Witam,
Poszperałem trochę w archiwum, ale mimo to zdecydowałem się założyć nowy temat. W wakację prawdopodobnie wybieram się na Ukrainę. Założenie jest takie, że chcemy pojeździć na rowerach po tamtejszych górach. Zabieramy plecaki (max. 30 litrowe) i będziemy zdani tylko na to co w nich będzie. Chcemy możliwie ograniczyć wagę plecaków. Z uwagi na to, że część noclegów może wypaść np. w szałasach pasterskich decydujemy się zabrać śpiworki. Po wstępnym przejrzeniu sieci ciekawie wygląda deuter dreamlite 500. Tutaj link do niego:
http://www.e-pamir.pl/?p=productsMore&iProduct=1031 .
Czy macie może inną propozycję? Może widzieliście coś podobnego wielkością/wagą tylko w niższej cenie? Nie zależy nam na jakiejś super jakości. Ważne, żeby dało się przespać (względnie komfortowo, jeśli zajdzie potrzeba to możemy spać w ciepłych ciuchach) kilka nocy.
Z góry dziękuję i pozdrawiam
To bardzo cieniutki śpiworek. Akurat na tym bym aż tak nie oszczędzał. Dobry sen bardzo regeneruje. Popatrz na jakieś puchówki z 300-400g puchu, np:
http://www.roberts.pl/Cat2_00.html Można by zamówić bez zamka i zejść z wagi jeszcze trochę.
-------------------------------------------
MM
Jest tam jeszcze model ultralight z 200g puchu i 460g wagi całkowitej
-------------------------------------------
MM
Dobrze widzę, że ceny śpiworu ultralight zaczynają się od 688 zł??
239 zł, które kosztuje deuter, to cena maksymalna :)
Korbek - zorientuj się najpierw jakie tam są temperatury nocą, a potem masz do wyboru Hannah - biker, scout lub sherpa. Ja osobiście używałem wszystkich trzech najmniejszy to scout i biker najcieplejszy sherpa. Wszystkie trzy nadają się po spania latem pod chmurką, nie łapią specjalnie wilgoci, delikatny deszczyk im nie zaszkodzi a wysychają błyskawicznie. W tej granicy cenowej co piszesz to scout, waga 1kg mały, w miarę ciepły :-)
pozdrawiam i przyjemnego rowerowania.
-------------------------------------------
mam tylko jedną wadę genetyczną - GÓRY :-)
Deuter podaje Temp. komfortu +15st!!! To śpiwór nadający się do spania w schronisku. W Karpatach nawet latem można w nocy spotkać temperatury w okolicy +7/+5st. i to kilka dni z rzędu.
Korbek, podejmujesz wg. mnie duże ryzyko zabierając tak zimny choć lekki śpiwór. Wprawdzie w nim nie zamarzniesz ale ograniczając ilość bagażu do minimum też nie bardzo będziesz miał się czym dogrzać. Myślę że lepiej dołóż te 100zł i szarpnij się właśnie na takiego Skauta Robertsa czy któregoś z Nordlandów Go Extreme
http://www.goextreme.pl/index.php?cPath=...d0f2b75f86
Przynajmniej posłużą ci wiele, wiele lat podczas wielu innych eskapad a wagą i objętością nie będą na pewno odstawać od tego Deutera.
A może ''kilówka'' Małachowskiego... W rzeczywistości podobno waży 800g ??
a może?
Strasznie przekłamują z temperaturami. W niej komfort może wynieść nawet z 10st. Jeśli w razie W się masz w co ubrać to ok. Jeśli nie to różnie z tym może być.
Generalnie to są śpiworki do schronisk albo na upalne lato. Jeśli trafisz na zimniejsze, letnie dni to możesz wymarznąć w nich. A jak nie prześpisz nocy to jak dalej będziesz jechał? Dobrze ci radzimy, wykosztuj sie więcej o 100zł i kup puszek z GE. Wiec też, że syntetyki w przeciwieństwie do puchowych z czasem zbijają się i tracą właściwości grzewcze, a więc z 10 zrobi się 15st. Z drugiej strony musisz uważać by nie zamoczyć puchu bo też przestanie grzać choć w lato zawsze znajdzie się dzień aby go przesuszyć.
Oczywiście nie namawiam bo decyzja i tak należy do ciebie. Szkoda że zawsze ta kasa stoi na przeszkodzie ;-)
Kilówki nie polecam, latem w tatrach w namiocie( chyba ok 5-7 st ) nie pośpi się za bardzo. Tak jak pisze Arni -nadaje się do schronisk
Dzięki za odpowiedzi. Staram się nie żałować na sprzęt, ale śpiwór nie będzie często wykorzystywany i stąd to wahanie. Ale chyba rzeczywiście zainwestuję w GE. Mam jeszcze trochę czasu do podjęcia decyzji.
Najlepiej jakby była wypożyczalnia śpiworów :)
BTW: Sam śpiwór na suchym podłożu da radę? Czy mam jeszcze myśleć o jakiejś macie, płachcie albo folii?
Pozdrawiam i jeszcze raz dzięki za pomoc.
mata to podstawa. Na lato taka 0,8cm wystarczy. Są też te alu 0,3cm ale to wg. mnie szajs, nie dość że zimne to ślizgasz się jak na łyżwach.
@arek, czytam, a skąd ta wątpliwość? :)
Ten wskazany przez Ciebie hannah jest całkiem ciekawą opcją. Jednakże wydaje się być obszerniejszy/cieższy niż pozostałe.
Szkoda, że przy śpiworach GE nie ma wymiarów po kompresji.
Szkoda? Co tu pisać, taki 300 gram puchu w pięści zmieścisz.
raffi ma taki to ci powie,
Fiu, fiu, a ile kolorów dostępnych GE 300g ;)
dokładnie jak pisze Arni - ja sam się napaliłem na coś lekkiego na lato (to chyba jakieś aberracje zapożyczone od raffiego - eh co ten człowiek robi z ludźmi ;)) i wybrałem właśnie Robertsa Skaut. Trafiłem nawet na promocję i kupiłem za 269 złotych, więc za pieniądze właściwie śmieszne. Z lekkich i tanich puchówek są jeszcze Quechua Super Light Down (czy jakoś tak) za 359 złotych (ale jak pomacałem to zdecydowanie odradzam, Mc Kinley Kodiak 300 Light Down za 359 zł - ten już nieco ciekawszy: na puchu gęsim z kołnierzem termicznym, pełnym kapturem i listwą wzdłuż zamka i właśnie Roberts.
Kilówkę mam i odradzam - nie warte złamanego grosza toto jest.
-------------------------------------------
bo ja tu w zasadzie jestem nikim ...
Heh. Arni, to nie było pytanie :), lecz stwierdzenie.
Pozdr.
Super sprawa to forum. Najpierw chciałem kupować deutera albo kilówkę, a teraz się nakręciłem na Go Extreme :)
Czy widywaliście śpiwory GE w promocjach?