NGT

Kotu >>> może ja będę jechał jak finanse pozwolą. Nie z wawy tylko z siedlec (ale chyba też przez wawe). Daj do siebie jakiś namiar to się odezwę i jak dorwę kasę to się zgadamy.

Jakby go to GG 5109014
kom. 501 161 906

gumibearMarcin <<< Mam pytanie... Czy PKS o którym pisałeś to ten o 2.20 we Wrocławiu co jedzie przez Świdnice??? No i czy pamiętasz może o której jest on w Jeleniej?

mateo ten pks jest o 2.10 z oławy tam gdzie mieszkam......a z wrocławia wyjezdza równo 3 i jedzie pzrez strzegom (swidnice mija autostradą niestety) w jeleniej jest ok. 5.10.......potem spacerek nocny na pkp bo stamtąd jest autobus na szklarska o 5.50 - wybróbowane połaczenie. No i od 7 na szlaku:)

Aha... Dzięki... ) No to już wszystko wiem... :D Dam jeszcze znać czy będe tym jechał... BTW: Jest jeszcze pociąg do Szklarskiej o 5.59... 7.02 na miejscu... :P

??? Na tej stronce co podałeś ten PKS 5.50 kursuje w dni nauki szkolnej... a to przecież będzie sobota... :P

racja. Juz kojarze. ja jeżdzilem zwykle w piatki:) ale spoko. 6.10 z pksu jest do szklarskiej codziennie.
Tam od cholery jest połaczen.

Wróciłem właśnie z Łabskiego - waunki schroniskowe opisywane przez Waltera02 w sumie się zgadzają - jednak ja trafiłem do drugiego budynku (nie tego z recepcją) gdzie był problem z wodą - wiaderka do spłukiwania i z ogrzewaniem - było po prostu zimno - piec w kotłowni się wyłaczał - woda pod prysznicem była ledwo letnia :/
Ale do naszego przyjazdu powinno byc juz ok.
Co do dań obiadowych - to fasolka i bigos były po 7 zł. ale mało... :/ dlatego polecam zabranie ze sobą jednak kuchenki - do tego wrzątek po 2.50...

Warunki pogodowo - szlakowe nie były specjalne.
Szlak żółty ze Szklarskiej jest niczym autostrada, najtrudniejszy jest początkowy odcinek - przydaje się czekan i raki ... do przedzierania się przez tłumy stonki... ale po wyjściu z miasta już jest dobrze :]
Szlak zielony trawersem do czerwonego, podobnie jak żółty, dalej Mokrą Ścieżką przetarty (wielokrotnie :) Szlak przyjaźni - bezproblemowy.
Pogoda trafiła się bardzo średnia - silny wiwtra i chmury śniegowe - nawet przez moment miałem pomysł na zrobienie filmu z wyprawy na Szrzenicę pod tyt. ''Nasze małe K2''.
Generalnie odradzam pojawianie się na zlocie bez kijków, stuptutów i okularów (najlepiej gogli jak będzie podobny wiatr) do tego dobry zarost albo maska windstopperowa na twarz ;]

Mam jeszcze pytanko - ktos będzie jechał w piątek tym autobusem o 3.oo we Wrocku? Planuję wyjazd w piątek, ale samemu o 7.oo na szlaku jakoś mi sie nie chce ladować - wolę sie wyspać i jechać później, ale jak ktoś jedzie to jak najbardziej jadę w srodku nocy :D
Dajcie znać...

GG 4495431
-------------------------------------------
...w pewnych sytuacjach niecierpię miec racji...

Jassssne, Vick, pomyślałeś o wszystkim. Nawet o tym, ze jak zadbam o zarost, to bez maski ani rusz!

:D :D :D
-------------------------------------------
gg 1336933

-> Ruda
Oj żałuję, że mnie nie będzie i nie zobaczę jak zadbałaś o zarost :)

-> Kotu
Ja odpadam - okoliczności finasowo/rodzinne, a po za tym jechałbym max na 2 dni, a to trochę daleko...
Ousi wg. najświeższych informacji również nie jedzie (ach te egazminy...)
-------------------------------------------
... nemo me impune lasessit ...

No ja też jestem ciekaw tego zarostu... Rudobroda?
Zwłaszcza, że napisałem albo zarost, albo maska :]
Mozesz założyć różowy, moherowy szaliczek - widziałem taki patent schodząc przez halę Szrenicką... w komplecie powinny być jeszcze rękawiczki i ładny dłuuugi, watowany płaszczyk :D

-------------------------------------------
...w pewnych sytuacjach niecierpię miec racji...

Ok - uściślam - chcę jechać w/w autobusem z Wrocka o 3.oo w nocy z __czwartku na piątek__ i już łazić po szlaku... albo pić grzańca ;]
-------------------------------------------
...w pewnych sytuacjach niecierpię miec racji...

Vick>> wychodzi na to, że to ten sam pks! No to się zobaczymy o trzeciej we Wrocławiu. Moherowego szaliczka nie zdążę zrobić, będę zajęta produkowaniem andrucików na te cztery dni....
-------------------------------------------
maja@grappa.pl

Jupi!! Andruty!
Aha - biorę smalec i orzechówkę.
Ale chlebek do smalca przynieście sami - chyba, że się skoczyw sobotę do Szklarskiej po zaopatrzenie, bo ja nie zamierzam targać na plecach ton chleba - słoiki i tak sporo ważą...
-------------------------------------------
...w pewnych sytuacjach niecierpię miec racji...

No niestety nie dane mi jest sie z Wami spotkac, jade 5 do Lodzi.
Bawcie sie dobrze!

;-)

Cholera... :(:(:( Kolosy są w ten sam weekend... a byłem przekonany, że tydzień później... ;(
W zeszłym roku Dzień Gór był naprawdę fajny...
Ech...

-> Vick, Ruda
NIE PISZCIE JUŻ CO ZABIERACIE DO JEDZENIA I PICIA, BO MNIE CHOLERA BIERZE, ŻE NIE JADĘ!
-------------------------------------------
... nemo me impune lacessit ...

;P
mogę ci co najwyżej dopakować do wiadomej paczki (już zapakowana, czeka na wolną chwilkę w kolejce do okienka) małą buteleczkę ;)
-------------------------------------------
...w pewnych sytuacjach niecierpię miec racji...

ooo!
to miła propozycja!
ale naprawdę symbolicznie poproszę

-------------------------------------------
... nemo me impune lacessit ...

nie piszmy tu już więcej na ten temat, ale jeszcze krótkie pyt. Eryk Wiking, reż. Terry Jones, reflektujesz?
-------------------------------------------
... nemo me impune lacessit ...

Tym razem i ja oczywiście pojadę, o czym już wspomniał Mateo ( dzięki ) i pewnie będę tam pierwszy, bo już w czwartek około południa i mogę zostać kilka dni dłużej w Karkonoszach, więc jeżeli jest ktoś o podobnych planach, to polecam się. Zdrów.