NGT

Pełna wersja: [Recenzja] Bergson Blizzard
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
OPIS PRODUKTU:

- materiał zewnętrzny: SUPRA-TEX XP 5000
- materiał wewnętrzny: siateczka transmisyjna
- wodoodporność: 5000 mm słupa wody
- oddychalność: 5000 g/m2/24h
podpinka fleece, ilość kieszeni zewnętrznych:4 + 2 w podpince, sucha kieszeń, wewnętrzna kieszeń siatkowa, zintegrowany kaptur z daszkiem chowany w kołnierzu, kaptur regulowany 3D ściągaczami one touch, wentylacja pach, zamek główny kryty podwójną patką przeciwśniegową, podwójny suwak, ściągacz biodrowy one touch, ściągacz dolny one touch, ściągacze rękawów regulowane velcro

-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:

DATA RECENZJI:
07-11-2005, 06:00

Jesienią 2002 r. szukałem dla siebie pierwszej outdoorowej kurtki, miała być nieprzemakalna, wiatroszczelna i wyposażona w podpinkę polarową. W kieszeni miałem ok. 500-600 zł i po bardzo pobieżnym rozpoznaniu oferty rynkowej wybrałem właśnie Blizzarda.
Teraz jest jesień 2005 r. i po trzech latach użytkowania chciałbym podzielić się moimi przemyśleniami na temat tej kurtki, zwłaszcza, że jest ona ciągle w ofercie Bergsona i może komuś ta opinia się przyda.

Budowa
Kurtka jest długa, sięga za pośladki, posiada 4 kieszenie zewnętrzne kryte patkami, jedną wewnętrzną kieszeń ''napoleońską'' dostępną od zewnątrz, oraz jedną wewnętrzną kieszeń siatkową. Zamek główny kryty jest podwójną patką, co chroni przed przedostaniem się do środka deszczu czy śniegu. Wszystkie zamki są firmy YYK. Kaptur jest wszyty na stałe, można go schować w kołnierzu. Posiada on regulację w dwóch płaszczyznach za pomocą ściągaczy, oraz daszek. Pod pachami wszyte są zamki umożliwiające wentylację, również one są kryte patkami. Mamy również dodatkowy zamek do podpinki i zatrzaski w okolicach kołnierza i mankietów (od wewnątrz), w które wpinamy pętelki podpinki. Od wewnątrz kurtka podszyta jest siateczką transmisyjną, również w otworach wentylacyjnych pod pachami, jedynie rękawy podszyte są zwykłą podszewką. Kurtka posiada membranę SUPRA-TEX XP 5000. Podpinka to fleace o gramaturze, którą oceniam na ok. 100. Posiada dwie kieszenie zamykane na zamki.

Użytkowanie
Już podczas przymiarki w sklepie okazało się, że chowanie kaptura w kołnierzu mija się z celem, bo nie jest wtedy wygodniej a wręcz przeciwnie, czułem się jak w kołnierzu ortopedycznym i miałem mocno skrępowane ruchy. Przez trzy lata użytkowania nigdy już nie chowałem kaptura. Nie spinam również razem kurtki z podpinką, bo po pierwsze bardzo niewygodnie się w takiej ''sklejce'' chodzi, a po drugie nie można wtedy zdjąć tylko kurtki zewnętrznej, co w górach często się czyni.

Kurtka zimą dobrze sprawdza się w mieście, razem z podpinką jest bardzo ciepła i dobrze chroni przed deszczem wiatrem i śniegiem. Nie zdarzyło mi się w tym zestawie zmarznąć.

Oprócz codziennego miejskiego użytkowania jeździłem w niej na snowboardzie, zabierałem na wszystkie górskie wypady w Beskidy i Tatry zarówno latem jak i zimą. Materiał zewnętrzny jest dosyć wytrzymały, jeżdżąc na desce często szorowałem po śniegu i niestety (polskie stoki) po kamieniach, skutkiem tego jest tylko jedna mała dziurka w dole kurtki. Gorzej jest ze szwami po roku zauważyłem, że popruły się w okolicy gdzie przebiegają szelki od plecaka – na długości ok. 2 – 2,5 cm. Podczas letnich wędrówek po wspomnianych górach miałem okazję ocenić wodoodporność i oddychalność membrany. Co do wodoodporności mogę być zadowolony, bo pomimo kilku nawet dwu - trzygodzinnych ulew kurtka nigdy nie przemokła, pomimo tego, że nigdy jej nie impregnowałem i prałem sporo razy w pralce z wirowaniem. Oddychalność pozostawia już więcej do życzenia zarówno latem jak i zimą, siateczka transmisyjna jest mokra od wewnątrz już po 30 minutach intensywnego wysiłku i membrana nie nadąża z odprowadzaniem pary. Trochę ratuje sytuację otwarcie zamków pod pachami, ale to jest rozwiązanie raczej na cieplejsze pory roku. Największy dramat jest z rękawami, jak pisałem są podszyte jakąś zwykłą podszewką i mając na sobie koszulkę z krótkim rękawem czułem jak pot spływa mi po rękach, co było mocno irytujące, bo czuło się jakby rękawy zupełnie przemokły, choć nie padał deszcz.

Podsumowanie
Podsumowując jest to kurtka dla osób nie potrzebujących ekstremalnych parametrów, sprawdzi się w mieście, od czasu do czasu na stoku i na weekendowych wycieczkach górskich. Ma wystarczającą jak na tej klasy produkt wodoodporność, ale słabo ''oddycha''. Jest dobrą alternatywą dla kogoś, kogo nie stać na kupno kurtki i polara osobno. W parze z podpinką jest bardzo ciepła. Osoby bardziej wymagające znajdą w tym przedziale cenowym coś znacznie lepszego (bez podpinki) np.: milo, alvika, wolfgang, czy małachowski.
Ja sam dzisiaj nie kupiłbym tej kurtki.

Czas użytkowania: 3 lata

Zalety:
- podpinka w cenie kurtki
- dobry krój
- estetyka

Wady:
- słaba oddychalność
- bardzo kiepska podszewka rękawów
- słabe szwy



z tą oddychalnością to rzecz normalna, szczególnie w lato, że membrana nie wydala, nie wposminając już o rękawach, gdzie zawsze praktycznie jest mokro podczas wysiłku.no a zdrugiej strony to nie ma co cudów oczekiwać po parametrach rzędu 5000/ 5000.jak na moje to kurtka warta nawet z tą podpinką, szczególnie jeszcze po tym pruciu się szwów, choć przez plecak to i w lepszych kurtkach się to zdarza, z tymże po dużo dłuższym casie, max 350 złotych a nie te swoje 600.
a jak sprawują Ci się tutaj ściągecze kaptura i te w pasie oraz u dołu kurtki?
rzepy przy rękawach nie puszczają?

Chróściel
Wszystkie ściągacze działają bez zarzutu, zarówno ściąganie ich jak i rozluźnianie jest płynne. Rzepy do dzisiaj są w porządku.

Tomi

ja mam dość podobną kurtkę tylko krótszą, model ''gary'' i umnie zawaliło co mogło :) tzn. ściagacze, rzepy(nie trzymają i dodatkowo sie odrywają),po schowaniu kaptura robi sie kołnież ortopedyczny :)rzepy ktore maja trzymac kaptur, w kołnieżu robia masakre z siateczki transmisyjnej na kapturze gdy ten jest wyciągnięty, jest bardzo przemakalna(wszystko ponad lekki deszcz), odychalnośc- mierny z minusem. Jedyne co sie dobrze spisuje to zamki. Kurtkę uzywam od 2 lat. Never more bergson!

banan

identyczną kurtkę użtkuję od 2,5 roku. Tak samo jak koledzy nigdy nie schowałem kaptura i często mam mokrą podszewkę, ale nie mogę narzekać na jakiekolwiek prucie się na szwach. ściągacze i velcro działają bez zarzutu. Ogólnie jestem zadowolony. Acha... mam czerwona kutrkę brudzi się BŁYSKAWICZNIE :)
-------------------------------------------
Krzysztof Kmiecikowski

BERGSON - tylko ładnie wygląda, i dlatego tak dużo go widać na ''trasach''... Ja uznaję tylko gore, ale to jest spory koszt, a jak nie gore to kurtki Wolf-Ganga... Stosunek ceny do jakości jest prawidłowy. A robią coraz ciekwasze i ładniejsze choć nie tak kolorowe jak bergson. Ala góry to nie rewia mody :/

Powodzenia przyszłym BERGSON-owcą

jargo3

mam taką kurtkę od wiosny,krój ciekawy ładnie wygląda i leży,trochę za wąskie rekawy trudno ubrać na grubszy polar ,podpinka beznadziejna lepiej kupić coś osobno ,wąska na dole krępuje ruchy podczas schylnia się , najgorszym mankamentem jest to co wcześniej przeczytałem brak odpinanego kołnierza i tak wąski jak ortopedyczny doprowadzjacy do furii podczas odwracania się .Drugi raz nie kupiłbym takiej kurtki.

adam kraków

posiadam taka kurtke od trzech tygodni kupiłem ja i zaczałem uzywac jako ''w zimie na rower'' kupiłem bez podpinki w cenie (promocja ) 269 zł
no niestety po pół godzinie jazdy jest od srodka mokra a głownie o wentylacje mi chodziło, co do wiatru to nie przepuszcza jest ciepła ale z taka oddychalnoscia to sa wiatrowki z tandety po 60 zł.pierwsza taka moja kurtka i wniosek nigdy nie słuchac zadnego sprzedawcy w sklepie tylko poszukac opiniu znajomych ktorzy uzywaja albo w internecie .generalnie nie jestem zwolennikiem produktow no name ale jak widac(co rowniez potwierdzaja inni na forum )i te bergsony maja profesjonalna tylko cene , chociaz w sklepi profesjonalna obsługa mowiła prosze pana cudo na rower bedzie pan zachwycony .reasumujac dobrze chroni przed wiatrem przed deszczem i zimnem ale oddycha (jak dla mnie) słabo no ale za te pieniadze moze nie mozna wymagac wiecej.

nie jestem zwolennikiem tej firmy, ale mam pytanie- co miaełś pod tą kurtką (chodzi mi o materiały z jakich to było wykonane przede wszystkim)??
z drugiej strony, oprócz tego, wydaje mi się, że przy takim wysiłku jak jazda na rowerze to raczej norma, że kurtka nie wydala z oddychaniem...

Dokładnie tak jak mówisz Chróściel. Niektórzy wymagają zbyt wiele. Po pierwsze aby membrana działała prawidłowo potrzebna jest różnica ciśnień wewnątrz kurtki i na zewnątrz a do tego potrzebna jest znowu niska temp. na dworze, najlepiej ujemna.

beatles

mam Blizzarda, teraz wybralbym co innego, ale ogolnie nie narzekam, jedynie ta oddychalnosc.

tomek

Chłopaki i może dziewczyny Napaliłem sie troche na tą kurtkę. Powiedzcie mi mam ją kupić czy mnie bo już sam nie wiem. Mam zamiar ją używać na wypadach w góry noi czasem po mieścinie Proszę o szczere odp.
Ps wrazie negatywnych opini prosze o podanie kurtki w takiej cenie ktura by była lepsza.
dzieki

Daj sobie spokuj, przecież tu wszystko pisze, kup lepiej Milo a lepiej na tym wyjdziesz. Powodzenia.

sarenka

ja mam blizzarda od tamtej zimy i raczej nienarzekam naniego uzywam go non stop jak nie kompletu to samegopolara jedynymi wadami to to iz mi sie odprul uchwyt na wieszszak i gumka 1 w kapturze
ja uzywmam jej do wszystkiego jakies wypady w teren , rower , szkola lato izima tak wiec moge powiedziec ze ja do glebnie przetyestowalem


tylko niewiem do tej pory gdzie niby znajduje sie ''kieszen na tel kom'' bo jesli hodi o ta w siateczce to ma format A4

iksik

blizzarda ma mój mąż od 1,5 roku i z tego co wiem nie narzeka. może wpinka jest nieco za cienka, ale jak jest bardzo zimno to zakłada grubszy polar. kurtka ani razu mu nie przemokła i ze szwami też nic się nie dzieje. może ktoś trafił na jakąś wadliwa sztukę.
pozdrawiam

Grzes

2005-11-18 22:37
grzesfr@op.pl

Zaczne od tego że nie posiadałem tej kurtki aczkolwiem miała ją moja dziewczyna... Kurtka tylko ładnie wygląda ale to tez rzecz gustu... zalet więcej brak a co do wad:
po niecałym roku szwy puściły na przaktycznie całej długości rekawu(a?), szwy na mankietach zeszy dużo wcześniej, całkowite zmechacenia w miejscach styku z plecakiem, materiał zwłąszcza cerwony strasznie chwyta brud i nie chce go puszczać, rzepy się odrywają i postrzeępiły się takie tasiemki na kieszeniach... reasumując kurtka po niecałym roku wyglądał jak by była tyrana przynajmniej 10 lat a nie była mocno eksplatowana. poszła na gwarencje i zwrócili kase
Nikomu nie polecam tej kurtki zwłaszzca za taką kase porażka!!!
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora

sarenka

2006-01-25 08:10

podzielam Waszą opinie, mam ją rok i w moim przypadku :
-przy pierwszej próbie wyregulowania kaptura sciagaczami jeden sie oderwał
-uchwyt na wieszszak puscił jakies 2 miechy temu
-jadąc w niej na rowerze strasznie sie czlowiek poci tak więc nie wyrabia oddychalność
-strasznie się zmechaciły rekawy w okolicy mankietów (wyglada jak bym papierem sciernym ja szlifowal tam)
-do tej pory nie odkryłem w niej ''kieszeni na telefon komórkowy'' hheh jest napisane na stronie producenta ze takowa jest
-polar jest w miare ciepły i chodze w nim wszędzie i nie zauważyłem jeszcze zadnych zniszczeń na nim
-rzepy od kołniera robia masakre z siateczki na kapturze jesli jest wyciagniety
-na zamki nie narzekam nie mam z nimi problemu nie zacinaja się ani same nie rozpinajś co zdarzyło sie w mojej poprzedniej kurtce.

To chyba tyle i wiem jedno jak na moje potrzeby wystarcza w zupelnosci ale nie kupił bym jej wiecej
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora

Krzys

2006-01-26 10:33
bielkrzy@wp.pl

Niestety wszystkie wcześniejsze opinie potwierdzam.
Mam kurtkę od 3 miesięcy i bardzo żałuję, że wczesniej nie poczytałem opinii innych użytkowników na jej temat.
To że wieszak się urwał w pierwszym miesiącu użytkowania to przeżyłem ale jak dostrzegłem prucie się na szwach, które niechlujnie są powykańczane to się trochę zmartwiłem.
No i ostatnie mrozy w miesiącu styczniu 2006r. gdzie temperaturta odczuwalna spadała poniżej -30 stopni Celsjusza.
Poniżej -10 stopni Celsjusza bez poprawnego ubrania się pod kurtką i przy małym wietrze osoby użytkujące kurtkę muszą należeć do klubu morsów.
Mnie było i jest zimno.
Humor poprawiła mi informacja o możliwości wymiany podpinki na cieplejszą. Poprawa humoru była tylko chwilowa. Po zobaczeniu cen ewentualnych polarów, które mogą byc podpinkami doszedłem do wniosku, że komuś się w głowie powywracało.
Ceny polarów od 300 - do 500 zł. Ale po wykonaniu telefonu do sklepu firmowego Bergsona w Warszawie zostałem jeszcze bardziej załamany.
Bardzo wykwalifikowany pan poinformował mnie bardzo profesjonalnie, że dla tych kurtek nie ma żadnych innych podpinek. Może Bergson coś zrobi w tej sprawie ale dopiero na lato.
Podsumowując chcąc używać tej kurtki w zimę, ale inną niż ta w styczniu 2006r. gdzie temepratura spadała poniżej -30 stopni cencjusza, należy się dobrze zastanowić a przede wszystkim wyposażyć w dobry ubiór pod kurtkę. O wymianie podpinki na cieplejszą należy zapomnieć.
I jeszcze jedno - 25 miesięczna gwarancja.
Zrobiłem wszystko jak należy: zarejestrowałem się w internecie i wysłałem kupon gwarancji na wskazany adres i od trzech miesięcy nie otrzymałem potwierdzenia przedłużenia gwarancji. Wysłałem maila na adres firmy Bergson ze strony internetowej i otrzymałem informacje zwrotną serwera pocztowego, że maila nie można dostarczyć bo serwer najprawdopodobiej nie istnieje.
Jest to wstyd dla marki Bergson.
Pozdrawiam wszystkich i proponuję, bardzo obiektywnie, dla tych wszystkich którzy przy nie posiadaniu znaczącej kasy aby jednak poszukali innej kurtki, a przede wszystkim czytali opinie innych użytkowników na temat kurtek, które chcą kupić.
Ja tego nie zrobiłem i teraz żałuje.
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora

sarenka

2006-02-19 16:28
sarenka-24@tlen.pl

no wiec tak chce dodac do mojej wczesniejszej listy wad iz dzis zauwazylem ze sie zaczyna pruc na szwach przy kieszeni prawej na dole a po dokladniejszym ogladnieciu jej (odpiecie polara) okazalo sie ze tez sie rozszywa przy zamkach na dole po obu stronach.

jutro ja zanosze do skepu z reklamacja i mam nadzieje odzyskac kase w co ze bardzo niewieze

apel do czytajacych to:
NIE KUPUJCIE TEJ KURTKI

mam nauczke zeby niekupowac nic marki BERGSON
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora

rem

2006-02-20 23:01
remus11@wp.pl

A w moim nieszczesnym Blizzardzie po 2 miesiacach zerwal sie dolny sciagacz!Kurtka PRZEMAKA przy niewielkim opadzie deszczu.Ogolnie kurtka do bani! Firme bergson bede omijal szerokim lukiem.Stosunek ceny do jakosci jest zenujacy!!!
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora

Stron: 1 2