NGT

Pełna wersja: [Recenzja] Deuter Act Lite 40 + 10
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4
OPIS PRODUKTU:

Tkanina: DEUTER Ripstop Nylon |n|
Pasy Nośne – Mesh Tex |n|
System Nośny: DEUTER AIRCONTACT |n|
Waga: 1700g |n|
Kolory: czarny+szary (2 odcienie) + czerwony |n|
Inne pojemności: 50+10, 30+10, 25,30

-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:

DATA RECENZJI:
12-05-2004, 05:00

Plecak kupiłem dla swojej towarzyszki eskapad, chociaż z cichym zamiarem że może czasem zostanie mi pożyczony. Gdy po raz pierwszy mieliśmy go przed oczami wydał się zbyt mały jak na pojemność 40 + 10, z trudem mogliśmy sobie wyobrazić ze wejdzie tam 50 –tka. Został kupiony w połowie marca, a więc w pierwszej perspektywie był wiosenny wypad na Gąsienicową na nartki- a do niego miał się spakować cały majdan mojej Pani, a plecak raczej wyglądał na taki w którym się zmieszczą jej kosmetyki.;). Potem był wypad rowerkowo wycieczkowy (o czym w tekście)

System nośny
Plecak jest idealnym rozwiązaniem dla osób które mają do ok. 170 cm wzrostu chociaż też dobrze na mnie leżał a ja mam 20 cm więcej. Na system nośny składają się 3 listwy aluminiowe na plecach, z których 2 ułożone są w kształt litery X, a trzecia usztywnia je od góry. Moja ciekawość oczywiście nakazała mi ich wyjęcie i okazało się, że listwy (te które ułożone są w kształt X) dodatkowo mają wyprofilowany kształt, nadający konstrukcji bocznej poduszek pasa nośnego literę S.

Oczywiście po wyjęciu są one odpowiednio oznaczone tak by nierozumny wiedział gdzie jest front a gdzie tył ów listew. Po włożeniu ich do plecaka zabezpieczenie następuje po przez zamknięcie ich w specjalnych kieszonkach zamykanych na rzep, co uniemożliwia ich wysunięcie, same zaś listwy umieszczono w specjalnie do tego uszytych kanałach. Ukształtowanie listew w przekroju w literę S powoduje specyficzny kształt pleców w plecaku, idealnie dopasowujący się do anatomicznej budowy pleców. Przez cała długość plecaka biegną 2 poduszki, nie połączone od spodu (w kształcie z góry patrząc rozpłaszczonej literki S). Ma to bardzo duże znaczenie w cyrkulacji – o czym później. Brak zamknięcia poduszek u spodu powoduje dodatkowy kanał po środku pleców – odprowadzający ciepłe powietrze. Podczas podjazdu na rowerze, czy tez dłuższego marszu w ostatni weekend – dało się to zauważyć, rzeczywiście plecak sprawia wrażenie idealnie dopasowanego ale czuć iż po środku pleców następuje wietrzenie.Poduszki obszyte na dole materiałem zabezpieczającym przed przetarciami, rozdarciami itp..A teraz najciekawszy moment - przy zakupie plecaka załączona była metka, a na niej z jednej strony znajdował się przekrój pianki która jest w poduszkach z drugiej zaś strony 2 zdjęcia wykonane w podczerwieni ( z zastosowaniem tej pianki i bez) oraz obieg powietrza dzięki jej zastosowaniu. Sprzedawca powiedział mi że powoduje ona zmniejszenie potliwości o 15%. Wiem, że wielu z Was teraz powie, że to kolejny bajer, a czym więcej bajerów tym większa cena, a wszystko i tak to tylko pic, zapewne często tak się zdarza, natomiast moja dziewczyna testowała to przez 2 msc. i rzeczywiście jest to jej najlepszy plecak. Zaręczam że już nie jeden zdarła. Sam kształt poduszek na plecach nie jest również przypadkowy, są one uformowane w taki sposób że dzięki swojemu kształtowi dodatkowo wspomagają cyrkulację, tzn. zasysają powietrze z zewnątrz, wpuszczają je pomiędzy plecak, a plecy, a następnie wypuszczają na zewnątrz – myślę, że to właśnie ukształtowanie ich w literę rozpłaszczonego S to powoduje.

Pas biodrowy
Szeroki, ale dopasowany min. przez pionowe dwie poduszki przy jego punkcie styczności z plecakiem, regulowany trokami przy plecaku. Pas mam kształt jakby kątowy tzn. jest pochylony co pozwala na lepsze przeniesienie ciężaru.

Pasy nośne – szelki
Tkanina Mesh Tex – mają się nie pocić i nie pocą. W plecaczku jest szeroki zakres regulacji pasów nośnych – Vari Quick, pozwalających na dopasowanie do wzrostu posiadacza. System ten dodatkowo pozwala na wymianę szelek mniejszych na większe (do dokupienia). Mi udało się skrzętnie ten „bajerek” wykorzystać gdyż zainstalowałem sobie w tym plecaku swoje szelki i rzeczywiście patent jest świetny bo zmieniając wielkość plecaka dopasowanie prawie w ogóle nie ulega zmianie.Plecak ma możliwość założenia bukłaka z wodą, przy klapie z tyłu znajduje się dziurka na wyprowadzenie rurki oraz rzep do powieszenia wewnątrz plecaka bukłaka. Zabezpiecza to przed wysuwaniem się go i obsuwaniem na dno plecaka. Duża kieszeń w której znajduje się bukłak pomieści tez gazety i wszystkie inne papierzyska.

Plecak posiada 2 komory, odpinane z obu stron suwakiem. Początkowo ten patent wydawał mi się dość tandetny, obawialiśmy się że obciążenie może spowodować rozejście się suwaków. Zawsze byliśmy przyzwyczajeni do troka ściągającego się jak worek na kapcie. Po pierwszym wyjeździe – gdzie w plecaku były buciory narciarskie, książka (to do sesji) i reszta potrzebnych przedmiotów – okazało się że suwak trzyma bardzo dobrze, zaś istniejąca możliwość otwarcia w każdym dowolnym miejscu, pozwala na uniknięcie wysypywania się szpargałów z większej komory do mniejszej. Wewnątrz komory dolnej znajduje się mała kieszonka (na dokumenty, pieniądze etc), moja Pani schowała tam co prawda wielka kanapkę i też się zmieściło

Komin plecaka
Możliwy do wysunięcia na wysokość ok. 18 – 22 cm. Wewnątrz komina instrukcja bezpieczeństwa jak postępować w razie nagłego wypadku. Pod nalepką duża kieszeń, w której tak naprawdę można zmieścić pakunek na cały dzień. Na zewnątrz komina 2 kieszenie – duża oraz mała na kolejną wielką kanapkę, komin ściągany.Plecak zapinany jest na jedną klamrę z przodu, mogły by być dwie chociaż przez to wygląda zdecydowanie zgrabniej. Główna komora plecaka ściągana od góry sznurkiem, kanał w którym umiejscowiono sznurek zabezpieczony przed przemakaniem.

Plecak nie posiada dodatkowego pokrowca – a szkoda bo mój ma, i może nie tyle przydaje się to w czasie deszczu (bo oba modele mój 55+10 i mojej koleżanki) nie przemakają nawet w obfity opad mokrego śniegu z deszczem, którego doświadczyliśmy podczas ich I – go chrztu (w dosłownym tego słowa znaczeniu) ale pomaga uchronić przed namoczeniem systemu nośnego, np. gdy plecak jest odstawiony na bok w trakcie przepaku itp. Po 3 dość obfitych opadach mogę powiedzieć, że zero przemoczenia.

Plecak z zewnętrznej strony ściągany gumą (regulowane napięcie) w która można schować kask, drobne zewnętrzne szpargały, również np. karimatę. Po bokach plecaka po dwa troki umożliwiające dopięcie kijów, statywu itp. Dodatkowo przy gumie znajdują się schowane troki zapinane na rzep które w miarę potrzeby można wyjąc i podczepić do nich niezbędny sprzęt, czekan, klamry, itp. Po obu bokach plecaka 2 zewnętrzne siateczkowe kieszenie, pozwalające spokojnie na chowanie 2 l butli.

Podsumowanie
Plecak używany od 2 msc w zmiennych warunkach – jeszcze śnieg ale i wypad rowerowy i dłuższa wycieczka 1 dniowa w mieszanym górskim terenie. Pierwsze wrażenie bardzo dobre, niezwykle funkcjonalny, ze szczególnym wskazaniem na idealny system nośny. Dotychczas mieliśmy pierwsze plecaki Alpinusa (a to było dobre 12 lat temu-eh) – jeszcze ze starym logo (bardzo miłe) potem używanego Karrimora, potem Pajaka, teraz ten i musze przyznać że jak dla nas number 1. Pomimo wizualnie małego rozmiaru pozwala na spakowanie całkiem sporego ładunku, nie jest wąski co daje możliwość właściwego ułożenia ładunku (choć nie zawsze foremnego – np. buty narciarskie). Myślę że duże znaczenie ma przede wszystkim kształt systemu nośnego, poduszki w kształcie rozpłaszczonej litery S idealnie odprowadzają ciepło, szyny w kształcie litery S idealnie dopasowują się do lędźwi i pozostałej części pleców, zaś ich X-owe ułożenie sprawia wrażenie jakby „chodziły” z użytkownikiem. Kształt X pozwala chyba na lepsze wybalansowanie ciała.

Zalety:
- świetny system nośny,
- wysoka jakość materiałów,
- funkcjonalność (np. wymiana szelek),
- wysoka wodoodporność

Wady:
- przydał by się pokrowiec by w czasie ulewy okryć system nośny (można go dokupić)
- cena


[Obrazek: Deuter%20Act%20Lite%2040%20_%2010%202.jpg]

[Obrazek: Deuter%20Act%20Lite%2040%20_%2010%203.jpg]


DATA RECENZJI:
08-02-2009, 13:14

Posiadam kilka Deuterów: ACT Lite 25 ( na co dzień, na rower, na jednodniowe wycieczki - ma już ok. 4 lat ale nadal trzyma się świetnie), Aircontact 65 plus 10 (na dalsze wyprawy - dla mnie trochę za ciężki więc głównie leży odłogiem w szafie), oraz wspomnianego ACT Lite 40 plus 10.

Najczęściej w celach turystycznych używam właśnie Deutera 40 plus 10.
Plecak (w pięknym, grafitowo-czarnym kolorze :) kupiłam w krakowskim Janmarze na Grodzkiej za ok. 400zł w okolicach kwietnia 2008 r. i używałam go przez cały sezon letnio-jesienno-zimowy i z przyjemnością używam go nadal. Plecak zwiedził kilkakrotnie B.Żywiecki, B. Makowski, Gorce, Pieniny, pasmo Lubania, Tatry...). Plecak przeżył ulewy, mżawki, śnieżyce (nie przemókł!!) jak i upały (nie wyblakł). Nosze w nim wszystko- łącznie z butami narciarskimi. Nic się nie pruje, nic się nie przetarło, kolor ''ochronny'' - brudu nie widać :)
Plecak jest niesamowicie wygodny (choć gdybym miała teraz go kupować, na pewno kupiłabym wersję SL - damską ze względu na zbyt szeroki (jak dla mnie) rozstaw szelek (coby je zwęzić - ściskam pasek piersiowy i jest OK). Nic nie obciera, każdy jest w stanie wyregulować plecak idealnie do swojego wzrostu. Pas biodrowy - bardzo stabilny.

Wyposażenie - dzielona na zamek komora, w dolnej części ukryta kieszonka w sam raz na dodatkowe baterie do czołówki, duża ilość kieszonek na klapie, kieszeń na camelbag, najbardziej lubię kieszonkę w pasie biodrowym - można tam schować telefon czy/oraz mały aparat fotograficzny. Troki - trochę krótkie, nie byłam w stanie przytroczyć z boku grubszej karimaty, co pomogło mi w końcu podjąć decyzję o kupnie maty ''samopompującej'', która doskonale się troczy. Przypięcie kijków czy statywu nie sprawia problemu. Do przytroczenia namiotu polecam dokupienie dodatkowych troków. Bardzo przydatna gumka z przodu plecaka - można podpiąć polar, puste butelki czy śmieci w woreczku. Plecak niesamowicie pojemny!!!
Wady- brak? może tylko brak pokrowca przeciwdeszczowego - za ta cenę powinni go dołączać (ja zakładam ten od Aircontacta 65 i jest OK)
- za długie taśmy zapinające przy pasie biodrowym

OCENA PRODUKTU:

Wygoda: 5/5
Wyposażenie: 5/5
Wytrzymałość: 5/5
Ogólna: 5.00/5



Plecak troche krotko uzywany ... ale po opisie mozna domyslec sie, ze Robert duzo juz na jego temat wie
-------------------------------------------
witaj.net

ł.

mozna go kupic w czechach i na słowacji o jakies 20-25% taniej
-------------------------------------------
ł.

a gdzie konkretnie?

metateza

obojętnie gdzie w Czechach i Słowacji czy masz jakieś konkretne miejsca na myśli? a może znasz jakies sklepy internetowe tam oprócz znanego mi www.hudy.cz

ł.

ot, własnie w sklepie hudy w pradze go nabyłem dokładnie 50+10 act lite co kosztowało mnie z rabatem dla studentów niecałe 450,- pln.

Hania

Witam, czy do plecaka Deuter Act Lite 40 + 10 można przyczepić karimatę i śpiwór, jesli tak to czy bedzie sie dobrze trzymac? No i o co chodzi z tym kominem, czy jak sie go wysunie to plecak nie bedzie mi wystawal ponad glowe, mam 166 cm wzrostu. Aha i jeszcze jedno, rozumiem ze do plecaka 50l i 40 + 10 zmiesci sie tyle samo prawda?

Potrzebny mi ten plecak na wyprawy w góry do tygodnia (nie biore mnostwa zbednych rzeczy i nie bede dzwigac namiotu) i na wyprawe 3 tygodniowa ale nie po gorach tylko drogami i beda codziennie jakies miejscowosci wiec nie trzeba brac jedzenia na 3 tygodnie. Czy uważacie ze taki plecak wystarczy a podoba mi sie bo mam skolioze a on ma dobry system nośny:)

jaco

Hania to dobry plecak będziesz zadowolona , jak na 50 wchodzi w niego sporo . Mam 50+ i 40 + oba są świetne , co do troczenia too raczej nie dysponuje on takimi możliwościami , choć sam doszyłem kilka troków głównie do namiotu.
-------------------------------------------
jaco

synchro

Mam czterdziestkę.
Karrimatę przyczepisz bez większych problemów z boku plecaka, przy pomocy dwóch dodatkowych troków. Koszt takiej imprezy to jakieś kilkanaście złotych więcej. Trzyma się dobrze. Śpiwora troczyć nie ma sensu (wg mnie). Wsadzisz go swobodnie do dolnej komory. Mnie poza nieściśniętym śpiworem wchodzą tam jakieś tenisówki, ochraniacze, spodnie przeciwdeszczowe, jakieś ściery i zostaje luzik na inne szpargały.
Plecak jest wygodny.
Jeśli chodzi o dopasowanie do wzrostu - nie wiem, nie znam się. Ja mam 10 cm więcej i na mnie jest jak znalazł. Przymierzaj i pytaj sprzedawców. Są wersje dla kobiet tego modelu, trochę inny litraż, z innymi rozwiązaniami (pas biodrowy zdajsie). Na zlocie widziałem u jednej pani wersję damską (przepraszam, nie pamiętam ksywy), może ona się wypowie.
Główna wada wg mnie.
Maksymalnie wysunięty komin powoduje pewną niestabilność klapy (kiwa się na boki). Powodem są tu chyba (zaznaczam to ''chyba'') 3 punkty mocowania klapy i jej kształt.
Dodatkowy koszt dla Ciebie to pokrowiec przeciwdeszczowy, którego w standardzie plecak nie posiada, a w który moim zdaniem warto się zaopatrzyć. Pokrowiec fajnie mieści się w małej kieszonce, wewnątrz dolnej komory.
Fajne rozwiązane jest zapięcie pasa biodrowego. Wprawdzie jak dla mnie troszkę zbyt długie są troki z przodu, ale to może zależy kto jest jakiej postury, jak wielki ma brzuch i takie tam. Ja jestem szczupły raczej (żeby nie powiedzieć chudy) i mnie trochę zwisa. :) Ale te troki to bzdura raczej i czepianie się na wyrost.
O wytrzymałości nie napiszę ani słowa, bo zbyt krótko używam. To już pole do popisu dla ludzi, którzy dłużej posiadają ten sprzęt.
Wg mnie warto zainwestować i kupić ten plecak, szczególnie, że można go dostać po obniżonej cenie.
Więcej grzechów nie pamiętam.

Pozdrawiam. :)
-------------------------------------------
Nie czepiać się. Nie znam się, tylko używam.

Hania

Karrimatę przyczepisz bez większych problemów z boku plecaka, przy pomocy dwóch dodatkowych troków. Koszt takiej imprezy to jakieś kilkanaście złotych więcej.

Dlaczego kilkanascie zlotych wiecej, trzeba to doszyc czy o co chodzi?

Warzyn

Bo musisz te troki kupić (dlategododatkowe). Spinasz nimi karimatę po czy przytraczasz do troków plecaka. Można tez jeżeli kupisz takie same troki po prostu je przedłużyć. Tak jakbyś spinała dwa paski :D
-------------------------------------------
... a w zywieckim pięknie...

m

A mi się taśmy szelek i rógne odciągi od szelek poluźniają podczes zejść, tak, że muszę kilka rary poprawiać. Chyba pozakładam na tych taśmach dodatkowe klamerki bo to irytujące. A poza tym dziwne w tak drogim plecaku.
-------------------------------------------
m

Hania

Wydawalo mi sie ze jest w promocji damska wersja tego plecaka ale niestety tylko meska jest za 419zl. Jednak mozna kupic 40+10 + damski system nosny (tam wymienia sie tylko ramiona ) za 449 zl. Czy myslicie ze takie rozwiazanie jest w pelni optymalne dla kobiety, czy jest to odpowiednik wersji damskiej w pelnym wymiarze?

m

Musisz zmierzyć z obciążeniem. Nie wszystkim kobietom odpowiadaja kobiece systemy nośne.
-------------------------------------------
m

synchro

Pytanie do osób, które użytkują ACT LITE.
Czy zaobserwował ktoś mechacenie się wyściółki pasów nośnych (szelki i pas biodrowy) w tym plecaku? Bo w moim przypadku, po ok. 1/2 roku (!) od momentu kupna wyłazi coraz więcej kłaków i z deka mnie to niepokoi.
Dla porównania: w plecaku mammuciora, użytkowanego przeze mnie przez ok. 2 lata (+ ok. 1/2 roku przez moją Panią), nic podobnego nie występuje. Że nie będę porównywał do ok. 8-letniego karrimora.
?
-------------------------------------------
Pzdr.

wam

2006-05-30 20:57
arti@data.pl

Plecak w porządku. Na deszczu (przeciętnym) - bezproblemowo.
Strasznie pakowny. Wkładam do niego tyle co do Katharo Berghausa (60 l.).
No, może trochę bardziej dopycham. Zwłaszcza dolna kieszeń - wchodzi do niej duuużo rzeczy. System nośny na pewno lepszy niż w Katharo.
Act Lite - 1.7 kg. - Katharo 2.7 kg.
Taśmy zapinające z przodu - do skrócenia. Za długie o jakieś 10 cm. każda.
Na plecach leży idealnie (marszobiegi). Drogi (549 zł.), ale dla mnie wart tej ceny. Świetna kieszonka w prawej taśmie biodrowej - w sam raz na komórkę.
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora

2007-06-10 23:31
neniadt@gmail.com

Od ponad roku korzystam z ACT Lite w wersji 25l, jest używany zawsze i wszędzie, jako plecak miejski, wycieczkowy etc. Przyznam, że był to pierwszy tego typu produkt i miał być w zamierzeniu nieco konkretniejszego rodzaju, do tej pory bowiem nosiło się bagaże w tym, co można było dostać tanio i szybko - wszelakie Najki, Adidasy i tego typu bzdety. Po długich poszukiwaniach, sprawdzaniach, wypytywaniach, zdecydowałam się nie oszczędzać, nabywając Deutera, który był dość drogi, jak na plecak o takim litrażu (Bodajże coś koło 400zł, nie zapominajmy, że to tylko 25l), niemniej jednak wydawał się produktem pewnym.
Na szczęście mogę z całą pewnością stwierdzić, że nie pomyliłam się ani trochę - to doskonały wybór, lepszego nie uświadczysz - wygoda, pojemność i funkcjonalność nie mają sobie równych: świetny system nośny, dobra wentylacja, cud miód i orzeszki. Przegroda na camel bag w przypadku tak małego plecaka może dziwić, niemniej w codziennym zastosowaniu doskonale sprawdza się, jako komora na różnego rodzaju bzdety.

Jeżeli ACT za x lat ulegnie zniszczeniu, chociaż jakoś nie mogę sobie tego wyobrazić, zamierzam głodować i siedzieć po ciemku, byle uskładać ponownie na Deutera. Czyż trzeba dodawać więcej ?

Ocena produktu
Wygoda 5
Wyposażenie 5
Wytrzymałość 5
OGÓLNA 5.00
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora

2008-03-24 20:46
gremlingg7@interia.pl

W PEŁNI zgadzam się z przedmówcą.

Mam swojego Deuter'a(50 +10) prawie rok(między innymi w zimie) i nie mam kompletnie czego narzekać a nosiłem w nim jakieś 25kg i nic nie przeszkadzało, nie uwierało, jest też wodo-(śniego-)szczelny(spędziłem z nim kilka godzin siedząc na rozmokłym śniegu)

I gdyby mi ktoś ukradł(bo nie wierzą żeby mógł się zepsuć, a już na pewno bym go nie sprzedał) to też bym głodował na nowego

Ocena produktu
Wygoda 5
Wyposażenie 5
Wytrzymałość 5
OGÓLNA 5.00
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora

michalnotts

Deuter też plecak ;) nie bustwo.
W moim wyściółka szelek mechaci się nieznacznie, niemniej u kumpla wygląda to okropnie więc może to zależy od faktury ubrania które się nosi pod spód albo sposobu regulacji/sylewtki czyli dopasowania i tego czy ociera. Niemniej jest to wada moim zdaniem. Poza tym luzowanie szelek o którym już pisałem wyżej, rok temu. Musiałem je zablokować na stałe więc pozbawiłem się możliwości korekty systemu nośnego w trakcie marszu. Szwy troszkę się ponaciągały ale trzymają.
Co do wzrostu to ja mam 186cm i jest ok, ale ja jestem szeroki. Piszę o tym dlatego, że przy maksymalmym podniesieniu systemu nośnego i odpowiedznim wyregulowaniu szelki są nieco szerzej rozstawione. Szelki mają kształt literu V więc przy poluzowaniu ich rozstaw się zwiększa i to nie każdemu może odpowiadać. Oczywiście można to niwelować pasem piersiowym, niemniej nie każdy lubi go używać więc ostrzegam.
Ogólnie po niecałych dwóch latak jest ok, poza wkurzającymi trokami szelek. Mi udało się go dorwać w promocji za coś 360pln więc nie wypowiadam się na temat opłacalności. pzdr
-------------------------------------------
michalnotts

Stron: 1 2 3 4