bardzo atrakcyjne do mieszkania (tereny zielone i rekreacyjne) ale największe korki na dojeździe do centrum i innych miast, poza tym ceny wyższe. Ogólnie OLX chyba najpopularniejszy.
Na Górnym Śląsku nie trzeba się obawiać o transport. Rowerowo takie Katowice są dość fatalne, fakt. Poniekąd wynika to z faktu, że jednak da się tu jeździć autem na co dzień. W Gliwicach podobnie. Dojazd tych 30-35km nie nastręcza problemów komunikacją, choć działa ona tutaj gorzej niż w takiej Wawie: połączeń jest mniej, często sieć jest mniej logiczna, bo nie mamy do czynienia z pojedynczym miastem z centrum, tylko z konurbacją. Kiedyś była taka statystyka porównująca KZK GOP z warszawskim ZTM, że mając parokrotnie większy budżet, obsługują kilkukrotnie większy obszar. Nie liczyłem dokładnie, ale skrajne przystanki sieci są na bank oddalone o 70-90km


Co do lokalizacji, hm... to zawsze kwestia budżetu. Można patrzeć na mniej oczywiste dzielnice: np. obok Koszutki, są Bogucice i Dąbrowka tańsze o dobre 30% i mniej estetyczne. Albo w Gliwicach okolice Zatorza, Radiostacji, stadionu Piasta... albo okolice Kozielskiej zamiast Sikornika (notabene turboprzereklamowanego) i Trynku.
Potem masz tansze miasta, pokroju Chorzowa, Rudy albo Świętochłowic, gdzie też może być spoko, a znacznie taniej... No i jest Bytom, dla koneserów - tam mieszkania będą drozsze, za jakieś 20 lat...
A tak se ponarzekam, że kiedyś to wszystko było lepsze. Przed II wojną to nawet telewizja była lepsza (Narzekał dziadek. Na co babcia mu odpowiedziała, że przecież przed wojną nie było TV. Na co dziadek odpowiedział, że jakby była to by była lepsza Big Grin )

W uczciwych segmentach rynku podawano (i podaje się nadal) wymiary plecaka, takiego miejsko-wędkarskiego, tylko dla komory głównej. W moim przykładzie 46x26x17. Gdyby to był plecak militarny obecnie, to podano by 46x36x21. Jest różnica, prawda?
Mam taki plecak kupiony drzewiej:
https://archiwum.allegro.pl/oferta/achab...60889.html
I pora go wymienić na nowszy. A tu wszystkie obecne rozmiary przewymiarowane. Przejrzałem dziesiątki (dosłownie) małych plecaków głównie militarnych. Nigdzie nie rozpisali wymiarów komór. Tylko obrys prostopadłościenny. Szczególnym kuriozum jest podanie któregoś z plecaków jako 45 litrowego, gdzie z obrysu bryły wychodzi poniżej 40, a że nie jest to karton, tylko obiekt o wielu zaokrągleniach, uskokach, kieszonkach itp, to jak by miał podane 30, to byłoby to bliżej prawdy.

Wprawdzie jest niemal identyczny jak mój plecak wędkarski, ale ciut większy od obecnego, który jest i tak odrobinę za duży. Przykład tego jak powinno podawać się wymiary:
https://allegro.pl/oferta/uniwersalny-pl...2191610753
Gdzie dla każdej z kieszeni jest dokładny rozmiar.
Orientujecie się jak wygląda nocowanie pod namiotem w Szwajcarii?


W praktyce, nie to co podaje internet
(14-08-2022, 09:03)Don Diego napisał(a): [ -> ]Orientujecie się jak wygląda nocowanie pod namiotem w Szwajcarii?

W praktyce, nie to co podaje internet

W praktyce wygląda to tak jak podaje internet Wink
https://www.sac-cas.ch/fileadmin/Umwelt/...AN1MFHLEKQ

Jeśli masz jakieś konkretne pytania to pisz, mieszkamy tu już chwilę i co nieco wiemy Wink