NGT

Pełna wersja: [Recenzja] Summit X-static
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
OPIS PRODUKTU:

85% włókno poliestrowe
12% włókno poliamidowe
3% włókno srebrne
pranie w temp. do 60°C
standardowe rozmiary na różny wzrost

-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:

DATA RECENZJI:
14-03-2005, 06:00

Na NGT niejednokrotnie pojawiały się posty związane z koszulką produkowaną przez firmę Summit dla polskich żołnierzy w Iraku. Ponieważ używam 2 takich koszulek od ponad 9-ciu miesięcy chętnie podzielę się spostrzeżeniami. Przy zakupie nie miałem wątpliwości, co do jakości i producenta – wyroby firmy Summit znam od lat i jestem z nich zadowolony (z tym zastrzeżeniem, że piszę o wyrobach szytych na zamówienie lub dla służb mundurowych, nie mam szerszych doświadczeń z produktami ''popularnymi'', np. dla marki Atomic). Z tego, co się orientuję włókno X-static zostało szerzej wprowadzone na rynek przez firmę Mico, której wyrobów (skarpet) również używam od lat, a Summit jest ich dystrybutorem.

Głównym celem mojego testu w/w koszulek było porównanie ich funkcjonalności z dostępną na rynku bielizną wykonaną przy zastosowaniu innych popularnych, termoaktywnych tkanin.

Najbardziej interesowało mnie porównanie w warunkach upalno-letnich i z wyrobami o podobnym zastosowaniu. Koszulki z tkanin Polartec Powerdry, Moira, Poliester (Craft – koszulka NGT) oraz (2szt) X-static testowałem w trakcie letniego, 3 tygodniowego trekkingu w górach Grecji. Koszulki noszone były głównie pod ciężkim plecakiem, przy temperaturach dochodzących do 35°C i wilgotności do 90%. Oczywiście często warunki zewnętrzne były milsze, wiał chłodzący wiatr, a słońce nie operowało zbyt drastycznie, niemniej jednak przez wiele dni chodzenie w godzinach około-południowych nie było możliwe i trzeba było spędzać ten czas w cieniu. Oprócz tego koszulki X-stactic używałem w temperaturach bardziej przyjaznych, ale zwykle przy intensywnym wysiłku – wycieczki kilkudniowe z plecakiem w polskich górach, jazda na rowerze, etc.

Interesujące mnie obszary testu to:
- zdolność odprowadzania wilgoci z powierzchni skóry
- szybkość wysychania mokrej koszulki
- ''antysmrodliwość'' - eliminacja przykrego zapachu
- odporność na ścieranie, rozdarcia, zaciągnięcia

Niestety nie posiadam koszulek z tkaniny meryl – głównego ''srebrnego'' konkurenta X-static. Porównanie tych dwóch wyrobów naprawdę mnie ciekawi, tym bardziej, że opisy marketingowe merylu dają nadzieję, że w praktyce jest lepszym wyborem.

O co w tym chodzi, czyli jaki prezent kupić kobiecie: srebrną koszulkę czy srebrną biżuterię?Właściwości bakteriostatyczne i bakteriobójcze (w zależności od stężenia) srebra znane są medycynie od dawna – produkowane są np. maści odkażające z dodatkiem srebra. Zatem wyciągnięto prosty wniosek: aby zahamować namnażanie bakterii na powierzchni skóry (które rozkładają wydzielane przez skórę substancje, głównie pot powodując przykry zapach jako efekt tego procesu) wystarczy włączyć srebro w strukturę bielizny. Producent podaje, że zastosowane włókno eliminuje 99,9% bakterii w mniej niż godzinę. Dzięki zastosowaniu ''naturalnej'' metody, bez pokrywania tkaniny bakteriobójczymi chemikaliami uzyskano lepszą tolerancję ze strony skóry i nietoksyczność. Ponadto srebrna powłoka jest trwale połączona z włóknem gwarantując działanie bakteriobójcze przez cały czas użytkowania tkaniny, bez względu na pranie. Moje wątpliwości budzi fakt, iż włókno srebrne eksterminując bezustannie florę bakteryjną na powierzchni skóry może naruszyć jej równowagę biologiczną - skóra w naturalnych warunkach nie jest pozbawiona kompletnie bakterii. Nie wiem, czy dłuższe używania bielizny tego typu jest właściwe z dermatologicznego punktu widzenia.

Konstrukcja i wykonanie koszulki
Koszulka uszyta jest w klasycznym układzie t-shirt. Nie ma żadnych profilowań dostosowujących do kształtu ciała. Ponieważ dobrze dobrany rozmiar (metka vs. wymiary rzeczywiste użytkownika) powoduje, że koszulka nie przylega do ciała nie można spodziewać się optymalnego odprowadzania wilgoci. Nie zastosowano również płaskich szwów, ale, mimo że szwy są dość grube nie przeszkadzało mi to zbytnio. Niemniej jednak sądzę, że szwy na ramionach powinny być mniej wypukłe. Pod szyją koszulka jest dostatecznie obszerna. Skład surowcowy z metki: 85% włókno poliestrowe, 12% włókno poliamidowe, 3% włókno srebrne. Producent dopuszcza pranie w temp. do 60°C.Koszulka w wersji wojskowej ma kolor żółto-piaskowy. Od wewnętrznej strony widać wyraźnie udział nitki srebrnej – kolor to piaskowo-szary melanż. Na rękawach są naszyte biało-czerwone flagi. Można je bez kłopotu odpruć (ja do dziś tego nie zrobiłem z lenistwa).Znaczną zaletą jest wybór rozmiarów: producent nie ogranicza się do standardowych 4 z rozszerzeniem (XXL i XS), ale proponuje standardowe rozmiary na różny wzrost z dodatkowym wyborem różnych obwodów w klatce piersiowej, np.: 178/96, 178/104,178/112, 178/120. W sprzedaży dostępne są również koszulki w ''cywilnych'' kolorach, bez flag, ale w mniej atrakcyjnej cenie.

Praktyczne uwagi z użytkowania koszulek
Mając obawy, co do odprowadzania wilgoci kupiłem koszulki w dwóch rozmiarach – jedna wg. metki odpowiadająca moim gabarytom i druga, węższa. Zgodnie z oczekiwaniami koszulka luźniejsza gorzej odprowadzała pot. Odprowadzanie wilgoci w ogóle nie jest rewelacyjne – w zbliżony sposób działa Moira, lepiej spisuje się Powerdry,. Koszulka NGT (luźna, więc porównuję ją z luźną X-static) spisywała się gorzej niż X-static. Ponadto X-static nie daje uczucia suchości skóry – prawdopodobnie zbyt słabo wchłania pot w swoją strukturę. Nie jest to bardzo dobry wynik, ale raczej przeciętny na tle konkurencji.Koszulka po zmoczeniu czy praniu wysycha szybko, nie odbiega tu od standardów poliestrów o tej samej grubości.W kwestii eliminacji przykrego zapachu do dziś mam mieszane uczucia. Z jednej strony wyraźnie wolniej ''łapie'' przykry zapach, dłużej nie czuć charakterystycznej woni rozkładającego się potu. Zapach po 2-3 dniach jest mniej intensywny niż w przypadku przeciętnej bielizny technicznej. Różnica pomiędzy np. starym Rhovyl’em jest bardzo duża, jednak w przypadku Powerdry czy Moir’y już mniej odczuwalna.Z drugiej strony bakteriostatyczność materiału zmienia skład substancji powstających na skórze i metabolitów przemiany materii bakterii – głównie to one dają niemiłe odczucia zapachowe. Zatem mimo, że zapach jest mniej intensywny to (w moim przypadku, może z powodu przyzwyczajenia) jednak bardziej nieprzyjemny. Popierają to spostrzeżenie uwagi osoby trzeciej, aczkolwiek bliskiej memu sercu i ciału.Szacując zachowanie X-static na tle innych materiałów napisałbym, że daje on 40-60% lepsze odczucia ''antysmrodliwe''. Nie zmienia to faktu, że 3 dnia intensywnego użytkowania w upale zapach staje się nieznośny i koszulka domaga się prania. Dodam jeszcze, że należę do osób dość intensywnie się pocących, a jak wcześniej pisałem warunki użytkowania nie były zbyt korzystne w tym względzie.Koszulka prezentuje przeciętny poziom odporności mechanicznej. Jest raczej propozycją bieliźnianą – tzn. pod spód. Użytkowana pod plecakiem zaczęła się mechacić na biodrach. Pokazuje to fotografia. Nie odbiega tu raczej od wytrzymałości np. Powerdry’a. Splot włókna jest raczej mocny – koszulka nie podarła się zahaczana na rękawach czy ramionach o ostre krzaki. W kilku miejscach pozostały ślady zaciągniętej nitki, jednak nie ma dalszej tendencji do prucia się czy rozwarstwiania splotu i powiększania otworu. Koszulka nie łapie brudu i dość długo wygląda świeżo, ponadto świetnie się pierze nawet w warunkach polowych (zimna woda i zwykłe mydło).

Krótkie podsumowanie
Koszulki X-static są niezłym produktem, szczególnie przy dość atrakcyjnej cenie. Nie należy się jednak spodziewać świetnych wyników, szczególnie w kwestii odporności mechanicznej, jak i oddychalności. Działanie bakteriobójcze, w konsekwencji eliminacja przykrych zapachów jest odczuwalna, jednak nie rewelacyjna. Tu luźno zacytuję moją konkubinę: osiągnięcie sukcesu towarzyskiego w tej koszulce, po całym dniu chodzenia z plecakiem jest, co najmniej wątpliwie, bo śmierdzi jak... (i tu występuje wyraz powszechnie uznany za obraźliwy). Ponadto w moim odczuciu koszulka nie jest zbyt miła w dotyku – dominuje wrażenie kontaktu skóry z syntetykiem. Koszulki sprawdziły mi się głównie jako bielizna na rower i w góry w zimniejsze dni (pod kurtkę). Nie jestem w pełni usatysfakcjonowany zachowaniem w upale i pod plecakiem. Chciałbym zaznaczyć, że oceny tu zawarte są subiektywne, ponieważ uwarunkowane są mocno moimi warunkami fizjologicznymi i odczuciem komfortu. Myślę jednak, że z racji na nie najgorsze parametry może być ciekawą propozycją dla osób o niezbyt zasobnym portfelu i użytkujących tego typu odzież niezbyt intensywnie. Ceny obecnie kształtują się w nieustającej promocji/wyprzedaży w zakresie 60-70zł.

Czas użytkowania: 9 miesięcy

Zalety:
- materiał bakteriobójczy
- odprowadzanie wilgoci
- solidne i trwałe wykonanie
- łatwe w konserwacji
- duży wybór rozmiarów
- przystępna cena

Wady:
- nieanatomiczny krój
- przeciętne parametry (głównie oddychalności i ''antysmrodliwości'')
- kiepska odporność na pilingowanie
- ''wojskowy'' design


[Obrazek: Summit%20X-static%201.jpg]

[Obrazek: Summit%20X-static%202.jpg]


jasiuc

Posiadam komercyjna wersje tej koszulki, z dlugim rekawem i musze zaznaczyc ze jest pewna istotna roznica miedzy nia a wojskowym wariantem. Autor wspomnial tylko o kolorach i cenie, ja chce dodac ze kroj rowniez jest inny, w przypadku drozszej wersji jest on anatomiczny i koszulka dobrze przylega do skory.

Osobiscie kupilem ta koszulke (a nawet 2, bo jeszcze dla mojej drugiej polowy) ze wzgledu na cene. Nawet te drozsze koszulki ze wzgledu na zachwalane wlasciwosci wydawaly sie w miare tanie w porownaniu z konkurencja (w przypadku dlugiego rekawa roznica miedzy powerdry a x-static wynosila 10zl). Pod ubraniem zimowym (do tej pory uzywalem jej na ski-tourach) sprawuje sie dobrze, likwiduje wrazenie zimna na postojach, a o to glownie mi chodzilo. Zawiodlem sie natomiast na odprowadzaniu wilgoci, tu sie zgadzam jak najbardziej z autorem, a zaznaczam ze moja koszulka jest scisle przylegajaca do ciala. Na lato raczej wybiore power-dry...
-------------------------------------------
Jasiu Capiński

Ahoj:)

Również mam dwie takie koszulki, używałem ich zarówno pod spód, jak i na wierzch (to drugie nawet w warunkach tropikalnych).
Potwierdzam spostrzeżenia autora, na temat smrodliwości - tzn. emituje zapachy dopiero po jakimś czasie, ale ''śmierdzi inaczej''. Nie wydaje mi się jednak, żeby jakakolwiek koszulka gwarantowała wzięcie towarzyskie po dniu intensywnego wysiłku - chyba że u much;-)
Co do kroju, niekoniecznie się zgodzę, moje obie (jedna troszkę węższa) przylegają dość dobrze - ale pewnie jestem obszerniejszy w sobie. Stąd też odprowadzanie wilgoci jest całkiem niezłe. Moim zdaniem schnie dosyć szybko - ale to pewnie dużo zależy od warunków. Gdy koszulki używałem jako bieliźnianej, odprowadzała dobrze wilgoć do następnych warstw. Wierzchnio używałem jej w warunkach wysokich temperatur i dużej wilgotności – ale bez intensywnego wysiłku. Również tu schła bardzo szybko. Nie używałem bezpośrednio pod plecak – ale chyba żadna koszulka w włókna sztucznego nie jest na tyle odporna mechanicznie, by się pod pasami plecaka nie mechacić.
Ogólne moje wrażenia są dość podobne, jak Rumcajsa – umiejscowiłbym x-static za polartekiem powerdry, ale wyżej niż technopile i Craft. Do wad dodam jeszcze, że koszulka dość mocno się elektryzuje, do zalet – że oszczędza noszenia polskiej flagi w plecaku;-)

Pozdrówka
-------------------------------------------
Tomek

vit

to jeszcze napiszcie prosze gdzie ewentualnie ja mozna zakupic (i w jakiej cenie) i jak jest z rozmiarowka.
pozdrawiam
-------------------------------------------
dzis sam jestem dziadkiem...

Jest w większości sklepów netowych a jej cena to zazwyczaj 69 złotych.
-------------------------------------------
GG 1201995

jest przeważnie do kupienia w sklepach HiMountain (przeważnie dawne Alpinusy), np. we Wrocławiu w galerii Carrefoura. O ile wiem, bywają też na Allegro.

A rozmiarówkę podaje Rumcajs w teście - jest tzw. klasyczna, tzn. podaje wzrost i obwód klatki z piersiami (np. 184/104), żadne tam XL-e czy S-y.

pozdówka
-------------------------------------------
Tomek

arni220

Dostępna jest także na Allegro. Ostatnio w cenie 62 PLN. + koszty wysyłki.

Tomisiek - co do elektryzowania, to ja z kolei jestm mile zaskoczony, bo moje dwie sztuki się nie eletryzują - własnie byłem tym zdziwiony. Czego nie mogę powiedzieć o powerdry, gdzie każde zdjęcie, to feeria błysków i trzasków.
vit >>> tu masz te koszulki http://www.allegro.pl/show_item.php?item=44792914
-------------------------------------------
www.doczu.tk

vit

juz znalazlem, wszystkim dziekuje
pozdrawiam

-------------------------------------------
dzis sam jestem dziadkiem...

Doczu>> to pewnie zależy od tego, jak mocno ktoś jest naładowany;-)

pozdrówaśki
-------------------------------------------
Tomek

kaikow

Po 59 zl HuberTech Katowice

kaikow - a gdzie ten sklep jest w Katowicach ?
-------------------------------------------
www.doczu.tk

kaikow

ul Św. Huberta, to jest sklep dla myśliwych i leśników, mają też podkoszulki pover dry z długim rękawem za 59 zł

>kaikow
czyje te PowerDry ?
znaczy jaka firma...

-------------------------------------------
wiki @ sf-f.pl

kaikow >>> a czy to nie przypadkiem Plac Św.Herberta ? na os. Witosa ?

-------------------------------------------
www.doczu.tk

kaikow

wiki >>nie zwróciłem uwagi ale o ile mnie pamięć nie myli to były robione dla hubertecha
doczu >>ul Św. Huberta boczna od ul. Kościuszki
macie telefony to sobie sprawdzcie albo czekajcie ażtam będę
(032) 205 16 98 205 41 22 502 780 345
Mają też buty Meindla

kaikow

Z wizytówki
autoryzowany przedstawiciel:Meindl,Chiryca,La`Sportiva, Deerhunter Graff ,Drwal

kaikow >>> dzieki za info. Kurcze wirtualny przewodnik po Katowicach nie mógł znaleźć tej ulicy stąd moje pytanie.
Pojutrze tam zerknę.
-------------------------------------------
www.doczu.tk

kaikow

doczu >>daj znać jak zerkniesz na tą bieliznę co ona warta bo ja się na tym nie znam a muszę coś kupić

kaikow >>> no ja tez raczej nie jestem ekspertem, ale zerknąć warto.
Spox dam znac co i jak.
-------------------------------------------
www.doczu.tk

Stron: 1 2