NGT

Pełna wersja: [Odzież] Polary - wątek ogólny
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Polarowe śledztwo :), dzięki, dzięki!

''...ale JackWolfskin na pewno uzywał Tecnopile...''
Tak, tam gdzie był Tecnopile - tak było to opisywane i jest do dziś. Marka znana rozpoznawalna - wyrób Pontentorto.
Biruna nigdy nie wymagała używania nazwy jej wyrobów, dając odbiorcom wolność tworzenia nazw własnych. Stąd u JW Nanuk, a u Berghausa AWL. Mając AWL, jednocześnie można było kupić polary Berghausa szyte z Polarteca (wówczas Malden Mills) i tam stosowana była nazwa dostawcy tkaniny.
Ale to wszystko teraz, to tylko spekulacje. Kiedyś (2004, 2006?) można było na stronie Biruny znaleźć listę (nie wiem czy pełną) odbiorców jej tkanin. Teraz tego nie ma, a producenci też nie chwalą się woląc używać określeń ''tkanina (membrana) firmowa''.
No chyba, że używają materiałów powszechnie znanych, przysparzających prestiżu, bądź takich, gdzie producent wymaga użycia nazwy dostawcy.

Ogólnie o tkaninach polarowych fajnie napisał Grzechotnik na stronie do której link podałem wyżej.
Jeszcze raz dla tych co nie patrzą na poprzednie strony:
https://ngt.pl/thread-492-page-14.html

''...i uważam, że tu spokojnie można brać niefirmowe. No chyba, że chcesz być ultralight, ale wtedy i tak nie nosisz polara ;)''
Tutaj pełna zgoda. Ważne, aby dobrać odpowiednią dla siebie grubość, krój i inne. Producent tkaniny jest mniej ważny, bo sama technologia tworzenia fleecu nie jest kosmiczna i nie do opanowania dla innych - tych mniejszych, mniej znanych.
---
Edytowany: 2016-01-27 14:25:42
-------------------------------------------
cześć i czołem

@rytmar nie chce mi się sprawdzać (dzwonić) i być może masz rację.
Parę lat temu realizowałem spore zamówienie grupowe w Windrose.
Byłem zainteresowany materiałem Biruny (bo produkt polski-wymóg zamówienia). Dostałem nawet od nich próbki ,,polarów''. Ale już wtedy fabryka ,,stała'' na krawędzi bankructwa i skupiała się na innych materiałach - bardziej dla niej dochodowych (były problemy z zaopatrzeniem wykonawcy w odpowiednią ilość jednakowego materiału). Może zmieniło się w Wasilkowie coś na lepsze... Suma sumarum Windrose skorzystał z materiału niby produkowanego gdzieś pod Łodzią (przynajmniej tak zapewniał... ale trochę mi to pachniało Chinami ;) )
Jak lukniemy na jedną ze stron Biruny pod nazwą ,,nowości'' to mamy 2011 r. http://www.biruna.com.pl/www_pl/w_nowosci.htm
aczkolwiek certyfikat tekstylia Godne Zaufania otrzymali w 2014 r.

Attiq używa też materiałów Tecnopile
-------------------------------------------
wynik mierzy czyny

@PRS
Skoro jest tak, jak piszesz to...pewnie tak właśnie jest :)
Ja pisząc o Birunie wspominam dość odległe czasy, gdzie jeszcze sprzedawali i nawet chwalili się komu to sprzedają.
Skoro przestali się chwalić, to może (a jak wynika z tego co piszesz to raczej na pewno) nie mają się już czym chwalić ;).

Szkoda chciałoby się rzec, bo mieli bardzo dobry produkt z Polski, ale coś widać nie zagrało do końca.

P.S.
A co do materiałów Attiq to na początku zaznaczyłem, że spekuluję. I to nawet bardzo ;)
-------------------------------------------
cześć i czołem

Poszukuje drugiej warstwy, zajmującej mało miejsca w plecaku, użytkowanej rzez cały rok ale głównie to wiosna-jesień. Aktywność to w górach ale również rower na chłodne dni i na co dzień. Zastanawiam się między powerdry a powershellem ale materiał materiałów nierówny. Boje się, że powershell będzie zbyt ciepły szczególnie na lato, jak z termika obu materiałów?

Nie wiem czy mogę podawać linki, wiec najwyżej usunę. Ostatecznie rozwazania padły na dwa polary TNF:

https://www.polarsport.pl/kurtka-the-nor...leece-wome ns.html

https://www.polarsport.pl/kurtka-the-nor...ce-women-s .html (która jest chyba damską wersją Hadoken)

Występuje dość spora różnica w gramaturze, dlatego jeszcze bardziej zglupialam :) Byłabym bardzo wdzięczna za wyjaśnienie plusów i minusów każdej z tych bluz. Jestem również otwarta na inne alternatywy ale mam budżet max. 350 zl
---
Edytowany: 2016-01-28 10:35:45
---
Edytowany: 2016-01-29 09:44:09

Jeśli chcesz to nosić na bieliźnie to weź coś z polartecu classic 100 (będzie taniej, lżej a pewnie i lepiej działać) albo wybierz ładniejszy kolor
-------------------------------------------
m

A czy ten polar:
http://www.decathlon.pl/polar-forclaz-50...6.html#sXL

jest odpowiednikiem Polartec Classic 200/Thermal Pro?
-------------------------------------------
Piotr

tak
-------------------------------------------
m

Dziękuję :)
-------------------------------------------
Piotr

Czyli na placu boju został TNF Kyoshi/męski Hadoken - skład:

Polartec® PowerDry (178 g/m², 89% poliester / 11% elastan heathered)

Pytaniem jest, czy jak założę to pod nienajgorzej oddychający softshell to upocę się jak świnia? Bo pod ceratą (Gore-Tex Paclite) to się pocę mając nawet zwykłą cienką bluzkę i stąd u mnie wyczulenie, by nie przesadzić teraz z membranami. Chcę mieć go w góry, coś co dobrze sprawdzi się zarówno jako zewnętrzna warstwa, jak i wewnętrzna pod SS na trochę gorsze warunki. Domyślnie chcę nosić to na oddychającym t-shircie, bieliznę będę zawsze nosić awaryjnie.

Jak masz softshell membranowy, to spocisz się tak samo jak pod ''ceratą''.
Jestem zdeklarowanym użytkownikiem windshirtów. Mam polara z PowrDry (Montane Oryx). Zakładam go jedynie w okolicznościach wyjątkowych (bardzo niskie temperatury). Zazwyczaj pod zakładam bieliznę p.potną. Na to idzie windshirt i w ruchu daje to komfort do około -6/-8. Potem dokładam bezrękawnik z PowerStretch. Polar pojawiał się przy temperaturach poniżej -12/-15.
Zestaw polar + SS w ruchu może być w obecnych ''zimowych'' warunkach za ciepły. Inna sytacja jest przy wspinaniu. Masz tutaj okoliczności utrudniające ubieranie/przebieranie i ruch na zasadzie: wysiłek i postój na stanowisku asekuracyjnym.
-------------------------------------------
Pim

Pim dobrze prawi,

Ja mam 2 softschell-e jeden bez membrany , drugi membranowy - ten używam już tylko na spacer z psem - a i tak potrafię się w nim spocić..,

bielizna termo + soft bez membrany - komfort do -8
poniżej dochodzi kamizelka z polara 100, a przy mocnym wietrze soft zostaje zastąpiony kurt. zew z gore

ostatnio przy -13 na dole (góra temp ok -20 z wiatrem) komfort w ruchu miałem przy bieliźnie + kamizelka polar + hardshell z uwagą że na podejściach rozpinałem kurtkę :)

Polar jako postojówka i awaryjny w plecaku przez 90% czasu :) więc przemyśl może sens zakupu drogiego polara?
Jedna uwaga ja należę do osób emitujących ponadprzeciętne ilości ciepła i potu :)
dla porównania moja Żona w tych samych warunkach - bielizna termo + polar( 200 lub dwa 100+200) + hard......i ani grama potu

@Banyuwangi
Chyba nie oczekujesz odpowiedzi na pytanie, czy w zestawie, jaki zapodałaś upocisz się jak świnia, czy może mniej, a może wcale.
Nikt nie zna Twojej potliwości, nikt nie wie, jaki masz softshell, ani w jakiej działalności górskiej będziesz tego używała. A nawet gdybyś to wszystko opisała - to i tak różna może być Twoja szybkość, natężenie wysiłku i bardzo indywidualne cechy organizmu. Każdy ma inną termikę.

Ogólnie dobrze mieć cieplejszą warstwę, aby ubierać ją na bieliznę, pod inne kurtki, kiedy robi się za zimno. Nie oczekuj jednak, że raz ubrana tak, czy inaczej, będziesz tak pomykała po górach przez cały dzień bez przebierania się - co oznacza zakładanie i zdejmowanie kurtki, a szczególnie tego co izoluje pod kurtką. Oczywiście możesz się nie przebierać, ale wtedy na forsownych podejściach upocisz się jak świnia, a na płaskich odcinkach będzie Ci chłodno - szczególnie jak mocniej dmuchnie lodowatym wiatrem. Dlatego ubierasz się ''na cebulkę'', a by ubranie dopasowywać do zmieniających się warunków - wiatr, natężenie ruchu, zmiany temperatury.

Nabierzesz doświadczenia - będziesz lepiej wiedziała jak się ubierać i czego Ci brakuje lub co masz w nadmiarze. Nikt tutaj nie da Ci prostej odpowiedzi, bo jest to niemożliwe.

P.S.
TNF Kyoshi może być jako warstwa pośrednia (choć taniej wyszedłby jakiś polar 100) na warunki normalnie zimowe w naszych górach. Wtedy, kiedy się ruszasz. Kiedy zrobisz przerwę na, na przykład posiłek, czy jakiś dłuższy odpoczynek, będzie Ci w tym zimno (bielizna + TNF + soft). Wtedy warto mieć w plecaku coś dużo cieplejszego, aby rzucić na grzbiet. Mówię tutaj o swetrze puchowym, albo czymś syntetycznym, zwanym potocznie Primaloft. Taki ocieplacz warto mieć przy sobie zimą również dla własnego bezpieczeństwa - na wypadek różny.
---
Edytowany: 2016-01-29 11:19:56
-------------------------------------------
cześć i czołem

Ok, dzięki za odpowiedzi. Kolejne pytanie - mam teraz polar zwykły najtańszy z Decathlonu, w którym jest mi zimno również latem w wyższych partiach (+10/+5 C), stąd miałam wątpliwości czy ten polartec 100 mi wystarczy. Czy ten z Deca jest odpowiednikiem tego Polarteca 100? Jeśli to jest podobny komfort to chyba będę musiała pomyśleć o 200, który chyba de facto ma podobną gramaturę do Kyoshi.
---
Edytowany: 2016-01-29 11:28:05

Pojedź w góry z tym co masz i próbuj. Napiszę jeszcze raz - nic nie zastąpi własnego DOŚWIADCZENIA. Jesteśmy tak inni i tak różne są ''nasze góry'', że nie może być prostych odpowiedzi.
Bierz ze sobą bieliznę, warstwę pośrednią w postaci czegoś grubości polara 100 i kurtkę zewnętrzną - jeśli chcesz softa, ale weź też do plecaka coś z membraną, bo możesz się zdziwić jak dmuchnie mrozem (no chyba, że Twój soft jest membranowy).
Jesteś dziewczyną, więc może Ci być chłodno w takim zestawie. Dlatego musisz mieć coś cieplejszego, aby zapodać pod kurtkę w razie potrzeby. Coś takiego jak Polartec 200, albo lepiej Thermal Pro.
I teraz wychodzisz w góry i regulujesz ciepłotę tym co masz w plecaku zakładając polar 100, albo 200, albo zdejmujesz jeden i drugi i pomykasz w bieliźnie pod kurtką. Kurtka raczej być musi, bo zimą każdy delikatny wiaterek potrafi być bolesny. Ale bywa tak, że nie wieje , jest słonecznie i tak ciepło, że nawet zimą w górach, idę w samej bieliźnie.
Pomyśl o windshircie, jako tym co uchroni Cie przed wiatrem, a zarazem nie będzie ''grzało'' niepotrzebnie.
I o poważniejszym ocieplaczu na postoje i dla spokojności większej w razie...
:)
---
Edytowany: 2016-01-29 13:48:47
-------------------------------------------
cześć i czołem

Banyuwangi - jeśli ten decathlon to taki z golfem to coś jak polartec 100, jak to jest ten crew neck to to jest trochę cieńsze, bardziej jak ten power dry.
No i bardzo ważna uwaga - techniczne ciuchy nie redukują pocenia, tylko radzą sobie z tym co wypocisz odciągając od skóry. Pod membraną nie pocisz się bardziej, tylko ten pot jest zmaknięty i nie ma jak odparować, stąd wrażenie, że się człowiek bardziej spocił. To trochę jak z pływaniem na basenie - masz wrażenie, że się nie pocisz ale pocisz się dokładnie tak samo jak poza wodą (może nieco mniej przez chłodzenie wodą, ale nadal pocisz bo chodzi o chłodzenie głębokie mięśni - mniejsza o to)
-------------------------------------------
m

A jak jest z oddychaniem softshella i odpornoscia na wode? Jak zlapie mnie w tym deszcz lub snieg, to nie przemoknie /lub jak szybko/ czy wtedy trzeba narzucac kurtke? Pytam gdyz SS nie posiadam (poza WindWall'em z TNF ale to raczej jak polar) i wlasnie szukam czegos dobrego na okres jesien-zima (najlepiej z odpinanym kapturem choc niekoniecznie). 3 tyg temu w Tatrach /okolice -10 do -15*C + plecak ok 12kg/ kurtka TNF Free Thinker na goretexie Pro-Shell +wyzej wspomniany windwall+bielizna termoaktywna i bylo troche i za cieplo i za mokro wiec zdaje mi sie ze musze zmodyfikowac 2ga lub 3cia warstwe..

Moze kamizelka z Thermoball'a lub jakas hybryda z primaloftem? Dzieki za wskazowki.
---
Edytowany: 2016-01-29 18:40:07

Są różne softshelle o różnej wodoodporności i paroprzepuszczalności, ale generalna zasada jest taka, że odporność na przemakanie jest wprost odwrotnie proporcjonalna do paroprzepuszczalności. Jest cały oddzielny wątek o tym.
Ale mam szalony pomysł - czemu wtedy w tatrach nie zdjęłaś tego gorka jak ci było za ciepło? Sądząc po nazwie ten windwall jest właśnie jakimś rodzajem softu i to wiatroszczelnego? Nie ma obowiązku noszenia stale 3 warstw na sobie...
-------------------------------------------
m

@marider
Skoro było Ci za ciepło w tym całym zestawie, to trzeba było zdjąć np. TNF i iść w samej kurtce narzuconej na bieliznę. Mogłeś spróbować poruszać się w samym WindWallu. Nie trzeba nosić na sobie wszystkiego tego w czym ruszyliśmy na szlak. Po to jest plecak, aby coś do niego chować i też wyciągać, kiedy zajdzie potrzeba.
Dla mnie gruby polar pod kurtką HS to zestaw na baaardzo siarczyste mrozy, albo duże wysokości. Nie pamiętam, kiedy w Polsce miałem coś porównywalnie ciepłego pod kurtką HS (mówimy o trekingu).
Dla mnie też lepszym od softshella rozwiązaniem jest windshirt, bo przed deszczem i śniegiem chroni podobnie słabo, jak soft, ale oddycha podobnie ( a przynajmniej schnie w oczach na grzbiecie), od wiatru chroni lepiej niż większość bezmembranowych softshelli ( a o takim mówię) i jest leciutki i malutki, więc w plecaku jakby go nie było.

Ale to nie jest ten wątek:
https://ngt.pl/thread-2135-page-68.html
https://ngt.pl/thread-5334-page-60.html
-------------------------------------------
cześć i czołem

Plecy mialem mokre a przy ujemnych temp oraz opadzie sniegu pewnie wesolo by nie bylo w samym HS to juz wolalem jakos dolezc do schronu i musze cos na to poradzic nastepnym razem wiec wychodzi ze moge targac albo cos oddychajacego albo jakis polar albo SS zamiast tego windwalla .. Sorry za lekki offtop i dzieki za /p/odpowiedzi. Pzdr