NGT

Pełna wersja: Matterhorn - jaki zabrać sprzęt
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Kolega wybiera się na Matterhorn w zimie. Jak sądzicie jaki zestaw sprzętu ma zabrać? Poważne pytanie=poważna odpowiedź.
-------------------------------------------
klawa mii sie zepslaa

kardi

Jak nie wie jaki ma zabrac zestaw sprzetu - to lepiej bedzie dla niego i sluzb ratunkowych zeby nie jechał...
P.S. odpowiedz jak najbardziej powazna.

rytmar

Zakładam, że skoro kolega wybiera się zimą na Matterhorna, to posiada odpowiednią wiedzę i doświadczenie. Będzie więc dokładnie wiedział czego potrzebuje.
Zakładam również, że bywał zimą na innych łatwiejszych czterotysięcznikach, więc odpowiedni sprzęt już pewnie ma.
Jeśli moje założenia są fałszywe, to proszę Cię mr.morty - zrób wszystko, aby przekonać swego kolegę, że może warto potrenować na czymś nieco mniej ambitnym.
Jeśli to Ci się nie uda, to pozastanie Tobie i nam jedynie modlitwa.
Cuda ponoć się zdarzają.

Tomek

Jaka straszna ale i jaka piękna być moze śmierć na Hornli

sasq

Sie podpisuje pod powyższymi postami wszystkimi kończynami

dzik

mr.morty przez twój post przemawia cynizm, ale odpowiem ci, powinien zgłosić się do extreka oni już wszystko za niego załatwią za niewielkie pieniądze, nie będzie się już musiał martwić o nic, acha wspomnij mu tylko by nie zapomniał spisać swój testament.

Śpiochu

~~dziku
Nie wiem czy zauważyłeś ale ten post mr.morthy jest z datą 16.01 więc te kpiny nie były potrzebne.

OT

http://www.rzeczpospolita.pl/gazeta/wyda...1320070213

może czytaliscie...

pozdrawiam
-------------------------------------------
centrum dowodzenia wszechświatem

myslalem że ten post juz dawno zniknął... kiiedyś rozmawialismy o ngt i Grześ stwierdził że obecne ngt nie jest juz wiarygodne więc by go przekonać ze czasem można tu usłyszeć coś madrego nappisałem ten ppost. najlepszą odpowiieddz dał rytmar - dzieki cii za to. doświadccczenie było ii to spore, sprrzęt był, było również marzenie. wyszło na to że skontaktował sie z niiewłlasciwym cczłowiiekiiem i został w górach... dajmy juz spokoj temu tematowi
-------------------------------------------
klawa mii sie zeppsła

[i]
smutno, że tak to właśnie wyszło:(, nie ma co.

-------------------------------------------
...ktoś mnie skazał na wieczną wędrówkę...

rytmar

mr.morty
Najszczersze wyrazy żalu. Nawet nie umiem wyobrazić sobie, jak podle musisz sie teraz czuć.
Wielki szacunek dla Twojego Kolegi. Miał marzenia i odwagę w ich realizacji. To właśnie marzenia nadają sens naszemu bytowi, są kołem napędowym naszego ducha.
Trzymaj się mr.morty i miej również swoje marzenia. Wszyscy je miejmy i starajmy się z całych sił je realizować. Wbrew wszystkiemu, wbrew obawom i spotykającym nas nieszczęściom, bo bez tej iskry życie przepłynie nam między palcami, a wtedy co powiemy sobie, kiedy przyjdzie NASZ CZAS.

kardi

Ja jednak myśle , ze doswiadczenie bylo marne- a chęc wejscia przewazyła zdrowy rozsadek... a ostrzegalem:(

kardi nie znaleś chłopaka, nie spędzałleś z nim 8-10 godzin dziennie, nie łaziłeś z nim po górach, nie wspinałeś się z nim. prosiłem o niekontynowanie...
może się powtarzam ale jest takie łacińskie przyslowie
o zmarłych nic chyba że tylko dobrze
JESLI MOGE POSIĆ - DO KASACJI
-------------------------------------------
klawa mii sie zeppsła

atanor

mr.morty>> zastanów się czy chcesz to skasować. może być to nauką dla innych...
-------------------------------------------
[i] [i] [i]

Maximus

Zasadą jest, że wypadków w górach się nie ocenia. Mogło wydarzyć się zbyt wiele rzeczy.

Natomiast post Dzika świadczy o tym, że cynizm to broń obusieczna i trzeba bardzo ważyć to, co się mówi bo można niechcący dowalić drugiej osobie w najmniej odpowiednim momencie.

[*]

Che

za Maximusem. jesli kogoś nie znam- to nie wypowiadam sie na jego temat (a tym bardziej zgrywam hojraka) po jego śmierci.

arkadoo

o firmie extrek http://miasta.gazeta.pl/wroclaw/1,35751,3919691.html
-------------------------------------------
www.rower.fan.pl

jaco

Dopisuję się do żalu, ale jest takie powiedzenie '' Dobry alpinista to stary alpinista'' . Możemy uważać się za dobrych a i tak los przeprowadzi konfrontację , oby dla nas szczęsliwą. Pozdrawiam i życzę dużo wyjść i tyle samo powrotów.
-------------------------------------------
jaco

Chevy

arkadoo ten artykół do którego podajesz link jest niczym więcej jak gonieniem za sensacją. Tak się składa że byłem na tym wyjeździe(ale nie w tej grupie) i to co tu piszą to stek bzdur. Pozdrawiam
-------------------------------------------
Chevy