NGT

Pełna wersja: [Odzież] Polary - wątek ogólny
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Od dłuższego czasu borykam się z problemem dostosowania ubioru w ciągu dnia letniego. Często wychodzę na szlak w środku nocy: np. 3 i jest chłodno, zbyt chłodno na zwykłą koszulkę. Kiedy ubiorę cieniutki polar forclaz 50 jest już zdecydowanie za gorąco podczas marszu. Często decyduję się na cienką bieliznę z merynosa z długim rękawem ale jak tylko słońce zaczyna świecić muszę ją ściągać i się przebierać na szlaku.

Szukam zatem czegoś najlepiej z full zamkiem, cieńszego niż polartec 100, lekkiego, pakownego, co można założyć na koszulkę jak powiewa chłodem. Co polecicie?

Ja używam windshirta w takich sytuacjach albo kamizelkę-windshirtową (są też wiatrówki z odpinanymi rękawami). Mniej grzeje niż polar ale daje dodatkową izolację a oddycha wystarczająco dobrze.
-------------------------------------------
m

Brawo m

ja bym polecił hi tec erazm jest bardzo cieniutka a jednocześnie ciepła

Ja natomiast polecam Polartec Power Dry
-------------------------------------------
Butchy

wiktorgu - ta bluza którą wymieniłeś kiepsko oddycha stąd może wrażenie, że jest za ciepło. Oryginalny polar 100 jest przewiewny. Może więc zainteresuje cię coś w stylu Alvica Polartec Micro 100. Lekka i cienka koszulka z długim rękawem, posiada wywijany kołnierzyk zapinany na cienki zamek błyskawiczny sięgający mostka. Doskonałe oddychanie, dobra termika, szybkie wysychanie, długo nie łapie zapachu - można tę koszulkę stosować na bieliznę lub bezpośrednio na ciało. Gdy robi się gorąco rękawy można podciągnąć i rozsunąć suwak. Używam od kilku lat i jestem z niej bardzo zadowolony.
---
Edytowany: 2014-09-13 16:11:35

mam i bluzę z polartecu 100 i forclaza 50 - obie są tak samo przewiewne i paroprzepuszczalne oraz odprowadzające wilgoć, główna różnica polega na większej wadze przy podobnej ciepłocie forclaza (ponad 200gr/m, chyba 250; w porównaniu do 150gr/m polarteca 100 classic).
Krój forclaza nie jest rewelacyjny ale też można podcągnąć rękawy i rozsunąć suwak.
-------------------------------------------
m

Nie do końca zgodzę się z tym. Setka polara i dwusetka robi jednak różnicę w oddychalności/przewiewności...Co do bluz Forclaz mam też bluzę Forclaz 20 QUECHUA i dużo gorzej oddycha od oryginalnego Polarteca 100. W specyfikacji na stronie deca podają, że jest zrobiona z materiału Stratermic o gęstości 140 g/m2. Kiepsko oddycha. Natomiast Forclaz 50 to według deca ''polar o gramaturze 200 g/m2'' na zdjęciach wygląda trochę inaczej niż materiał 20, więc być może oddychalność jest dobra, a to że jest dla wiktorgu za ciepła wynika z gramatury materiału - w końcu to jest 200, a ja polecałem 100.

Forclaz 20 jak słusznie podejrzewasz ma inną budowę - coś jak power stretch gdzie od zewnątrz jest jakby tkanina (choć luźniejsza niż w streczu)
forclaz 50 ma budowę analogiczną jak polartec classic - obie strony stanowią włoski. Przez te różnice nie można moim zdaniem wnioskować na podstawie jednej o właściwościach drugiej. To tak jak mając PS mówi się o PClassic. Obie są utkane z włókien polartec (tak jak forclaze z strathermic) a mimo to, to zupełnie inne produkty. Zresztą strathermic to też wiatrówki, włókniny ocieplające, strethe i inne.

Nie można też porównywać gramatur tych dwóch dzianin w taki sposób. Zapewne polar maldena ma cieńsze włókna stąd różnice gramatur przy analogicznej izolacji. Stąd analogiczna w ciepłocie dla polartecu 100 classic o gramaturze ok 150gr jest strathermic o gramaturze 200gr. (dla porównania PS ma gramaturę ok 230-240gr a nikt na paroprzepuszczalność nie narzeka)

Jak pisałem mam bluzy z obu tkanin i moim zdaniem pod względem oddychalności są to takie same produkty. Dla uzupełnienie jeszcze ci napiszę, że znacznie bardziej zmieniają się ich właściwości (obu) w czasie wraz z mechaceniem i zbijaniem się. A np (co może też wyjaśnić twoje złe doświadczenia z forclazem 20) power dry - klasyczny splot ale chyba średniej gramatury (dawniej ich nie opisywali) trzyma w porównaniu do classica wodę koszmarnie. Classic można wykręcić i założyć z dość wysokim komfortem na gołą skórę, natomiast power dry już nie. Mimo, że obie tkaniny są z tych samych włókiem polartec (tak jak i forclaz 20 i 50 są z włókien strathermic).
-------------------------------------------
m

Czy ktoś z Was może oglądał, albo już ma http://www.decathlon.pl/polar-mski-bionn...17450.html ? Taki troche powerstrech to jest?

Nie macałem ale ze zdjęć i opisu to na to wychodzi.
Mam za to rękawiczki streczowe z deca (też z wspinaczkowej linii bionnassay) i są rewelacyjne, lepiej uszyte niż kanfory a tkanina w sumie jest na tyle podobna, że trudno narzekać. Mniej wytrzymała niż PS z nylonem ale jeden pies w porównaniu z standardowym PS. Grubość to coś pomiędzy średnim a cieńszym PS.
Oczywiście bluza może być uszyta z streczu innej gramatury lub inaczej tkanego - tak jak napisałem, bluzy nie macałem.
-------------------------------------------
m

Dzisiaj byłem w Decathlonie w Krakowie na Zakopiance. Poszedłem między innymi obejrzeć ten polar (Bionnassay 100).

Mój rozmiar (S) leżał na mnie bardzo dobrze, lekko dopasowany, przez elastyczność dobrze się układał, długie rękawy nadgarstkowe z otworem na kciuk pasowały świetnie. Długość bluzy jest ponadstandardowa - dłuższa niż np. polar Forclaz 50 - standard z Decathlonu. Właśnie do tego polara odnosiłem się porównując B100, w którym jest dodatkowo kieszeń i kaptur.

Jednak cena wydawała mi się nieco za wysoka do grubości, która przy tej konstrukcji mogła by być nieco większa. Byłaby wtedy dobrą warstwą termiczną lub wierzchnią, choć i tak nie jest źle.
Jako, że przymierzałem tylko w sklepie, nie powiem nic o termice, wiatroszczelności i innych parametrach terenowych.

Gdyby ta pozycja kosztowała ok. 80 zł, znalazłaby się już w mojej szafie. Zakładam, że jak niektóre towary w Decathlonie, tak i Bionnassay 100 może doczeka się przeceny.
Jako, że nie jestem zwolennikiem kapturów, do moich zastosowań w których widziałbym B100, sprawę załatwi Forclaz 50.
Oczywiście nie da się bezpośrednio tych pozycji porównać, ale tak właśnie określam zabezpieczenie swoich potrzeb.
-------------------------------------------
Yatzek - bieszczadnik z doskoku.

@Wiktorgu zerknij na Montane Oryx.

Jako ze to mój pierwszy post na forum to witam wszystkich.
Piszę ponieważ szukam jakiegoś dobrego polaru na założenia pod kurtkę Ornak II od Wolfganga. Mieszkam niedaleko stolicy i jestem raczej typem zmarzlucha; polar + kurtka używana będzie przede wszystkim do codziennych dojazdów/powrotów z pracy (często w nocy).
Zamierzam dojeżdżać ***ie rowerem w ostateczności pokonywał będę ten dystans na piechotę. Zastanawiam się czy Polartec 200 (lub jego odpowiednik Tecnopile) wystarczy czy też lepiej zakupić od razu 300? Dodam ze dotychczas pod kurtką nosiłem zwykłe codzienne ubrania więc nie mam żadnego porównania do porządnego polaru.

@Ern
Witaj
zanim zaczniesz kupować kolejne cieplejsze warstwy, kup dobrą (przylegającą i ''oddychającą'') bieliznę (ja polecam merino lub Power Stretch);
nie wiem, co rozumiesz przez ''zwykłe codzienne ubrania'' - mi się to kojarzy z bawełną, a to oznacza, że podczas jakiejkolwiek aktywności lub zmian temperatury będziesz niemal zawsze spocony -> zmarznięty.
Może zamiast polara warto kupić jakąś kamizelkę na primalofcie (czasem można trafić tanio) - wtedy łatwiej regulować ciepłotę...
---
Edytowany: 2014-11-16 15:50:16
-------------------------------------------
JL

Cóż razem z polarem zakupiłbym od razu i bieliznę by mieć już ten podstawowy 3-warstwowy zestaw.

Co do codziennych ubrań to chodził mi o rzeczy bez przeznaczenia typowo turystycznego pozakupywane w jakichś marketach więc faktycznie większość najpewniej bawełniana.

Ja szczęśliwie pozbyłem się niemal całej bielizny bawełnianej (zostały zwykłe koszule i może coś do spania);
gdy przypadkiem mam ''przy ciele'' jakąś bawełnę (zwł. w takim przejściowym czasie), to zwykle łapię przeziębienie... raz jest za ciepło, potem za zimno (=mokry kompres) no i wiadomo...
ostatnio kupiłem jakieś bezrękawniki z Decathlonu - i dobrze się sprawdzają w taki czas jako pierwsza warstwa; np. dziś po spacerze - wiadomo, niedziela więc trzeba ''eleganciej'' ;) wyglądać - koszula była mokra, ale komfort wystarczający...
Inna sprawa, że niezbyt wyobrażam sobie polar + kurtkę podczas dojazdów na rowerze (jeśli dobrze zrozumiałem?) - nie ugotujesz się? :)

Częsty błąd to zaczynanie od zewnętrznych warstw, a nie od bielizny. Zacznij od tego, co najbliżej ciała, a choćbyś potem ubrał sweter zamiast polara, to będzie Ci cieplej. Polecam w oparciu o własne doświadczenie.
(a na początek zamiast ''firmowych'' ciuchów, kup np. cieńsze sweterki merino w jakimś ciucholandzie i będziesz miał ciepłą bieliznę za grosze).

A z polarów mam tylko jakieś cienkie z Deca - zamiast cięższych bluz wolę lżejsze ''sweterki puchowe'' z pimaloftu (jak poszukasz, to kupisz w cenie polaru; w ''pakiecie'' dostajesz większą nieprzewiewność), jedyny ich minus, że w polar jest już często traktowany jako sweter (np. w szatni czy jakichś instytucjach), a takie kurtełki nie...
---
Edytowany: 2014-11-16 18:24:12
-------------------------------------------
JL

To może inaczej. Potrzebuję czegoś do ogrzania podczas jazdy rowerem przy mrozie lub ewentualnego 8 km spaceru. Problem w tym ze wczoraj wracając po 1 w nocy już lekko zmarzłem dlatego szukam jakiejś cieplej alternatywy gdy nadejdą mrozy. Osiem kilometrów rowerem niby nie jest dużo, ale gdyby pogoda uniemożliwiła jazdę to zmuszony będę wracac piechotą co już może trochę potrwać.

Edit: Z powodu zmian w firmie dalsze powroty rowerem odpadają; tak więc szukam czegoś do codziennego kilkukilometrowego marszu przez miasto bez względu na pogodę , lub kilkudziesięciominutowe postoje podczas oczekiwania na autobus.
Znalazłem polar od Wolfganga typ Norylsk I na Thermal Pro (ew. Norylsk II na WindPRO). Który z nich będzie cieplejszy? Podejrzewam iż ThermalPro ale lepiej się upewnić. Do tego koszulka termoaktywna Barracuda Q-LA Extreme. Nada się taki zestaw?
---
Edytowany: 2014-11-18 20:14:41

up

@Ern
Klasyczne polary umarły w outdoorze. Kropka. Nie polecamy i my

Jak pisał wyżej Jarek, zacznij od mięsistej, dobrze chłonącej i odciągające pot od skóry bielizny, np. Power Stretch lub Power Stretch Pro, Power dry, gruba wełna, polecamy polskie firmy. Sama bluza to mało, przydały by się gacie, skarpety, etc...

Jeśli możesz się po dotarciu przebrać, rzeczy nie muszą być eleganckie polecam outlety wojskowe, sklepy z demobilem, często nowe rzeczy ze świetnych materiałów można kupić za 1/3-1/2 ceny podobnych gratów w sklepie branżowym

Thermal Pro jest fajny z domu do samochodu, garażu, ciepły, sporo waży, ale już na dłuższą trasę za ciężki, za mocno grzeje..

Jeśli się upierasz przy klasycznym rozwiązaniu, zamiast wolfganga, kup również polskie Silvo, będzie na kilkanascie lat

Ta Barracuda Q-LA Extreme to power dry, dobra cena, nie jest to typowo zimowy materiał, raczej przejsciowy, na forum są recenzje
-------------------------------------------