NGT

Pełna wersja: [Odzież] SoftShell - Idea ss bez pytań o markę!
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.

rumcajs

-> Toro
softshell to koncepcja ubrań, które sprawdzają się przy intensywnym ruchu
jak sobie postoisz pod wyciągiem to zamrzniesz tragicznie
normalnie na postoju zakłada się sweter czy kurtkę puchową, ale w przypadku jazdy na parapecie nezbyt mi się to widzi
co do zasp - jeśli to suchy puch - powinieneś być suchy (pod warunkiem, że będziesz miał spodnie z przedłużanym tyłkiem, na szelki)
jesli będzie mokry śnieg softshell może Ci przemoknąć
-------------------------------------------
... nemo me impune lacessit ...

burnthesun

kaikow: kilka fotek w tym wdzianku wrzuciłem w wątku dot allegro, poszukaj a znajdziesz...jakość kiepska, ale jest :-)

Generalnie kurtka sprawuje się elegancko...codziennie jeżdżę w niej na rowerze, wiatr jej nie rusza, deszcz zlał mnie kilkukrotnie - kurtka nie przemokła jeszcze ani razu.

burnthesun

Jest tam co prawda kilka fotek z ''bliska'', rozumiem, że chodzi ci o dokładne foty samego materiału. Niestety w związku z tym, że wychodzę z domu w półmroku i wracam jak ciemnieje, to nie będę miał możliwości sfotografowania materiału w normalnym dziennym świetle.

burnthesun: jak oceniasz jej zdolnosci grzewcze??? Czy warstwa wewnetrzna jest gruba czy cienka?? Porownywalna z polarem 100tka? Albo czyms innym???

burnthesun

Toro: właściwości grzewcze, rzekłbym są nijakie :-) Nie do tego wszak stworzony został windstopper.

Generalnie sam materiał jest dosyć cienki, od wewnątrz miękki i przyjemny w dotyku, ale nijak to się ma do polara. Po prostu nie to zastosowanie, z czego się zresztą bardzo cieszę, bo gdyby materiał był grubszy to niewykluczone, że byłoby mi w nim zbyt gorąco na rower na przykład.

Teraz bywa, że windstopper zakładam wprost na koszulkę tylko i jest ok, gdy jest zimniej, mam pod nim cienką bluzę, ew. tzw. longsleeve i jest super (oczywiście mówię o rowerze;-).

domi

Mam do wyboru przeceniony softshell Milo Raavi (199zł) i kurtkę pani Ani (cena ok. 200zł zgadza się?). Pisze o tych modelach, gdyż zasoby finansowe są ograniczone do ok. 300zł. Nie zamierzam używać ich hardcorowo, kilka wypadów w Karkonosze w ciągu roku i codzienne użytkowanie. Czy przy lekkiej mżawce te kurtki nie przemokną? Rozumiem, że softshell nie jest materiałem idealnym na wielogodzinne ulewy, ale czy wytrzymają parę minut na deszczu? Czytałem kilka opinii o produkcie Milo i mowa o kiepskiej jakości szwów. Czy coś zmieniło się w tym względzie? Proszę o pomoc kogoś kto miał w ostatnim czasie styczność z w/w kurtkami. Pozdrawiam

Wydra

Milo ravi-nie wiem, ale pani Ani to gore ws softshell więc może sporo wytrzymać na deszczu chociaż oczywiście nie jest to kurtka przeciwdeszczowa i puści w końcu choćby przez szwy. Dałbym sobie spokój z milo i wziąłbym coś co ma renomę i jest sprawdzone przez parę osób na tym forum, czyli wyrób pani Ani.
-------------------------------------------


domi

Dzięki Wydra za szybką odpowiedź. Pozostaje mi tylko wysłać zapytanie to pani Anny czy nadal szyje z WS softshell, bo póki co nie widać w jej ofercie tych kurtek. A z tego, że nie jest to kurtka wodoodporna zdaję sobie sprawę, ale jak już pisałem nie będzie wykorzystywana ekstremalnie, więc nie mam jakiś hiper oczekiwań pod względem wodoodporności właśnie.

lukasz

Mam pytanie? Czy mial ktos stycznosc z produktem Wolfganga o nazwie Tajfun i BEAUFORT, czy sa one warte zastanowienia sie czy od razu nalezy odstawic je w kat...


rytmar

Stosowana przez Wolfganga membrana ma coś ok. 5000 g ''oddychalności''. To bardzo mało. Wydaje mi się, że jedną z przyczyn zakupu softshella, jest to, aby pot mniej nas zalewał niż kurtkach tex-owych. Tutaj nie możesz na to liczyć.

rytmar

lukasz, powyżej masz 34 strony- wszystkie na interesujący Cię temat.
Proponuję poczytać, przejrzeć oferty sklepów internetowych. Jest tego naprawdę sporo. Ja poleciłbym Ci, tak na szybko jakiś DriClime Marmota. Niedawno była taka kurtała w Sherpie przeceniona z 399 na 298 zł. Sam posiadam Milleta z schoellera. Dobre to jest, bo wiatru nie puszcza, a i zapocić się nie tak łatwo-polecam.
Wiele osób poleca wyroby Montano- zobacz, oceń.
W Polarsporcie znalazłem kurtkę Lowe Alpine, model o nazwie Multi Pitch z ichniego Stormweave. Nie wiem, jak to działa- nie używałem. Jednak cena bardzo konkretna- 299 zł, a i firma niczego sobie, że tak powiem. Warto popytać.
No i czytać. Chłopaki napłodzili tyle stron, więc jest z czego czerpać wiadomości.

vader

Wiele osob na tym forum bardzo zachwala wyroby slynnej juz tutaj pani Ani, powiem wprost nie wiem co o tym myslec i szczerze mówiac dziwi mnie bezgraniczne zaufanie do stosowanego w jej produktach niby oryginalnego gore windstoppera czy ws soft schell ,poddaje to w watpliwosc ,ale to juz wasz wybór czy zakupicie duzo taniej nie wiadomo co, czy raczej zdecydujecie sie na jakis markowy produkt z gwarancja jakosci, mnie osobiscie firmy typu krzak &krzak nie zaprzataja glowy...Wracajac do watku soft schell polecam wyroby firmy schoeller ktorych oddychalnosc bije na glowe wiekszosc konkurencji poza tym rewelacyjny apex TNF i calkiem przyzwoity ss Berghausa.Wiekszosc dzianin SS dostepnych na rynku burzy cala filozofie tego typu ubran poniewarz ich parametry oddychalnosci sa zdecydowanie gorsze od sredniej jakosci membran wiec gdzie tu sens.SS musi miec swietna oddychalnosc , wysoka wiatroszczelnosc ,niezla termike a przy tym pewna wodoodpornosc.Jesli chodzi o membranowe soft schelle to oczywiscie tylko te z najwyzszej pólki czyli gore windstopper i inne ktore nie beda uposledzac komfortu...pozdrawiam maniakow
-------------------------------------------
vader

widzisz vader szanuje Twoje zdanei ale to jest tak jak kupic kilo ziemniakow u rolnika na bazarze i kupic kilo ziemniakow w sklepie gdzie sa wymyte i zapakowane w elegancki woreczek (kazdy w inny) sek w tym ze kupujesz to samo a jednak nei do konca poniewaz na jeden towar masz paragon a na 2 masz szczery usmiech sprzedawcy, na jednym towarze mozesz polegac jako sprawdzony przez innych co do 2 mozesz stawiac wysokie wymagania podyktowane jego cena ciagnac dalej jeden towar jest dziergany przez male chinskie raczki a 2 przez doswiadczona krawcowa co do materialow moze nie siedze w tym az tak bardzo bardzo gleboko ale cos nie cos wiem i posiadam thermalpro od pani Ani nic mu nie moge zazucic wiem napewno ze kupie tez softshella ale moze po zimie. chodzi o to ze nie zauwazam roznicy pomiedzy polartec'iem ktory mam juz chwile sklepowym a tym od pani Ani i dlatego mysle ze jakosciowo oferowane przez Nia ubranka sa bardzo dobre. Oczywiscie nei bede sie sprzeczal poniewaz zdaje sobei rowniez spprawe ze sa towary jakby z wyzszj polki ale tutaj mamy do czynienia z cenami okolo 600 zl i wiecej.... a na to mozna sobie pozwolic planujac cos wiecej niz jazda na rowerze, zwykle chodzenie po miescie czy wiosce a nawet dosc czeste wypady w gory szczegolnie te nizsze. Do takich celow odzierz od p. Ani w zupelnosci wystarcza :)
pozdrawiam i sorki bo troszke przydlugawy post

Wydra

Vader: co Cię tak dziwi? Pani Ania to świetny fachowiec robi bardzo dobre rzeczy, z oryginalnych materiałów, w bardzo przystępnej cenie. I tyle :))
-------------------------------------------


Wydra

I jeszcze jedno, tak z ranka mnie naszło. Pani Ania robi towar pod klienta, każdy może zamówić sobie taką kurtkę jaką chce (z dowolnym typem kaptura, kieszeniami, etc). W przeciwieństwie do Chińczyka z fabryki lub obozu pracy wkłada serce w to co robi i spod jej ręki wychodzi towar pierwszej jakości. Spróbuj poprosić jakąś dużą firmę o uszycie modelu o 2cm szerszego w klacie i z innym rozmieszczeniem kieszeni... a u pani Ani nie ma problemu.
-------------------------------------------


Wydra

A teraz o czym innym.
Mam w końcu kurtkę systemu PCU, lvl5 z epic. Kto przebił się przez wątek wie o czym piszę. Na razie nie mam żadnych doświadczeń z ''testów polowych'' ale kiedyś ta kurtka wzbudziła jakieś tam zainteresowanie na forum więc jeśli ktoś jest zainteresowany jakimś wstępnym opisem to niech da znać.
-------------------------------------------


burnthesun

Vader, Masz prawo mieć wątpliwości jeśli tych kurtek nie używałeś, ale faktem jest, że kilka osób tutaj używa rzeczy szytych przez Panią Anię i bardzo je sobie chwali - czytaj: ''działają'' tak jak powinny.

Ja bardzo intensywnie używam softshella zakupionego u pani Ani od jakichś 3 tygodni. Codziennie przejeżdżam w nim jakieś 20 km na rowerze i zapewniam, że kurtka sprawdza się w 100%, nie puszcza wiatru, oddycha i co mnie bardzo cieszy - na deszczu nie przemokła mi ani razu.

Jeśli nie przekonują Cię takie argumenty, to Twój wybór - kupuj kurtki po 500-600zł. Ja następną swoją (czy to polar czy windstopper) kupię u Pani Ani, jeśli tylko nadal będzie je szyć :-) Co prawda nie będę miał szpanerskiego loga TNF itp, ale na tym akurat mi najmniej zależy. Pozdrawiam!

pim

Ta dyskusja trochę przypomina wymianę pogladów na temat produktów Nowotarskich czyli montano. Po jakimś czasie okazało się, że są przyzwoite i nie ma powodu do narzekania. klucz do sukcesu jest w materiale i jego właściwościach. Producentów membran jest sporo i o ile ta nie jest folią budowlaną bedzie ok. A do tego możliwość spełnienia indywidualnych zachcianek. Zresztą wymiemiona firma zrobiła coś podobnego - czyli mozna sobie zamówić kurtkę z pewnym zestawem indywidualnych cech. A przy małej firmie, niewielkim narzucie cena faktycznie może być atrakcyjna
-------------------------------------------
Pim

rytmar

Z tego, co ja zrozumiałem z postu Vadera, to ma On wątpliwości co do orginalności materiału, z kórego szyje Pani Ania (podobno gore windstoppera nie można kupić w zwykłej hurtowni tekstylnej), a nie co do samej jakości wykonania, czy funkcjonalności tych kurtek.

sasq

W kwesti dostępnoości tkanin
panowie kupić sie da ale II gatunek... ajak sie poprzebiera to da sie z tego cos tam uszyc....
pozatym firmy sprzedaja resztki tkaninowe (I gat) i z tego tez sie da

U nas np 3 metrowy kawałek potrójnego laminatu to właściwie odpad bo nie ma co z tym zrobić