NGT

Pełna wersja: Obuwie ''trekingowe'' Badura
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10
Ja mam te buty : http://www.sklepkamil.pl/p113,badura-2105-054.html .
Mam je już od ponad roku i na prawdę nie mogę złego słowa powiedzieć na te buty. Bardzo dobrze trzymają się stopy, są wygodne i widać, że solidnie wykonane. Chodziłem w nich nawet całą tegoroczną zimę i nic mi się z nimi nie działo, żadnych przemoczeń czy pęknięć. Osobiście polecał bym je każdemu komu zależy na dobrych i solidnie wykonanych butach.
-------------------------------------------
Joee

rafal

Kupiłem buty badury takie za kostkę niby z sympatexem. zawsze dbam o buty i o te też,systematyczne czyszczenie,pielęgnacja i konserwacja srodkiem waterproff. Po 9 m-cach zaczęły puszczać szwy,nie mam pojęcia dlaczego,nigdy nie zdarzyło się żeby bardzo długo były mokre i bez suszenia. Jeśli wogóle tam jest jakaś membrana to nie działa napewno,buty przemakają po półgodzinnym spacerze z psem. Podsumowując,buty mają w tym momencie niecałe 11 mcy i są do d... ,poprostu dziadostwo,nigdy nie kupię więcej butów badury,kolega też ma taki sam model i po roku podobne objawy. Mogę być patriotą ale pod warunkiem że producent robi naprawdę dobre buty. A gdybym je kupił do wypraw w góry?,szkoda pieniędzy,lepiej dołożyć 100 lub 200 i kupić z goretexem. Mój brat chodzi już trzeci rok po górach w butach salomon i nigdy mu nie przemokły,a w górach w zimie warunki są trochę gorsze
-------------------------------------------
nnnn

BUTY TREKINGOWE BADURY TO DZIADOSTWO !!!!!
Dwa tygodnie temu kupiłem córce buty trekingowe z ''sypatexem'' badury. Buty ładne, ale jak ładne tak dziadowskie. Wydałem prawie 300 zł za buty które cały cza są mokre. Przed pierwszym użyciem butów dwa razy dodatkowo impregnowałem buty sprayem. Kupiłem córce super skarpetki i pomimo wszystkich tych zabiegów buty są zawsze mokre w środku. Nawet wtedy gdy córka nie chodzi po śniegu. Wszyscy w rodzinie mamy buty trekingowe i nasze w tych samych warunkach są suche. Wiem, że i tak producent reklamacji nie uzna, więc chociaż w ten sposób uchronię innych przed wyrzuconymi pieniędzy, a firmę badura pozbawię jakichś korzyści materialnych. za 300-400 zł można kupić bardzo dobre buty, więc nie marnujcie ich na pseudo trekingi. Pozdrowionka
---
Edytowany: 2010-02-19 22:11:15
-------------------------------------------
bardzo niezadowolony użytkownik

Buty trekingowe, które dałem do powtórnej reklamacji po interwencji Rzecznika Praw Konsumenta miały być tylko zeszyte a okazało się, że były już trochę zgnite więc wymienili skórę z podeszwą.
Na razie buty wyglądają jak nowe, ale moje zdrowie ucierpiało, bo czekałem do ostatniego dnia reklamacji bo ktoś tam w Wadowicach na Wałowej miał urlop i nie przekazano butów od razu do procesu reklamacyjnego.
-------------------------------------------
wojtek

Wasiu

Jedyna zaleta obuwia Budura Speed to wygoda, po ok 15 miesiącach użytkowania starłem podeszwy na piętach i śródstopiu do zera, popekały prawie wszystkie szwy, buty towarzyszyły mi podczas wszelkich wypraw, lecz nigdy nie zostały przemoczone, były zawsze konserwowane, największy minus żywotność/cena.
Wygodny i sprawdzony model, wczoraj zakupiłem półbuty też serii speed.

Może mi ktoś podać najlepszą markę środka nadającego się do pielęgnacji tego obuwia, mam nadzieję, że tym razem dłużej będę się cieszył użytkowaniem.

Pozdrawiam
-------------------------------------------
Wasiu

kicia

Witam
z całym szacunkiem dla wszystkich kupujacych z tego co zdarzyłam przeczytac w waszych opiniach to nikt z was nie pisze otym ,ze do butow sa dołaczone ulotki ktore informuja nas klientow o tym jakie przeznaczenie maja te trekingi , ja akurat zwrociłam na to uwage i poswieciłam kilka sekund na jej przeczytanie podaja tam informacje ,ze to buty stylizowane na trekingi oraz jakich skarpet uzywac do tego typu butow aby nie pociły sie stopy My zdecydowalisny sie na zakup tych butow jak i rowniez skarpet za symboliczna złatowke otrzymalismy impregnat. Po przyjsciu do domu maz zaimpregnował obie pary butow tak jak to zalecała ulotka chodzimy w nich bardzo duzo i jestesmy oboje zadowoleni i polecamy innym
-------------------------------------------
kicia

ok, fajnie wiedzieć, ale w takim razie umieszczanie tematu o butach tej marki na ngt jest całkowicie bezcelowe!

Zupełnie odrębną sprawą jest, w jakim celu robić buty ''stylizowane na trekkingowe''?

walek

Kupiłem buty badury o nr 4039 i okazał się ,że mamrama jest bardzo luźna i robią się zakładki.Producent odpowiedział,że jest to normalne. Abuty innych firm np. Wojas tego nie maja. Nie polecam butów Badury.
-------------------------------------------
Walek

Co to jest ''mamrana''?

bartolini

Blatio - to rozdwojenie jaźni :)

ania

Kupiłam jakieś 3,5 roku temu(jak dobrze pamiętam-ale dawno) takie;
http://sklep.badura.pl/?inc=szczegoly&pid=309#atop
Niestety w pierwszej wersji (''pilotażowej''?) wyłożone były od środka miśkiem-przez co w cieplejsze dni jest w nich troszkę za ciepło-ale stopa się nie poci-nawet po całym dniu.Używam ich na ryby, do lasu i rekreacyjnie (zimą) np. w Pieniny-do łażenia(ciepło w nogi do -20 stop.).Nigdy mi nie przemokły(co jakiś czas-impregnat).Dobrze trzymają się podłoża,ale uwaga w lesie!!!Śliskie po deszczu, omszałe gałęzie i pnie-tragedia!!!Jazda figurowa i orzeł murowany!!!Dobrym pomysłem są noski pokryte odpornym na urazy materiałem.Sznurowadła niestety lubią się rozwiązywać.Ja osobiście źle dobrałam rozmiar-kiedy ''futerko'' się lekko zbiło-zrobiły sie za duże-przez to czuje lekki dyskomfort(słabo trzymają się nogi).
Skóra jak i podeszwa maja się dobrze(bez starcia i popękań),ale muszę przyznać,ze nie używam ich codziennie.
Namówiłam na nie męża i kupiłam mu takie same rok temu-już bez futerka.Niestety nie wytrzymały warszawskiego słonego błota pośniegowego.Codziennie wracał z mokrymi do domu.Pomimo impregnatów-skóra w miejscu zgięcia pękła.Narzekał tez na wygodę-uznał podeszwę za zbyt sztywną.No i te wiecznie rozwiązane sznurówki...
Podsumowując-nie żałuję zakupu,ale myślę już o innych..Jeśli byłyby tylko rozm.mniejsze i bez futra-myślę,ze wtedy byłyby idealne na moje skromne potrzeby.Na takie nieprofesjonalne i rzadkie uzytkowanie-są ok.

Qbk

Ja bardzo polubiłem tą firmę. Wczoraj kupiłem trzecie buty od Badury.
Dwie pary mam z serii speed ''na co dzień'' i jedne cięższe zimowe.
Jestem z nich bardzo zadowolony, są bardzo wygodne, wyprofilowane do stopy, w środku wykończone naturalną skórą, dzięki czemu stopa nie wydziela przykrego zapachu. Poza tym mają fajny design i są w miarę wytrzymałe.
W skali od 1 do 10.
Wygoda... 9
Design... 9
Cena... 7
Wytrzymałość... 6

LosKurczakos

Z całego serca odradzam zakup tych butów . Po zaledwie 3 miesiącach użytkowania podeszwy wytarły się prawie do stóp .Reklamacja oczywiście nie została uwzględniona . Zarzucono mi nieumiejętne użytkowanie obuwia oraz brak konserwacji - co oczywiście jest totalnym kłamstwem . Zamierzam po odebraniu obuwia wstąpić na drogę sądową bo jakby na to nie patrzeć 309 zł piechotą nie chodzi . Kontakt z Panem Badurą potwierdził tylko moje podejrzenia o braku kultury osobistej i totalnej amputacji honoru i godności .Wstyd przyznać ale najtańszy badziew z CCC przewyższa klasą i jakością półprodukty Pana Badury . Z całego serca odradzam
-------------------------------------------
Rafał M.

ulka

serwis reklamowy firmy Badura jest beznadziejny--w letnich butkach przetarła się podeszwa po czym po zareklamowaniu pan rzeczoznawca odpisał że to wina mojego chodu więc reklamacja nie uznana....KPINA!!!!!!!! MOJA PROPOZYCJA:KIEDY KUPICIE BUTY BADURY ZACZNIJCIE FRUWAĆ wtedy nikt mądry nie powie że macie jakąś wadę chodu NIE POLECAM
-------------------------------------------
ULKA

ulka, zobacz wcześniej w tym temacie, a może w temacie o Bata? - pisałem o ''przebojach'' z reklamacją i podawałem porady jak się odwołać. Zobacz też topic o reklamacjach, i pisz odwołanie, bo takie zbywanie klientów w tych firmach to norma (niestety mało kto wie, że od decyzji może się odwołać a nawet jak wie, z niewiadomych przyczyn, nie chce z tego prawa korzystać). Trzeba walczyć o swoje.

perulka

ja też posiadam buty trekkingowe BADURY, ale nie te za kostkę tylko przed. muszę powiedzieć, że jestem pozytywnie zaskoczona ich wytrzymałością. kupiłam je na pierwszym roku studiów czyli dwa lata temu...i trzymają się w prawie nie zmienionym stanie do tej pory. kupiłam je z myślą o jesieni i wiośnie ale muszę przyznać, że sprawdzają się one przez cały rok. przechodziłam w nich już 2 zimy (miastowe zimy;) ). ani razu mi nie przemokły. w lecie zakładam je na ''w miarę lekkie'' wędrówki w góry. świetnie sprawdziły się na kościelcu, wołowcu, czerwonych wierchach a nawet na granatach. nie ślizgały się po kamieniach i nie przemakały(jak już wspomniałam) jestem bardzo zadowolona i nie żałuję wyboru. obecnie w stanie skrajnego wyczerpania mam buty trekkingowe za kostkę firmy milo. również godna polecenia firma. buty te mam od 3 liceum. ale włąsnie teraz zastanawiam się nad kupnem czegoś wyższego znowu z badury.
pozdrawiam wszystkich!
-------------------------------------------
perulka

Moje Badury za kostkę 4039 czerwone: po dwóch latach pękły lekko przy podeszwie (ten syntetyczny materiał nie skóra) i teraz lekko ciekną, poza tym z tyłu zaczynają się pruć.
Spory minus to tekturowy zapiętek (ostatnio buty nadawały się już tylko do prania i w praniu się rozpadł). czerwone szybko ciemnieją, podeszwa raczej średnio twarda i dość szybko się ściera, choć czety razy woniej od podeszwy w hi-tec'ach (którą załatwiłam w 6 miesięcy)
buty są w porządku, myślałam ze ponoszę dłużej ale w porównaniu do hi-teców które po roku wylądowały w śmieciach nie są złe.
Teraz kupuję chiruca, miałam buty tej firmy jako pierwsze swoje trekkingi i nosiłam prawie 5 lat.

PANICZ

Pol roku i w kubel, smierdzi tez ladnie . Wymienialem wkladki co 2 tygodnie , ale jak pod spodem jest zwykly karton to nic dziwnego. jak papier zasmierdnie to tylko wywalic. Podeszwa popekala. --- Jak na buty za 300 zeta to spodziewalem sie czegos wiecej. Uzywane tylko w miescie , zero wyskokow w gory. Za 100 zeta jak najbradziej na kilka miesiecy, za 300 wole kupic cos innego.
-------------------------------------------
panicz

splr

Badura mod. 4163-371 skóra zdjęta z Receptora mod. X-treme Viking. Co jest grane, że tak spytam?

alex

kupiłem raz z ciekawosci i w sumie na wariata buty trekingowe (takie półbuty) marki Badura. w praktyce okazalo się ze są: cięzkie, jak z drewna, stopa się obciera. Masakra. miałem wrażenie ze chodze w butach z ołowiem. po ok roku zaczęły pękac szwy. Strata kasy. Ostatnio kupiłem sobie buty Merrel - z goretextu - idealne, leżą super, lekkie. tych Badura to bym za darmo nie chcial juz
-------------------------------------------
alex

Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10