to już nie jest gore wszystkim znane, nie ma parametrów wodoodporności napewno powyżej 20-28k itd.
to jest konkurencja dla kurtek wszystkich innych popularnych producentów z membranami 5000 i 10000
ale firmowana przez gore.
Według nich wiekszość ( chyba 60%) użytkowników kurtek wodoodpornych (czytaj też Ci co jada się ''wspinać'' na Krupówkach)
wystarczą parametry ''1,5-godzinny opad, dający w efekcie 4 mm wody.''
Czy ja wiem. Sądząc, po tym że już widziałem kurtki puchowe arcteryxa na tym materiale w granicach 4000 zł to nie wiem czy można stwierdzić, że ta tkanina to takie gore dla ubogich?
We wspomnianym przeze mnie p endurance jest podobnie. Wododporność w jego przypadku to 1500 mm. Takie tkaniny mają przede wszystkim dobrze oddychać i jednocześnie chronić puch przed specyficznymi warunkami spotykanymi w temperaturach ujemnych.
-------------------------------------------
http://dasieda.blogspot.com/
1. Nowa Tikka i generalna wymiana pokoleniowa w segmencie Tikka - powrót do koncepcji stosowania akumulatora Core.
W dobie ładowarek z micro USB bardzo sobie ceniłem to rozwiązanie w generacji II.
Dodanie czerwonego Leda wiele poprawia.
2. Po za tym jest wersja Zipka, którą sobie szczególnie cenię.
Nie mogę się doczytać, ale z tabeli dot.mocy światła wynikałoby, że są stabilizowane. Nawet e+lite też tak ma...Czy to prawda?
3. Tikka XP zastąpiona Actik-iem. Wypadł tryb boost. A szkoda.
4. Z dodatków fajny pokrowiec zmieniający lampki w światło biwakowe.
Pim ja się słabo orientuję w technicznych tematach.
Zastanawia mnie jak to jest, że moja stara czołówka opisywana w specyfikacji (bo jak to jest faktycznie/realnie tego nie wiem), że jest wyposażona w diodę 0,5 W ma ,,siłę światła'' 26 lm ma REALNY zasięg 40 m. A wspomniana przez Ciebie np. Zipka, mająca w opisie/nagłówku 200 lm (w tabeli ,,już'' tylko 150 lm) ma zasięg 55 m...
Może to jest kolejny marketingowy bełkot mający zamieszać w głowie takiemu wykształciuchowi jak ja...
Bo ciężko skumać : ,,Lumen (lm) - jednostka miary strumienia świetlnego w układzie SI (jednostka pochodna układu SI). Jest to strumień świetlny wysłany w jednostkowy kąt bryłowy (steradian) przez izotropowe punktowe źródło światła o światłości jednej kandeli umieszczone w wierzchołku tego kąta.''
Dla mnie wartością bardziej ,,jasną'' w opisie, pomagająca porównać produkty konkurencyjne była by moc w Watach. I może nawet bym spróbował obliczyć samodzielnie ile na danych aku/bateriach taka lampka przy dobrych, ciepłych wiatrach pociągnie...
Lub choćby choć w Luksach
,,Luks (lx) określany jest jako oświetlenie wywołane przez równomiernie rozłożony strumień świetlny o wartości równej 1 lumen (lm) padający na powierzchnię 1m2, a więc: 1 lx = 1 lm / m2''
Moja stara lampka to taka
https://e-militaria.pl/938-latarka-czolo...s-eye.html
I dlaczego w takiej Zipce dioda czerwona dająca strumień świetlny o wartości 2 lm obciąża w jednakowy sposób ogniwa co dioda (mocniejsza chyba) biała powodując ich rozładowanie po takim samym czasie 60 godzin.
Dziwny jest ten Świat... Im więcej czytam tym mniej rozumiem
Pier...lę to wszystko - JADĘ W BIESZCZADY :)
PRS, strumień światła może zależeć od optyki. Jedna latarka o skupionym świetle i mocy 100lm zaświeci dalej niż 500lm światła rozproszonego.
W dodatku nie wiem czy pamiętasz, taki realnie widoczny skok światła powinien wynieść ok. 4x. Mniejszych wartości nie będziemy w stanie rozpoznać bez fotografii o tych samych parametrach. Dla tego śmiesznym jest, że jakaś tam 10 generacja Tikki nie ma już 40, a 80lm, co to ma być? Było 40 to nowa powinna mieć ze 150, było 150 to nowa powinna mieć 600, takie skoki są widoczne gołym okiem.
O tych Watach diody niech ci Zbynek napisze, ja mogę sporo pomieszać.
Moim zdaniem wartość diody w Watach nic by nam laikom nie mówiła, lm są bardziej mierodajne, bo to gotowa wiązka światła. Z diody to ja chciał bym znać ile lm świeci przy prądzie np. 350mA. Znane diody mają podaną tą wartość, a co piszczy w wynalazkach?
No i ta definicja jakaś taka z Harwardu :D
1lm to tyle co blask księżyca w pełni w bezchmurną noc, nie prościej? ;D
PRS - ''watowość'' diody nic tak naprawdę nie mówi. Jeżeli dioda jest oznaczona jako 1W, to znaczy to tylko tyle, że może ona długotrwale/stabilnie pracować gdy dostarczymy jej 1W. Tyle i tylko tyle.
Poza tym ''watowość'' diody to jedno, a ilosc energii jaka lampka dostarcza do diody to drugie, co ma znaczenie bo:
Nie opłaca się zasilać diody jej nominalną wartością, bo sprawność maleje wraz ze wzrostem dostarczonej mocy, np. dla diody 3W upraszczając trochę liczby:
- dostarczając 3W mamy 300lumenów,
- dostarczając 1.5W mamy 190 lumenów,
- dostarczając 0.7W mamy 100 lumenów
Czyli chcąc uzyskać 300 lumenów bierzemy 3 diody 3W i zasilamy je 0.7W każda - dzieki temu lampka zeżre nam 2.1W zamiast 3W. Przy okazji: zwiększa sie trwalość i ładnie wyglada na pudełku ''3x3W dioda'' niż ''3x0.7W'' :)
Dodatkowo - lepsze/nowsze diody potrafią wyciągnąć więcej lumenów z 1W, chińskie mniej.
Luksy - to dla mnie wartość czysto marketingowa, tak samo zasięg.
Lumeny są obiektywne, zakładając że porównujesz dwie lampki turystyczne, które zazwyczaj dają rozproszone światło, a nie np. Tikke ze szperaczem.
Celowo uprosciłem i skorzystałem z Watów, a nie V i A bo diody sa nielininowe.
Light&Fast w idealnej formie heheh
Polski przemysł turystyczny wraca chyba do łask :)
-------------------------------------------
podpis usunięty / admin
Cara - ta reklama w twoim opisie to jest zawirusowana doszczętnie.
-------------------------------------------
m
Nie jest to nowość, Duplexy mają w ofercie od kilku lat. Bardzo fajny i popularny wśród ultralighterów namiot. Duża przestrzeń w środku, ale dla jednej osoby za ciężki, a nie chcą szyć customowych mniejszych wersji (firma się rozrosła i ostatnio już w ogóle nie chcą robić customów). Dla dwóch osób idealny.
Na fotce znajomi ze szlaku ze swoim Duplexem w Nowej Zelandii.
Wytrzymałość ok, jak to w cubenie można z czasem liczyć na pęknięcia materiału, ale nie nastąpi to jakoś bardzo szybko. Niestety ostatnimi czasy kurs dolara nie sprzyja.
-------------------------------------------
http://acrossthewilderness.blogspot.com
po grappie marki montane w Polsce oficjalnie chyba nie bylo. Marka ta wraca do nas poprzez skalnika'a
-------------------------------------------
z kom
To super. Mają naprawdę sporo ciekawych rzeczy i szkoda, że do tej pory trzeba było ściągać ich produkty z zagranicy.
Haha, no to widać dystrybutor ma rozmach ;)
Ale trzeba przyznać, że sklep podróżnika ma trochę ''niszowych'' rzeczy
---
Edytowany: 2017-04-23 19:55:57
-------------------------------------------
m