NGT

Pełna wersja: Dupa M'aryny czyli Hyde Park eNGieTu
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
''Komodus nie wrzucałem:)''

''żadnych moich uwag nie uwzględnili''- i już wiemy dlaczego nie wrzuciłeś....zazdrość i zawiść to zło...a już w stosunku do własnej żony ?!? wstydziłbyś się Marcin ! :P

''ekspertami z NGT.pl''- i poszło w świat :D

Skoro kot w butach, to dlaczego nie ryba w stuptutach...

Choć wolę w sosie koperkowym...


[Obrazek: 5125-10830-1.jpg]

Sprzętowo...wrzucam nie usuwając autora, żeby było wiadomo skąd brałem i do kogo należy fotka :) Zwróćcie uwagę na podpis ;)


[Obrazek: 5125-10831-1.jpg]

Pit, świetne!

świetne. edukacyjne.
-------------------------------------------
z kom

PIT
Twoje fotki zawsze w dechę 👏. Masz jakiś dar do wykopywania takich perełek 😉.
-------------------------------------------
https://gameoflife-nextround.blogspot.com

Dziękuję Grendel, każdy ma jakiś talent :>


[Obrazek: 5125-10835-1.jpg]

A tymczasem na youtube ;)


[Obrazek: 5125-10836-1.jpg]

Kochani dzisiaj mój pies przejdzie za Tęczowy Most, spędzamy ostatni dzień razem.
Przeżyliśmy razem 13.5 roku wspólnych wypraw.
Z góry przepraszam, że nie będę się odzywał na forum i @.
Muszę się wyciszyć i jakoś to przeżyć

Czołem,

na pewno wiele osób z forum było już w Gruzji. Mam szybkie pytanie - jak wygląda kwestia wyjazdu na 10-14 dni pod względem najważniejszych atrakcji w kwestii wyjazd do Gruzji z namiotem i bez namiotu. Czy ograniczając się do noclegów na kwaterach i nie biorąc sprzętu biwakowego sporo tracimy na niezależności i atrakcjach które nam odpadną ze względu na brak sprzętu?

Drugie pytanie to kwestia wynajmu auta, ceny dość atrakcyjne ale jak w realu sprawdza się jazda samochodem zważając na fakt jak jeżdżą Gruzini? :)

Nie wypalił nam wyjazd na Islandię i dość spontanicznie planujemy wyjazd do Gruzji jednak zastanawiam się nad tym czy brać namiot, karimatę i śpiwory czy dać sobie spokój...

Wyjazd prawdopodobnie w 2 osoby
---
Edytowany: 2018-07-05 14:11:38

Nemesis, to zależy co chcesz robić i co masz na myśli pisząc ''najważniejsze atrakcje''. Dla jednych będzie to Kazbek, dla innych monastyry, a dla jeszcze innych Batumi i morze ;) Bez namiotu odpada wyjście w góry na kilka dni, ale spokojnie powłóczysz się po wszystkich zakątkach i nie powinno być problemu ze znalezieniem noclegu. Tylko jaki sprzęt biwakowy chcesz wtedy jeszcze zabierać? Wystarczy śpiwór (a i to niekoniecznie, chyba, że chcesz spać gdzie popadnie, my na przykład spałyśmy na sianie albo w domku, który udostępnili nam ludzie, ale nic tam nie było więc śpiwory się przydały).

Auta nigdy nie wynajmowałam, bo w takich krajach cenię sobie możliwość kontaktu z ludźmi, a to zapewnia autostop i marszrutki, którymi dojedziesz wszędzie.

Napisz na priva to podeślę Ci trochę informacji, które zebrałam kiedyś w jedną całość, bo znajomi wciąż mnie pytali o Gruzję (byłam 3 razy).

Hej Jaga,

wieczorem lub jutro pozwolę sobie napisać. Raczej zastanawiam się między nie braniem niczego biwakowego i spakowaniem się w bagaż podręczny a pełnym sprzętem biwakowym. Oczywiście mogę też rozważyć wzięcie samych śpiworów ale nie wiem czy zmieszczą się z resztą rzeczy do podręcznego, no i czy bez karimat faktycznie będzie sporo okazji by z nich skorzystać :)

Nemesis, w bagaż podręczny da się spakować z namiotem, materacem, śpiworem i całym potrzebnym sprzętem na 2 tygodnie (zwłaszcza, że do Gruzji nie ma potrzeby brać jedzenia, a wręcz byłoby to wożenie drewna do lasu, bo gruzińskie jedzenie jest pyszne).
Wiem, bo tak zwykle robimy ;)

Da się, mając odpowiednio dobrany cały sprzęt i plecak o adekwatnych wymiarach. Już tak latałem, potem zmienili wymiary bagaży podręcznych i tak w kółko. Doszła mi jeszcze duża lustrzanka bo fotografika to moje hobby. Dochodzi jeszcze kwestia mojej dziewczyny która nie ma całego sprzętu i ostatecznie nie zawsze jest łatwo się tak spakować. Na dodatek ona dotychczas tak nie ''wypoczywała'' - no, podsumowując po prostu czynniki zewnętrzne mogą nie pozwolić na taki wyjazd żeby wszystko władować w podręczny :)
---
Edytowany: 2018-07-06 17:35:41

,,TWÓJ KOMENTARZ NIE ZOSTAŁ OPUBLIKOWANY
Dzień dobry, (...),

Dziękujemy za dodanie komentarza na temat produktu Polar turystyczny Forclaz 50 męski QUECHUA.

Postanowiliśmy jednak nie publikować Twojego komentarza, ponieważ nie spełniał on całkowicie kryteriów akceptacji komentarzy.
Nasz zespół zatwierdza komentarze przed ich opublikowaniem, aby zapewnić użytkownikom przydatne i godne zaufania informacje.

Powód, dla którego Twój komentarz nie zostanie opublikowany:
Komentarz zawiera niestosowne słownictwo.

Zapraszamy do ponownego pozostawienia komentarza ''

Jak pewnie się domyślacie nie użyłem żadnych wulgarnych słów a jednie niestosowne słownictwo typu: ,,puszczające szwy'', ,,słaby materiał'' , ,,szybkie łapanie brzydkich zapachów z siedzeń autobusowych'' ,,mechacenie się'', etc. ;)
Pozdrawiam Moderatorów i Cenzorów z Deca :)
-------------------------------------------
wynik mierzy siły

nie dziwię się że nie dopuścili komentarza bo wszystkie Twoje uwagi są niezgodne z prawdą. Te polarki są niezniszczalne i bez wad!

Nemciu BYŁY!
Obecnie za cenę 15 zł jak najbardziej... jako ,,jednorazówka'' kupowana na szybko dzień przed wyjazdem :)
Ale za 40 zł jestem na NIE.
Mam porównanie stare/nowe.
Tylko prawda nas wyzwoli ;)
-------------------------------------------
wynik mierzy siły

Ja miałem stary stary a potem nieco nowszy (mam dwa lata ten nowszy) i jest inny ale nie jakiś tam gorszy!

A tak na serio to Decathlon raczej nie moderuje wg mnie komentarzy, bo często widzę tam neutralne lub wręcz negatywne. Zapewne bot wyłapał słowo niedozwolone, mogłeś nawet nie zauważyć jak było częścią innego słowa, wiesz mam na myśli wulgaryzm zaszyty w normalnym słowie, choć ciężko mi teraz o przykład...