NGT

Spałem. Przez ponad trzy tygodnie. I to na Islandii. Serio, serio 😀.

:)
W takim razie chyba niepotrzebnie się o swój materac tak boję. Przy twoim to prawdziwy pancerniak!

Hahaha czuję w sobie dużą zmianę poglądową...
-------------------------------------------
Alex

Może tak do końca nie porzucaj swych obaw. Bo dupsko chłodzik przetrzepał aż miło.

Pokrzywa, a znasz wymiary tego z Decathlona?

Dostałam odpowiedź od sklepu, że też 160x200. Zważyć mi nie chcieli ;)

Zamówiłam z opcją darmowej odsyłki więc dam znać jak sprawdzę czy faktycznie jest to ta grubsza folia i ile dokładnie waży.
-------------------------------------------
Alex

Czyli będzie to samo

Chyba pora żebyście pomogli teraz mi.
Trochę się rozpiszę, ale lepiej konkretnie niż w ogóle :)

Potrzbuję namiotu. Namiot ma być 2 osobowy, i chociaż zdecydowanie częściej będę nosił go sam, to chciałbym, żebym w razie czego mógł zaoferować schronienie i nocleg drugiej osobie. Sam mam 194 cm wzrostu więc potrzebuję namiotu z długa sypialnią. Mój budżet oscyluje w granicach ~1000 zł. Z namiotu chciałbym korzystać głównie w lecie i jesienią ( nawet późną jesienią), w niewysokich polskich górach oraz w rejonach o cieplejszym klimacie. Zależy mi raczej na wewnętrzym i wolnostojącym stelażu, żeby w razie czego można było rozbić samą sypialnię. Co do wagi – to oczywiście im lżej tym lepiej – ale nie jest to tak istotne. Ważniejszym parametrem jest wielkość spakowanego namiotu, tak żeby zajmował jak najmniej miejsca w plecaku.

Oczywiście dokonałem już wstępnej selekcji. Oto moje typy:

MSR Elixir 2 – stelaż wydaje mi się bardziej stabilny od tych w Hubbach. Chwalona i polecana marka, ale niepokoi mnie materiał z którego wykonana jest podłoga. Czy da radę na trudniejszym terenie i czy nie przemaka?

Fjord Nansen Tromvik II – tańczy odpowiednik Hubby, ale ciężko znaleźć jakieś konkretne informacje na temat tej konstrukcji. No i ten stelaż, czy jest stabilny?

Hannah Falcon II – nie mogę się doszukać nigdzie żadnych recenzji i testów tej konstrukcji, więc pytam tutaj – czy ktoś miał styczność z tym sprzętem?

Salewa Sierra Leone II – spora waga – 3,5 kg, ale też najdłuższa sypialnia (235 cm). Plusem jest też poliestrowa podłoga, która ponoś jest wytrzymalsza od tych nylonowych. Nieduże wymiary po spakowaniu. Ciężko jednak trafić na recenzję, więc spytam po raz kolejny – czy ktoś wie o tym namiocie coś więcej?

Zastanawiałem się też nad którymś Marabutem, ale niestety namioty wydają się być na mnie trochę za małe, a cenię sobie komfort spania.

Więc co byście mi doradzili z tych namiotów. A może macie pomysł na jakiś inny sprzęt dla mnie?

Z góry dziękuję za pomoc, kiedyś się odwdzięczę.
---
Edytowany: 2016-08-08 12:55:55
-------------------------------------------
Tymonns

VAude Mark L 2P:
https://www.trekkinn.com/outdoor-gory/va...p/446518/p
Nie jest najlżejszy, ale za to 230cm sypialni będzie dla ciebie w sam raz.
Jest jeszcze:
https://www.trekkinn.com/outdoor-gory/va...2p/87783/p

Odrzucił bym od razu modele 215cm, nad 220 bym się zastanawiał mocno, ale celował bym właśnie w 225/235cm. No i zwróć uwagę na wysokość sypialni, 100cm to raczej nie dla ciebie, może 105, a najlepiej ze 110.

FN Tromvik II, widzę że ma raptem 205cm sypialnię, to nie jest dla ciebie.
---
Edytowany: 2016-08-08 12:17:01
---
Edytowany: 2016-08-08 12:19:47

Nie słyszałem o VAUDE, czy można liczyć na dobra jakość? Przyznam, że model Odyssee wyglada ciekawie, ale chyba ma sypialnie podczepianą do tropiku - ale zastanowię się.
---
Edytowany: 2016-08-08 12:58:42

Tymons@ jesten użytkownikiem namiotu Fjord Nansen Tromvik II. Kupiłem dwójkę mimo, ze nocuje sam, a chcialem miec miejsce na graty. Noszę go przytroczonego do plecaka. Konstrukcja jest bardzo stabilna i pomyslana. Z tym że ja mam 180cm i dla mnie 205cm długości jes ok. Ogólnie jest obszerny, bo boczne ściany ida praktycznie pionowo dzięki konstrukcji stelaża.
No i najważniejsze, udało mi się kupic za 750zł nowego, dzięki czemu cena/jakosc dla mnie super.
Jak coś to służę pomocą.

Tymonns, mam już drugi namiot Vaude, kolega ma Vaude i jakość wykonania jest OK, szczególnie konstrukcja serii Mark zbiera pochlebne recenzje w necie. Poczytaj recenzje w necie, w PL nie są popularne, bo nie ma żadnego dystrybutora tej marki, a ten co był, miał tylko jeden sklep w Krakowie.
Tak, sypialnia jest podczepiana, ale akurat w Marku można rozbić samą sypialnię (w Odyssee nie wiem, zobacz filmy na YT), są dodatkowe pętelki pozwalające na ten zabieg. Drugi plus takiej konstrukcji to szybkość rozbijania, docenisz to w trakcie deszczu, robisz kilka ruchów gumką/klików i namiot stoi z suchą sypialnią. Zwróć też uwagę na zadaszenie przedsionka, to też jest ważne podczas egzystencji w deszczu.

@Mauricio: możesz napisać coś o stelażu? Interesuje mnie czy trzyma się stabilnie i nie wygina przy trochę mocniejszym wietrze. Jak widzisz nylon na podłodze - można spokojnie się rozbijać czy stosujesz jakieś podkładki?

Stalaz wydaję sie delikatny, ale to tylko wrażenie jak narazie. Jest odporny na wiatr, a całość uzupełniają dwa odciągi. Co do podłogi, to dotychczas nic nie stosowałem pod spód i nie zauważyłem zadnych uszkodzeń, ale za tydzień ruszam na dwa tygodnie w plener i zakupiłem folię termiczną z Decathlonu 160x210 pod spod. Jednocześnie zapewni izolację od podłoża i ochronę od uszkodzeń.

W tym temacie masz test użytkownika Alien.
https://ngt.pl/thread-8996-page-8.html

dwa odciągi i odporność na wiatr? Chyba nad morzem. W górach zefirek 100km/h wiejący porywami z każdego kierunku położy taki namiocik na kolana. Taką przygodę przeżył kolega Doczu w górach Rumuni chyba 3 lata temu z Hubbą , poszukaj na jego blogu, poczytaj. W tym samym czasie ja byłem w innej części Karpat z Taurusem. I co najlepiej stało? Zwykły tunel o liczbie odciągów 6szt w każdym kierunku. Od tamtej pory ilość odciągów u mnie się podwoiła i obecnie wynosi bodaj 12.
Namiot, do którego nie idzie podczepić rozsądnej ilości linek nie będzie nigdy odporny na wiatry, dopiero konstrukcje geodezyjne lub im podobne, o krzyżujących się stelażach mają szanse przetrwać w takich warunkach. Namiot typu Hubba jest dobry na stabilne warunki, ale typowe załamanie pogody na połoninie i zamiast spać, mamy walkę z trzymaniem namiotu.

Byte:
https://www.youtube.com/watch?v=hhyHLfb3QY8
Sprawia to wrażenie jakby nic tego namiotu nie trzymało, a obok tunel stojący jak wryty.
Inna konstrukcja bezodciągowa:
https://www.youtube.com/watch?v=GmtQzaKD...Iz0_85Alki SCHCbDm6r160weT1Lo3EJv
https://www.youtube.com/watch?v=4ityELpm...CbDm6r160w eT1Lo3EJv&index=51
---
Edytowany: 2016-08-08 21:25:25
---
Edytowany: 2016-08-08 21:26:48

Potwierdzam słowa Arniego, co do możliwości rozbicia samej sypialni w Vaude Odyssee. Są pętelki, przez które można przełożyć stelaż, te same, którymi doczepia się sypialnię do tropiku. Mamy więc 3 możliwości rozbicia:
a) sam tropik
b) sama sypialnia
c) komplet
Moim zdaniem, jest to dość przemyślana konstrukcja.

Zaczynam rozważać zakup Odyssee. Mam jeszcze jedno pytanie. Ile namiot ma odciągów? Na zdjęciach widzę tylko dwa i to z tylu. Mylę się?

Są 4, widać je na rysunku technicznym, a dokładając do każdego punktu po jednej lince, podwoisz ich ilość w każdym kierunku, a tym samym bardzo łatwo wzmocnisz namiot na zmienne podmychy. Te konstrukcje mają max 6, bo niektòrzy prod. dodają na ściance bocznej jeszcze. To też jest namiot geodezyjny, czyli sam w sobie mocny konstrukcyjnie.
Tropik jednostronnie silikonowany (3 warstwy), stelaż chyba 10,2mm DAC, powinien być fajny. Mój Mark wyszedł nawet lżejszy niż podaje producent o 50g, a nie zabierając pokrowca na stelaż, dojdą kolejne gramy. Może i w Odyssee będzie podobnie.

Kontynuując jeszcze wypowiedź Arniego odnośnie odporności na wiatr namiotów z konstrukcją Y natknęłam się niedawno na test Tordis I sprzed kilku lat.
https://wertykalnie.wordpress.com/2012/11/17/248/

Polecam, fajnie widać też, że zewnętrzny stelaż trudniej podeprzeć i wzmocnić.


edit tutaj ponieważ nie mogę już edytować swojego posta wyżej
Dla zainteresowanych: wbrew informacji z biura obsługi klienta folia z Deca (ta wielokrotnego użytku) ma wymiary 140x215cm i waży 210g.
---
Edytowany: 2016-08-09 10:37:34

Arni, namiot Mark producent opisuje jako 3 sezonowy. Użytkowałeś go w zimie? Mam Hubba Hubbę, ale szukam drugi namiot na ciężkie warunki pogodowe i zimę.

3 sezony, a jest różnica do 4 sezonowego? Zimowe mają fartuchy, a reszta to to samo. Letnie mogą mieć jedynie sypialnię z siatki, ot cała rożnica. Ciężkie warunki to konstrukcje geodezyjne i o dużej ilości skrzyżowanych pałąków. Te sezony to wartości bardzo umowne.

Nie, Marka jeszcze zimą nie rozkładałem, bo nowy, ale nie ma to znaczenia znam jego słabości dla zimy (brak fartuchów w przedsionku) . Odporność na wiatr będzie dobra, bo odciągów dużo i łatwo podwoić. Poza tym z doświadczenia wietrznego z Taurusem wiem, że sobie poradzi z dość mocnym wiatrem. Mark L3p jest opisywany jako 4 sezonowy i o dużej odporności na wiatr. Test czołowy wykazał 95km/h co było dość wysoką wartością w porównaniu do innych (nawet 65km/h kładło namioty). Są filmiki w sieci.

W tym teście z linku fajna sprawa zaznaczona, mocny wiatr sam rozpina wejście. Namioty Vaude mają zapięcie na dole na takie malutkie klamry, to powinno zapobiegać temu efektowi.
Znalazłem też fotę, jak gość podparł namiot kijkami od zewnątrz zapierając rączki o stelaż. Ale on miał namiot z zewnętrznym stelażem na kliki lub na gumki jak Mark. Ze stelażem wewnętrznym tak nie wzmocnimy namiotu.

Tu są moje pierwsze refleksje o Marku:
http://www.forum.outdoor.org.pl/namioty-...mark-l-3p/