NGT

Pełna wersja: Śpiwory < 1,5 kg
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.

majk

wiosna, lato, jesień, myślę że tak od ~0
-------------------------------------------
pozdrawiam :)

lekki i nieduży to tylko puch.
http://www.goextreme.com.pl/product_info...cd13c14f0f

Syntetyk musi ważyć ok. 1,5/1,6kg chyba że jest uszyty z rewelacyjnych materiałów np. z Promaloftu ale wtedy jego cena jest wyższa niż 300zł.
Wisport ma model Gaura z Primaloftu, może ten:
http://www.bergside.pl/spiwor-garua-p-196.html

majk pomyśl nad tym: http://tiny.pl/n5wq
ma jedno z najlepszych wypełnień jakie do tej pory wymyślono, waga też bardzo zachęca.
-------------------------------------------
bo ja tu w zasadzie jestem nikim...

mikol

A może ktoś potrafi mi wyjaśnić różnicę między dwoma rodzajami Primaloftu chodzi mi o Primaloft one vs Primaloft sport ,trochę jest na tej stronie ale niewiele mi to mówi http://www.primaloft.com/outdoor/products.html.Chodzi o to że pierwszego używa Treksport a drugiego Warmpeace.

przepraszam o to poprawny link http://infobot.pl/r/tcV

cytując za Arnim [2006-12-06]:
''Pytanie [do Wisportu]:
Czy ocieplenie stosowane przez Was to jest to to samo co produkowane przez tę firmę z poniższego linku:
http://www.primaloft.com/
Mam pewne wątpliwości gdyż na ich stronach nie widzę oznaczenia PrimaLoft 133, 170 czy 303 jak w śpiworze Bergen a jedynie PrimaLoft One, Sport itd.
Czy mogę prosić o wyjaśnienie sprawy?

odp.
''1. To jest to samo ocieplenie
2. PrimaLoft One i Sport to są odmiany ociepleń, a 133, 170 czy 303 to są
gramatury.
Zarówno PrimaLoft One jak i PrimaLoft Sport są produkowane w takich
samych gramaturach.
My stosujemy zarówno PLOone jak i PLSporot (bardzo zbliżone właściwości
termoizolacyjne) w gramaturach jak na naszej stronie.''

niewiele mówi to o różnicy pomiędzy poszczególnymi wersjami, ale może komuś się przyda :)
---
Edytowany: 2008-05-07 16:15:50
-------------------------------------------
bo ja tu w zasadzie jestem nikim...

Różnice pomiędzy wypełnieniami P.One i P.Sport wynikają głównie z różnicy włókien, jakie zostały użyte do ich produkcji i z gęstości splotu.

Primaloft One wykorzystuje ultra-cienkie włókna, dzięki czemu zapewnia ten sam współczynnik grzania jak Primaloft Sport, jednak przy sporo mniejszej objętości i lepszym współczynniku kompresji.
Ponadto Primaloft One przez gęstszy splot niż w wersji Sport, jest sam w sobie wiatroodporny i ma niższy współczynnik nasiąkliwości.

P.One jest cieplejszy od P.Sport w postaci suchej i dużo cieplejszy gdy jest mokry (oczywiście jak oba są mokre) - test Instytutu Hohenstein wg. ISO 11092.

Co ciekawe, Primaloft Sport jest bardziej ''puszysty'' i daje wrażenie jakby śpiwór lub kurtka z niego uszyta miała być cieplejsza niż ta zrobiona ze ''zbitego'' Primaloftu One.

Primaloft One - jest używany w produktach dla najbardziej wymagajacych.

Primaloft Sport - ''is the perfect combination of heigh performance insulation and value'' ;)

Powyższe informacje są z materiałów źródłowych Primaloft.
-------------------------------------------
GRAPPA.PL Wyjątkowy Sklep Górski w KRAKOWIE

majk

dzięki za pomoc :) myślę że ten będzie dla mnie idealny http://tiny.pl/n5wq :D
-------------------------------------------
pozdrawiam :)

może i będzie tylko nie chce mi się wierzyć aby ten śpiwór był tak samo ciepły jak Berents GE z 450 gramami puchu 700cui. Jest to wg. mnie niemożliwe.
Trek Sport trochę przesadził z temperaturą 0st., Gaura Wisportu waży jednak 1,25kg przy tym samym rozmiarze i też ma 0st., a nie wierzę aby poszycie Wisportu było cięższe o 250gram.

Witam wróciłem po długiej majówce. Mam kilka spostrzeżeń do mojego nowego nabytku TrekSport Adventure. W śpiworze spałem przez 3 dni w górach. Temperatura to około 0-5 stponi C. Pierwszą noc przespałem w piekielnie zimniej piwnicy a pozostałe noce pod chmurką. Kołnierz termiczny spełnił swoją rolę a śpiwór mimo doszczu nie przemókł.Worek kompresyjny jest dobrze zrobiony i spiwór wchodzi bez problemu i nawet gdy w wielkim pośpiechu musiałem go spakować dałem rade. Noc w piwnicy przespałem w podkoszulku oraz bokserkach i było mi troszkę ciepło a nocki pod chmurką w podkoszulce i spodniach od munduru polskiego wz. 93.(spałem daleko od ogniska)czułem się wówczas komfortowo. Muszę zaznaczyć, że spałem boso i nie było mi zimno w stopy. Podsumowując zaznacze, że fajnie było patrzeć na marznących kolegów w innych śpiworach. Jestem zadowolony z zakupu.
-------------------------------------------
pozdrawiam, Borewicz

Borewicz znaczy co, spałeś na deszczu i śpiwór nie przemókł ?

pozdr.
-------------------------------------------
bo ja tu w zasadzie jestem nikim...

W każdym razie słyszałem jak krople deszczu rozbijają się o wierzni materiał śpiwora ze średnia intensywnością.Wiadomo górska burza ani ulewa to nie była ale czuć było wszędzie krople deszczu oraz mokrą trawe. Nie czułem wilgoci wewnątrz spiwora.
-------------------------------------------
pozdrawiam, Borewicz

Dzień Dobry
Pytane swoje kieruję do fachowców ds. śpiworów, a w zasadzie chciałbym poznać zdanie na temat mojej wizji śpiwora letniego.

Potrzebny mi lekki śpiwór na lato i do spania w ogrzewanych pomieszczeniach przez cały rok.
Śpiwór ma być:
- lekki
- mały
- nie za ciepły tak abym mógł się zapiąć śpiąc latem w krzakach (komarzyce strasznie mnie lubią)
- stosunkowo odporny na wilgoć i lekki deszczyk czyt. szybkoschnący (nagminnie latem śpię bez namiotu, często na pomostach znajdujących się nad wodą)
- dociepleniem do hannah-a sherp-y czyli jako wkładka do środka
- nieproblematyczny w praniu

W zasadzie wybrałem już Hannah Biker lub Scout. Obu tych śpiworów używałem wcześniej, więc mam już o nich wyrobione zdanie, znam ich wady i zalety. Do zalet należy waga, odporność na wilgoć i szybkość wysychania, wykonanie itp. do wad zaś stosunkowo szybko obniżająca się termika po ok. 2 latach już można było zauważyć różnicę po części wynikało to z częstego prania po części z intensywności użytkowania.

No więc może jednak lekka puchówka ??? Dużo mniejsza i lżejsza, termika nie będzie lecieć na łeb na szyje nawet po kilku latach tylko ta odporność na wilgoć ????

A może kombinacja puchu i syntetyku ????

Sam już nie wiem <zakręcony>

Kiedyś życie było prostsze, szedł sobie człowiek do sklepu oglądał, wybierał, płacił i żył ze świadomością trafnego wyboru. Teraz fora, opinie, recenzje, na głowę można dostać jak pragnę podskoczyć - lol

No więc Szanowni Formownicze co myślicie ????

Z góry dziękuję i pozdrawiam serdecznie.
---
Edytowany: 2008-05-09 11:22:25
-------------------------------------------
Arek

hmm, @rek, a może lekka puchówka (300 - 350 g dobrego gęsiego) na pertexie, co by z tą wilgocią choć trochę bylo lepiej?

MadRabbit

Borewicz,
W worku po stronie gdzie jest opis śpiwora jest patka, a pod nią metka z datą produkcji. Mógłbyś wrzucić tu datę prod swojego śpiwora?
-------------------------------------------
?

Dobra, to jak już jesteśmy przy pierwszych wrażeniach z użytkowania śpiworów napisze o moim nabytku. Quechua S15 ultralight.
Od razu wyjaśniam, że pierwszym kryterium którym kierowałem się przy zakupie były wymiary(!), później waga, cena, i w zasadzie na końcu termika (gdyż tutaj nie potrzebowałem rewelacji - lato w zamkniętych pomieszczeniach, 11-15* powinno wystarczyć ale o tym zaraz).

Pierwsze 2 kryteria śpiwór spełnia wyśmienicie - zajmuje ok 2l (może mniej, nie mierzyłem go ale jest naprawdę bardzo mały). Waga też ok - 650g.

Cena 130zł chyba też jest do przyjęcia. Co prawda inni producenci równeiż oferują śpiwory z komfortem ok. 15* w podobnej cenie jednak o znacznie większych gabarytach.

Termika - tutaj nie za bardzo mogę ocenić, gdyż nie wiem jaka przez weekend tak naprawdę była temperatura. Na oko mogę przyjąć, że w nocy na dworze mogło być ok 0-5*. Pomieszczenie nie było ogrzewane a dosyć mocno ochłodzone, wiec było pewnie ok 7-15* (wiem, spory rozrzut ale nie potrafię dokładniej określić). Spałem w piżamie bawełnianej (z przyzwyczajenia) i nie zmarzłem. Jedyne co to w stopy dało się czuć przez pewien czas chłód - wynikało to zapewne z ich wcześniejszego mocnego wychłodzenia.
Po powrocie z weekendu chciałem go jeszcze pod tym względem przetestować. Przespałem się w nim trzy noce przy otwartym oknie. Tutaj już nieco dokładnie mogłem określić temperaturę (wg prognozy wynosiła 3-10*). Spałem bezpośrednio pod otwartym na oścież oknem i... zmarzłem:D No cóż, tolerancja zaczyna się przy 11:P więc pretensje powinienem mieć tylko do siebie.
Jeśli po tak krótkim czasie użytkowania miałbym ocenić jednym zdaniem termikę, to powiem, że jest wystarczająca jedynie do zamkniętych pomieszczeń, latem - ale taki w zasadzie był zamysł.

Sama jakość wykonania nie pozostawia wiele do życzenia. Zamek ykk, czasami lubi wciągnąć materiał ale nie jest to zbyt uciążliwe (wystarczy lekko pociągnąć zeby puścił). Ściągacz przy kapturze jest ok. Brak kołnierza termicznego w śpiworze z optimum 15* chyba nie dziwi:)
Pokrowiec ma bardzo ograniczoną możliwość kompresji (brak ''poziomych'' taśm ściągających) ale z racji i tak bardzo małych gabarytów śpiwora nie jest to żadnym problemem.

Wstępnie mogę powiedzieć, że śpiwór jest bardzo dobrym wyborem na letnie wypady w różne miejsca kraju, ale chyba tylko do zamkniętych pomieszczeń, schronisk, może na nizinach namiotów. W góry chyba bym się nie odważył z nim zabrać.
-------------------------------------------
DTH

~MadRabbit- przeszukałem cały spiwór i worek i nic nie ma napisane o roku produkcji. Czy to takie ważne??
-------------------------------------------
pozdrawiam, Borewicz

@rek, no jakoś nie mogę sobie wyobrazić snu w śpiworze pod gołym niebem, przy nawet lekko prószącym deszczu, bez namiotu czy choćby płachty. Z puchu w takich warunkach zrobi się gnój, tym bardziej, że będzie go bardzo mało (300gram) to szybko nasiąknie wodą. Pertex nie jest wodoszczelny!

Puch jest fajną sprawą ale nie na deszcz. Musiał byś zainwestować w jakiś mały namiocik lub płachtę chociaż by go od tego deszczu chronić.

Na takie warunki to jednak syntetyk.

Arek, dokładnie jak mówi Arni.
Śpiwory nieprzemakalne są (przynajmniej teoretycznie nieprzemakalne:)) ale są dużo droższe od np tych Hannahów.
Niestety do takich warunków najlepiej nadaje się syntetyk, ale też nie ma co się łudzić że jakikolwiek śpiwór syntetyczny dorówna żywotnością puchówce. Ewentualnie możesz dokupić sobie do syntetyka płachtę biwakową i nie będziesz się martwić o wodę.
---
Edytowany: 2008-05-10 13:04:18
-------------------------------------------
bo ja tu w zasadzie jestem nikim...

Arek ja bym na twoim miejscu wybrała bikera bo w scoucie latem czasem trudno wytrzymac.. zreszta sam wiesz, jesli uzywałes;)
-------------------------------------------
to wszystko nazywa się nic.