NGT

Pełna wersja: Literatura Górska (Książki, Czasopisma, etc.)
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13
jako że temat o literaturze górskiej wcięło nam jakis czas temu jak informowaliśmy juz w innym wątku to postaram się go odświeżyć będąc jeszcze pod wrazeniem lektury Marka Kamińskiego - Moje wyprawy:
http://czytelnia.onet.pl/0,850,0,1,nowosci.html

Ciekawie podane, format albumowy, treść ciekawie napisana przez samego autora. czyta sie jednym tchem.


bulkowski

Tez niedawno wchlonalem ta pozycje. Super jezyk, piekne zdjecia. A na koncu ksiazki zestawienie kosztow wyprawy, bardzo ciekawy pomysl.

W tej chwili przeprawiam sie przez Joe Simpson ''Touching the Void'' w oryginale. Jezyk jakim sie p. Simpson posluguje jest fantastyczny, mimo iz pewnie wiele trace nie znajac np indiomow i nie wylapujac niektorych skrotow myslowych.

A na poleczce czeka juz ''The Beckoning Silence''.
-------------------------------------------
gg 2237813

Barsus

„Dotknięcie pustki” znam tylko w wersji dla Polaków nie znających języków obcych, ale też jest fajne.
Mnie bardzo podobała się książka „smak gór” o Pawłowskim. Odczucia po jej przeczytaniu miałem takie, że ten koleś jest dość kontrowersyjny. Natomiast moją żonę wkurzały fragmenty gdzie autor opisywał Pawłowskiego, te gdzie nie był to dialog z bohaterem. Mówiła, że jest nieprzyjemnie wyidealizowany.
Pozdrawiam

-------------------------------------------
Oto nasz Myping, nazywa się Ping.

semow

Dotknięcie pustki faktycznie bardzo dobrze napisane, natomiast co do szaty graficznej i w ogóle wydania to mam mieszane uczucia... W którymś numerze Gór czytałem natomiast recenzje zawodowego tłumacza na temat tłumaczenia tej książki, faktycznie rzuca się w oczy kilka błędów. Słowniczek na końcu jest zaś całkiem zabawny :]

Kamińskiego czyta się podobnie - jednych tchem, dodatkowym plusem są praktyczne elementy, jak np. spis ekwipunku, co dla ludzi odrobinę zaznajomionych z tematem dodaje uroku całej książce. Na razie, z powodu trwającej od miesiąca sesji, utknąłem w połowie...

Do tej pory, z dziedziny literatury górskiej, najbardziej pozytywne wrażenie wywarła na mnie pozycja ''W stronę Pysznej'', którą to książke też polecam wszystkim amatorom (i nie tylko) :)

A ja po przeczytaniu Dotkniecia pustki i Zew Ciszy J.Simpsona mam troche mieszane uczucia.Moze dlatego ze wczesniej widzialem film ''Czekajac na Joe''.Poprostu nie kazdy wielki alpinista musi byc wielkim pisarzem.IVHO :)
-------------------------------------------
republika.pl/jarhead2006

widział ktos juz nowe npm i test mat i namiotów?

Barsus

Mam go właśnie w domu, i tylko przeglądnołem jakie namioty są i kilka cen.
-------------------------------------------
Oto nasz Myping, nazywa się Ping.

Robert

proszę o polecenie kilku pozycji a propos zimowej turystyki wysokogórskiej - nigdy zimą nie chodziłem po górach. W tym roku będzie mój pierwszy raz stąd to pytanie. Z góry dzięki za wszystkie informacje.
Pozdrawiam

Zubo

''Dotknięcie pustki'' = majstersztyk! genialna książka i równie genialny film - POLECAM.
''Smak gór'' - podobała mi się ale z zachwytu nie piałem.
''Wołanie w górach'' - fajnie się czytało o wypadkach (choć brzmi to ironicznie) w miejscach gdzie sam chodziłem i nie zdawałem sobie czasem sprawy jak było niebezpiecznie - inni prawdopodobnie nie mieli tyle szczęścia co ja...
-------------------------------------------
5

Zubo

~Robert zanim pójdziesz zimą w góry poczytaja sobie książke ''Wołanie w górach'' Michała Jagiełły.
-------------------------------------------
5

raffi

Też ją polecam. Czytałem 2x, raz za razem. Poza tym rady ze stron TOPR-u czy GOPR-u. Krótko i na temat. Każda z nich jest istotna.

akacja

czytam wlasnie ''wolanie w górach'' - dzis zaczelam w autobusie i pozarlam prawie 100 stron i nie moge sie oderwac i wlasnie tu weszlam zeby o tym napisac a tu... reklama juz jest... ja sie tylko podpisuje pod tym ze fenomenalna, warto czytac, bardzo warto

Maximus

''Wołanie w górach'' to klasyka, przez niektórych określana mianem ''Biblii ratownictwa górskiego''. Nie jest to moja opinia, takowe tylko słyszałem.

Z podobnej tematyki mogę polecić ''Wołanie z Połonin. Opowieści bieszczadzkich goprowców''. Książka w podobnej konwencji, jest jednak zbiorem opowiadań ratowników Grupy Bieszczadzkiej. Bardzo wciaga- zacząłem czytać w południe wsiadając do PKS w Wetlinie, skończyłem o 21:00 w pociągu z Rzeszowa do Wrocławia (gdzieś przed Krakowem).

braavosi

''Komin pokutników''
''Miejsce przy stole''
nie tylko dla taterników, piękna lektura.
-------------------------------------------
...ktoś mnie skazał na wieczną wędrówkę...

braavosi

a zagranicznych ostatnio połączenie:
''Wszystko za Everest'' Jon Krakauer

''Wspinaczka''
Bukriejew Anatolij, DeWalt Weston G.

obowiązkowo jedna po drugiej!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-------------------------------------------
...ktoś mnie skazał na wieczną wędrówkę...

Wlasnie od żony link dostałem. Pomyslalem że tu zapodam:
Rycerze błękitnego krzyża:
http://kobieta.gazeta.pl/poradnik-domowy...02918.html

marcin

gumibearMarcin - świetny artykół zapodałeś;
a wiecie może gdzie znajduje się wspomniany w tym artykule Prawy Abgarowicz??

ja ze swojej strony zaproponuję ''W skale'' Sonelskiego. Mimo że jest to raczej podręcznik wspinaczki a nie literatura piękna, to i tak polecam, zwłaszcza ludziom zaczynającym przygodę ze skałami. (jak dla mnie najciekawszym rozdzaiłem był słowniczek pojęć)

pozdrawiam
-------------------------------------------
marcin

Cubryna
-------------------------------------------
...ktoś mnie skazał na wieczną wędrówkę...

Nr 2 na tym zdjęciu;):
http://www.gropa.pl/zagadki/htm/zagadka14.htm
-------------------------------------------
...ktoś mnie skazał na wieczną wędrówkę...

no tak, na zdjęciu B.
-------------------------------------------
...ktoś mnie skazał na wieczną wędrówkę...

Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13