Arni a jak oceniasz wytrzymałość materiału zewnętrznego?
Rozdarłem Pajaka i muszę coś z tym zrobić a do Yeti mam najbliżej.
-------------------------------------------
PRS
Materiał jak materiał, lekki wiec do ciorania o skałę się nie nadaje. Mi się jak do tej pory nic nie przytrafiło bym musiał oceniać jego wytrzymałość ale nie wygląda też na jakiś słabowity, powinien długo wytrzymać. Na pewno jest w 100% pucho szczelny. Pertex Q czy Microlaght jednak jakieś piórka przepuszczają, a Q15 Yetiego żadnego co tez uważam za bardzo ważne.
Jak potrzebujesz to Yeti uszyje ci nowa kurteczkę z ich materiału do którego wsypią twój puch.
---
Edytowany: 2010-12-28 21:39:08
Witam.
Planuję zakup kurtki. Moje typy to TNF Redpoint Optimus Jacket II lub TNF Nuptse Jacket II.
Kurtka głównie do aktywności w mieście i ewentualnych niezbyt wymagających aktywności fizycznych.
Nuptse ma tę zaletę, że mogę ją wpiąć do swojej kurtki All Terrain na gore. W sumie to chyba jedyna zaleta, dzięki której zastanawiam się nad tym modelem.
Czekam na opinie i zaznaczam, że w grę wchodzą tylko te dwa modele.
Z góry dzięki :)
-------------------------------------------
Pozdrawiam
felix,
Podstawowa różnica między nimi to wypełnienie: Nuptse- puch naturalny, Redpoint- Primaloft One. Nie chce mi się dociekać co rozumiesz przez ''aktywności w mieście'', ale ja mam redpointa i bardzo go sobie chwalę:
http://moje-u-gory.blogspot.com/2010/12/...s-jkt.html
...również w aktywnościach podmiejskich...
pozdro
-------------------------------------------
moje-u-gory.blogspot.com
''aktywności w mieście''? To chyba oczywiste. Sporty ekstremalne np. dwugodzinny spacer po parku, długodystansowe biegi na dystansie 20m do autobusu, treking z domu do samochodu, itp. itd. Statystycznie.
jestem dość mocno przekonany do redpointa, ale ta cena...
Dobra to ja mam niezłą zagwózdkę.Ponad dziewięć lat temu kupiłem kurtke puchową od chłopaków jeżdżących ''do pracy za granicę'';-).Kurtka przez ten okres używana non top co sezon sprawia się super,ale...Powiedzcie mi co to za firma jaki to model kurtki. W tym czasie nie przykładałem wagi do firm z jakiego materiału i ile (ciuli lol) ma dana szmatka. Metka mieszcząca się w kieszeni ,jest wyprana do cna ,kurtka dwustronna to też ma swoją zaletę.Jej żywot dobiega końca ale będę próbował ją reanimować, w jednych z firm zajmujących się tą odzieżą.
http://picasaweb.google.com/106272284324...BezTytuU03#
Znalazłem firme zajmującą się szyciem odzieży na motor o tej nazwie i nic więcej google nie pokazuje. Z tych firm jak Yeti Eksplo Cumulus czy Roberts do reanimacji tej kurtki, to którą byście polecili.Chciałbym wymienić zamek, zacerować pierwszą warstwę, wszyć wzmocnienia i dorzucić puchu.Chciałbym wiedzieć czy wszystkie te firmy są godne mojej uwagi.
Dzwoniłem do wyżej wymienionych firm i tylko Eksplo I Małach się podejma do 300zł reanimowania tej kurtki,a Pajak ,Roberts, Yeti,Cumulus odmówili.
---
Edytowany: 2010-12-29 13:27:04
---
Edytowany: 2010-12-29 13:28:14
-------------------------------------------
Przyjaciel.To człek,który mnie zna,a mimo to lubi.
A po kiego chcesz naszywać jakieś łaty, wstawiać zamki itp? Nie dziw się, że firmy ci odmówiły bo to kupa roboty, a zysk żaden. Za 300/400zł. uszyją ci nowe poszycie i jak będziesz chciał wstawki na wzmocnienia to zrobią ci to oryginalnie, a nie jakieś prucie, doszywanie itd.
Dla przykładu, nowe poszycie do Iceberga Yeti kosztuje 630zł, Alaska 900 Cumulusa 570, a że do uszycia kurtki potrzeba znacznie mniej materiału to i koszta będą niższe. Jedynym problemem jest to, że firmy mogą nie chcieć zrobić przesypki puchu z obcego produktu z powodu zasad.
Ja będę w ten sposób przerabiał śpiwór Yeti i zrobią mi to bez problemu, być może właśnie dla tego, że do przesypania będzie puch z ich śpiwora.
---
Edytowany: 2010-12-29 15:30:13
@Arni nie chcą zrobić bo: Yeti nie przerabiają kurtek dwustronnych nie mają niby takiej technologii, Roberts ma to gdzieś bo ma za duzo roboty, Cumulus nie zajmuje się takimi rzeczami chyba że to ich produkt Pająk tez ma za dużo roboty.Małach i Eksplo powiedzieli mi że zrobią bez problemu za kwotę 200-300zł wybacz ,ale uczuciowo jestem związany z tą kurteczką i za 200-300zł nie kupie kurtki puchowej dwustronnej.
@tobo 200 300zygla nie jest aż tak wiele a nawet gdyby miała zostać tylko na miasto to będzie ok wymieni się puch etc i jeszcze w niej pośmigam.
---
Edytowany: 2010-12-29 16:59:13
Jednak po wnikliwszym oglądnięciu kurtki stwierdzam że będzie więcej do wymiany, chyba macie rację szkoda kasy, dojadę ją jeszcze ten sezon i trzeba kupić coś nowego.Łza mi sie kręci w oku :-( tyle razem przeszliśmy dosłownie.
---
Edytowany: 2010-12-29 17:18:15
---
Edytowany: 2010-12-29 17:22:48
-------------------------------------------
Przyjaciel.To człek,który mnie zna,a mimo to lubi.
Pytanie co jest warta kurtka całościowo po 9 latach. Wg mnie inwestycja 200-300 zł w 9letnią kurtkę to wyrzucone pieniądze. Jeśli eksploatujesz ją intensywnie to chyba równie intensywnie musisz ją czyścić/prać, a to plus eksploatacja nie odbija się chyba za dobrze na puchowej zawartości.
Ja taki produkt reanimowałbym gdyby był w miarę nowy i uległby uszkodzeniu. A skoro ''żywot tej dobiega końca''.....
tobo, jesteś w błędzie. Puch to nie sztuczne wypełnienie które się ubija z czasem. Dobrze wyprany i zadbany puch starczy na znacznie więcej niż 10 lat. Niektórzy na forum piszą o świetnych właściwościach ich śpiworów nawet po 20 latach, a są i tacy co używają puchu już 40 lat. Puch praktycznie kupujesz raz na zawsze, a wymiana poszycia za 200, 300, czy 600zł. to drobnostka przy wartości nowego sprzętu za 500, 1000 czy 1500zł.
Ja nie neguję że jest to możliwe; pytanie jakie się narzuca to na ile ''świadomie'' zgodnie z filozofią konserwacji kurtka była przez 9 lat prana, tak by wkład zachował swoje właściwości.
Poza tym - to wyłącznie moje zdanie - nie wierzę w pierwotne właściwości produktu który jest UZYTKOWANY przez 20 czy 40 lat.
Tak trochę z humorem.Moja babcia ma pierzynę puchową która ma 35 lat i myślę że nic w niej się nie zmieniło z termiki etc.Ostatnio pod nią spałem i było ciepło jak cholera ,tak jak sobie przypominam z dzieciństwa gdzieś 25lat temu.Z tego co pamiętam to nie lubiłem pod nią spać, bo było mi za gorąco.Więc coś w tym prawdy jest o czym mówi Arni ,bo jak inaczej to wytłumaczyć.
---
Edytowany: 2010-12-29 21:34:58
---
Edytowany: 2010-12-29 21:38:59
-------------------------------------------
Przyjaciel.To człek,który mnie zna,a mimo to lubi.
jeśli puch nie będzie skompresowany przez dłuższy czas (powiedzmy rok czasu) to co niby ma mu się stać? Kaczki i gęsi to zwierzyna wodna więc i pranie specjalnie negatywnie nie wpłynie na degradację puchu. Zresztą przed włożeniem puchu do śpiwora/kurtki jest on zawsze przez producenta odpowiednio prany. Zawsze podczas wymiany poszycia można przecież poprosić o wyczyszczenie czy uzupełnienie puchu. Jeśli nie odzyska 100% sprawności to 90 na pewno, a to już poważny argument by kurtki nie wyrzucać tylko dać do renowacji.
Wiele też zależy co to jest za puch w tej kurtce pietrosa? Jeśli siedzi w niej połowa piór kaczki i połowa łabędzia zabitego gdzieś na obiad w Chinach to może faktycznie się nie opłacać wywalać 300zł, ale jeśli był tam normalny puch 650 czy lepszej jakości to wg mnie warto.
Arni a patrzyłeś ten link z kurtą? Wydaje mi się, że gdzieś z Francji została przywieziona.Z tego co pamiętam w tym czasie ekipa od której kupiłem kurteczkę jeździła do Francji na ''zarobek''.Nikt nic mi nie powie o tej kurtce?
-------------------------------------------
Przyjaciel.To człek,który mnie zna,a mimo to lubi.
piteros, nie zjadly cie roztocza? :) dobra juz nie off topuje...
nie wątpię, że producent wiedział co z robić z materiałem, zapytałem czy przez 9 lat kurtka była równie świadomie traktowana przez właściciela. :)
Owszem, kaczka to ptok, wody się nie boi, ale mimo wszystko pierze się ciuchy w różnych detergentach i do tego w pralce. Wątpię, by właściciel kurtałki prał ją przez 9 lat ręcznie, a pralka niezłe cuda potrafi zrobić z odzieżą... Jak powiedziałem, MOŻE jest to tak dobry produkt że przetrwał codzienne użytkowanie, ja jestem sceptycznie nastawiony. Oczywiście jeśli właściciel wierzy w sensowność i opłacalność takiej inwestycji to niech to zrobi. Przecież poza tym jeśli zdecyduje się na ten krok to może podzielić się doświadczeniami i ja, niewierny Tomasz schylę głowę w pokorze i chętnie uznam że mój sceptycyzm był pozbawiony jakichkolwiek podstaw :)
Temat mnie zaciekawił bo ostatnio sam zastanawiałem się nad ewentualnością zakupu kurtki typowo zimowej, np puchowej. Zazwyczaj korzystałem z membranówek, polarów itd, jednak teraz trochę zmieniło się moje życie i widzę potencjalny sens nabycia ciucha ściśle sezonowego.
@Tobo prałem ją od zawsze w pralce z proszkami i innym cholerstwem i powiem tak, że po dziewięciu latach straciła gdzieś o 15%-20% ze swojej termiki i z wypełnienia.Myślę że to niezły wynik, a czy to się stało przez proszki czy po prostu wyłażenie miejscami puchu to nie wiem.Dlatego chciałem uzupełnić ten puch i wymienić gdzie nie gdzie materiał etc. Nie wiem czy zawracać sobie tym głowę bo jednak jest trochę tego do wymiany.No chyba że mi dalej by zrobili w tej cenie.Kurtkę jednak wyślę do Małacha, nic nie stracę tyle co koszty wysyłki. Niech wycenią mi na miejscu i wtedy będę myślał czy się mi opłaca.
Myślę że dziewięć lat na kurtkę puchową to naprawdę dużo, użytkowana co sezon intensywnie.Dlatego trochę mi jej szkoda nie wiem czy te dzisiejsze produkty od Yeti,Małacha,Robertsa czy Eksplo też są tak solidne i trwałe.
---
Edytowany: 2011-01-01 17:18:57
---
Edytowany: 2011-01-01 17:19:42
-------------------------------------------
Przyjaciel.To człek,który mnie zna,a mimo to lubi.
Witam,
chcę kupić kurtkę puchową (do chodzenia po mieście przy mrozie), widziałem w Alpinusie w promocji(model White River) i mam pytanie:
Czy ktoś używał kurtek puchowych Alpinusa, jeżeli tak , to jak się sprawdzają?
-------------------------------------------
Rysio
Witam,
Czy ktoś z towarzystwa używał odzieży sygnowanej marką IcePeak? Konkretnie interesuje mnie model Tasha:
http://www.vegasport.pl/kurtki-narciarsk...rtka-.html
Niestety, na stronie icepeak.fi nie ma o niej żadnych informacji, a info na stronie sklepu jest szczątkowe i mało istotne. Podobno to puchowe, podobno ma jakąś membranę, podobno system nas kocha... Pomożecie?
-------------------------------------------
Dzikun