NGT

Małe sprostowanie - buty dla Arc'teryxa robi Arc'teryx. Od 2010 roku trwały prace nad tym projektem. Osoba odpowiedzialna za buty ma spore doświadczenie na tym polu. Więc nie ma cichej umowy z inną firmą.

Ot, rzekłem
-------------------------------------------
MC

@Arcteryx PL
witamy na forum, dzieki za glos, ale my nie wierzymy na slowo ;-)

radziq - ArcteryxPL jest tutaj juz od dawna. Kiedyś wymienialiśmy opinie na temat ówczesnej nowości - Gore Tex Active.

No to jest inna opcja. Jeżeli w Amer Sports pozwala się na niezależność lub zdecydowano, że Salomon sam nie wypełni rynku butów ;) To czemu by Arcteryx nie postanowił tworzyć butów - robi ciuchy, plecaki, zostają buty, namioty, camping i akcesoria (sprzęt wspinaczkowy to nisza, ale camping to wielki rynek, podobnie narty - tam już Arc jest). Generalnie na pewno rynek jest tak szeroki, że spokojnie kolejna firma się zmieści, byleby miała solidną rozpoznawalność. Ja sam pamiętam czasy, gdy o butach (nienarciarskich) Salomona nikomu się nie śniło, a wystarczyło kilka słabych zim, żeby Salomon odkrył w sobie talent i możliwości w dziedzinie robienia butów - teraz to większość ich produkcji.

Jeżeli ktoś chce wejść na rynek na dłużej, to robi tak jak pisze pan ArcteryxPL. Kupuje doświadczoną osobę z innej firmy. Ta doświadczona osoba buduje wokół siebie zespół, który ma pomysły i doświadczenie. Szukają, próbują, znajdują odpowiednie miejsce produkcji. Określają czym będzie się ich produkt różnił od innych na rynku (logo pomaga, ale zazwyczaj nie wystarcza, a konkurowanie ceną nie jest w stylu Arcteryxa). Znajdują taki pomysł (nie musi być dobry, byleby był głośny, za kilka lat można zacząć robić klasyczne produkty i rozszerzać swoją baze sprzedaży) i zaczynają go wdrażać. Jeżeli mają pieniądze i nacisk na jakość (a Arcteryx ma i jedno i drugie), to testują, ulepszają i znowu testują - cały czas sprawdzając, czy nie zawodzi ich produkcja i zarządzanie jakością (w związku z tym na świecie błąkają się setki, czy nawet tysiące par butów bez logo, które zeszły z linii podczas testowania jakosci - jakości produkcji, a nie butów).

Po n latach (np, pięciu), firma może ogłosić, że wprowadza się na rynek butów. Z całkowicie nowym pomysłem (który nie musi być nowy, może być odkurzony). Z serią produktów, które już czekają w magazynie i są przetestowane. No i co najważniejsze - z ogromną siecią dystrybucji.

Jakie ma firma doświadczenie? Ma zespół ludzi, którzy pracują w butach od wielu lat. Ma miejsce produkcji, które produkuje buty od wielu lat (pamiętajmy, że są w Kraju Środka majstrowie, którzy wszywają goretex od 30 lat, znajdzcie kogoś z takim doświadczeniem w Europie, czy Stanach). Ma pięć lat na opracowanie i dopracowanie modeli i ich jakości.

To tyle samo, co każda inna ''uznana na rynku'' firma produkująca buty.

Firma matka Arcteryxa nie ma kłopotów finansowych. Firma Arcteryx nie ma kłopotów finansowych. Wygląda więc na to, że wchodzą na rynek butów w celach zupełnie ucziwych - chcą zarobić pieniądze tak, jak do tej pory, oferując niezaprzeczalną jakość. Jakby mnie było stać i potrzebowałbym buty, a do tego mógłbym je gdzieś przymierzyć - to przymierzałbym bez wachania, zupełnie nie przeszkadzałoby mi, że nie mają ''wiekowej'' marki jak Scarpa, LaSportiva, czy Meindl. Akurat w butach najważniejsze jest jak leżą.
-------------------------------------------
Devil wears Prana

Radziq, nie mam powodów żeby mówić nieprawdziwe rzeczy ;)

Kivak - własnie siedzę w Norwegii i oglądam rzeczy na 2016 (wiosna/lato i jesień/zima). Nie ma planów na namioty i camping ;) A znam plany do 2018.
-------------------------------------------
MC

nie powiedzialem, ze ktokolwiek mowi nie prawde, albo, ze nieprawde powiedzial, przedstawilem filozofie forum

Arcteryx - trzeba sie wpierw usadowic na butach. I na kamping przyjdzie czas :) 2018? A czymże są trzy lata wobec Wieczności? :)
-------------------------------------------
Devil wears Prana

Arcteryx PL - co rozumiesz przez ''buty dla Arc'teryxa robi Arc'teryx''? Chodzi o prace koncepcyjno-testowe, projektowe czy własną fabrykę?

Jak dotąd widziałem jedną sensowną opinię o tych butach - sprzedawcy, który testował je na jakiejś prezentacji. Konkluzja była taka, że zakłada się je diabelnie niewygodnie i za każdym razem trzeba wyciągać botek. Rozmiarówka przez konstrukcję jest znacznie zaniżona a buty mimo, że botek nie jest gruby są jak ''space boots'' jak to określił czyli jak śniegowce.
Sama koncepcja możliwości zamiany botka z gore i bez gore do mnie trafia, ale cena jest nie do zaakceptowania. Niby można po prostu kupić sealskin'owe skarpety ale wtedy wyścółka buta i tak jest mokra (w arcteryxach wyobrażam sobie, że to jak wymiana botka a kaloszach).
-------------------------------------------
m

proszę o kontynuację w wątku dedykowanym:
https://ngt.pl/thread-8793.html

kilka dni temu w Himie pojawiła się nowość specjalnie dla Pań - płaszczy przeciwdeszczowy Minnesota na membranie Hydro 5K.
Ciekawy model - rozpisywać się nie będę bo jako facet nie umiem dokładnie oddać zalet tego modelu. tu na stronie więcej

https://www.himountain.pl/karta-produktu...i-2211.htm l

lub polecam ma FB HiMountain looknąć tam te jest o nim więcej.


Mały edit Compressor Lady dostępny jest ale na materiale Windshield - typowy soft jak Arwa itp. mam nadzieje że na PSP pojawi się także.
---
Edytowany: 2015-03-29 12:42:32
-------------------------------------------
sprzedawca HiMa Rzeszów

do kasacji
---
Edytowany: 2015-03-31 20:53:11

300 Ultralight II od Małachowski:
- TORAY 7D*7D, Micro Rip-Stop Airtastic o gramaturze 22g/m2
- puch 850 cuin
- wypełnienie 300g
- waga całości z workiem !!!470g!!! (rozmiar L, 178-188cm)
- komory V
- ''prawdopodobnie jest to najlżejszy na świecie śpiwór w swojej kategorii''
- wymiary worka po kompresji to średnica 12 cm i wysokość 21 cm
- 889 PLN
- niedługo będzie dostępny granat
Dostępny będzie wiosną w kolekcji marki Małachowski.
za http://bit.ly/1ItwgQW

Ode mnie, porównałem na szybko - wg. kryterium 300g wypełnienia 850 cuin, podobna budowa, czyli kaptur i zamek:
- cumulus x-lite 300, 640g, 779 PLN
- pajak - nie ma odpowiednika
- roberts ultralight 300, 610g, 1087 PLN
- yeti boulder 300, 630g, 925 PLN

W stosunku do Culumus X-lite 300 dokładając 110 PLN zyskujemy 170g. Roberts oczywiście jest produktem dla koneserów. Yeti jest droższy i cięższy...

W podobnej wadze Cumulus oferuje 200g puchu (535g), albo produkty bez kaptura i zamka, które wtedy będą poniżej 470g. Z kolei u Yeti NGT+1 z nieocieplanym kapturem i 300g puchu 700 cuin to 650g. Kołderka i śpiwór superlight od Yeti maja odpowiednio 200 i 150g puchu a waza 540 i 450g, przy czym tylko w lżejszym jest puch 860 cuin. Wnioski - Małachowski przebił Cumulusa o 170g, a Yeti o 150g jeśli chcemy produkt typowo letni i 160g jeśli trzysezonowy. Porównania lekko abstrakcyjne, ale coś tam mówią.

Mam wrażenie, że dodatkowe 110 PLN to dobra cena za ujecie 170g i ze to będzie popularny produkt dla popularnego odbiorcy.

Ale ja się nie znam, może ktoś coś doda mądrzejszego? Komory V, anyone?

Ma ktoś możliwość pomacać u Małachowskiego? Byłbym wdzięczny za wrażenia!
---
Edytowany: 2015-04-08 16:39:44

300g puchu - rozumiem

Jak oni dali rade uzyskać długi zamek, nici i potrójną szmate, a do tego zważyć to na 170g - tego nie rozumiem :) Ile tam jest metrów kwadratowej tej szmatki? No wychodzi na to że 6, plus super lekkie nici i zamek. Ja tam nawet rabek widzę. 6mkw to chyba za mało, żeby uszyć spiwór z nieprzeszywanymi na wylot komorami. Może dystanse w tych komorach są z jeszcze lżejszego meshu?

Jakie wymiary ma ten śpiwór?


Impressive. Most impressive :)
-------------------------------------------
http://softgrit.blogspot.co.uk

Dokładnie, 470g - 300g = 170g materiału zewnętrznego, przegród, zamka i nici. Nie wierzę. Porównując do seryjnego X-Lite 200 zip uszytego z materiału 23g/m2, z zamkiem, ale bez kaptura mamy aż 215g poszycia. Dodając kaptur wyszło by pewnie 240g. Jak zatem małach urwał ok. 70g?
Wnioskuję, że ta waga Małacha to dla rozmiaru na liliputa (S), a nie dla eLki

Ja Ci dam liliputa! W poniedziałek będę w okolicy Małacha, jeśli będę mieć czas, to zajrzę, bo jestem mocno zainteresowany, - głównie tą niewiarygodną wagą. Chyba nawet swoją wagę kuchenną zabiorę...

Cytat ze strony producenta:
''Śpiwór waży 470g w rozmiarze L (wraz z workiem kompresyjnym) ''
Niewiarygodne...
---
Edytowany: 2015-04-08 21:44:21
-------------------------------------------
Yatzek - bieszczadnik z doskoku...

Waga podana dla rozmiaru S, a ilość puchu dla rozmiaru L? Nigdy bym czegoś takiego nie zainsynuował.

Pozostaje mi dziwić się w milczeniu.
-------------------------------------------
http://softgrit.blogspot.co.uk

Śmiesznie jest czytać na temat gramów teksty od ludzi z kilkunastokilogramową nadwagą ;)

fotofx Twój tekst zapisuję. Bomba

fotofx - śmiej się, śmiej :) Może to nie jest śpiwór dla ludzi z nadwagą?

Wraz z workiem kompresyjnym? :O
Może śpiwór jest bardzo wąski? Nawet jak ma 50cm szerokości, to to jest (przy trójkątnych komorach) przy 2m długości, jakieś 6m kw, czyli 132g. 36 gramów na zamek? A do tego gumosznurek, albo gumka. No i nici - może materiał jest topiony/klejony? Pewnie opis zamiast na przyszytej szmatce, jest wydrukowany na materiale śpiwora. Te dystansy mogą być z lżejszego materiału. Cos mi się zdaje, że nawet zafarbowanie materiału dałoby kilka gramów więcej :)

Jeśli ta waga się zgadza, to to jest naprawdę imponujące.
-------------------------------------------
http://softgrit.blogspot.co.uk

Yatzek, jeśli możesz, to jedź z wagą - poważnie, i strzel fotkę. jeśli taśmy dystansowe są zrobione z nie-wiadomo-czego, to jaka będzie ich żywotność?
niezdrowo się podpaliłem, ja nie mam nadwagi :-)
-------------------------------------------
2x

Dystanse robi się z takiej drobnej siateczki, a nie z materiału głównego. Ale jak z jej wagą?