16-09-2003, 20:02
OPIS PRODUKTU:
Pojemność: 80L + 15L komin + 2x7L kieszenie |n|
Materiał: Cordura DuPont powleczona od środka teflonem, oparcia dla pleców, pas biodrowy, poduszka lędźwiowa, szelki pokryte są siateczkową, odprowadzającą pot tkaniną o nazwie Tebox |n|
Waga: 2650g |n|
Nośność: do 40kg (informacja producenta) |n|
System nośny: TS-Total Sustain |n|
Dostępne kolory: granat/czarny, zielony/czarny, czarny
-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:
DATA RECENZJI:
16-09-2003, 05:00
Wygląd zewnętrzny
Jakkolwiek nazwa się może kojarzyć ze złocistym trunkiem z ''nasyk polskik gór'' to amatorzy strasznie dobrego piwa, nie będą mieć wiele z tego wywodu jako, że Tatran to plecak. Jest to wyrób słowackiej firmy Treksport, która produkuje dość znany w Polsce model Patagonia, zaś Tatran jest jej modelem flagowym wśród plecaków trekingowych. Plecak jest bardzo prosty w swojej budowie, ma wygląd prostopadłościanu w 1/4 wysokości jakby ścieśnionego i ponownie rozszerzającego się ku górze. Po bokach umieszczone są dwie 7litrowe kieszenie podzielone na dwie komory. Można je ściągnąć bocznymi taśmami kompresyjnymi i wtedy przytroczyć np. karrimatę, namiot lub statyw. Przy dnie, po bokach są małe kieszonki ze ściągaczami, dość płytkie (10cm) jednak idealnie pasują do przenoszenia 1,5L butelek z wodą. Z tyłu poniżej klapy górnej jest umieszczony uchwyt do przenoszenia. Niestety nie jest niczym powleczony ani obłożony i pasek wrzyna się w dłonie.
Komory dolna i główna
Komory dzielone są zamkiem, co uważam za średnio udany pomysł, łatwiej i szybciej byłoby, gdyby ściągało się sznurkiem, ale co by nie było, po chwili mocowania z zamkiem trzyma jak ''beton''. Komora dolna jest bardzo obszerna np. mieszczą się tam bez problemu dwa śpiwory 1.1kg i 1.5kg ponadto jeszcze zostaje miejsce np. na duży ręcznik czy, po części jedzenie. Dostępu do niej ''strzeże'' półokrągły zamek firmy YKK, zresztą wszystkie zamki w Tatranie wykonane są przez tego znanego producenta. Zamek chroniony jest przed deszczem, poprzez zachodzącą na niego listwę. Komora główna jest prosta, nie ma żadnych kieszeni wewnętrznych, co sprzyja przenoszeniu wielkogabarytowych przedmiotów, jednak nie pomaga to zachować porządku w środku, co trudno uznać za zaletę. Górna część komory łączy się z przez nylonową przedłużkę/komin zakończoną cord lockiem ze stoperem, co przy niepełnym załadunku pozwala na wykorzystanie jej jako osobnej wewnętrznej komory, a przy większym ładunku na przedłużenie głównej. Całość jest ściągana u góry linką z drugim stoperem, co pozwala docisnąć zawartość plecaka, a dostanie deszczówki czyni wręcz niemożliwym.
Klapa górna/czapka
Na górze mieści się odpinana i regulowana górna klapa mocowana z tyłu na 3 taśmy, które można tak wyregulować aby załadowana klapa nie przeszkadzała w rozglądaniu się do góry, podobnie jak w Jaguarze Karrimora. Mieszczą się w niej dwie zapinane na zamki przegrody, jedna od środka, druga, zewnętrzna z tyłu. Przy prawie pełnym załadunku wygląda jak na .Jeśli zaś plecak zapakowany jest tylko w części to sprawa ma się trochę inaczej. Nie wiem, czy to celowe i czy producent to przewidział, ponieważ nie ma takiej informacji ani w materiałach reklamowych ani na ichniej stronie internetowej, ale do rzeczy. Na górze komina są uchwyty dodatkowych taśm na sprzęt i po przewleczeniu przez nie przednich pasów spinających i ich zaciągnięciu, komin przybiera daszka zakrywającego logo firmy ( dziwny chwyt marketingowy? ). Jego tył staje się górą i plecak z 80L robi się mniejszy, klapa nie zwisa i nie dynda na różne strony, a co najważniejsze idealnie zakrywa komory przed dostępem wody. W klapie jest dość miejsca, aby włożyć do niej potrzebne pod ręką drobiazgi np. mapę, dokumenty, kurtkę czy skarpetki. I jeszcze jedna sprawa nie wiem czy istnieją jakieś inne wersje TATRANA, ale ta wersja z którą jest dostępna na słowackiej stronie internetowej producenta wygląda trochę inaczej niż na polskiej stronie www czy katalogu wydanego po polsku a także egzemplarza, który ja nabyłem.
System nośny
System nośny TS jest na pierwszy rzut oka bardzo prosty, wręcz ascetyczny. Jednak możliwość jego regulacji jest spora. Składa się on z dwóch ukształtowanych aluminiowych płaskowników, które można samemu podgiąć. Oparcie dla pleców jest regulowane w zależności od wzrostu przenoszącej go osoby. Profilowane szelki z Teboxem są dość sztywne co raczej uniemożliwia chodzenie bez koszulki. Pas biodrowy, dość sztywny ale ''siedzi dobrze''. Zapięcie pasa niezawodne – Nexus. Cechą dodatkową systemu jest możliwość regulacji środka ciężkości plecaka w czasie marszu ,który wg. mnie działa połowicznie, jako, że nie wpadłem na pomysł jak poluzować na powrót po zaciągnięciu taśmy? Za to ciekawym patentem są dodatkowe paski z pętlami pozwalające na chwilowe mocniejsze dociśnięcie plecaka do siebie np. podczas stromego podejścia i jest co z rękoma zrobić. Całość dopełnia pas piersiowy na podgumowanej taśmie. Podsumowując system spełnia swoje zadanie, plecak nie buja się na boki, raz wyregulowany nie przesuwa się i jest bardzo stabilny, tak przy częściowym jak i przy maksymalnym zapakowaniu.. Wentylacja pleców jest bardzo dobra dzięki temu, że sam plecak nie dotyka ich całą powierzchnią ponadto w miejscu styczności wyściełany antypotliwą tkaniną, choć podczas upałów to wiele nie pomoże.
Podsumowanie
Plecak jest bardzo ubogi w tzw. bajery chociaż istnieją klamry i miejsca do mocowania rożnych uchwytów to jednak dodatkowe troki czy linki trzeba dokupić we własnym zakresie. Przez to jednak jego konstrukcja jest bardzo zwarta, co pozwala na bezpieczne poruszanie się poprzez zarośla czy trawy nie bojąc się, że o coś zaczepimy. Materiał z którego ów plecak jest wykonany to Cordura Du Ponta, o dużej gramaturze (fot.16 ), powlekana od wewnątrz teflonem przez co plecak robi naprawdę solidne wrażenie. Jednak nie ma róży bez kolców, solidność materiału nie idzie w parze z jego lekkością, przez co pusty plecak waży 2,65 kg.
Nie zmienia to dobrego wrażenia jakie zrobił na mnie. Jest to solidny plecak, z dobrych komponentów. W skali 5 stopniowej dałbym za konstrukcję 4 i plus za materiały.
Uwagi
Używany był na Pomorzu Zachodnim przy wadze całości ok.15kg. i nie był upchany na maxa jako że już nie miałem już co do niego włożyć choć zabrałem nawet poduszkę-\'\'jaśka\'\' ze sobą
Zalety:
- prostota konstrukcji (dla niektórych to wada)
- prosty, regulowany system nośny
- wkładki antypotliwe na oparciach i szelkach
- dobra wentylacja pleców
- materiał Cordura DuPonta i wykonanie
- kompresyjne kieszenie boczne
- zamki YKK
- klamry i zapięcia Nexus IDW
- duża ilość dodatków oferowanych przez producenta np. pokrowiec na aparat, dodatkowa kieszeń z tyłu itp.
- gwarancja 5 lat
Wady:
- waga 2,65kg
- brak kieszeni w środku
- brak siatkowych kieszeni po bokach
- krótkie troki
- niezbyt komfortowe wyściełanie szelek
- brak pokrowca przeciwdeszczowego w komplecie
Pojemność: 80L + 15L komin + 2x7L kieszenie |n|
Materiał: Cordura DuPont powleczona od środka teflonem, oparcia dla pleców, pas biodrowy, poduszka lędźwiowa, szelki pokryte są siateczkową, odprowadzającą pot tkaniną o nazwie Tebox |n|
Waga: 2650g |n|
Nośność: do 40kg (informacja producenta) |n|
System nośny: TS-Total Sustain |n|
Dostępne kolory: granat/czarny, zielony/czarny, czarny
-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:
DATA RECENZJI:
16-09-2003, 05:00
Wygląd zewnętrzny
Jakkolwiek nazwa się może kojarzyć ze złocistym trunkiem z ''nasyk polskik gór'' to amatorzy strasznie dobrego piwa, nie będą mieć wiele z tego wywodu jako, że Tatran to plecak. Jest to wyrób słowackiej firmy Treksport, która produkuje dość znany w Polsce model Patagonia, zaś Tatran jest jej modelem flagowym wśród plecaków trekingowych. Plecak jest bardzo prosty w swojej budowie, ma wygląd prostopadłościanu w 1/4 wysokości jakby ścieśnionego i ponownie rozszerzającego się ku górze. Po bokach umieszczone są dwie 7litrowe kieszenie podzielone na dwie komory. Można je ściągnąć bocznymi taśmami kompresyjnymi i wtedy przytroczyć np. karrimatę, namiot lub statyw. Przy dnie, po bokach są małe kieszonki ze ściągaczami, dość płytkie (10cm) jednak idealnie pasują do przenoszenia 1,5L butelek z wodą. Z tyłu poniżej klapy górnej jest umieszczony uchwyt do przenoszenia. Niestety nie jest niczym powleczony ani obłożony i pasek wrzyna się w dłonie.
Komory dolna i główna
Komory dzielone są zamkiem, co uważam za średnio udany pomysł, łatwiej i szybciej byłoby, gdyby ściągało się sznurkiem, ale co by nie było, po chwili mocowania z zamkiem trzyma jak ''beton''. Komora dolna jest bardzo obszerna np. mieszczą się tam bez problemu dwa śpiwory 1.1kg i 1.5kg ponadto jeszcze zostaje miejsce np. na duży ręcznik czy, po części jedzenie. Dostępu do niej ''strzeże'' półokrągły zamek firmy YKK, zresztą wszystkie zamki w Tatranie wykonane są przez tego znanego producenta. Zamek chroniony jest przed deszczem, poprzez zachodzącą na niego listwę. Komora główna jest prosta, nie ma żadnych kieszeni wewnętrznych, co sprzyja przenoszeniu wielkogabarytowych przedmiotów, jednak nie pomaga to zachować porządku w środku, co trudno uznać za zaletę. Górna część komory łączy się z przez nylonową przedłużkę/komin zakończoną cord lockiem ze stoperem, co przy niepełnym załadunku pozwala na wykorzystanie jej jako osobnej wewnętrznej komory, a przy większym ładunku na przedłużenie głównej. Całość jest ściągana u góry linką z drugim stoperem, co pozwala docisnąć zawartość plecaka, a dostanie deszczówki czyni wręcz niemożliwym.
Klapa górna/czapka
Na górze mieści się odpinana i regulowana górna klapa mocowana z tyłu na 3 taśmy, które można tak wyregulować aby załadowana klapa nie przeszkadzała w rozglądaniu się do góry, podobnie jak w Jaguarze Karrimora. Mieszczą się w niej dwie zapinane na zamki przegrody, jedna od środka, druga, zewnętrzna z tyłu. Przy prawie pełnym załadunku wygląda jak na .Jeśli zaś plecak zapakowany jest tylko w części to sprawa ma się trochę inaczej. Nie wiem, czy to celowe i czy producent to przewidział, ponieważ nie ma takiej informacji ani w materiałach reklamowych ani na ichniej stronie internetowej, ale do rzeczy. Na górze komina są uchwyty dodatkowych taśm na sprzęt i po przewleczeniu przez nie przednich pasów spinających i ich zaciągnięciu, komin przybiera daszka zakrywającego logo firmy ( dziwny chwyt marketingowy? ). Jego tył staje się górą i plecak z 80L robi się mniejszy, klapa nie zwisa i nie dynda na różne strony, a co najważniejsze idealnie zakrywa komory przed dostępem wody. W klapie jest dość miejsca, aby włożyć do niej potrzebne pod ręką drobiazgi np. mapę, dokumenty, kurtkę czy skarpetki. I jeszcze jedna sprawa nie wiem czy istnieją jakieś inne wersje TATRANA, ale ta wersja z którą jest dostępna na słowackiej stronie internetowej producenta wygląda trochę inaczej niż na polskiej stronie www czy katalogu wydanego po polsku a także egzemplarza, który ja nabyłem.
System nośny
System nośny TS jest na pierwszy rzut oka bardzo prosty, wręcz ascetyczny. Jednak możliwość jego regulacji jest spora. Składa się on z dwóch ukształtowanych aluminiowych płaskowników, które można samemu podgiąć. Oparcie dla pleców jest regulowane w zależności od wzrostu przenoszącej go osoby. Profilowane szelki z Teboxem są dość sztywne co raczej uniemożliwia chodzenie bez koszulki. Pas biodrowy, dość sztywny ale ''siedzi dobrze''. Zapięcie pasa niezawodne – Nexus. Cechą dodatkową systemu jest możliwość regulacji środka ciężkości plecaka w czasie marszu ,który wg. mnie działa połowicznie, jako, że nie wpadłem na pomysł jak poluzować na powrót po zaciągnięciu taśmy? Za to ciekawym patentem są dodatkowe paski z pętlami pozwalające na chwilowe mocniejsze dociśnięcie plecaka do siebie np. podczas stromego podejścia i jest co z rękoma zrobić. Całość dopełnia pas piersiowy na podgumowanej taśmie. Podsumowując system spełnia swoje zadanie, plecak nie buja się na boki, raz wyregulowany nie przesuwa się i jest bardzo stabilny, tak przy częściowym jak i przy maksymalnym zapakowaniu.. Wentylacja pleców jest bardzo dobra dzięki temu, że sam plecak nie dotyka ich całą powierzchnią ponadto w miejscu styczności wyściełany antypotliwą tkaniną, choć podczas upałów to wiele nie pomoże.
Podsumowanie
Plecak jest bardzo ubogi w tzw. bajery chociaż istnieją klamry i miejsca do mocowania rożnych uchwytów to jednak dodatkowe troki czy linki trzeba dokupić we własnym zakresie. Przez to jednak jego konstrukcja jest bardzo zwarta, co pozwala na bezpieczne poruszanie się poprzez zarośla czy trawy nie bojąc się, że o coś zaczepimy. Materiał z którego ów plecak jest wykonany to Cordura Du Ponta, o dużej gramaturze (fot.16 ), powlekana od wewnątrz teflonem przez co plecak robi naprawdę solidne wrażenie. Jednak nie ma róży bez kolców, solidność materiału nie idzie w parze z jego lekkością, przez co pusty plecak waży 2,65 kg.
Nie zmienia to dobrego wrażenia jakie zrobił na mnie. Jest to solidny plecak, z dobrych komponentów. W skali 5 stopniowej dałbym za konstrukcję 4 i plus za materiały.
Uwagi
Używany był na Pomorzu Zachodnim przy wadze całości ok.15kg. i nie był upchany na maxa jako że już nie miałem już co do niego włożyć choć zabrałem nawet poduszkę-\'\'jaśka\'\' ze sobą
Zalety:
- prostota konstrukcji (dla niektórych to wada)
- prosty, regulowany system nośny
- wkładki antypotliwe na oparciach i szelkach
- dobra wentylacja pleców
- materiał Cordura DuPonta i wykonanie
- kompresyjne kieszenie boczne
- zamki YKK
- klamry i zapięcia Nexus IDW
- duża ilość dodatków oferowanych przez producenta np. pokrowiec na aparat, dodatkowa kieszeń z tyłu itp.
- gwarancja 5 lat
Wady:
- waga 2,65kg
- brak kieszeni w środku
- brak siatkowych kieszeni po bokach
- krótkie troki
- niezbyt komfortowe wyściełanie szelek
- brak pokrowca przeciwdeszczowego w komplecie