NGT

Pełna wersja: [Plecaki] litraż od 30 do 40 litrów
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Hmm Exos był brany przeze mnie pod uwagę lecz trochę odepchnęła mnie właśnie ta jego delikatność spowodowaną projektem pod kątem obniżenia wagi. Do tej pory używałem jakichś no-name plecaków, dlatego szukam teraz czegoś z wysokiej półki w myśl zasady ''raz, a dobrze''; stąd moje preferencje wytrzymałościowe (wydatek ok. 500zł to jednak dość sporo dla mojej studenckiej kieszeni więc nie chciałbym go powtarzać po 1-2 sezonach).
Z drugiej strony jak zakupię Kestrela, a ma nie podołać to też marna opcja. Co prawda w tym momencie nawet nie myślę o spaniu pod gołym niebem, ale powoli sprzęt zbieram więc wolałbym coś przyszłościowego.

Jeśli chciałbyś coś wygodnego przy ciężarze 12-15kg to warto rozważyć ACT Lite od Deutera. Mam wersję 50L i taszcząc ok 15kg przez ponad 12 godzin spisał się świetnie :)

Możesz jescze popatrzeć na plecaki alpejskie. Deuter Guide, black Diamond speed i epic albo mammut trion w rożnych odmianach, to wszystko sa plecaki bardzo wytrzymałe i proste w budowie. BD ma ciekawy system nośny z ruchomym pasem biodrowym, deuter guide to prawie klasyka, mocny i niezłe wyposażony. W BD speed i w deuterze po małej modyfikacji górna klapę z kieszenią można zdemontować.

mikel dobrze prawi, polać mu!
ACT ma nieco gorzej wentylowane plecy, ale świetny system nośny (w tym porządny pas biodrowy).
Dobry plecaczek.
-------------------------------------------
Farfura

Guide mierzyłem - jak dla mnie zbyt wąskie szelki.

ACT Lite 40+10 akurat na stanie w sklepie nie było więc musiałbym jeszcze poszukać.

A propos, wie ktoś gdzie w W-wie można znaleźć duży wybór deutera oprócz sklpeu Explore.pl w Ursusie?

http://bakosport.pl/ dzwoń i się dowiedz.
Jak nie, dystrybutor siedzi w Zakręcie, masz do nich pewnie z 30 minut autem.
-------------------------------------------
Farfura

Rok temu stałem przed wyborem plecaka ok 50l. Wybór pomiędzy ACT litte 40+10 a Kestrelem 48. Pooględzinach wybrałem Deutera. Lepszy szystem nośny. Obecnie do sklepów wechodzą nowe wersje kolorystyczne Deuterów ACT. Można poszukać taniej roczników 2014.

Deuter i Osprey w sklepie Hiker na Chmielnej. Byłem, mierzyłem i chyba spodobał mi się Kestrel... Trzeba będzie porównać ze starym wisportem :-)

ACT wprawdzie nie ma siatki, ale plecy są tak wyprofilowane, że opiera się na szelkach i pasie biodrowym. Wszystko co między nimi odstaje od pleców. JA uznaję mojego ACT za jednego z lepiej wentylowanych plecaków. Z resztą tak samo miałem ze starym woodpackerem.
-------------------------------------------
m

Biorąc pod uwagę obecną promocję w skalniku wybór zawęził się do Kestrela 48 i ACT Lite 40+10.
Oba byłyby w cenie ok. 400 zł

Jutro obadam jak sie spisują oba przy ok. 15kg i trzeba będzie się zdecydować.

Mam pytanko. Szukam plecaka na dłuższą wyprawę 2-3 miesięczną, z którym mógłbym pokonywać ok. 30 km dziennie. Obciążenie 8-10 kg. Trochę poczytałem i zastanawiam się nad tymi plecakami:

http://www.skalnik.pl/sprzet-turystyczny...10814.html

http://www.skalnik.pl/sprzet-turystyczny...13346.html

http://www.skalnik.pl/sprzet-turystyczny...13240.html

http://www.skalnik.pl/sprzet-turystyczny...s7814.html

http://www.skalnik.pl/sprzet-turystyczny...13121.html

Jako, że nie jestem specem i wielkiego doświadczenia nie mam proszę o pomoc w wyborze. Macie jakieś doświadczenia z nimi albo jakieś uwagi?

polecam kestrela sam mam 48 litrowego i jestem mega zadowolony towarzyszyl mi podczas 2 dwu miesiecznych wyjazdow i sie sprawdzil plecak jest solidnie wykonany a na dodatek osprey udziela dozywotniej gwarancji

plecaki mammut, przynajmniej te robione dwa-trzy lata temu, są bardzo wygodne i przemyślane, ale materiały w nich użyte nie należą do najmocniejszych. kupiłem cztery modele: trion element, trion light, first zip, first ascent - wszystkie dość łatwo się przecierają. nie mam jednak porównania z berghaus / osprey / deuter / gregory. natomiast mammut wypada kiepsko, jeśli chodzi o wytrzymałość, w zestawieniu ze starym alpinusem i starym karrimorem - dzieli je wytrzymałościowa przepaść. @Ksaw dorzuć do listy jeszcze Lowe Alpine - są bardzo ok, ale bardzo dokładnie sprawdź, jak konkretny egzemplarz jest uszyty, bo wychodzi im różnie.
---
Edytowany: 2015-02-10 23:13:23
-------------------------------------------
2x

@Ksaw
,,Szukam plecaka na dłuższą wyprawę 2-3 miesięczną, z którym mógłbym pokonywać ok. 30 km dziennie. Obciążenie 8-10 kg.''
,,Jako, że nie jestem specem i wielkiego doświadczenia nie mam proszę o pomoc w wyborze.''
Nie jesteś ,,specem'' i nie masz ,,wielkiego doświadczenia'' a potrafisz się spakować na 2-3 miesięczną wyprawę z dystansami dziennymi 30 km w 10 kg?
Szacun.

PRS dobre z tym 10kg :)

Jeśli się podróżuje bez sprzętu biwakowego to te 10kg nie stanowi problemu przecież. Ksaw pewnie busem będzie podróżował i spał po hostelach. To ja bym doradził mniejszy plecak...
-------------------------------------------
m

No cóż. Większość info czerpię z blogów ludzi, którzy dali radę przejść podobny dystans i się na taki spakować w taki właśnie plecak, robiąc przy tym 20-50 km dziennie.
http://www.lukaszsupergan.com/sprzet-na-...-santiago/
Nie biorę namiotu, tylko płachtę biwakową. Ciuchów też tylko kilka i do tego lekkie. Spać będę po stodołach lub w lesie. Nad palnikiem i kartuszem się zastanawiam. Jedzenie kupowane po drodze.
Mam zamiar zmieścić się w 10 kg. Czy wyjdzie to się okaże.
---
Edytowany: 2015-02-11 00:28:47

Oczywiście Łukasz jest niezłym wzorem jeśli chodzi o długie trasy w różnych warunkach, ale nie licz na to, że bez własnego doświadczenia uda Ci się poradzić sobie w tylu różnych sytuacjach. Zobacz od ilu lat zdobywa to doświadczenie i ile chodzi. Spakowanie się na 2-3 miesiące wymaga dużego doświadczenia.

A co do plecaka to na jakie warunki? Bo inny plecak dobrze się sprawdzi w upale a inny w chłodzie.

Znaczy wiem, że łatwo nie będzie, ale jestem uparty i nawet jakbym miał tam iść przez 5 miesięcy to dojdę. Chciałbym się zmieścić w 10 kg. Czy uda się to zobaczymy. Jeżdżę autostopem od kilku lat, więc spanie na dziko już mam ogarnięte. Teraz chciałbym spróbować czegoś nowego. Oczywiście przed wyruszeniem pojadę pewnie gdzieś sam na tydzień lub dwa, aby sprawdzić wszystko. Najdłuższe trasy jakie robiłem trwały 2 tygodnie, tylko że bagaż zazwyczaj wtedy jechał, a niosło się najpotrzebniejsze rzeczy.

Lato.

Możemy na szybko wspólnie policzyć (z dużym przybliżeniem pi razy dzrzwi)
Plecak z ,,obgrejdem'' 2kg
Śpiwór 1kg
Karimata 0,5 kg
Płachta 0,5 kg
Długie spodnie 0,5 kg
Palnik 0,08 kg
Kartusz (tu nie wiem jaka pojemność)
Duży kubek 0,25 kg
Spork 0,01
Czapka polarowa 0,04 kg
Rękawiczki polarkowe 0,04 kg
Sandały 0,5 kg
Poncho od 0,3 do 0,5 kg
To już masz 6 kg
Powinieneś zabrać jeszcze 2 pary majtek, cieplejszą koszulkę z dł. rękawem, koszulkę z kr. rękawem, 3 pary skarpet.
Do tego RC z Deca, wiatrówkę i przydał by się jakiś polarek.
Kosmetyczka, ręcznik, apteczka, czołówka, zapasowe baterie, nóż.
To już zadanie dla Ciebie - zważ i policz.
A potem dodaj żarcie choćby 20 x kisiel instant, kilka chinoli, musli i 1,5 kg wody.