NGT

Pełna wersja: [Recenzja] Rock Pillars Moab Velcro
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
OPIS PRODUKTU:

rozmiary 3,5 - 12, 13 UK
waga (7 UK) 450 g
materiał skóra
podeszwa wewn. 1,3 mm TRONIFLEX
podeszwa 4 mm VISION 227
krawędź boczna 2,5 mm VISION 228
bezszwowa pięta
podwójne pętle do zakładania butów
\'perforowany, oddychąjący język
płócienna wysciółka

-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:

DATA RECENZJI:
11-07-2007, 14:36

Kupiłem jako moje pierwsze buty wspinaczkowe, wcześniej przez jakies pół roku ćwiczyłem na panelu w trampkach. Sprawiały bardzo pozytywne wrażenie, wygodne, dobrze wyglądają, tanie. Na początku sprawowały sie bardzo dobrze - zarówno na panelu jak i w skałkach, średnio jedna całodzienna sesja w tygodniu. Dobrze działały na krawądkach i w dziurkach, szybko dopasowały sie do stopy. Jedyne widoczne od razu wady to słabe, w moim odczuciu, tarcie i niezbyt sprytnie wszyty język (przy zapinaniu podwijał się i uwierał). Z czasem było gorzej. Guma szybko sie zdarła, okrągły czubek nie trzymał już ani w dziurkach, ani na małych krawądkach, potrzebował dużych stopni. Skóra, z której wykonano cholewkę ma niesamowite właściwości pochłaniania potu i brudu, ale nawet szorując szczoteczką nie da się jej do końca wyczyścić => buty po jakimś czasie śmierdzą! A teraz najlepsze: w jednym bucie na podeszwie pojawiło się małe pęknięcie (ok 1 cm), prostopadłe do osi buta. Po kolejnym tygodniu rozszerzyło sie do 2/3 szerokości buta i sięgało na całą grubość podeszwy! Z tego powodu, gdy opieram stopę na wąskim stopniu, but zamiast przenosić obciążenie na czubek łamał sie wpół, zjeżdżał nawet z wygodnych, pewnych stopni! Stało sie to dokładnie pół roku po zakupie (teraz żałuje, że przed oddaniem ich na reklamacji nie zrobiłem zdjęcia, żeby je tu zamieścić).

Nie jestem doświadczonym wspinaczem, więc jakiś wkład w dezintegracje tych butów miała moja technika, a raczej jej brak. Nie zmienia to faktu, że but rozpadł sie bardzo szybko (nie był przecież aż tak intensywnie używany).

Reasumując, jeżeli ktoś wspina sie od niedawna, i dość sporadycznie, to te buty wystarczą. W tej recenzji skupiłem sie na uwidocznieniu wad (choć jakiś szczególnie wybijających sie zalet nie znajduję), ale przyznaję że pierwsze 3 miesiące byłem z nich nawet zadowolony:) Mimo wszystko radze uciułać jeszcze kilkadziesiąt złotych, i kupić coś lepszego.



Dodam tylko jedno: dla mnie, w skali od 1 do 5, te buty zasługują na 2,75.

Maximus

TomX moze uzasadnisz? Ja używam podobnych butów (Rock Pillars Moab Lace Up) i uważam, ze jako pierwsze buty są rewelacyjne.

zonk

a jak wygląda sprawa ich reklamacji? producent uwzględnił odrzucił? bo może te buty nie są takie złe a tobie sie felerny model trafił co sie rozsypał a ty z tym odrazu na forum ze buty sa do bee

@Maximus: uzasadniłem w recenzji.

@zonk: reklamacja czeka wciąż na rozpatrzenie.

OK

Test Rock Pillars Pearl też nie wypadł najlepiej - też buty skonczyły w reklamacji. Jaka cena, tak jakość...
-------------------------------------------
OK

Bez przesadyzmu.
Widocznie biegacie w nich po kamieniach zamiast się wspinać.
Ja mam model gym i męczę go na panelu w skałach i w Tatrach i dopiero niedawno skapitulował (w prawym odkleja się podeszwa na czubku i z lewej a na prawym podeszwa na zewnątrz mi pękła na dł 1,5 cm). Wytrzymaly jakieś 1,5 roku. Cena ok 140 zł.

kerad555

Witam,
Butki powyższe posiadam od 5 mies. (używane 3x tyg. na panelu) i nie mogę na nie narzekać. Na pewno nie śmierdzą :), nie są brudne i się nie rozpadły. Zgadzam się że język buta potrafi na początku uwierać oraz guma mogłaby być wyższej jakości. Z drugiej strony to buty dla początkujących i plasujące się w dolnej półce cenowej. Ja mogę je polecić wszystkim początkującym.
-------------------------------------------
( K | e | r | a | d | 5 | 5 | 5 )

luis

Ja sie wspinam w tych butkach od ok roku - dosyć intensywnie - ok 3 razy / tydzień na panelu i dodam że są to moje 1 butki. Puki co jestem zadowolony gdyż zdawałem sobie sprawę iż są to buty do zajechania- taka rola 1 butów. Co do jakości to guma już się starła troszku i klej nie ma już jak trzymać na krawędziach i obecnie muszę je w niektórych miejscach podklejać kropelką. Śmierdzieć śmierdzą - ale żeby nie śmierdziały to nie trzeba byłoby się pocić = czyli siedzieć i podziwiać jak inni walczą na ścianie .. brudzą - a co to konkurs piękności ? jedyny mankament sensowny jaki ja teraz odkrywam to iż na pięcie jest martwa przestrzeń - co mnie wkurza przy niektórych bulderach i że pięta ma tendencję do lekkiego zsuwania się ok 0.5 cm jak mocno przyhaczymy ..( rozmiar jest ok - to nie tylko moje spostrzeżenia) więc myślę że następne butki jakie zakupię to będą wiązane i najprawdopodobniej też ze stajni rock pillars'a model zeal - już bardziej asymetryczny żeby przyzwyczaić nogę a później coś już raczej ze stajni 5.10 w skały .. ale to już najprawdopodobniej next sezon jak by dobrze poszło... Reasumując jak dla mnie idealny pierwszy but na panel- szybko sie zakłada i szybko ściąga i w dodatku za niską cenę

a ja mam moją przygodę z rock pillarsami - model Zion (odpowiednik sznurowany Zerocksów)
TAK to też pierwsze moje butki. dodam, że kupując je miałem jakieś pojęcie o podstawowych technikach.
obserwacje: po roku użytkowania czubki zaczynają się do mnie uśmiechać dziurami. guma oferuje na podeszwie dalej niezłe tarcie. uwagi... w butach które idealnie opinają moją nogę (zero luzów na pięcie, asymetria, dobrze przenoszą obciążenie na duży palec) wytrzymuję 3-4h. potem zaczyna się dramat. nie wiem czy w związku z tym są za ciasne, ale na pewno nie są wygodne.
dla porównania - mój partner używa Rapów Triopa i uznaje je za świetne butki które warto kupić zawsze, niezależnie od poziomu... co do rock pillarsów na podstawie innych opinii tutaj znalezionych można wyciągnąć zdecydowany wniosek: parametry zwykle nie są złe, jednak trałość pozostawia zbyt wiele do życzenia. i tak baardzo zaawansowani kupią jakieś rozsądniejsze butki.

2009-02-11 15:55
kicz7@o2.pl

Buty kupiłem mniej więcej pół roku temu. Używam ich do wspinania się na sztucznej scianie mniej więcej dwa razy w tygodniu po ok. 3 godziny. Jak na razie na sciance spisują się w miarę dobrze. Dobrze trzymają na małych stopniach, ładnie wchodzą w dziurki. Według mnie jak na tą cenę spełniają swoje zadanie. Jedynym faktycznym problemem jest język który czasem uciska stopę. Polecam wszystkim którzy wspinają się amatorsko a nie chcą wydawać zbyt dużo na buty do wspinaczki.
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora

Aurai

Witam.

Buty kupiłam rok temu. Wspinałam się w nich dość intensywnie za równo na panelu jak i w skałach. Jeżeli chodzi o jakość wykonania to straszna tragedia. Bardzo szybko puściły szwy i nawet z boku w jednym bucie rozeszła się skóra w miejscu gdzie szwów nie ma. Kolejną wadą przynajmniej jak dla mnie to to iż buty się bardzo rozbiły. Jeżeli chodzi o gumę to narzekać chociaż w tej kwestii nie mogę. Guma nigdzie nie pękła nie rozkleiła się trochę jedynie się starła w miejscach gdzie but najwięcej pracuje. Nie reklamowałam tych butów ponieważ stwierdziłam, że to nie ma sensu teraz jednak żałuję bo mogłam walczyć o swoje.
Po tych butach wiem jedno na pewno kolejny raz nie zdecyduję się już na firmę Rock Pillars. W skali od 1-5 te buty ode mnie dostały by 2.
Jako pierwsze buty bym ich w życiu nie poleciła no chyba, że ktoś planuje wspinać się raz w tygodniu godzinę na ściance, to jeszcze wtedy ok. Jeżeli ktoś planuje do tematu podejść ambitniej i wspinać się przynajmniej 3 razy w tygodniu na ściance po przynajmniej 2 godziny i do tego w weekendy w skałach (granit/wapień) to proponuje od razu rozglądać się za innymi markami.

Aurai

Chciałabym napisać małe sprostowanie do swojej opinii :)

Pod namową kolegi oddałam swoje butki do reklamacji z racji tego, że RP daje 2 letnią gwarancję to miałam jeszcze rok zapasu. Kolega stwierdził, że skoro mam je rok to czemu nie spróbować je reklamować i zobaczyć jaka będzie odpowiedź producenta. Muszę przyznać, że jestem bardzo miło i pozytywnie zaskoczona :) Reklamacja została bardzo szybko rozpatrzona i otrzymałam zwrot gotówki. Teraz zastanawiam się czy nie kupić jednak jeszcze jednych RP na panel. Bo przy mojej intensywności na ściance i skałach na gumę i podeszwę RP nie mogłam narzekać. A jeżeli chodzi o resztę wykonania to może jednak ja trafiłam na jakąś pechową parę. Na panelu RP się sprawdzały, a moich LS jednak mi szkoda niszczyć na ścianie. Dlatego rozważam zakup jednak RP.
Innym osobą radzę dokładnie oglądać wykonanie butów, rozważyć to w jaki sposób będą używali swoich butów i czego dokładnie oczekują.

RP teraz z czystym sumieniem mogę polecać chociażby ze względu za gwarancję jaką dają i za rzetelne rozpatrywanie reklamacji.