Pewny jestem że to nie jest para , po wyjściu z pod prysznica zostawiłem kurtkę do wysuszenia, po kilku minutach pojawiła się woda na wewnętrznej stronie gardy oraz kilku miejscach w okolicach podklejeń szwów, w granicach taśm ( ale to dosłownie w trzech miejscach i to są milimetrowe nacieki) Problem jest na gardzie oraz z tyłu w okolicach ściągacza kaptura, tam mocno podchodzi wilgoć, pod prysznicem byłem kilka minut, woda zimna, zero wysiłku, wyszedłem, było ok. Kurtkę powiesiłem na kilka minut i okazuje się że woda przeszła , nie jest to forma skroplenia, ale membrana zmienia kolor na mocno stalowy i po przeciągnięciu na dłoni ewidentnie pozostaje wilgoć. Problem polega na tym że kiedy pójdę w niej w teren to po kilkunastu minutach lekkiego dżdżu wyczuwam wilgoć na barkach. wydaje mi się że od tej klasy sprzętu powinienem wymagać nieco więcej. Zawieruszyłem gdzieś fakturę więc nie wiem czy zdołam ją reklamować, nie wiem czy takie przecieki w ogóle podlegają reklamacji ( nie znam się ). Chciałbym kupić adekwatny model dziewczynie bo widziałem fajną promocję, ale spinam się bo mimo promocji to wydatek jest spory , a doświadczenie jest nie najlepsze.
PS. Nie ma możliwości że woda przelała się od strony zewnętrznej , uważałem;)
Powinienem chyba dodać że opinię i spostrzeżenia opieram na marszu w identycznym terenie w kurtce przez kilka miesięcy, raczej nie zacząłem się bardziej pocić pomimo różnic temperaturowych( jestem niskociśnieniowcem, ciągle marznę i naprawdę rzadko się pocę, przegrzewam przy dobrym doborze warstw) Także mam te aspekty na uwadze. Po prostu zauważam, że kurtka zmienia parametry , w zasadzie to naturalne , ale przy tak miękkim użytkowaniu jak moje po niespełna pół roku ( problem zaczął się już końcem zimą) takie zmiany? liczyłem kurde że coś co jest Made in Europe wytrzyma nieco dłużej. Nadal mam pytanie czy to możliwe ? Czy komuś też tak się dzieje choćby w innych markach? co może być tego powodem? impregnować? czym? dotąd stosowałem preparaty nikwax do prania i płukania.
Dzięki serdeczne za odzew :)
ja bym na Twoim miejscu wygrzebał z pod ziemi tą fakturę i gonił z reklamacją i żądaniem wymiany na nową... przebarwienia na wewnętrznej stronie sugerują namakanie pomiędzy warstwą zewnętrzną kurtki a membraną, mówiąc bardziej obrazowo nie doklejony goretex zaczyna się rozciągać podczas ruchu, rozrywać i przeciekać... robiliśmy kiedyś próby z goretexem i paroma innymi ''ceratkami''- tragiczne jest to że za taką cenę dostajemy produkty tak niskiej wytrzymałości
-------------------------------------------
greg
Jak najbardziej reklamować! Producent wszak szczyci się czteroletnią gwarancją.
Druga sprawa, że kupując w zamyśle bardzo dobry wyrób, możemy otrzymać go z wadą.
Dobrze byłoby, aby firma ustosunkowała się do tej usterki mając na względzie choćby, a może przede wszystkim opinie o swojej odzieży.
-------------------------------------------
K.