NGT

Pełna wersja: [Odzież] Polary - wątek ogólny
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
No to zamień tego windwalla na 2 cieńkie polarki i windshirta - i masz zestaw na prawie każdą okazję. Ale na to, że przestaniesz się pocić w membranie pod plecakiem to bym na twoim miejscu przestał liczyć.
-------------------------------------------
m

Marider

....pocić się nie przestaniesz.....możesz tylko spróbować zrównoważyć termikę , czyli wyrównać ilości ciepła produkowanego (przez ciało + ubranie) i odbieranego od zestawu,



''Plecy mialem mokre a przy ujemnych temp oraz opadzie sniegu pewnie wesolo by nie bylo w samym HS to juz wolalem jakos dolezc do schronu''

- ja mimo wszystko zaryzykowałbym szybką przebierkę i zrzucenie windwallu...., byłoby korzystniej :)

mam wrażenie że twój windwall na polarze oddycha zdecydowanie słabiej niż zwykły polar.....i dlatego narazie nie kombinowałbym z kamizelką z primaloftu (też byłoby Ci za ciepło) ...wypróbuj najpierw to co masz , ew tani polar 100 lub kamizelkę z decatchlonu

- pamiętaj o dopasowaniu ubioru ''na bieżąco'' - jak tylko czujesz że robi się ciepło.... usunięcie warstwy...nie czekamy czy aby nie będzie za ciepło.....bo wtedy będzie już za mokro :D

Krzysiek
---
Edytowany: 2016-01-29 20:59:49

Plecy będziesz miał mokre zawsze. Nawet przy super-hiper plecaku. Natomiast SS przy opadzie suchego śniegu nie przemaka, bo nie ma jak. Przy wilgotnym śniegu i mażawce do pewnego momentu zachowuje stabilność: ciepło uchodzące równoważy zawilgocenie. Ale potem to już tylko HS. Moja porada: jak się robi wilgotno i zakładam HS to zdejmuję inne warstwy. Pozostaje sama bielizna. To pozwala zachować nie zawilgocone ciuchy na późniejszą porę, większe zmęczenie i tym samym odporność na zimno...Mimo marketingowego bełkotu przepocone ciuchy tracą na własnościach izolacyjnych. Dodatkowo stałe zdejmowanie/zakładanie pozwala na oszczędniejsze gospodarowanie tym co mamy. Walka z zawilgonemiem przy niskich temperaturach jest bardzo ważna.
-------------------------------------------
Pim

Chciałbym kupić grubą bluzę polarową pod membranę. Wpadł mi do głpowy taki pomysł że może oddać komuś do uszycia? Czasami bywam w okolicach gdzie znajduje się zakład Biruna. Kupiłbym tam odpowiedni materiał i dał znajomej aby uszyła na miarę. Chyba że nie jest to warte zawracania głowy i kupić z Wind Rose.
Ale jeżeli Biruna robi porzadny fleece i lepszy niż Wind Rose, to może jednak jest to warte chwilę uwagi? Jeżeli tak, to może ktoś orientuje się jaki materiał jest z tego zakłądu najlepszy? Chodzi mi głównie o termikę i najlepsze utrzymanie ciepłoty ciała.

Na NGT polecano ''panią Anię''- słyszałem że szyje dobrze, nie wiem tylko czy jeszcze się tym zajmuje (skontaktować się z nią można przez allegro), takimi rzeczami zajmował się też użytkownik Grzechotnik.

https://ngt.pl/thread-492-page-19.html
-------------------------------------------
I speak fluent sarcasm.

Tak, czytałem o Pani Ani i zachowałem do niej kontakt. Zadzwonię jutro i sie dowiem czy w ogóle jeszcze tym się zajmuje, bo na allegro nie ma żadnych jej ofert.
Ale czy w ogóle jest to warte uwagi, jaka jest różnica w materiale porórwnując z Wind Rose, bo polary od nich nie mają wcale kosmicznych cen. Chyba że rozmiawórwki by nie podpasowłay, to wtedy nie ma innego wyjścia.

Wiesz co, jeśli ci ktoś w rodzinie tego za free nie uszyje to najprawdopodobniej to nie warte jest zachodu. Musiałbyś znaleźć detalicznego sprzedawcę, dodatki (zamki, stopery) a efekt zależy bardzo od biegłości szyjącego.
Polartec jest oczywiście lepszy ale przede wszystkim lżejszy dla danej ciepłoty - reszta to mniejsze różnice. ( ale też specjalne: HiLoft jest rewelacyjnie kompresowalny, WindPro to w ogóle inna liga) Możesz szukać na allegro używane - jest tego sporo, tanio i często w idealnym stanie. Alternatywnie np polski wojskowy polar (grubszy niż wind rose), decathlon lub promocje. Jak pogrzebiesz to można znaleźć naprawdę dobre okazje, tylko trzeba zainwestować czas.
-------------------------------------------
m

Popieram. Ja szyję dla siebie, zdarzało się też dla znajomych. Jeśli chce się kupić dobrej jakości materiały i dodatki (rzepy, suwaki!), to nawet szycie samemu NIE WYCHODZI TANIEJ od kupna co tańszych ciuchów z tej samej klasy materiału w sklepie. A pracy jest - jeśli nie jesteś profesjonalistą - sporo i jest ona niełatwa. Ma to sens, jeśli zależy Ci na jakichś szczególnych pomysłach dot. kroju czy projektu (w przypadku sprzętu).

Co do bluz polarowych, jako najcieplejszej używam ''włochatej'' amerykańskiej z zestawu ECWCS. Bardzo tanio nie jest, ale da się znaleźć sensowne licytacje na Ebayu w USA. Rozmiarówka powtarzalna i sprawdzalna:-)
---
Edytowany: 2016-04-08 10:22:21

Szukam polaru wykonanego z materiału Polartec Classic 100 (nie micro), czy są na rynku jakieś polary tego typu warte uwagi?
Przeglądałem wątek ale większość setek już jest nie do dostania.
Mam polar z Deca Forclaz 200 ale on ma RET=7, zależy mi na lepszym wskaźniku oddychalności, a słyszałem że Polartec Classic 100 nie ma sobie równych w tym względzie. Chciałbym ten polar zakładać na koszulkę termoaktywną i pod wiatrówkę na rower - dlatego też 100-ka a nie grubszy.

Będę wdzięczny za jakieś propozycje, znalażlem Milo Anas
http://www.milo.pl/produkt/anas/

ale on jest z materiału Polartec 100 micro czyli odpada bo może być za zimny, a nie chciałbym aby podczas jazdy rowerem chłodna część wiatrówki na plecach była odczuwalna.
---
Edytowany: 2016-08-25 12:05:46
-------------------------------------------
Piotr

mam alvika cumulus. nie jestem pewien czy właśnie classic czy micro (a w czym jest różnica?). na stronie producenta bieżąca oferta jest na micro. moja bluza ma już swoje lata. mam ją od 05.2012 i wciąż służy, daje radę itd. zadowolony jestem :) polecam.
jakby co, sprawdź ofertę carpathia z Katowic. możliwe, że mają taniej niż na stronie u producenta.

Możesz się rozczarować bo w tym względzie między tym co masz a polartec'em są różnice na prawdę minimalne (moim zdaniem w praktyce pomijalne). Miałem bluzy z setki i z micro i z decathlonu.
Druga sprawa jest taka, że micro to jak mi się zdaje to samo co w starej nomenklaturze 100 classic - ja przymajniej nie widzę róznicy.
Możesz pomysleć o PowerStretch'u - ale tu na odprowadzaniu potu zyskasz tylko jeśli będzie dobrze dopasowany, w innym setka szybciej schnie, jest lżejsza i tańsza.
Możesz poszukać jakiegoś polaru z fakturą wafla - one nieco lepiej wentylują. Albo pomyśleć z zmianie bielizny na coś w typie Brynje (tych siatkowych) - moim zdaniem żaden stretch tego nie pobije.

Myśle ze oddychalnosc tego zestawu bedzie limitowana przez wiatrówkę a nie przez polar.

@PeterMike
http://www.wolfgang.pl/?p=shop&product_id=265
Wolfgang robi porządne kurtki i polary, ale warto dopytać czy to na pewno nie micro. Możesz jeszcze poszukać w jakiś sklepach z końcówkami serii (np. fashion house), ale m i butchy chyba właściwie Ci poradzili, że nie ma sensu się upierać przy ''zwykłej'' 100
---
Edytowany: 2016-08-25 14:09:58
---
Edytowany: 2016-08-25 14:10:51

@bartolini, ciekawa propozycja ale z micro - może zaryzykuje skoro ją polecasz, mógłbyś podać jaki rozmiar użytkujesz, coś mi się kojarzy że jesteś podobnej budowy co ja - 189cm, klatka 105cm

@m,
Mam potówkę o dziurkowanej strukturze od Crafta, bezrękawnik, na to chciałem zakładać polar żeby nie czuć ''zimnych pleców'' - a czuję je gdy pęd wiatru dociska plecy wiatrówki do moich pleców - wiatrówka nie przewiewa (Pertex od Kwarka) ale sam materiał jest zimny i to daje taki efekt. Za dużo pod wiatrówkę nie chce wrzucać bo jestem dosyć potliwą osobą ale nie na tyle żeby zrezygnować z warstwy ocieplenia pomiędzy bielizną a wiatrówką. Chyba nikt nie lubi uczucia zimnych pleców.
A z tego co znalazłem jeśli chodzi o różnice między micro a classic 100:
Dzianiny z serii Polartec® Classic stanowią odniesienie do lekkiego materiału zapewniającego ciepło i oddychalność. Dzianiny Polartec® Classic, od prawie trzech dekad, ze względu na swoje parametry izolacyjne znajdują się na pierwszym miejscu wśród doświadczonych entuzjastów sportów outdoorowych. Seria ta oferuje niezrównaną jakość i trwałość; została przygotowana w czterech kategoriach względem ciężaru dzianiny, zapewniając różnorodne poziomy izolacji termicznej:
• Polartec® Classic Micro (waga bardzo lekka) jest najlżejszą tego typu dzianiną dostępną na rynku i ponadto jest niezwykle miła w dotyku.
• Polartec® Classic 100 (waga lekka) idealnie sprawdza się w roli pierwszej warstwy utrzymującej ciepło lub jako lekki sweterek.

i

The 100% polyester velour construction creates air pockets that trap air and retain body heat. Unlike other fleece fabrics, Polartec® Classic Micro products maintain their insulating ability and non-pilling appearance after repeated laundering. Czyli że w przeciwieństwie do Classic 100 - Classic Micro nie będzie się mechacić po wielu praniach.

Właśnie chciałbym żeby polar był ciut luźniejszy czyli PowerStretch odpada.

@Leinad, dzięki za link, dzwoniłem mają tylko mega rozmiary nie na mnie, poza tym ta Alvika która Bartolini polecał jest znacznie tańsza to też na plus.

@Butchy, wiatrówkę mam Costabonę Kwarka, ostatnio wyczytałem gdzieś że suchy Pertex nie oddycha, dopiero gdy włókna nasiąkną potem, zaczyna się proces wymiany wilgoci z wewnątrz, o ile przy jeździe na rowerze pozycja jest pochylona i wszystkie warstwy mocno przylegają do pleców - nie ma problemu, o tyle w innych sytuacjach może to być problematyczne, bo obszar który ''oddycha'' ograniczony zostaje do miejsc które są mokre. Ciekawe czy to prawda z tym ''mokrym Pertexem''.
-------------------------------------------
Piotr

Nadal sądzę, że jeśli rzeczywiście to są 2 różne dzianiny (classic 100 i micro) to nie różnią się w praktyce. W każdym razie ja na grzbiecie czy głowie nie odczuwam między nimi różnicy.
Co do crafta - nie mam nic od nich, ale tkanina o której piszę to jest konstrukcyjnie coś zupełnie innego. Ale mniejsza o to.

Z polarów możesz też zerknąć na Tecnopile - to jest dokłądnie ta sama liga co polartec. Choćby mammut z tego szyje (albo szyła), albo jaxa.

A tak w ogóle to czemu chcesz zmieniać tedo decathlona? Bo jeśli się w niej zapacasz to pewnie z powodu ciepłoty, nie braku paroprzepuszczalności. Dla mnie zestaw bielizna + setka + wiatrówka to już zimowa sprawa.

Peter, bedę miał możliwość sprawdzenia w niedziele albo w poniedziałek. ale obstawiam, że mam XL. ba, na 99% jestem pewny :)

i kwestia polarka z decathlona. mi one kompletnie nie leżą. muszę mieć L lub XL ale rękawy z reguły za krótkie. a jak biorę XXL to z długości jest ok, ale wyglada to tak, jakbym założył worek po kartoflach. natomiast żona ma i chwali sobie na miasto czy do pracy. w teren nie ubiera ze względu na szybkie łapanie zapachu.

A no tak, krój to supełnie inna bajka. Zależnie od rocznika, rozmiarówka i krój się zmieniają. U mnie łapanie zapachów wygląda tak samo z decathlonem jak polartec'em i zależy bardziej od wieku polara (ilości prań?), niż samej tkaniny.
Żeby była jasność - jeśli kasa nie stanowi argumentu dla ciebie to bierz polartec/tecnopile - są jednak nieco lepsze a i wybór krojów, firm, kolorów jest znacznie większy. Dla mnie największą wadą decathlonowych polarków jest wysokość stójki - jest bardzo niska jak w rowerowych bluzach.

Dzięki Bartolini :-)

Ja z Deca mam rozmiar XL i jakoś tam wygląda, ale mam wrażenie że w talii jest za bardzo luźny.

@m, czemu chcę zmienić?
Bo gdy wywalę polar spod wiatrówki i zostanę tylko w bieliźnie termo, będę czuł zimny materiał wiatrówki na plecach (mimo że nie przewiewa to przez materiał ochładza się powierzchnia z którą się on styka - a w sytuacji rowerowej gdy sylwetkę masz pochyloną nawet najobszerniejsza wiatrówka będzie dotykała całych pleców) - dlatego też stwierdziłem że muszę coś zakładać na bieliznę termo aby odizolować ten chłód na plecach i szczerze mówiąc nie mam na to zbytnio żadnego pomysłu oprócz innego może bardziej oddychającego polaru.
Poza tym mój Forclaz 200 już się trochę zmechacił, poza tym przyda mi się jeszcze jeden polar, a jeśli wezmę Polarteca, będę mógł subiektywnie ocenić ich jakość i oddychalność.
Jeśli chodzi o wysokość stójki polarów z deca, mam Forclaz 200 w takiej wersji:
http://www.decathlon.pl/polar-turystyczn...-id_822549 9.html
i Forclaz 200 bezrękawnik w takiej wersji:
http://www.decathlon.pl/polar-forclaz-20...69579.html

... i tu uwaga, o ile z pełnym polarem jest tak jak mówisz, krótka stójka, bardzo elastyczna, o tyle ten sam polar w wersji bez rękawów ma stójkę ciut sztywniejszą i wyższą, ładnie otula szyję po zapięciu suwaka pod brodę.

A czy oprócz polarów - są jakieś bluzy które biją oddychalnością polary?
---
Edytowany: 2016-08-26 11:24:58
-------------------------------------------
Piotr

Jeśli chcesz zamienić tego forclaza na coś mniej ciepłego to zamiana na setkę polarteca (czy classic czy micro) nic ci nie zmieni a wręcz okaże się prawdopodobnie cieplejsza (nowy polartec vs stary forclaz).
Chyba lepiej poszukaj cieńszego polara, jakiegoś PowerDry'a grid, forclaza 20 (niestety bez stójki) itp. Ew zamień wiatrówkę na bezrękawnik, albo cieliznę na cieńszą lub z krótkim rękawem, albo bieliznę na grubszą (jakiś stretch) a zrezygnuj z polara. Ten forclaz to izolacyjnie odpowiednik polartecu 100 więc wyjdzie ci tak samo jak teraz masz.

Millet VECTOR GRID PO z materiału Microrip 3D Fleece tak na szybko: cieńszy dobrze dopasowany i nie klei się do spoconej skóry jak zwykły polar, zdecydowanie lepiej oddycha. Z tego materiału robiły bluzy jeszcze inne firmy np. Mountain Hardwear, ale to już chyba historia. Mam trzy takie bluzy z krótkim suwakiem i zawsze je wybieram niż zwykłą 100-tkę