Chiński śpiwór puchowy ważący 1.7-1.8 kg w cenie 400 zł i koc termiczny 200 zł wagi nieznanej to razem 600 zł. Na komfort w 0° C.
Za 171 zł masz parę gramów lżejszy śpiwór (o wadze koca nie wspominając) z komfortem do 0° C
https://tinyurl.com/y3ekcxcc. Syntetyczny.
O puchowych pisałem, że można nabyć nieco drożej niż Ty nabyłeś w drodze przecen/rabatów/akcji wyprzedażowych/zakupów grupowych - obecnie na Facebooku tworzy się grupa zakupowa z możliwością uzyskania 20% rabatu w Cumulusie. Na niniejszym forum była niedawno możliwość korzystnego zakupu. Podając przykład - za 630 zł zanabyłem dopuszoną Tubę Aury, która powinna się sprawdzić w temperaturze do 0° C a liczę, że i niższej.
''Z marszu'' śpiwora puchowego w przystępnej cenie oczywistym jest, że w Polsce nie kupisz. No chyba, że stale wiszącego w Skalniku za 399 zł Volven Polarisa, o którym za dużo opinii nie ma a sam się na jego temat również nie wypowiem.
Zauważ, że Ty komfort 0°C uzyskujesz za wydatek 600 zł (400 zł śpiwór + 200 zł koc). Sumaryczna waga może przekraczać 2 kg. No nie jest to najlepszy interes. Puchówkę kupuje się przede wszystkim:
1. by oszczędzić na wadze
2. by oszczędzić na miejscu
W Twoim przypadku nie zachodzi raczej żaden z tych punktów.
-------------------------------------------
https://gameoflife-nextround.blogspot.com
Puch mam na zimno i sucho.
Syntetyk - Carinthia Defence 4 (nowy kupilem okazyjnie za 120 euro) na wilgotno i cieplo
Wiem, ze waga jest za wysoka, do mojego profilu pokonywanego dystansu - moze byc.
Jest jeszcze element trwalosci, syntetyk '' zyje '' przecietnie 4 --> 5 razy krocej niz puchowy.
To co byloby za ciezkie dla ''Soltysa'' czy ''Lesnej'' dla mnie i wielu innych amatroskich wszedolazow jest O.k
WingAce. Mam. 400g wypełnienia, 815g waga całkowita. 60 baksów. Wg moich testów komfort do +5. Kupisz ze wsadem 600g i będzie miód, malina.
Obejrzalem stron z WingAce.
Produkuja szeroka game do 4 kg wypelnienia.
Jaka jest Twoja opinia nt uzytego materialu:
- oddychalnosc
- wodoodpornosc
- technika uszycia (mostki termiczne)
Komfort juz w przyblizeniu znamy.
Ciezar dla wkladu 800g -> 1300g (pol kilo lzejszy od mojego)
Loft - nieznany ale sadzac po: Fluffy Force: 600+ to niewiele.
Puch - kaczy.
Bardzo trudno przedmuchiwalne ustami. Czyli też puch nie wyłazi.
Wodoodporność - nie wiem.
Komory H. Niestety 1 poszycie na wszystkie gramatury. Co za tym idzie, gdyby poszycie było dopasowane, to komfort by był może nawet i 0stopni. A tak jest +5, bo się trochę osypuje na boki.
Puch gęsi!
Tan mam:
https://www.aliexpress.com/item/32748820011.html
Loft w klacie 90-95mm.
A, że tak się dołączę do dyskusji, czy tego Polarisa Volvena nikt nie byłby w stanie naprawdę jakoś z własnych doświadczeń ocenić? Wziąwszy pod uwagę cenę wydaje się być naprawdę nie najgorszą opcją, a, jak wyżej wspomniał ''grendel'' opinii w sieci jak na lekarstwo...
-------------------------------------------
mm :-)
A może puchowy śpiwór z decathlonu Trek 900 za 399zł byłby ciekawą propozycją?
Markxy, poszukaj może puchacza używanego - czasem widywałam na OLX czy alledrogo całkiem obiecujące oferty. To zawsze jest ryzyko, no ale jeśli ktoś wydał kafel na śpiwór puchowy, to raczej dowiedział się też, jak o niego dbać. Na różnych grupach wspinaczkowych i turystycznych na Fb ludzie zbierają się też na grupówki do Cumulusa i Aury, sama w ciągu ostatnich miesięcy widziałam ze trzy. Ale tu trzeba by już poczekać na realizację zamówienia.
Z syntetyków niezłą opcją ''na już'' może być Fjord Nansen Torget - u mnie na razie zaliczył kilkudniową włóczęgę i udało mi się w nim przetrwać przymrozek. Myślę nad dorobieniem mu wkładki z polaru/mikrofibry, to powinno podnieść komfort termiczny bez wydawania milionów monet, a waga dalej będzie poniżej 2 kg.
Hmm, ale to @mim chce kupić śpiwór, nie @Marxxy. Marxxy już kupił. Ciężkiego chińczyka. I go polecił. Używa go wraz z wkładką za 200 zł, co zapewnia mu komfort w 0° C.
Dyskusja się rozwinęła, gdy podniosłem kwestię rentowności/sensu jego propozycji.
-------------------------------------------
https://gameoflife-nextround.blogspot.com
Aaaa, brak kawy szkodzi. Przepraszam.
Co do chińskiego puchacza - ciężkiego czy nie - to kwestię opłacalności takowego łatwiej chyba będzie określić po kilku(nasto)letnim używaniu, w końcu jednym z głównym argumentów za zakupem śpiwora puchowego jest jego trwałość. Wtedy może nawet i takie ciężkie wiadro okaże się lepsze od syntetyka. Ale chyba nawet najstarsi forumowi górale, którzy kupili puchacze u majfriendów, nie korzystają z nich jeszcze tak długo.
Cześć :)
Proszę o pomoc w wyborze śpiwora pod namiot na sierpień.
O co mi konkretnie chodzi? Otóż wiele nocy spędziłam w swoim życiu pod namiotem i zawsze, ale to zawsze miałam jakiegoś dziada, przez którego budziłam się kilka razy w nocy, modląc się, żeby nastało rano i żebym się mogła rozgrzać. Jestem bardzo szczupła, więc nie łapię się na parametry śpiwora dla ''typowej kobiety'' - bo dla typowej, w sierpniu, śpiwór o temperaturze komfortu równej 10 stopni będzie ok, a dla mnie być może jest potrzebny nawet ten na 0 stopni. Po drugie, będę zmęczona po całym dniu, bo będę pielgrzymować przez wiele dni, więc koniecznie prostokątny, a nie mumia, dla możliwości rozprostowania nóg. Podejrzewam, że najlepszy dla mnie byłby z pierza, ale nie chciałabym wydać więcej niż 200zł, więc niech już będzie syntetyczny.
Nie znam się na firmach, dlatego proszę o konkrety.
Pozdrawiam serdecznie :)
-------------------------------------------
Zuzia
Jak za 200zł a komfortem 0 to chyba tylko 729/mon - nie prostokąt, ale tak szeroki, że właściwie to tak. Cięzki ale na pielgrzymce to bez znaczenia.
Zastanawiam się jak się sprawdza taki zestaw:
https://www.decathlon.pl/piwor-trek900-1...92711.html
Niby dość ciężki (1130 g) jak na puch z temperaturą komfortu 10 stopni, ale za to można nie brać jednej warstwy ocieplającej np. na postoje, więc waga może wyjść na zero.
Czy ktoś z was tak spał? Wiem że niektórzy docieplają za zimny śpiwór właśnie sweterkiem puchowym, ale o takim rozwiązaniu wcześniej nie słyszałam.
Nie planuję kupować, ale spodobało mi się podczas przeglądania decathlona :)
Normalna ''noga słonia'' + kurtka . Patent biwakowy znany gdzieś od lat 60-tych. Obecnie ''dół'' do nogi słona można zamówić w Eksplo, Patagonia ma ''dół'' w swojej linii śpiworów. Góra to ich kurtki.
To fajny patent, ale raczej na jeden, dwa, trzy biwaki. Generalnie ''na lekko'' , ''na szturmowo'' . Na dłużej to po prostu mało wygodne. Nie da się wyciągnąć, przeciągnąć jak w śpiworku.
Arni w takiej ''anilance'' zaliczyłem pierwszy biwak w jamie śnieżnej pod wierzchołkim Babiej Góry. Byliśmy tak zestresowani, że nawet nie zauważyłem czy było zimno czy nie...(musiało być). Więc pies na rację...
---
Edytowany: 2019-07-11 07:07:38
---
Edytowany: 2019-07-11 07:31:02
---
Edytowany: 2019-07-11 07:32:27
---
Edytowany: 2019-07-11 07:36:02
---
Edytowany: 2019-07-11 07:36:48
-------------------------------------------
Pim
Nawet chińczycy szyją nogi słonia, Eksplo ma dwa modele. Jakaś zachodnia firma miała model ''śpiwora'' z ociepliną tylko w nogach - wydaje mi się to sensowniejszym rozwiązaniem niż szelki czy tym bardziej sam ściągacz w pasie.
Witam - chcialem kupic spiwor na wyjazdy ze skautami (spanie w pomieszczeniach) i Pielgrzymke (noclegi w stodolach w Sierpniu itp...)
Znalazlem te 2 pozycje:
FJORD NANSEN FREDVANG
VOLVEN SUPERLIGHT I
czy to dobra opcja - a jesli tak - jest jakis konkretny faworyt?
z gory dzieki za info
---
Edytowany: 2019-07-19 11:09:22
-------------------------------------------
Luka
Cześć,
przymierzam się do kupna śpiwora na wrześniowy wyjazd w szkockie Highlandy i pewnie majowy-czerwcowy na Islandię (noclegi z zasady w samochodzie).
Praktycznie zdecydowałem się już na model Fjord Nansen Torget, ale mam problem z rozmiarem. Teoretycznie rozmiar MID jest do 178 cm wzrostu (całkowita długość śpiwora - 198 cm). Ja mam tak 181 cm i zastanawiam się, czy faktycznie powinienem w takim razie iść w rozmiar XL, który waży już te 300 g więcej i zajmuje odpowiednio więcej miejsca...
Może jest ktoś, kto ma doświadczenie z tym modelem i też jest na granicy?
Z góry dziękuję!
-------------------------------------------
Eitate
Przychodzę z prośbą o poradę, bo przekopanie się przez cały temat i posty sprzed 10 lat jest ponad moje siły.
Nurtuje mnie kwestia, jaką minimalną temperaturę komfortu można osiągnąć w śpiworze light? Szukam śpiwora, który byłby jednocześnie mały i lekki (1,5 kg to absolutne maksimum), a przy tym ciepły. W grę wchodzą wyłącznie syntetyki. Nadmienię również, że jestem nikczemnego wzrostu i mam niską tolerancję na zimno. Rozglądałam się trochę w temacie śpiworów dziecięcych i dla kobiet, ale póki co, niczego nie znalazłam.
Byłabym wdzięczna za uświadomienie, na ile tak naprawdę mogę liczyć przy wadze 1,5 kg, ewentualnie za zaproponowanie konkretnych modeli.
Nie licz na zbyt wiele. 0 stopni? I to tylko za nowości, z czasem będzie tracił wartości izolacyjne niestety. Fakt, ratuje cię rozmiar, mozna by wybrać taki rozmiar S z cieplejszych modeli, ale i tak nie spodziewał bym się szału znacznie poniżej zera.
Czemu nie chcesz puchu? Najtańsze puchowe śpiwory na puchu kaczym lub gęsio-kaczym można już dostać od ok. 400/500zł. Na aukcjach da się trafić nawet taniej, potem wystarczy taki śpiwór wyprać i będzie jak nowy odwdzięczając się jeszcze wieloma latami przydatności.
Inne rozwiązanie to produkt chiński z ok. 600g wsadu, który da lepszy komfort termiczny niż syntetyk 1500g przy podobnej wadze całkowitej i mniejszej objętości.
---
Edytowany: 2019-07-25 21:28:28