Może to jakaś wersja Futury szyta tylko dla InterSportu... W Decathlonie mieli kiedyś jakiegoś mniejszego deutera szytego tylko dla nich. Różniły się kolorystyką i jakimiś detalami od ogólnej wersji. Tu jest spora różnica w cenie, może inny surowiec wykorzystali.
Moim zdaniem IS to stary model a data 2015 podana jest błędnie. Albo tak jak pisze m, literki IS by mogły na to wskazywać.
---
Edytowany: 2016-05-02 09:26:10
Mial ktos bezposrednie porownanie Varianta, Mutanta i BD Speeda?
Chodzi mi tutaj o kwestie komfortu poruszania sie w terenie i na ferratach.
Variant niestety jest 300g ciezszy ale czy to go dyskwalifikuje jesli chodzi o wygode?
Bede wdzieczny za jakies informacje od osob, ktore mialy je na plecach.
---
Edytowany: 2016-05-01 14:17:25
Mam BD SPEED 30. System nośny reActiv jest bardzo wygodny i efektywny bo dostosowuje się do ruchów ciała. Na stronie BD można poczytać jak to działa a ja jako użytkownik to potwierdzam, to nie jest ściema. Na via ferratach jednak tego nie odczujesz za bardzo. Chyba, ze pytasz o SPEED 22, on nie ma systemu nośnego.
---
Edytowany: 2016-05-02 09:30:20
Witam wszystkich!
Próbuję wybrać dla siebie odpowiedni plecak (litraż od 35 do 40 l). Im więcej czytam na ten temat, tym mniej wiem. Czy mogłabym liczyć na wskazówki? Byłabym bardzo wdzięczna :)
Czego szukam?
Plecak do trekkingu, zwiedzanie, żadnej wspinaczki i innych wyczynów (wyjazd 2 tyg.).
35-40 l
Dopasowany dla osób szczupłych i niewysokich - mam 162 cm wzrostu
O wymiarach ok. 55x30x20 (po kompresji) - zamierzam wykorzystać plecak jako bagaż podręczny w tanich liniach lotniczych
W miarę wytrzymały, bo nie będę miała możliwość, by obchodzić się z nim jak z jajkiem - najlepiej z materiałów o zbliżonych parametrach do Cordury (może coś w stylu Micro Rip Pro 6.6 , Duratex
W oko wpadł mi plecak Deuter Guide 35+, przede wszystkim z uwagi na system nośny i materiały, z których go wykonano. No i pojemność jest dla mnie idealna.
Tak, wiem, że jest to plecak wspinaczkowy. Być może powinnam odpuścić, np. z uwagi na brak kieszonek bocznych, które podczas mojej wyprawy mogą się przydać.
Poza tym obawiam się, że może być za długi (za wysoki) dla mnie. Żałuje, że nie ma wersji damskiej z taką pojemnością (wiem, że jest opcja Tour, ale ona mnie nie interesuje). Z kolei damski Guide 30 + SL może być nieco za mały na dwa tygodnie.
Dodam jeszcze, że kupiłam ACT Lite (unisex) , ale zwróciłam - zbyt wąski i zbyt wysoki przy moim wzroście. No i nie upieram się też przy Deuterze. Po prostu od oferty tej marki zaczęłam poszukiwania.
Pomożecie?
-------------------------------------------
Emilia
Ale już jakąś wiedzę masz, swoje oczekiwania też, najlepiej jeśli masz możliwość idź czy jedź do jakiegoś wypasionego sklepu. Bo porady poradami, a może być jak z ACT. Po prostu nie będzie Ci leżał. Zobacz na Ospreye np.
Dziękuję za odp. No właśnie mam wrażenie, że błądzę w ciemnościach i szukam nie tam, gdzie trzeba :) Dobra, po prostu pójdę do jakiegoś Polarsportu czy innego Podróżnika
---
Edytowany: 2016-05-14 10:00:42
A może polski Wisport? Opinie mają całkiem dobre. Jeśli mieszkasz blisko Wrocławia to możesz do nich podjechać i zaprojektować nawet swój idealny plecak ;).
Do Wrocławia mam daleko, ale może sprawdzę, gdzie w Warszawie można zobaczyć Wisporty. Miałam okazję przymierzać od znajomego Climber Extreme 40 i rozstaw pasów nośnych trochę mi nie pasował. Przyjrzę się innym modelom.
Witam serdecznie. Noszę się z zamiarem kupna plecaka W32 Arizzon Wolverine
http://sklep.arizzon.com/plecaki/345-ple...erine.html
Czy ktoś z was posiada ten plecak i mógłby wstawić zdjęcie jak takowy wygląda po kompresji? Inne uwagi i spostrzeżenia będą również mile widziane. Może jakiś zamiennik ww. modelu? O cechach jakie ma spełniać plecak nie muszę się rozpisywać... tak jak w przypadku w32- mocny, funkcjonalny, militarny.
Dwa posty wyżej pisałam nt. poszukiwań plecaka do celów turystycznych. Zajrzałam do kilku sklepów, przymierzałam (oczywiście prosiłam o obciążenie) i wybrałam dwa modele, które spełniają większość kryteriów, jakie przyjęłam i odpowiadają mi pod względem wygody/dopasowania do sylwetki.
Teraz ostatnia, nierozstrzygnięta kwestia. Zależy mi na odporności materiału na przedarcia podczas przerzucania bagaży w samolocie/autobusie/pociągu (z tym konkretnym plecakiem nie będę chodzić po górach, nigdzie się wspinać, przedzierać przez chaszcze, tylko zwiedzać miasta). Próbowałam samodzielnie porównywać parametry, czytałam kolejno opisy każdego z nich, jednak nie wiele mi to pomogło, ponieważ nie mam wyobrażenia, jak sprawdzają się w konkretnych zestawieniach (mam na myśli to, że a+b ma inną trwałość niż sam a). Chciałabym prosić o radę osoby, które orientują się w technologiach materiałów. Który z wymienionych plecaków będzie lepszy pod względem trwałości? Podaję nazwy modeli oraz zastosowane materiały.
DEUTER ACT LITE 35+10 SL
Użyte materiały: Super-Polytex / Ripstop 210 / Macro Lite 210
OSPREY KYTE W 36
Użyte materiały: Nylon packcloth (420HD), Nylon (210D, double diamond ripstop)
Na moje oko laika wydaje się, że trwalszy będzie Osprey, ale chciałabym poznać opinię osób oblatanych w temacie. Z góry serdecznie dziękuję
Przepraszam, że piszę w ratach, ale chciałam jeszcze dopytać o system nośny.
We wspomnianym wyżej Deuterze zastosowano system z dwóch rzędów poduszek wypełnionych pianką.
Natomiast w Ospreyu wentylowany panel tylni - karbowana pianka z siatką.
Zastanawiam się, które rozwiązanie będzie lepsze, zakładając, że będę nosiła dosyć mocno obciążony plecak. Co wybrać - pianka czy siatka?
---
Edytowany: 2016-05-16 21:10:54
Mialem podobne plecaki
Deuter act lite 40+10 ( mam do dzisaj)
i Osprey kestrel 38.
Deuter dużo wygodniejszy, Osprej ma miekki pas biodrowy , przy większym obciazeniu (15-17kg)zwija się, wykreca , o kant d.. rozbić taki plecak . Caly ciężar wisiał na ramionach. W Deuterze sztywny pas , plecak ładnie siedzi na biodrach.
W Ospreju lekko mi sie luzowaly paski , zarowno biodrowy jak i od szelek , w Deuterze tego nie zauważyłem.
A co do wentylacji , to tylny panel z dziurami kompletnie się nie sprawdzał. Cały panel, razem z dziurami przyciskał mi koszulkę do plecow i w efekcie spocony byłem jak knur. Pod Deuterem też się pocę , ale jakby mniej.
Tyle , że to są moje odczucia.
-------------------------------------------
Grzesiek
Emilio, stara prawda- powinnaś przymierzyć obydwa plecaki, obciążone. Ja zamówiłbym online dwa modele, zastanowił się spokojnie i potem odesłał ten, który mniej odpowiada. Często tak robię. Odesłanie towaru wrzucam sobie w koszty, bo to są zakupy na lata. Zresztą teraz dużo firm na allegro oferuje wysyłkę paczkomatem, zwrot towaru jest wliczony w cenę - opcja allegro inpost. Mając obydwa modele w domu i 14 dni na zwrot masz czas na spokojne zastanowienie się i wybór bardziej racjonalny niż w przypadku zakupów w sklepie stacjonarnym.
Nie wiem jak z act lite, ale moje deuterowskie act traile uważam za naprawdę odporne plecaki, deutery mogą mieć swoje wady ale akurat wykonanie i materiały stoją zwykle na dobrym poziomie.
---
Edytowany: 2016-05-16 22:05:38
-------------------------------------------
I speak fluent sarcasm.
Emilia - jeśli się mocno pocisz, to system poduszek z pianką świetnie trzyma pot. Mam w jednym plecaku takie rozwiązanie i spisuje się dopóki się nie spocę, co na szczęście zdarza mi się rzadko. Ale to nie Deuter...
W Kestrelu wentylacja jest już lepsza, o ile Twoje ubranie nie zatrzyma wilgoci.
Mam jeszcze Exosa - też od Ospreya, a tam wentylacja jest czasami zbyt wydajna i w podkoszulce przewiewa mi plecy. Tylko że ten plecak nie jest przeznaczony do ciężkich ładunków. Zresztą Kestrel 38 też ma komfort noszenia przy obciążeniu 12 - 15 kg. Przeciążanie może prowadzić do niezadowolenia z trafności doboru. ;-)
-------------------------------------------
Yatzek - nadworny tester NGT.pl :)
Mam ACT lite'a i 2 plecaki z decathlonu z takimi karbowanymi plecami z pianką.
To drugie rozwiązanie działa u mnie tak jak foks napisał, czyli nie działa zasadniczo, chociaż fajnie wygląda (ale to nie osprey'e oczywiście więc u nich może działać inaczej).
Z kolei deuter działa doskonale przede wszystkim przez budowę tych paneli, szelek i pasa biodrowego - tam jest sztywna pianka + przestrzenna pianka + siatka na wierzchu i to bardzo ładnie działa. W Treksporcie, Alpinusie, Natalexie czy Campusie które mają niby podobne systemy nośne pocę się znacznie bardziej, bo nie ma tej mikro wentylacji pod szelkami, panelami i pasem. Poza tym plecy są tak wyprofilowane, że plecak opiera się zasadniczo na pasie, szelkach i plecach w okolicach łopatek a pomiędzy jest prześwit (tak jakby miał wirtualną siatkę ;) ) A do tego nie chłonie wody jak niektóre szelki potrafią.
Co do producentów to od ospreya mam tylko torbę z ewidentnym błędem konstrukcyjnym i kilkoma mniejszymi wpadkami, u deutera są tylko mniejsze wpadki - oba produkty mam ok7-9 lat. Generalnie myślę, że to podobna półka i śmiało można brać (oczywiście nie jest to cordura 500 czy 1000, ale też nie waży 2,5kg ;) ), więc w tym momencie powinna zdecydować przymiarka a później np liczba kieszeni, estetyka, cena itp...
Bardzo dziękuję Wam za opinie i uwagi. Dla jasności - oba plecaki przymierzałam kilkukrotnie - ostateczna selekcja nie nastąpiła ''zdalnie''. W moim przypadku ładunek będzie wynosił max. 9 kg - z takim obciążeniem przymierzałam i przekonałam się, jak rozkłada się ciężar i w jakim stopniu plecak jest dopasowany.
Jeśli chodzi o wentylację - skłaniam się ku rozwiązaniu z poduszkami. Wasze wypowiedzi potwierdziły, że u mnie sprawdzi się to lepiej.
Tak jak wspomniałam wyżej, mam już ogarniętą większość kryteriów, jakie przyjęłam. Pozostał natomiast problem z oceną zastosowanych materiałów i ich porównaniem. Poznanie parametrów każdego z osobna, daje jakiś pogląd, ale niewiele mówi o trwałości konkretnych połączeń. Skoro nikt nie wspomina o znaczących różnicach w tej kwestii, zakładam, że trwałość jest porównywalna.
Oczywiście, żaden z nich to nie cordura, ale dylemat ''pancerny'' materiał vs. niższa waga, rozwiązałam już wcześniej. Jeszcze raz bardzo dziękuję za opinie i wskazówki.
---
Edytowany: 2016-05-17 10:48:14
Emilio w Ursusie koło stacji PKP masz sklep w którym jest fizycznie nieporównywalnie większa ilość plecaków niż w Stołecznej Warszawie (oczywiście Ursus to też Warszawa ;) ).
Możemy odnieść się do wytrzymałości plecaków, które mamy parę lat.
A to materiałowo już historia. Producenci w pogoni za zmniejszeniem wagi zmieniają gramaturę użytych materiałów.
Nie wiem czy np. Osprey stosuje taki sam matriał jak 6 lat temu.
Tamten jest tak trwały, że praktycznie nie ma śladu zużycia.
Jak nie masz ciśnienia to w przyszłym tygodniu będę dostępny i mógłbym przynieść ze 3-4 sztuki na UW to sobie pooglądasz.
Jeżeli potrzebujesz plecak nie na wielodniowe piesze wycieczki a głównie do samolotu i zwiedzania miast to zmieniłbym kryteria.
Sprawdź wymiary bagażu w interesujących Cię liniach lotniczych.
Bo np. w Wizz opcja ,,środkowa'' jest trochę bezsensem. Nie zabierzesz rzeczy niedozwolonych, jesteś ograniczona niewielkimi wymiarami a do tego jeszcze za to płacisz. To już lepiej nadać duży worek jako rejestrowany.
Ale to taka ,,dygresja''.
Wracając szukałbym worka z odpinanym pasem biodrowym np. coś Wisportu lub Helikona. Ten drugi będzie tańszy.
Ale ja bym nie przepłacał.
Mogę Ci też pokazać Foxa 40 który kupiłem dla córki.
Przy twoim wzroście powinien być OK.
To bdb kompromis między pojemnością/wagą/wytrzymałością/wygodą/funkcjonalnością/ceną.
-------------------------------------------
wynik mierzy czyny
PRS, plecak, który zamierzam kupić ma służyć nie tylko do transportu bagażu podczas lotu i ''zwiedzania miast''. Kryteria, które obrałam, to nie przypadek.
Przymierzałam Wisporty. Owszem, są mocne - jak to cordura. Jednak raczej nie dla mnie, jeśli chodzi o dopasowanie do sylwetki, komfort.
To chyba oczywiste, że przed rozpoczęciem poszukiwań plecaka sprawdziłam wymiary bagażu podręcznego u konkretnych przewoźników.
Fox z tego, co widzę, jest wyposażony w system Alpine Back, który średnio mi ''leżał'' (mierzyłam Guide).
---
Edytowany: 2016-05-17 17:56:04