NGT

Pełna wersja: [Recenzja] Petzl Myo 5
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
OPIS PRODUKTU:

Dwa źródła światła - ksenon halogen (zasięg do 100m) -5 LED z stabilizacją napięcia i regulacją mocy (zasięg od 5 – 15m)|n|
Czasy świecenia: ksenon halogen ( 4h ), 5 LED optimal (30- 100h w trybie awaryjnym), 5 LED maximal (10 – 110h w trybie awaryjnym), 5 LED economic (90 – 160h w trybie awaryjnym)|n|
Waga: 138 g bez baterii z bateriami 238g

-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:

DATA RECENZJI:
21-05-2004, 05:00

Przymierzałem się do kupna nowej czołówki mój wysłużony MegaBelt Petzla miał dwie wady: czas pracy to ok. 8-10h i baterie R14 – jakoś o paluszki pod ręką zawsze łatwiej.

MYO 5 – zasilana jest czterema paluszkami, otwarcie pojemnika na baterie może przysparzać na początku troszkę kłopotów – jednak producent w instrukcji pokazuje jak przy użyciu obudowy lustra poradzić sobie z zamkiem na pojemniku. Można zrobić to ręcznie jednak wymaga to pewnego chwytu i siły. Bardzo dobrym rozwiązaniem jest spiralnie skręcony przewód zasilający – wtedy ma sens system regulacji pasków, sam system jest sprawdzony i od lat stosowany w czołówkach Petzla. Na paskach umieszczono zasobnik na zapasową żarówkę.

Włączenie czołówki odbywa się przez przekręcenie oprawki reflektora, najpierw świecą się LEDy – 1 przekręcenie dostajemy światło o średniej sile, wyłączenie i ponowne przekręcenie do pozycji włączone – dostajemy światło o dużej sile, znowu wyłączamy i włączamy i mamy światło ekonomiczne o małej sile. Dalsze przekręcenie oprawy włącza ksenonowy halogen i możliwość regulowania wiązki światła. Może się to wydawać skomplikowane jednak opanowanie działania nie zajmuje wiele czasu i jest intuicyjne.

Czołówka ma regulowaną wysokość świecenia. Diody wyposażone są w układ elektroniczny stabilizujący napięcie, zapewniający stały poziom oświetlenia. Kiedy baterie są bliskie wyczerpania czołówka automatycznie przełącza się w tryb awaryjny – światło jest bardzo słabe ale masz je jeszcze przez około 10 godzin. Materiały użyte do produkcji oceniam bardzo wysoko, korzystam z czołówki praktycznie codziennie i po ponad roku użytkowania nie widać znaczących śladów zużycia. Poprawiono jakość gum (pasków) w porównaniu z starszymi modelami są grubsze.

Czołówki serii MYO są mniejsze i lżejsze z udoskonaloną ergonomią w stosunku do starszych modeli. Światło LEDowe jest mocno rozproszone w zasięgu od 5 do 15 metrów, wystarczające do pracy, marszu w ciemności – co powoduje że włączanie halogenu jest bardzo rzadkie. Deklarowane czasy świecenia są uśrednione – w zależności od marki i rodzaju baterii uzyskałem lepsze i gorsze od podanych przez producenta czasy świecenia. Biegając psim zaprzęgiem w nocy używałem światła LED o średniej mocy, a odległość między mną a liderem wynosiła około 10 metrów i światło nawet w dynamicznym ruchu było wystarczające na pełnym dystansie.

Podsumowując uważam, że czołówka MYO 5 jest produktem wysokiej jakości o doskonałych własnościach technicznych.

Zalety:
- nieporównywalna ze starymi czołówkami funkcjonalność
- czas świecenia
- poprawiona jakość taśm
- duża odporność na uszkodzenia mechaniczne
- konstrukcja szyby lustra utrudnia jego zarysowanie
- bardziej przemyślane prowadzenie kabla (spiralnie zwinięty) w porównaniu z starymi modelami

Wady:
- wysoka, ale uzasadniona cena
- przekombinowany patent zamykania pojemnika z bateriami



Dante

Witam. Ceny, ktore podales sa troche duze. Ja za myobelt 5 w Gdansku zaplacilem 270 zl

majka

ja kupilem tak owe ''cudo'' techniki i jestem z niego bardzo zadowolony!!! myo 5 jest warte swoich pieniedzy i mysle ze kazdy sie ze mna zgodzi!!! ma tylko jak dla mnie jedna wade!!! chodzi mi o system wlonczania poziomu oswietlenia diud!!! denerwujace jest to ze jak chce na chwile wylaczyc latarke to zeby ja wlaczyc ponownie na ten sam tryb pracy musze krecic pierscieniem ze 3 razy! ale tak poza tym to ful wypas!!!

loner

mam pytanko co do czolowki myo 5
zaczyna mi sie wydawac:) ze zabki ktore sluza do regulacji kata swicenia powoli sie wyrabiaja
mam czolowke prawie rok wiec mam jeszcze czas na oddanie jej na gwrancji
nie chce zeby za jakis czas podczas biegu samoczynnie zmienial mi sie kat
ma ktos moze ta\podobna czolowka jakos dluzej??
dzieje sie Wam cos podobnego?/

Kasia

Witam! Możecie mi prosze powiedzieć jak się w tym czołówkach (ja mam akurat Myo Lite 5) wymienia baterie??? Mam zapasową ale nie moge dotrzeć do tego jak to wymienić. A w ogóle jak ta zapasowa również mi się wykończy (tamta przetrwała roczek) to gdzie się kupuje kolejne? Z góry Wam bardzo dziękuję!
-------------------------------------------
Kasia

Kasia

Chyba jestem jakaś ''lewa'' :) udało mi się wymienić żarówke (chodziło mi o żarówke a nie baterie), ale teraz mam problemy z włączeniem 5 LEDów. Od razu mi się halogen włącza. Chyba ta czołówka mnie nie lubi :)
-------------------------------------------
Kasia

OT
ale my Cię już trochę polubiliśmy :-)
pewno coś źle złożyłaś - jest tu trochę użytkowników, więc pewno któryś sprawdzi co mogłaś źle złożyć
-------------------------------------------
smog wawelski

sasq

rozbierz raz jeszcze i złóż z powrotem w 95%przypadków pomaga
(mam myo lite3)
-------------------------------------------
sasq hydraulik (taki przez CH)

sasq

zapasowe żarówki: przez www.grappa.pl na przykład a generalnie to pytaj ich : www.petzl.pl
-------------------------------------------
sasq hydraulik (taki przez CH)

afroman_2008

Witam
Chciałem zapytać o jakieś porównanie i o pomoc w wyborze pomiędzy
Petzl Myobelt XP za 220zł
a
Czołówka Petzl Myobelt 5 za 199zł

Która jest lepsza ??!!

Marcin

Tylko XP. Myobelt 5 to już trochę muzeum.
-------------------------------------------
Marcin

I jak będziesz kupował to przez przypadek nie kup sobie starej niebiesko-żółtej MYO XP - tylko nową szaro/czarno/zieloną 2x różnica w ilości światła a cena ta sama (nowe często trzymają pod lad a sprzedają stare).
-------------------------------------------
Dominik

Potwierdzam. Nowa Myo XP a Myo 5 to przepaść. Choć dramatycznej różnicy między nową a starą XP nie widzę. Ale przy tej samej cenie rzecz jasna nie ma sensu kupować starej. Mam nową Myo XP i Myo 5, a kolega ma starą wersję Myo XP (razem biegamy czasami wiec mam porównanie).
---
Edytowany: 2008-04-11 15:22:09
-------------------------------------------
Piotrek

~loner
2004-10-29 22:29:23
212.106.166.169
nr 1
głosów 0
mam pytanie co do tej czolowki ale nie do konca:)
a mianowicie czy ja kupic z dlugim kablem (belt)
chodzi mi o uzytkowanie podczas zimy
bo zywotnosc baterii na mrozie znacznie spada
a jak kabelek to nie ma problemu
mozna go wlozyc do kurtki
ale problem pojawia sie latem
noc krutki rekaw i spodenki i gdzie wtedy przyczepic baterie
bo i tak podczas zimy mozna zalozyc czpke na czolowke
niby nic ale mnie ta sprawa nie pokoi
-------------------------------------------------------
loner

~czekan
2004-10-29 22:52:31
217.99.51.153
nr 2
głosów 0
z petzlem myo 5 belt jest jeszcze jedena dodatkowa uwaga: wykorzystuje on baterie R14 czyli grubsze paluszki o pojemności 3x większej ale również o masie 3x większej. Pytanie jest czy to napewno jest potrzebne ?
Sam mam myo 5 (bez belta) kupilem używane więc tanio. Sądzę że bez większego problemu można by dorobić kabelek i odpowiedni pojemnik do noszenia baterii zimą pod kurtką
-------------------------------------------------------
Piotr Czekański

turbo
2004-10-30 19:47:33
81.15.175.174
nr 3
głosów 0
po za tym przemyśl to dobrze kolega kupił belta ''a będzie też na zimę'' a potem narzeka bo mu się plączą baterie na kablu czy to w namiocie czy na biwaku zawsze tzreba je gdzieś upychać. A zima używa sporadycznie. Więc belt to strikte na zimę. A wlecie trochę kłopotliwe. Pozdrawiam
-------------------------------------------------------
Turbo

Wolf
2004-10-30 20:13:31
83.238.26.6
nr 4
głosów 0
JUHU
Zastanow sie tez czy kupic 5 czy 3. Ja tez sie nad tym zastanawielem i wybor padl na 3. Mialem dostatecznie kasy zeby wziazc 5 ale po dluzszym namyle i ogladnieciu MYO 3 od kumpla stwierdzilem ze jednak 3 mi starczy. Jestem z niej w 100 % zadowolony.
Owocnych łowow
-------------------------------------------------------
wolf_86@o2.pl | KTK ''be loć''

~czekan
2004-10-30 20:56:11
217.99.51.153
nr 5
głosów 0
Różnica pomiędzy Myo 5 a 3 to nie tylko ilość diodek ale także układ stabilizacji napięcia który jest w Myo 5 a Myo 3 już go niestety nie ma. Podobna różnca jest pomiędzy Tikką a Tikką+.
-------------------------------------------------------
Piotr Czekański

Tomisiek
2004-10-30 21:32:16
213.76.198.114
nr 6
głosów 0
Słusznie czekan>>:), poza tym w Myo 5 masz regulację zasięgu lampy ksenonowej i trzy tryby pracy lampy diodowej.
A jeśli chodzi o ceny - cóż, warto szukać i śledzić okazje ja przez Allegro w sklepie internetowym trawers.com kupiłem Myo5 za tyle, co w ASC kosztuje Myo3.
pozdrówaśki
» http://www.tompress.getin.pl/
-------------------------------------------------------
Tomek

Wolf
2004-10-30 21:32:55
83.238.26.6
nr 7
głosów 0
Prosta rzecz: MYO 5 ma 3 poziomy swiecenia LEDami, natomiast Tikka ma 3 LEDy a Tikka+ 4 LEDy a nie inne napięcie.
-------------------------------------------------------
wolf_86@o2.pl | KTK ''be loć''

~czekan
2004-10-30 22:21:36
217.99.51.153
nr 8
głosów 0
Wolf nie masz racji. W Myo 5 i Tikka+ zawiera układ który stabilizuje napięcie. Układ ten ma za zadanie kompensować spadek napięcia na baterii. Zapobiega to tym samym słabszemu świeceniu, gdy bateria się już nieco zużyje.
Jest to pokazane na wykresie w prawym dolnym rogu.
A tryby świecenia słabiej/mocniej tych samych LED-ek nie da się inaczej regulować niż właśnie napięciem. Jak byś wymyślił inny sosób to daj znać. (Zakładam oczywiście stałe warunki głównie jeśli chodzi o temp.)
-------------------------------------------------------
Piotr Czekański



~czekan
2004-10-30 22:23:17
217.99.51.153
nr 10
głosów 0
» http://www.petzl.com/petzl/ProduitsServi...0-B1_3.pdf
-------------------------------------------------------
Piotr Czekański

Wolf
2004-10-30 22:37:20
83.238.26.6
nr 11
głosów 0
No tak masz racje z tym napieciem, co jednak nie zmiena faktu ze Tikka + ma 4 LEDy heehhe :)
Pozdrowka
-------------------------------------------------------
wolf_86@o2.pl | KTK ''be loć''

~czekan
2004-10-30 22:53:37
217.99.51.153
nr 12
głosów 0
Co do tych 4 diodek to jest to łatwo zauważalny fakt.
BTW: testowałem z kolegą zasięg Tikka+ i Myo5 obie latarki w trybie max dawały z grubsza takie same warunki oświetlenia. Co mnie zdziwilo to toże różniły się barwą. Ale praktyczny dystans na którym były widoczne przeszkody i kąt były praktycznie identyczne.
-------------------------------------------------------
Piotr Czekański

~loner
2004-11-01 17:42:46
212.106.166.169
nr 13
głosów 0
dzieki za dopowiedzi
i jeszcze pytanko
jak z wlanczaniem czy zeby wlczyc jakis tryb trzeba przelatywac przez wszystkie??
-------------------------------------------------------
loner

~czekan
2004-11-01 17:52:57
217.99.51.153
nr 14
głosów 0
Regulacja wygląda w sposób następujący
a) jeśli chcemy kryptona to przekręcamy około 40 st lub więcej regulując skupienie wiązki
b) jeśli chcemy diody średnio to przekręcamy o około 20 st.
c) jeśli chcemy diody max to przekręcamy o 20 st spowrotem gasimy i znowu o 20 st.
d) jeśli chemy diody min to przekręcamy o 20 st sporotem gasimy, znowu o 20 st i znowu gasimy i jeszcze raz o 20 st.
Mimo iż wydaje się to skomplikowane to najlepszy z możliwych pomysłów. Da się to zrobić w grubych rękawiczką i to jedną ręką po ciemku.
-------------------------------------------------------
Piotr Czekański

~loner
2004-11-01 19:49:19
212.106.166.169
nr 15
głosów 0
to faktycznie nie zle rozwiazanie
a teraz z innej beczki
wiem ze kat swiecenia halogenu jest regulowany
diody zas nie
na jakiej wysokosci one swieca
a co z ogolnym ciezarem tej czolowki
czy po poaru godzinach nie boli szyja??
i czy jest ona odporna na deszcz ??
dzieki
-------------------------------------------------------
loner

~czekan
2004-11-01 20:14:45
217.99.51.153
nr 16
głosów 0
kąt nachylenia diody też jest regulowany bo diosy są połączne z kryptonem
waży o ile pamiętam 140g + 100g baterie to mało w porównaniu np do zooma na deszcz jest napewno odporna ale do jaskiń polecane jest duo
Na deszcz to jest odporna każda latarka to jest zasilane ledwie 6V. Woda nie jest naprawde az takim rewelacyjnym przewodnikiem. Jako eksperyment polecam zmontować sobie układ el. złożony z żaróweczki połączonej z bateryjką i wrzucic to wszystko do wody.
Ludzie uczcie się chociaż troche fizyki to się czasmi może przydać.
-------------------------------------------------------
Piotr Czekański

~loner
2004-11-01 21:15:54
212.106.166.169
nr 17
głosów 0
to fakt z fizyki leze jaki dlugi ale cale zycie przede mna
polecana jest duo ale myo5 na zadkie bycie w jaskini tez starczy
pytan mam tak wiele bo to moja pierwsza czolowka i kosztuje tez sporo
dzieki
-------------------------------------------------------
loner

~metalmind
2004-11-02 16:43:02
83.31.159.49
nr 18
głosów 0
Hmm a z tym beltem... nie dalo by sie jakiegos patentu wymyslec na mocowanie tego pojemnika z tylu glowy na lato? No bo w sumie to paski na glowie sa takie jak w wersji niebelt ;) (moze sie myle)
-------------------------------------------------------
Metalmind

~czekan
2004-11-02 18:14:36
217.99.51.153
nr 19
głosów 0
Napewno nie Myo 5 bo tam są baterie R14 ważące łącznie 300g, a problem jest z przewodem bo jest długi i będzie się plątać i dyndać. Z samym zamocowaniem nie powinno być problemu bo jest klips do paska. Nie małem wersji belt w lapie więc nie wiem dokladnie.
-------------------------------------------------------
Piotr Czekański

~loner
2004-11-09 21:14:03
212.106.166.169
nr 20
głosów 0
a jak z wytrzymaloscia na uderzenia itd
bo wczoraj mialem ja w rekach i zdziwienie moje nie mialo granic
jest wszystko tak delikatne........
zdziwilo mnie tez ze za kazdym zakladaniem przypadkowo przestwia sie kat swiecenia

~czekan
2004-11-09 22:24:52
217.99.51.153
nr 21
głosów 0
To akurat, że się kąt świecenia zmienia to bardzo dobrze :)
Zastosowano tam taki patent, który blokuje możliwość przekręcenia a zatem i przypadkowego włączenia latarki. Projektanci firmy Petzl są wyjątkowo pomysłowi a Myo jest efektem doświadczeń z 30 lat panowania zoom-a. Jak coś tam jest to napewno ma to uzasadnienie.
Petzl używa dobrego plastiku, częśc przyżadów wspinaczkowych ma elementy plastikowe. Petzl robi jedne z lepszych kasków. Więc o trwałość to bym się nie obawiał.
Odpornośc Myo np na upadki zawdzięcza też temu że jest mała, łatwiej jest zrobić coś małego wytrzymałego na udeżenie niż dużego. (znowu fizyka i mechanika konstrukcji)
-------------------------------------------------------
Piotr Czekański

~jacco
2004-11-09 22:27:39
82.139.13.231
nr 22
głosów 0
Witam.
Mam zamiar sprawić sobie wkońcu czołówke i mam małe pytanie. Zastanawiam się nad kupieniem zestawu1 (myo i tikka+) lub ewentualnie zestaw2 (myo5). Obydwa zestawy są w porównywalnej cenie więc chodzi bardziej o kwestje zabezpieczenia i dublowania. Zawsze to dwia niezależne źródła światła, a tym samym więcej do moszenia. Przewaga Myo5 nad powyższym zestawem to system stabilizacji napięcia który jest kuszący. Może mi pomożecie.
Z góry dzięki za opinie.
-------------------------------------------------------
jacco

HAMMET
2004-11-09 22:32:45
83.30.90.149
nr 23
głosów 0
Dla mnie najwieksza wada myo5 jest waga- tak jak juz ktos tutaj wspominal. Dlatego planuje zakup tikka+ - na mniej wymagajace wypady.
-------------------------------------------------------
..drogą białą jak obłęd

~czekan
2004-11-09 23:01:15
217.99.51.153
nr 24
głosów 0
oferta petzla poszerzyla się jeszcze o myolite i myolite 3
to jak juz ktos chce miec dwa niezależne źródła na wypadek uszkodzenia to lepiej jednak mniejszą
Tikka Plus Ciężar: 78 g (z bateriami). cena 146
Myolite Ciężar: czołówka (100 g) + baterie (75 g) cena 125
Myo 5 waga 138 g +100g baterie cena 252
Wagi i ceny obydwu zestawów praktycznie takie same. Czasy świecenia też beda zbliżone.
Tikka Plus ma układ stabilizacji napięcia (!)
Kwestia co ważniejsze czy wygoda przełączania, czy posadanie dwóch latarek (noszenie takiej kombinacji jednocześnie na głowie może nie być najpraktyczniejsze)
Myo 5 w wersji belt jest ciężkie 173g+300g(baterie)
» www.petzl.pl
-------------------------------------------------------
Piotr Czekański

~jacco
2004-11-10 11:10:47
82.139.13.231
nr 25
głosów 0
czekan Tikka Plus nie ma układy stabilizacji napięcia. Ma ją tylko Myo5 i Duo Led8. Jak by tak było to bym ją kupował:)))
Podrawiam.
-------------------------------------------------------
jacco

~MacQ
2004-11-10 12:14:31
83.31.173.34
nr 26
głosów 0
A co z myobelt sb5? Jest u nas dostępna? Waży przecie 155+100g.
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora

~celeron
2005-09-27 19:50
Ta czołówka jest dobra, ale ja polecam MYOBELT 5. MYOBELT 5 ma odłączany pojemnik na baterie C/R14 przez co ma lepsze parametry świecenia. Oczywiste jest, że w niskich temperaturach (nocą, zimą) baterie krócej działają, a w tej czołówce można je dogrzać pod ubraniem. Po odłączeniu pojemnika z bateriami latarka jest tak lekka, że można nawet zapomnieć, że coś się ma na głowie. Jeśli chcesz kupić sobie coś dobrego, to kup sobie MYOBELT 5.

~zal
2006-01-16 02:25
ja mam swojego petzla myo 5 od roku i jestem z niej bardzo zadowolony.
coprawda subiektywnie moge powiedziec ze za malo swiatla daja diody podczas uzytkowania, ale tez nie oczekujmy cudow
konstrukcja udana a co do wymiany baterii to mi nie sprawia zadnego problemu.
po roku jednak w dalszym ciagu nie wiem w jaki ewentualnie sposob moglbym wymienic zarowke halogenowa :)

~Maciej
2006-01-17 00:18
Nie mogę się zgodzić z kolegą Celeronem. Charakterystyka temperaturowa ogniw NiMH nie jest tak stroma jak baterii alkalicznych. Innymi słowy różnica różnica przy -10°C czy przy 25°C w czasie długości świecenia jest niewielka. Ogniwa NiHM wielkości C są o droższe i trudniej dostępne, a możliwość ich użycia do innego sprzętu jest mniejsza.
Jestem szczęśliwym posiadaczem tej czołówki od półtora roku. Używałem jej i w namiocie, i na szlaku, i w domu czasami. We wszystkich zastosowaniach sprawdziła się wyśmienicie. Na szlaku z reguły używam stopnia świecenia Optimal (producent podaje zasięg 10m). Gdy trzeba wypatrzeć marker na jakimś drzewie szybko włączam halogen i bez problemu na te kilkadziesiąt metrów jestem w stanie wszystko znaleźć.
Nie używam jej wystarczająco często, by stwierdzić różnice w czasie pracy przy bateriach alkalicznych i akumulatorkach. Mogę natomiast zapewnić, że jeden naładowany komplet zawsze mi wystarczył, choć z reguły mam drugi przy sobie.
Nie zgadzam się z żadną krytyką dotyczącą pojemnika z bateriami. Otwiera się bardzo łatwo. Natomiast problem pojawia się dopiero z dobraniem się do żarówki, ale przy odrobinie dobrej woli tam też da radę się dostać.
Na koniec dodam, że nie widać na czołówce żadnych śladów zużycia, wygląda jak nowa.
Naprawdę polecam!

wib
2006-06-09 21:06
wdziub@poczta.onet.pl
z zakupu tej czolowki jestem b. zadowolony; jest dobrze wywazona i dzieki 3 paskom zawsze pewnie lezy na glowie, kasku, zakladam ja nawet na kask rowerowy, ktory po lekkim przystosowaniu (mozna gumka z przodu zapobiegajaca podnoszeniu sie czolowki) daje niezle rezultaty; obnizona ocena wytrzymalosci wynika z faktu, ze przez 1,5 roku uztkowania (gory, obozy, rower) zdrazylo sie chyba 3 lub 4 razy, ze nie laczala sie po przekreceniu, zawsze pomagalo na to lekkie poruszanie kablem dochadzacym do baterii; choc od kilku miesiecy nie wystapilo, to jest dosyc niepokojace (moze za pare lat bede musial cos przylutowac ;P ); w gorach bez zarzytu, do maszy spokojnie wystarcza tryb optimal; na rower tryb maksymalny pozwala wczesniej zauwazyc przeszkody; minimum na postojach, biwakach, i w namiocie (czyli tak naprawde wiekszosc czasu uzytkowania)
jak dla mnie jest bliska ideal, lecz osobiscie wolalbym, zeby zbudowana nieco inaczej:
1. za bardzo dobre uwazam ulozenie diod LED, ale uzytkowanie zwyklej zarowki jest tak sporadyczne, ze wolalbym, zeby byla ona zastapiona mocnym LEDem z trybem boost (cos jak w czolowkach XP)
2. proponowalbym tez ograniczenie liczby baterii, bo LEDy nie zzeraja tak duzo pradu i spokojnie 2 lub 3 powinny wystarczyc; rozsadnie jest nosic zapas ze soba (ciezko czasem okreslic stopien zuzycia baterii), a 8 baterii to juz caly magazynek; przy okazji calosc bylaby lzejsza, a jak ktos musi miec dlugo swiecaca wzialby te 8
Ocena produktu
Wygoda 5
Wytrzymałość 4
OGÓLNA 4.50

~endrju
2006-11-05 12:10
endrju.janka@onet.eu
Mam jedno bardzo poważne zastrzeżenie do czoła Myo 5 oraz innych nowych modeli Petzla, które zasilane są bateriami z pojemnika za pośrednictwem przewodu. Używałem Myo 5 przez 1 rok. Przewód ukruszył się i przerwał w miejscu gdzie wchodzi do obudowy reflektora. W poczciwym Zoom-ie po prostu można było skrócić przewód lub wymienić na nowy.A Myo 5 ? Jest nierozbieralna!!! Nie pomogły żadne ogólnodostępne narzędzia! Starego zooma mam już z 15 lat i działa. A kosmicznie drogie Myo 5 okazał się jednorazówką. Moich dwaj koledzy mają ten sam problem z Myo 3. Gwoli sprawiedliwości dodam, że latarkę wymieniono mi na nowe Myo 5, które szybko sprzedałem i kupiłem Tikkę XP - to czoło z kolei sprawdza się rewelacyjnie!!! ( wspinam się latem i zimą równieź na wysokościach 5 - 6 tys.m).
Ocena produktu
Wygoda 4
Wytrzymałość 5
OGÓLNA 4.50
---
Edytowany: 2013-08-23 00:10:33
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora

Tomasz

~Tomasz
2011-02-28 18:35

Ocena produktu
Wygoda 3
Wytrzymałość 1
OGÓLNA 2.00

Mam tę czołówkę od 5 lat. Mówiąc szczerze nie była intensywnie wykorzystywana. Nie będę się wypowiadał na temat jej funkcjonalności, natomiast mogę napisać jedno. Kabel łączący pojemnik na baterie z czołówką standardowo pęka wewnątrz i powoduje przerywanie świecenia, a może doprowadzić także do zwarcia międzyżyłowego. Następuje wtedy rozładowanie baterii i silne nagrzanie kabla. Czytałem też ostrzeżenie przed stosowaniem w takich modelach akumulatorków o dużej pojemności, bo takie zwarcie może doprowadzić do zapłonu. Wykonanie tego połączenia w Myo 5 wydaje mi się marne i można w internecie przeczytać sporo przykładów jego uszkodzenia po 2-5 latach.
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora

Jacek

Potwierdzam, kabelek po kilku latach użytkowania łamie się w miejscu wyprowadzenia z pojemnika na baterie. Na nieszczęście mam 4 takie czołówki. Poza tym felerem jest b.dobra. Największa jej zaleta, ze przy mrozach można chronić ogniwa np pod kurtką puchową albo w kieszeni i cieszyć się swiatłem gdy inne czołówki gasną. Dodam że serwis nie wymienił ani nie naprawił czołówki. Znaczy jednorazówka.
-------------------------------------------
Jacek

Ponieważ dzisiaj, przeglądałem dzisiejszą ofertę PETZL'a postanowiłem sprawdzić od kiedy mam swoją czołówkę MYO 5. No i z łezką w oku stwierdziłem, że to już 12 lat :)))) Kupiłem ją na wiosnę 2002 i wtedy był to szczyt techniki :) 5 LED'ów + stabilizacja + halogen, dla studenta kosztowała majątek. Kupę lat i tysiące km przebytych razem :))))) Nigdy mnie nie zawiodła. Jedyne co wymieniłem to gumki które się po prostu rozciągnęły i straciły elastyczność. Chyba jednak jej nie wymienię, bo intryguje mnie ile jeszcze wytrzyma.;)))))
-------------------------------------------
Szymon

Ja mam podobnie, chociaż szybko przyszło rozczarowanie jak okazało się, że halogen może służyć za szperacz tylko przez chwilę po włożeniu świeżych bat/aku a potem już ledy są mocniejsze. To łączenie led-halogen to fajne było ale potem ledy tak szybko zaczęły się rozwijać technologicznie, że już z rok później ta konstrukcja przestała być sensowna a stała się ciężka a (przynajmniej u mnie) i tak używana jest jak tikka z 5 ledami :/
Teraz czekam aż mi też kabel pęknie i wymienię kabel na dłuższy (mam wersję z bateriami na głowie).
-------------------------------------------
m