NGT

Pełna wersja: [Recenzja] Pajak El Medano
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
OPIS PRODUKTU:

Pojemność: 25l
Wymiary: 42x30x20cm
Waga: 0,7 kg
Dostępne kolory: zielony, niebieski, czerwony, szary, żółty
Materiał: Cordura 1000d, zamki YKK, klamry nexus, taśmy odblaskowe 3M

-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:

DATA RECENZJI:
18-02-2005, 06:00

Była to pierwsza rzecz ze sprzętu, którą kupiłem przez internet, sugerując się tylko fotką i danym technicznym z katalogu papierowego i na www. Co prawda nie udało mi się kupić plecaka w wymarzonym żółtym kolorze, ale poza tym jestem z niego bardzo zadowolony.
UWAGA: jako, że posiadam w domu dwa małe plecaki, w opisie i testach będę odnosił się do tego drugiego (chodzi tu o porównanie, wykazanie podobieństw i różnic). Tym drugim jest plecaczek miejski firmy Alpinus ''Ultra Light'' o pojemności 20l (zwany dalej UL).

Opis – wrażenia z użytkowania
Plecak ten jest konstrukcyjnie bardzo zbliżony do plecak Colage (też produkcji Pajaka), który był już opisywany na NGT. Mają one ten sam litraż, podobną konstrukcje i są wykonane z identycznych materiałów. Colage charakteryzuje się bardziej smukłym wyglądem.
El Medano wykonany jest z zielonej oryginalnej Cordury 1000d, podszycia pasów i plecy z Cordury koloru czarnego. O oryginalności materiału świadczy wszyta z boku metka i odpowiednie karteczki dołożone do gwarancji. Od środka materiał jest pokryty śliską warstwą, jakby przesmarowany świecą. Jest to impregnacja wodoodporna wykonana zpoliuretanu i teflonu (to jest właśnie to białe i śliskie). Wnętrze komory jest też częściowo podszyte czarną podszewką. Komora główna jest od góry zaokrąglona i zamykana jest na dwu suwakowy solidny zamek. Jest on zakryty od góry dość szerokim mankietem, który opada w dół, zabezpieczając całość przed wnikaniem wody opadowej. Dla wzmocnienia na każdym z boków mamy zapinane na klamry boczne taśmy, które mają za zadanie kompresować i stabilizować ładunek. Mogą one dodatkowo służyć do przytrzymywania większych butelek włożonych w boczne kieszonki.

I jeszcze napisy, pięknie haftowane na biało. U góry logo z nazwą firmy, a pod sznurowaniem nazwa plecaka (inna czcionka, jakby pisane odręcznie).
Kieszenie – największa z nich jest wszyta w przedniej ścianie plecaka. Dostępna od zewnątrz, zapinana na zamek, od góry osłonięty mankietem z materiału. Noszę w niej najczęściej kalendarz lub notatnik wraz długopisem, reklamówkę (jakbym się z zakupami nie zmieścił w plecaku), paczkę chusteczek higienicznych i zapasowe baterie. Druga mniejsza kieszonka umieszczona jest wewnątrz plecaka. Znajduje się ona u góry komory głównej i jest przyszyta do tylnej ściany. Nadaje się doskonale do rzeczy, które powinne być dobrze zabezpieczone przed czynnikami atmosferycznymi i złodziejami, ale z drugiej strony powinne też być łatwo dostępne bez przekopywania całej zawartości plecaka. Można tam przenosić klucze, telefon komórkowy, słuchawki do walkmana i niedużą latarkę. Jedyną wadą tej kieszeni jest to, że gdy pakujemy plecak na full lub wkładamy coś wyższego, to należy zadbać, aby była ona podniesiona do góry lub odchylona od tylnej ściany. Inaczej, mimo że jest ona na górze, to do przygniecionej kieszeni będziemy mieli utrudniony dostęp, a dodatkowo umieszczone w niej rzeczy mogą ulec zgnieceniu.

Tego, czego mi brakuje w tym plecaku, a co znajdowało się w prawie każdym nowoczesnym plecaku jaki posiadałem, to duża tylna kieszeń wszywana od środka części plecakowej i sięgająca do połowy wysokości. Nadaje się ona doskonale do przenoszenia czasopism, dużych kopert i dokumentów formatu A4. Brak tej kieszeni powoduje, że przenoszenie tego typu rzeczy w tym plecaku jest bardzo niewygodne i powoduje ich gniecenie. Nie ma też większej zewnętrznej przestrzennej kieszeni z organizerem, co dyskwalifikuje El Medano jako plecak miejski do szkoły, na uczelnię lub do biura (UL posiada obie te kieszenie i wyśmienicie sprawdza się w roli urban-plecaka).

Dodatkowo po bokach mamy dwie obszerne kieszenie z siatki, dużo większe niż te w UL. Możemy w nie spokojnie zapakować butelki o pojemności 1,5l, a górę butelki zabezpieczyć (ustabilizować) za pomocą taśm zapinających komorę główną. W kieszenie te równie dobrze wchodzą konserwy, zupki chińskie, słoiki, kostki masła albo kartony z mlekiem (to podczas zakupów w hipermarketach).

Ostatnim bajerem jest panel przedni, czyli system sznurowania z gumowej linki (u mnie czarno-białej). Jest to najlepsza konstrukcja, z jaką miałem do czynienia. Po bokach wszyte są przelotki z taśmy, przez nie przechodzi gumowa linka. W środkowej części nie jest ona przepleciona, ani skrzyżowana. Jej zagięcia w części środkowej są połączone za pomocą systemu plastikowych haczyków. Umożliwia to ich łatwe rozpięcie, kiedy musimy coś pod spód włożyć (kurtkę, mokrą koszulę lub ręcznik). W innych konstrukcjach musieliśmy się męczyć i wkładać rzeczy wpychając je od góry. Tak samo łatwo jest wyjąć zamocowaną rzecz. System jest mocny i nie miałem kłopotu z samoczynnym odpinaniem się haczyków. Drugi bajer znajduje się od dołu plecaka. W niektórych plecakach pod wpływem swojego ciężaru, rzeczy potrafią wyjeżdżać spod sznurowania i wypadać. W El Medano od strony dolnej mamy wąziutką kieszeń z siateczki, więc dolna część przenoszonych rzeczy opiera się w zagłębieniu przez nią stworzonym. Tam też pośrodku znajduje się stoper łączący oba końce linki. Kieszonka zapinana jest pośrodku na kawałek rzepa. Dodatkowo poniżej przyszyty jest cienki długi poziomy kawałek taśmy odblaskowej, czyniący nas widocznym w nocy na drodze.

System nośny
Składa się z cienkich, ale szerokich pasów ukształtowanych anatomicznie. Przy dłuższym noszeniu są one o wiele wygodniejsze, niż grube, ale wąskie proste pasy w UL. Na prawym pasie nośnym od przodu naszyty jest kawałek białej taśmy odblaskowej, tak że idąc nocą poboczem drogi, jesteśmy od zewnętrznej strony lepiej widoczni (oczywiście nie w Anglii). U góry pomiędzy mocowaniem szelkami jest wszyta rączka do przenoszenia plecaka. Do tego dochodzi przyzwoity, szeroki pas biodrowy i pas piersiowy ze ściągającą taśmą gumową. W UL Mamy tylko pas biodrowy w postaci wąskiej nylonowej taśmy. W nowszych wersjach w pasie biodrowym dodatkowo mamy kieszeń zapinaną na zamek.

Część plecowa jest usztywniona gąbką PU i obszyta czarnym materiałem o delikatniejszej strukturze niż Cordura. Funkcję wentylacji pełnią kanały powstałe przez przeszycia części plecowej w kształcie odwróconej litery T. Jest to o tyle skuteczne, ile skuteczne są tego typu rozwiązania w małych plecakach (w UL mamy gąbkowaty materiał przepikowany w romby, tak samo skuteczny).

Tuning
Polegał na naszyciu na częściach bocznych i górze plecaka taśmy nylonowej (5 cm szerokości) z szeregiem przeszyć. Dodatkowo w miejscach gdzie w zaokrągleniu ściany boczne przechodzą w górne, zostały wszyte pierścienie ''D''. Na dole plecaka, w okolicach pasa biodrowego po każdym z boków zostały przyszyte po dwie szlufki, blisko przedniej i tylnej krawędzi. W podobny system wcześniej zaopatrzyłem mojego UL, w którym sprawował się znakomicie. Jedynym mankamentem jest uszkodzenie warstwy wodoszczelnej powłoki, więc przeszycia spryskałem dokładnie z obu stron impregnatorem. Ten system mocowania umożliwia przenoszenie na zewnątrz dodatkowo następujących rzeczy (wcześniej nie było to możliwe):
- mocowanie przy pomocy troków wysokich rzeczy włożonych do bocznych kieszeni z siatki (nietypowe butelki, parasolka),
- troczenie karimaty za pomocą troków,
- mocowanie po bokach kieszeni bocznych firmy JanySport, kieszenie te mają integralne troki. U góry przewlekamy je przez przyszytą taśmę, zaś na dole przez szlufki. Dodatkowo kieszenie te posiadają w górnej części karabińczyki, które przypinamy do pierścieni ''D'';
- przypinanie na podobnej zasadzie jw. apteczki JanySport,
- troczenie zrolowanej kurtki lub poncho.

Obecnie planuję zaopatrzenie plecaka w jeszcze jedno usprawnienie, podpatrzone z wojskowego plecaka. Polega ono na wyposażeniu komory głównej w jeszcze jedno zapięcie, ale umieszczone na górze. Różnicą będzie to, że taśma będzie złożona w kształt litery V. Jej końcówki będą przyszyte przy połączeniu pleców z częścią górną, a zaostrzony koniec za pomocą przelotki z regulacją długości będzie połączony z klamrą. Taśma drugiej klamry będzie przyszyta do przedniej pionowej części plecaka, trochę ponad kieszenią. Zapięcie to wzmocni i zabezpieczy zamek u góry. Pozwoli także zrezygnować z przewlekania troków, gdy będziemy chcieli zamocować coś na górze plecaka.

Różnice (czyli co dodano w nowej wersji)
- kieszonka w pasie biodrowym
- część plecowa wykonana z siateczki 3m mesh
- gwizdek alarmowy na pasie piersiowym

Podsumowanie
Nie jest to plecak miejski (słabo rozwiązane kieszenie, brak organizera, zbyt duże siateczki boczne na butelki), za to doskonale nadaje się on na krótkie wycieczki i wyjazdy. Sprzyjają temu: duża i łatwo dostępna komora główna, możliwość przenoszenia na zewnątrz dwóch 1,5 l butelek z wodą, dodatkowe zapięcia i mocowania na zewnątrz i wygodny system nośny. Całość ma dodatkowo atrakcyjną cenę i jest wykonana z firmowych mocnych materiałów.

Czas użytkowania: 5 lat

Zalety:
- dobre materiały i solidne wykonanie
- prosty, ale wygodny i stabilny system nośny
- genialny system sznurowania na tylnej części plecaka

Wady:
- nieestetyczny strzępiący się materiał wewnątrz plecaka (w niektórych miejscach)
- nie firmowa klamra w pasie piersiowym (błyskawicznie pojawiły się na niej ślady zużycia)
- kiepsko rozwiązany system kieszeni wewnętrznych


[Obrazek: Pajak%20El%20Medano%201.jpg]

[Obrazek: Pajak%20El%20Medano%202.jpg]

[Obrazek: Pajak%20El%20Medano%203.jpg]


Bren powoli robisz sie mistrzem w pisaniu testow!
-------------------------------------------
witaj.net

metalmind

Test rzeczywiscie super. Fajne modyfikacje. Tylko szkoda ze zdjecia byly zrobione w kiepskim oswietleniu. Słabo widać szczegóły.
-------------------------------------------
metalmind

sasq

Teścik miodzio...
wkradły się tylko 2 nieścisłości:
1. ''Od środka materiał jest pokryty śliską warstwą, jakby przesmarowany świecą. Jest to impregnacja wodoodporna wykonana z poliuretanu i teflonu (to jest właśnie to białe i śliskie)''
Owszem Cordura z której jest uszyty ten plecak od wewnętrznej strony pokryta jest dwukrotnie warstwą poliuretanu (ale niejest to impregnacja!!!)
TEFLON jest zastosowany ale pokrywa sie nim ZEWNĘTRZNĄ warstwę materiału (dzięki czemu taknina jest bardziej odporna na zabrudzenia)
Oprócz tego należy wspomnieć o impregnacji która odbywa się w 2 etapach
pierwszy: włókna poliamidowe są teksturowane (powstaja dzięki temu miliony mikroskopijnych chaczyków) następnie skręcane w nić i nasączane preparatem impregnującym. Otrzymujemy w ten sposób przędze Cordury.
i drugi etap: Następnie tka się z tego materiał nakłada powleczenie po czym impregnuje. No i na zakońcenie pokrywa sie cieńiusieńka warstwą teflonu. (Tak to przynajmniej wygląda w materiałach dla producentów i tkaczy jakie dostracza Du Pont)

2. ''część plecowa wykonana z siateczki 3m mesh''
powinno być 3D Mesh
3M to nazwa firmy która między innymi wykonuje taśmy odblaskowe

-------------------------------------------
mam świat na własność.... kupiłem globus

Cwane patenty - mi się najbardziej podoba te planowane zamknięcie od góry - taśmy odciażające zamek.

Daj znać, jak się sprawdzi - może wtedy dodasz jakieś zdjęcie?

Bren

Dzięki za uwagi i poprawki sasq. Dzieki niemu moje domysły został zastąpione rzetelnymi informacjami.
Walter02, tu masz linki: http://www.maxpedition.com/product/produ...ulture.htm z planowanym przezemnie rozwiązaniem zapięcia.

Proponuję modyfikacje tego rozwiązania ze zdjęcia
zamiast klamry zatrzaskowej proponuję zwykłe ucho D, przez którą przechodzi taśma tworząc kształt V, na taśmie zamontowałbym jedną klamrę zaciskową do szybkiej zmiany długości i rozpinania...
Wydaje się, że mniej roboty a efekt ten sam...

interesuje mnie jeszcze w jaki sposób wszyjesz taśmy u góry plecaka - do wierzchniego materiału, czy jakoś bardziej cwanie?

sasq

optymalnie byłoby rozpruć szew i wpuścić je do plecaka poczym zaszyć i dla wzmocnienia walnąć 2 rygle...

ja bym sie przychylał jednak do klamry zatrzaskowej jednostronnie regulowanej... część nieregulowana przymocowana do taśmy tej ''V'' (wystarczy przepleść) a część regulowana do 1 taśmy po przeciwnej stronie...
bedzie prościej niż w linku i chyba bardziej ergonomicznie niż walter02 proponuje
(swoją drogą plecak z kształtu bardzo zbliżony do pajakowego nomada)

sasq >> racja - chodziło mi o klamrę zatrzaskową, dokładnie, jak piszesz...

sasq

a i jeszcze jedno
końce tego ''V'' powinny wypadać dokładnie na środku szelki
inaczej będą straszne obciążenia poprzeczne na szwie

walter02>> znaczy sie pomyślunek masz dobry

Plecak rzeczywiście dobry (noszę go od 5-ciu lat). Testowałam go m.i. przez miesiąc w Bieszczadach, w wyprawie Karkmonosze/Bałtyk i licznych rajdach i spływach Ma jednak parę wad.
*Po paru wyprawach puściły przeszycia-wentylacja na plecach.
*Brak porządniejszego usztywnienia pleców czasem mocno się daje we znaki. Nie zawsze ma się tyle miękkich ubrań, żeby coś tam napchać. Może macie na to jakąś radę?
*Przy dłuższych wędrówkach i obciążeniu plecaka wżynają się szelki.
*I jeszcze czasem istotny szczegół: pasu piersiowego nijak nie da się dostosować do kobiecej sylwetki.
A zalety? Prócz tych opisanych w opinii warto wspomnieć, że siateczki ą super mocne. Do frontowej doczepiam zawsze sznurkiem gitarę; jeszcze nie puściło żadne oczko, ani nie wyrwała się siatka.
Dobry plecak dla trampa.

-------------------------------------------
aga

Do Wambli:
- u mnie mimo kilku letniego używania, przeszycia na plecach są całe (może poprostu wada konkretnej sztuki)
- zgadza się, ale bez stelazu wewnętrznego i płyty usztywniając-zabezpieczającej tak będzie, a te patenty spotykamy dopiero w większych plecakach.
- co do szelek, to mogły by być grubsze, ale w innych plecackach są jeszcze gorsze (UL 20, K2 NG), szerokość jest OK.
- znam kobiety które narzakaja na pasek piersiowy i nośne w Pinacle, który jest plecakiem kobiecym. Może pasek piersiowy z miseczkami byu coś pomógł;)

> Bren

mam prośbę/postulat
po zakończeniu tuningu obfotografuj szczegółowo efekty - oczywiście w lepszym oświetleniu - bo wyglądają naprawdę ciekawie, ale nie wszystko można z opisu wydedukowac :o)

pytanie ogólne: czy kojarzy Ktoś jakiś klej mający działanie impregnujące szwy ? znaczy żeby po przyszyciu czegoś
dało się dziurki zablokować, a jednocześnie aby preparat nie działał 'inwazyjnie' na okoliczny materiał...
-------------------------------------------
wiki @ sf-f.pl

Osoby zainteresowane dużoformatowymi fotkami szczegółów tuningu mojego plecaka prosze o wpisywanie się. Czekam do poniedziałku popłudnia, wtedy hurtowo wysyłam duże fotki ze szczegółami.
Popsikaj ddokładnie jakimś impregantorem w sprayu. Kiedyś myślałem o płynnym latexie (po zastygnięciu tworzy trawałą latexową skórkę), ale można go dostać w Sex Shopach i dlatego jego cenna jest dość wysoka.

Może butapren? Kiedyś słyszałem, jakoby podklejanie szwów butaprenem dawało zadowalające efekty, choć przyznaję, ze sam nie próbowałem i nie wiem, czy bym się odważył :-) Na szczęście nie mam po co ;-p
-------------------------------------------
Pozdro ozdro!

ja poproszę: nyxiss@o2.pl
-------------------------------------------
Pozdro ozdro!

Wallter02

też chciałbym...

szczepaniakmaciej@wp.pl

metalmind

To moze lepiej jak podasz swoją emalie i jak ktos bedzie chcial to napisze. Bo inaczej to bedzie tak jak z tematem o katalogu materiałów.
-------------------------------------------
s2175@pjwstk.edu.pl

OK, mój ades: mcbren@poczta.onet.pl Metalmind ma racje, nie śmiećmy na forum.
-------------------------------------------
mcbren@poczta.onet.pl

sasq

ja też bardzo proszę sasq@wp.pl

Swoją droga mówiąc o pajaku i jego plecakach trzeba brac pod uwage że w zeszłym roku zmiany np w extreme wchodziły średnio co 2 miesiącemimo ze sam plecak szyty jest juz bodajze od 7 czy 8 lat. System nośny FFS (plecaki wyprawowe) od momenty wprowadzenia w 2003 roku miał już 6 zmian konstrukcyjnych.... (i wcale nieoznacza to że był niedopracowany) Stąd wydaje sie bardzo możliwe ze Elmedano!=Elmedano
-------------------------------------------
Mam świat na własność... kupiłem globus

Stron: 1 2