@ Królik
Wszystkich letnich butów militarnych na lato nie używałem, jednak spośród tych, które używałem w mojej jak najbardziej subiektywnej ocenie trzewiki ćwiczebne tropikalne 920P są najlepsze.
Jeżeli chodzi o inne buty, których używałem to są to:
- trzewiki letni 926 MON z firmy Demar
- trzewiki tropic firmy Armex (produkowane swego czasu dla BORu)
- holenderskie buty pustynne z firmy Haix
- hot weather boots z Belleville (nieco starszy model z otworami wentylacyjnymi i podeszwą warstwową)
- jungle z Mil-Tec ;-)
Nie wiem, czy to dużo czy mało, by móc wyrazić opinię.
Po prostu dla mnie najlepsze na lato (jeżeli chodzi o komfort termiczny) są trzewiki 920P - we wszelkich cordurach moja stopa się gotuje.
-------------------------------------------
OK
Przyznasz chyba, że przekrój używanych przez Ciebie butów nie jest specjalnie imponujący, prawda?
Zatem wypadałoby raczej napisać ''z tych, które używałem, te są najlepsze''.
Niby to samo, a jednak inaczej, nie uważasz?
-------------------------------------------
Królik
A to sensacja dopiero - w cordurze cieplej niż w skórze...
@ Króliku
Oczywiście mam dokładnie na myśli to o czym piszesz. Trzewiki ćwiczebne tropikalne są najlepszymi, moim zdaniem wojskowymi butami na lato spośród tych, których używałem. Po prostu nie widzę sensu dopisywać uwagi, że rzecz tyczy się butów używanych przeze mnie, bo wydaje mi się to oczywiste. Podobnie nie widzę sensu wymieniania w kontekście wszystkich innych letnich butów militarnych, których używałem, bo idąc tym tropem mówiąc np. o kinowym najlepszym dramacie psychologicznym musiałbym wymienić wszystkie inne, które obejrzałem. Skoro wypowiadam się o jakimś produkcie, skoro oceniam go, to oczywiście w odniesieniu do innych, z którymi miałem do czynienia. Może moja ocena jest na wyrost, może się z nią nie zgadzasz, ale mam do niej pełne prawo (tak jak podkreślam, w odniesieniu do innych tego typu butów). Jeżeli masz inne zdanie co do ''najlepszości'' butów wojskowych na lato to napisz - z lektury innych wątków na NGT wiem, że masz duże doświadczenie, z którego chętnie coś zapożyczę.
Raz jeszcze podkreślam, że moja opinia odnosi się do butów, jakie używałem i jest tylko moją, cholernie subiektywną oceną.
-------------------------------------------
OK
No, mimo wszystko lista innego obuwia letniego, do którego porównać można 920P, była przydatna :)
Fajnie by było, gdyby teraz Królik też opisał swoje, gwoli uczciwości :)
@ łowca
Cóż, pozostaje mi po raz kolejny pokajać się moim małym doświadczeniem... Przepraszam, za mało-odkrywcze spostrzeżenie.
-------------------------------------------
OK
Cóż... Ja tylko od siebie mogę dodać, w ramach swojego jeszcze skromniejszego doświadczenia, że w butach Trooper z Mil-Teca, składających się tylko z zamszu i jakiejś tkaniny (Cordurą bym tego nie nazwał) jest mi latem cieplej niż w Hanzelach DG022 wykonanych z pełnej skóry zamszowej (bez membrany) i pianki wyściełającej całość przyszwy - czego akurat w Mil-Tecach nie ma.
Jeśli opis rosyjskich trzewików jest prawdziwy i są ze skóry świńskiej to nie warto. Do prac w gospodarstwie dobre będą szwedzkie trzewiki narciarskie z gumowaną przyszwą. Są w Allegro.
Czy trzewiki tropikalne wz. 920 to tzw gepardy?
Nie gepardy to inny but, 920 to są te pustynne z podeszwą jak w gromach
Dzięki wszystkim za pomoc, wesołych świąt :)
Czy ktoś jeszcze mógłby się podzielić wrażeniami na temat trzewików wz. 920P?
To może coś o butach wz. 933/MON. Akurat moje były f-my Demar. Są one nazywane butami zimowymi z racji ociepliny.
Jako że żadna ze znanych mi osób nie ma tych butów, to za opłatą 40 zł od sprzedawcy z Alle przymierzyłem je. Ściślej, to pokryłem koszty przesyłki do mnie i z powrotem :-)
Doszły te 933 i po godzinie wysłałem je z powrotem.
Jak mi leżały na nodze? Fatalnie. Butów BW 2000 używam w szerokości ''średnio szerokiej''. Mając na stopach skarpety o średniej grubości, nazwijmy je jesienne, w butach nie miałem żadnej możliwości ruchu stopy. But obejmował ją ściśle naokoło. No to założyłem cieniutką skarpetę letnią. Już odrobinę lepiej, ale i tak na tyle ciasno, że nie nadają się do noszenia. Spróbowałem jak to będzie ze skarpetami grubymi. Masakra - stopa miała tyle samo swobody, co w misce ze stężałym betonem ;-) Pewnie po przejściu 3 km zeszły by mi wszystkie paznokcie i palce poobcierały się do krwi.
Gdybym chciał mieć większą szerokość, to pewnie musiałbym kupić rozmiar o 2 wyższy. Ale wtedy długość byłaby do bani. Nie wiem jak można było zrobić takie wąziutkie buty, które z racji przeznaczenia mają być używane ze skarpetami grubymi.
Jeszcze jedna sprawa. Buty są strasznie sztywne. Próbowałem zrobić parę ruchów typu przysiady, czy wspinanie się na wysoką przeszkodę. Masakra. Zawiązany do góry mają giętkość rury kanalizacyjnej.
But nadaje się może do biura i na defiladę, ale nie do używania w terenie, gdzie potrzebuje się jako takiej elastyczności w każdej płaszczyźnie, i gdzie czasem trzeba przebywać po wiele godzin na trzaskającym mrozie.
A chciałem dobrze i promować polskie, bo dobre. Dobre? Dobre?! Chyba konstruktora p...o ;-)
Witam
Parę słów odnośnie zimowych 933. Użytkowałem przez pół roku i jestem bardzo zadowolony. Wygodne i ciepłe. Wodoodporność świetna, według specyfikacji membrana z PTFE, działa jak należy.
Testowałem na kilkunasto i kilkudziesięcio kilometrowych zimowych wypadach jak i dałem im w kość na rajdzie
Skorpion(50 kilometrów do zrobienia w lutym w ciężkim terenie).I tu parę słów porównania się przyda z innymi butami a mianowicie trzewiki górskie Protektor( razy droższe...). Na Skorpionie 2010(śnieg generalnie do kostek, około -10 stopni mrozu, niecałe 14 godzin w terenie)
miałem buty Protektora i po 5 godzinach robiło się mokro, po 7-8
że tak powiem chlupało w butach więc w mokrych skarpetach spędziłem cały rajd. Co do wygody i podeszwy było ok. Na tegoroczny rajd
zabrałem mon 933.Różnica niesamowita. Śnieg od połowy łydki do kolan, temperatura w granicach 0, generalnie mokro. W terenie spędziłem ponad 15 godzin. Skóra butów po 8 godzinach nabierała wilgoci
co widać było po zwiększonej masie ale membrana nie puściła(zresztą gruba skóra 2.7 mm do tego natłuszczona przed rajdem)
, do końca było sucho, no lekka wilgoć od potu, w mokrym śniegu nie ma cudów żeby membrana i skóra odprowadziły taką ilość potu.
Buty sprawdziły się jak należy. Minus odnośnie podeszwy. W terenie jest dobrze, chodzi sie pewnie choć jest trochę za sztywna. Niestety na drodze czy w ogóle ubitym mocno śniegu jeździ się
jak na łyżwach, jest za twarda i wbrew pozorom za słabo profilowana, za duża powierzchnia styku.
Ogólnie jak za buty które można kupić już od 140-150 zł złego słowa nie powiem, nie ma mowy o lepszych nowych butach na zimę w teren. Mój znajomy zresztą także od ponad pół roku 933 użytkuje, i sobie chwali.
Podsumowując buty wygodne, ciepłe i wodoodporne. Co do wytrzymałości to trzeba poczekac jeszcze
parę sezonów ale już zapowiadają się na pancerne.
Pozdrawiam
@ Marciocha
A jak z prowadzaniem auta w butach zimowych 933 MON? Słyszałem, że to straszne skorupy i jest ciężko.
Drugie moje pytanie dotyczy zapachu użytkowanego obuwia. Podobno wyściółka i ocieplina Thinsulate zaczyna niemiło pachnieć po jednaj zimie. Czy to prawda?
Z takimi opiniami spotkałem się od jednego z użytkowników tego obuwia.
-------------------------------------------
OK
Witam
To mój pierwszy post, choć forum znam i przeglądam od dawna. Noszę się z zamiarem kupna butów pustynnych. Przeznaczenie-leśnie wędrówki, dłuższe spacery, czasem trochę po asfalcie/chodnikach. Cena max 200 zł.
Na poprzednich stronach tego tematu znalazłem pozytywne opinie i butach pustynnych polskiej produkcji, lecz w podanych cenach można znaleźć inne obuwie.
Chciałbym zapytać to te buty:
http://allegro.pl/buty-wojskowe-pustynne...61000.html
Czy ktoś używał obuwia tej firmy, albo chociaż ''macał''? Jakieś opinie? Forumowa wyszukiwarka nic nie znajduje.
Może lepiej poszukać czegoś innego? Dodam, że problemem dla mnie jest pocenie się stup w lecie, sandały mam ale nie wszędzie się sprawdzają...
Pozdrawiam Krzysiek
edit:
Poszukuję również informacji o tych butach:
http://allegro.pl/buty-wojskowe-pustynne...04472.html< br />W tym temacie ktoś porównał je do modelu 920 MON, lecz może od tego czasu ktoś wie coś więcej o nich, jak sprawdza się ta podeszwa?
---
Edytowany: 2012-04-21 13:00:39
Lepiej idź do najbliższego demobilu i wybierz jakieś batesy lub altamy w bardzo dobrym stanie. Czasem można dorwać praktycznie nowe buty. Ewentualnie sprawdź brytyjskie pustynne buty. Wyściółka camrelle i dobre wykonanie za mniej niż 200 zł. Ostatecznie te haixy też mogą być dobre.
---
Edytowany: 2012-04-21 13:40:10
Dziękuję za radę, lecz mam pewne obawy przed zakupem używanych butów. O ile używałem spodni, czy kurtek z demobilu to buty jakoś do mnie nie przemawiają. Może należałoby zmienić zdanie. Polecasz altamy, a ja na którymś forum(nie pamiętam czy właśnie nie tutaj) czytałem o ich słabej jakości, m.in. słabe podeszwy. Pewnie miałeś na myśli coś takiego
http://tnij.org/qd01 (chwilowo niedostępne, lecz kupić od ręki można w tym sklepie podobne modele produkcji McRae oraz Wellco).
Co do brytyjskich, to znalazłem dwa modele:
http://tnij.org/qd02
http://tnij.org/qd03
Opis ten sam, a różnią się chyba tylko podeszwą. Może tylko jedne mają tą wyściółkę camrelle?
Jak wygląda ścieranie się podesz w takich butach użytkowanych w mieście? Będą się bardzo szybko ścierały?
takie se, niezbyt wygodne (twarda pięta wewnątrz) ja w moich nie chodzę -wolę jakieś pustynne ICB. Ale cena robi swoje, z tego co wiem- to wojaki z UK też ich nie lubią.