NGT

Pełna wersja: Namioty < 3 kg / lekkie namioty / lekki namiot / 2 os.
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Zawsze używam dodatkowej podłogi zwłaszcza teraz na wiosnę:-) Waży to niewiele a może uratować przysłowiowe 4 litery przed konkretnym zlewem:-) Ostatnio sam namiot przeszedł kolejny chrzest tym razem oprócz deszczu był jeszcze solidny ''przeciąg'' pod szczytem Whangarei Heads od Pacyfiku i trochę słabszy od Marsden Point! Narazie daje rade, co mnie bardzo cieszy:-)

Pozdrawiam z New Zealandu

W Marsden Point zawsze wieje :-)
-------------------------------------------
http://acrossthewilderness.blogspot.com

Od jakiegoś czasu myślę nad zmianą namiotu na coś odpowiedniejszego do swoich rozmiarów i jak każdy, chciałbym zaoszczędzić na wadze. Naturehike mnie do końca nie przekonuje, więc zwracam powoli oczy na jednopowłokowce.
Nie są to zbyt popularne konstrukcje, ale da radę coś znaleźć w przyzwoitym rozmiarze i wadze. Stąd też moje pytanie, czym nocowanie w takim namiocie różni się od klasycznego (sypialnia + tropik)? Czego się obawiać, i czy warto rozważać temat jeśli mam na myśli noclegi od wiosny do jesieni?
---
Edytowany: 2016-11-12 11:19:51

dave.

Kondensacji. Przy dobrej pogodzie nie ma dramatu - otworzy się wywietrzniki i jest jeszcze w miarę ok, ale podczas opadów ratuj się kto może. Trącisz nieopatrznie ręką czy głową powłokę i masz bajoro w środku. Już wolę wtedy zwinąć bambetle i napierać dalej. Moim następnym namiotem na pewno będzie dwupowłokowiec; niestety lekkie konstrukcje - np. taka Hubba HP są bardzo drogie.

A ile razy w roku mamy tę dobrą pogodę, że wilgoć się nie skrapla na tropiku? Dobra pogoda w tym sensie, że mamy suche powietrze, a temperatura nie obniży się tak bardzo, by wytrąciła się woda. Z moich lat doświadczeń wynika, iż taki stan napotykam może 2x w roku. Wnioski takie jak u dave.
Takie konstrukcje są dobre na zimę gdzie zamiast wody, będzie nam się osadzał szron. Szron nie jest już tak niebezpieczny, łatwiej go strzepać z odzieży, śpiwora, kurtki, a przy odpowiednim mrozie nie jest w stanie się nawet roztopić, by nas zmoczyć.

Czyli podsumowując, nie są to namioty uniwersalne.

Czyli muszę to poważnie przemyśleć.
Eh, nie ma lekko wysoki przy poszukiwaniu lekkiego namiotu ;)

Jednopowłokowiec nie jest dla każdego, zależy jaki kto ma styl wędrowania. Jak ktoś potrzebuje namiotu do kiblowania czy wygodnego biwakowania, a poranki spędza na suszeniu sprzętu to oczywiście nie tędy droga, ale jak rano się pakujesz i wychodzisz niezależnie od tego czy jest mokro czy nie to świetne rozwiązanie. Namiot i tak prawie zawsze jest mokry, a śpiwór często też. Jeśli i tak nic nie suszysz to jednopowłokowca tylko strzepniesz i do plecaka. Dwupowłokowy namiot bardziej nasiąka i jest cięższy. Raz na parę dni z reguły jest możliwość gruntownego wysuszenia rzeczy.

Inna rzecz to jaki jednopowłokowiec masz na myśli. Ciasne, niskie trumny z mizerną wentylacją raczej odpadają, ale jeśli chodzi o minimalistyczny tarponamiot to jak najbardziej. Warto zwrócić uwagę na skosy - z jednej strony większa szansa ocierać się śpiworem o ściany, ale z drugiej strony woda ścieka ze ścian i po potrząśnięciu spływa, a nie tak jak w przypadku tradycyjnego namiotu spada na ściany sypialni.

Kondensacji nie trzeba się bać, to normalne zjawisko i lepiej przywyknąć. Nie suszę, po rozstawieniu wycieram jeśli mam kałużę (to się zdarza jak drugi dzień z rzędu pada deszcz). Teraz mam tarponamiot, ale z sypialnią z siatki, więc dwupowłokowy. Następny będzie pewnie podobny, ale ze zintegrowaną z pomocą siatki podłogą zamiast całej sypialni - trzeba jakoś urwać te gramy.

Jeśli masz na myśli różnice pomiędzy tarponamiotem a klasycznym namiotem to wypada też wspomnieć przewiewność. Brak sypialni sprawia, że czuć podmuchy wiatru wdzierające się pod tropik.
-------------------------------------------
http://acrossthewilderness.blogspot.com

Napisałam o moim namiocie w wątku o Vango, ale pomyślałam, że tu też napiszę, może się komu przyda.

Vango Blade 200

Używany był przez ok. miesiąc w Szkocji, więc dużo deszczu, wilgotnego podłoża i wiatru.
Ogólnie - jestem bardzo zadowolona :) waży ok. 2kg więc na pewno nie ultralight ;-), rozmiar na dwie osoby i wydaje się większy, niż typowa mała dwójka. Ja byłam sama i w środku mieścił mi się cały plecak ze wszystkimi gratami. W przedsionku bez problemu trzymałam buty, ale też gotowałam jedzenie.
Bardzo szybko się rozkładał. Spięłam sobie na stałe tropik z sypialnią, więc szybko mogłam razem je rozłożyć. Blade ma charakterystyczny kształt w postaci łuku. Jest na tyle wysoki, że w środku bez problemu mogłam siedzieć, przebrać się itp.

Pomimo wielu deszczy od środka nigdy nie przemokłam, nawet, gdy zwijałam deszcz w ulewie, potem, po rozłożeniu wystarczyło przetrzeć wilgotną podłogę (od tropiku i zwiniętego mokrego materiału) ściereczką i uważać, żeby ścianek nie dotknąć - i szybko schło.
Namiot wytrzymał nawet wyjątkowo wietrzną noc na Trotternish Ridge, gdzie musiałam użyć kamieni, bo się bałam, że odfrunę ;-) nocleg był na podmokłych mchach (jak na łóżku wodnym!), ale do środka żadna wilgoć nie przenikła

Minusy - czasem trudno było mi tak ponaciągać tropik, żeby nie dotykał ścianki sypialni, i nie mogłam dojść do tego, co robię źle. Sam pałąk się czasem wykrzywiał w jedną ze stron - trzeba ostrożnie i uważnie rozłożyć, aby był idealnie równo.
Wchodzenie do środka może być czasem kłopotliwe, a jeszcze bardziej wyłażenie, bo jest dość nisko - ale da się i nie trzeba na kolanach ''wypełzać'' :)

Ogólnie - polecam. Ten model wydaje się rzadkością, mi się udało go kupić (nowy) na allegro, chyba z jakiejś wyprzedaży. W trasie widziałam wiele razy vango - ale nie ten model, głównie Banshee i jakieś większe.

Jak komuś zależy na odrobinie luksusu (znaczy przestrzeni) i przeżyje aż 2kg, to wg mnie dobry pomysł.


[Obrazek: 2013-1684-1.jpg]


[Obrazek: 2013-1684-2.jpg]


[Obrazek: 2013-1684-3.jpg]

leśna,

w grę wchodziłby tylko pełnowymiarowy jednopowłokowiec dla 2 osób.
Trumienki, jedynki, będa dla mnie raczej za małe. A tarponamiot to nie wiem co jest, ale nie brzmi to jak coś dla mnie

Właściwie zazwyczaj z samego rana idę dalej (tak 5-6 już sobie drepczę do przodu), ale nie oszukujmy się, może się zdarzyć każda sytuacja i może się okazać, że za rok będę musiał w nim 2 dni przesiedzieć w deszczu. Także, chyba jednak skupię się na czymś 2 warstwowym, ale możliwie lekkim.
Dopuszczam posiadanie 2 namiotów, 1 lekkiego, na szybki marsz i 2 na konkretniejsze wyjazdy, ale muszę rozważyć czy to ma w ogóle sens. Generalnie, wolałbym to wyważyć i znaleźć swój złoty środek pomiędzy wagą a komfortem :)
---
Edytowany: 2016-11-14 21:18:53

Przyszedl moj NatureHike StarRiver2. Dziwne, stelaz ma posrodku dodatkowa poprzeczke do przedsionkow. Wczesniej jej nie widzialem,

I jakis maly jest. Wewnatrz, mierzone przy podlodze, 130x205.
---
Edytowany: 2016-11-16 01:37:31

Czyli NatureHike StarRiver2 jest zgodny z opisem
---
Edytowany: 2016-11-16 08:24:08


[Obrazek: 2013-1687-1.jpg]

To sa wymiary zewnetrzne.
Wg opisu sypialnia powinna miec dlugosc 215.

Może się skurczył w trakcie transportu? ;-D

a to dziwne rzeczywiscie, a próbowałeś się kontatkować ze sprzedawcą?
-------------------------------------------
https://hurompolska.pl/blog/

Na razie probuje tutaj ustalic czy rzeczywiscie trafilem na jakis dziwny egzemplarz, czy moze te wszystkie StarRivery tak maja.

Trza mi pomóc kupić namiot :)
Mam na to mało czasu...bardzo.

Opcje:

http://www.huskypl.pl/namiot-ultralight-...-d260.html

http://www.alpenski.pl/product/namiot-ma...t-2p-8200/

http://www.alpenski.pl/product/namiot-ha...n-2-10234/

Zależy mi na tym aby był możliwie maksymalnie lekki, przy zachowaniu w środku sypialni 140 szerokości i miejsce na 2 plecaki w śrdoku albo w przedsionku.

Waga okolice 2kg

Może macie jakieś propozycje inne?
Budżet ok 1000 ale rozważę ruchy jak bedzie to zasadne

Byłem prawie zdecydowany na marmota ale trafiłem na tego sawaja, łatwiej go ukryć w terenie ;)
---
Edytowany: 2016-11-16 18:10:34
-------------------------------------------
js

Z w/w poza kolorem najbardziej podoba mi się ten Marmot, ale to waga 2,55kg. Zresztą do Hannaha i pewnie Husky też dolicz wagę szpilek, a może i pokrowca to wyjdzie na to samo.

T Atomicus
Jeśli Twój namiot ma inny wymiar, niż podany w aukcji (i inny niż jest na metce producenta) to masz podstawę do wszczęcia sporu.

Podobnie jeśli wymiar odpowiada opisowi z metki (czyli w obu przypadkach 205 cm) ale w aukcji było, że ma być 215 cm. Bo to oznacza, że sprzedawca opisywał co innego a co innego Ci sprzedał. Jeśli podany przez Ciebie wymiar dotyczy DODATKOWEJ PODŁOGI, to oczywiście powodu do sporu nie ma.

Metka wyrobu podaje, że długość to 215 cm.

Dopisek: chociaż istnieje pewna niejasność. Pytanie brzmi: co rozumieć pod hasłem ''długość 215 cm''. Na zdrowy rozum, jeśli nie jest to wyraźnie rozpisane na czynniki pierwsze w opisie aukcji, to wymiar dotyczy namiotu. A namiot to komplet, czyli sypialnia + tropik. Taka trochę szermierka słowami. Chyba, że po chińsku wszystko jest dokładnie wyklarowane. Nie znam chińskiego, to nie podejmę się zadania. Inna rzecz, że na foto, którą wrzucił @fotofx wyszczególniona jest długość od punktu mocowania do punktu mocowania. I podana jest jako 220 cm. Trochę misz-masz...
---
Edytowany: 2016-11-16 20:59:01


[Obrazek: 2013-1694-1.jpg]

Mierzylem po kawedzi sypialni (nie podlogi) i to kilka razy.
Metka (przywieszka) jest chyba dokladnie taka sama jak pokazujesz. Do pokrowca jet wszyta czytelna metka obrazkowa i tam wymiary sa tylko jedne - 135x215x110, plus glebokosc przedsionkow 60 (ale z rysunku - rzut poziomy nie wynika czy to sypialnia czy tropik). I jest nazwa Star River 2.
Ale z kolei na stronie zamowienia jest rysunek: 'inner tent' i 'tent fly'
I 'inner' tent ma wymiary 2015x1320x1050.
Rozumiem, ze 1-2cm to niedokladnosc szycia, ale 10cm?
No chyba ze podali wymiary tu wymiary tej dodatkowej podlogi?
---
Edytowany: 2016-11-16 23:47:04


[Obrazek: 2013-1695-1.jpg]

I jeszcze drugi rysunek z zamowienia - tropik:


[Obrazek: 2013-1696-1.jpg]