NGT

Pełna wersja: Buty Quechua / w tym Forclaz Trek 300 size M
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Mam zamiar kupic te buty i nie wiem czy dobrze robie. Duzo chodze po Gorcach i Tatrach i potrzebuje nowe buty poniewaz stare juz sa za male. Prosze o komentarze na temat butow
z góry dzieki

pozdro

ciap=)

z tego co widziałem całkiem fajne- zalety: lekki wibram z pianki EVA, sympatex, wzmocnienia na nosie, ogólnie lekki but. wady: but raczej letni- podeszwa nie okrywa całego obrysu buta (część buta wystaje)- przy głębokim śniegu, błocie może tam puszczać. któryś znajomy chyba ma te buty i jest zadowolony.

rumcajs

co to jest vibram z pinki EVA?
myślałem, że vibram jest raczej z gumy poliwęglanowej...
sympatex to raczej niezbyt szczęśliwa membrana do butów
-------------------------------------------
... nemo me impune lacessit ...

ciap=)

oj rzeczywiście źle się wyraziłem: podeszwa: wibram + pianka EVA - lepiej?
człowiek pisze przy winie i jeszcze sie go czepiają;)
co do sympatexu, to zdania są chyba podzielone. Ale to chyba nie ten wątek. Chyba że chcesz napisać to sam chętnie przeczytam
-------------------------------------------
pozdrawiam

pankins

rumcajs

akurat zdania co do membran w butach są raczej stałe
gore, ew. event i dłuuugo nic

sympatex jest membraną bezporową, ''oddychającą'' na zasadzie chemicznej: w największym uproszczeniu jest membraną hydrofilną, przyciąga dipole cząsteczek wody z pary wodnej i wydala na zewnątrz
właściwości hydrofilne wysteęują oczywiście po dwóch stronach membrany, dla tego w bucie musi być ona znakomicie zabezpieczona od zewnętrznej strony
jakiekolwiek uszkodzenie laminatu (a tego typu przetarcia w butach występują bardzo szybko) powoduje, że membrama zamiast transportować parę wodną na zewnątrz chłonie błyskawicznie wodę do środka z namokniętej skóry/tkaniny
zatem w przeciwnieństwie do membran mikroporowych wystarczy uszkodzenie/przetarcie samego laminatu z membraną, a nie samej membrany i koniec suchych nóg
dla tego sympatex świetnie się sprawdza dopóki but stoi na półce, jak zaczynasz w nim chodzić to membrana szybko przestaje być skuteczna, chyba że impregnujesz but tak, że ani kropla wilgoci nie dociera do membrany, ale wtedy po co membrana? a świetne RET sympatexu leży odłogiem bo na zewnątrz but też nie przepuszcza pary wodnej
-------------------------------------------
... nemo me impune lacessit ...

rumcajs

pomijam fakt, że wg danych katalogowych to nie sympatex tylko niejakie novadry, o szczegółach technicznych którego niewiele wiadomo
-------------------------------------------
... nemo me impune lacessit ...

pankins

kupilem te buty i po miesicu nie narzeka zaimpregnowalem je i narzie tez nieprzemakalnosci przeszly wzorowo. mam nadzieje ze nie bede mial z nimi problemu
-------------------------------------------
WWW.RGASG.PL

2009-08-27 12:11
Aska131313@interia.pl

Bardzo lubię wędrować, niestety brak czasu nie pozwala mi na robienie tego zbyt często. Nie chcąc kupować drogich butów, postanowiłam zakupić i wypróbować buty Forclaz 50 marki Quechua w cenie 74 PLN. Ku memu zdziwieniu okazało się że buty te były świetnym wyborem. Bardzo wygodne, oddychające, lekkie o doskonałej przyczepności. Zapewniają doskonały komfort podczas wędrówki. Posiadają bardzo łatwe i szybkie wiązanie. Mimo iż przeznaczone są do rekreacyjnych, krótkich wędrówek w terenie średnio górzystym ja przeszłam w nich Orlą Perć i naprawdę spisywały się doskonale. Kto tamtędy szedł to wie o czym ja mówię.
Oczywistą rzeczą dla mnie było, kupując buty w cenie 74,- że nie można od nich wymagać nie wiadomo czego, jednak przerosły moje oczekiwania i muszę stwierdzić że ''tanio to nie zawsze źle''. Polecam.

Ocena produktu
Oddychalność 3
Podeszwa 5
Wodoodporność 1
Wygoda 5
Wytrzymałość 3
OGÓLNA 3.40
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora

Witam
Chciałam się zapytac co sądzicie o takich butach jak Forclax Arp Flex3 https://www.decathlon.pl/buty-turystyczn...88512.html w kontekście takich bardziej wymagających spacerów typu Skalne Miasto. Zamierzam ich używać głównie latem, późną wiosną, wczesną jesienią. Ewentualnie na jakiś 1-2 dniowy wypad góry typu Bieszczady czy Karkonosze.Dadzą radę? Czy na takie wędrówki trzeba mieć już coś wyższego, co będzie trzymało kostkę? Na wiosenno-jesienny sezon w mieście mam takie trekingi Lesty 6157 - jest jakaś membrana, niewiele wstawek, dosyć jednolity kawałek skóry, który dobrze się impregnuje - zdadzą egzamin jako na takich trasach jak Bukowe Berdo czy podejście na Śnieżkę?
Dzięki za opinie!
-------------------------------------------
Mirielka