NGT

Pełna wersja: Narty biegowe, skitourowe, biegówki, śladówki etc.
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Pim - wiem jak jest z dostępnością Andrewsów - próbowałem się z nimi dogadać, ale po prostu nie szło - zero odpowiedzi na maila i telefony. Do tego ich 49 to tak na prawdę 46-47 (przymierzałem w Podróżniku), waga i technologia butów sprzed kilkunastu lat - dałem sobie spokój.

Obecnie na rynku z sensownych butów jest jedynie Fischer BCX 675/875, względnie norweska Alfa (tyle, że tam ceny butów zaczynają się od ok. 1,4 k PLN; Mørdre Extreme jest drogi, robiony na zamówienie i szybko się rozwala...), a Fischery można nabyć za 550 PLN), kilka modeli Rossignola (szału ponoć nie robią).

Kilka osób z Europy Zachodniej używało także Scarpy Phantom 6000 z podeszwą telemarkową - tyle, że tutaj już cena wynosi ok. 3 k PLN jak patrzyłem.

Ostatnio Baffin w końcu pokazał na stronie swoje buty z podeszwą telemarkową - cena CAD 429 i brak dostępności (ich biuro handlowe nie ma zbyt wiele pojęcia o tym, czy coś będą produkować czy nie; model w katalogu pojawiał się już 2 lata temu ale nie trafił do produkcji...).

Lundhags / Varg - tak istnieją, ale są produkowane przez Andrewsa = technologia z dawnych lat, buty ciężke i bez izolacji; mało opłacalne.

Alpina - teoretycznie istnieje kika modelu (np. Backcountry 75), ale z tego co widziałem żaden sklep nie miał ich na stocku w największym produkowanym rozmiarze; kontakt z klientem znikomy.

Tyle ode mnie :) Rynek mocno przejrzałem i niestety, szału nie ma...
-------------------------------------------
https://picasaweb.google.com/rzez.immi

Czyli realnie rzecz biorąc, wiązanie typu ''polarnego'' + śniegowce, but zimowy, zawsze będzie tańsze od rzadko występujących butów podwójnych. Po za tym chyba N75 w wersji turystycznej wymiera. W wersji Tele-zjazdowej ma się cały czas dobrze.
-------------------------------------------
Pim

Jachol

http://www.youtube.com/watch?v=5KpKse5Mbs0

koles by pewnie zjechal nawet na drzwiach od stodoly ;)

dannsa

@Rzez: gdzie Ty znalazłeś BCX 675/875 za 550 zł? Na ile się orientuję 675 jest niedostępny w Europie.
Poza tym, BCX nie mają wewnętrznego botka.
@Pim: turystyczny NN75 wymiera? Chyba myślisz o butach podwójnych. W ostatnich latach pokazały się całkiem udane modele takie jak: rzeczone Fischery BCX 675 i 875, Crispi Svartisen.
@Jachol: z tego filmu wyraźnie widać że wiązanie nie nadaje się do zjazdu. Gość jeździć umie, fakt. Śnieg ma dobry, lekko przymięknięty po wierzchu. A w dobrych butach, BCX 875 zjeżdża jak potłuczony, łapiąc równowagę kijami. Widoczny problem tych wiązań to oś obrotu wystająca przed palce, narty się nie dociąży i zawsze to będzie tele-markowanie.

Jachol

bo tam jest zawias i chyba sztywna plyta

flexi sa sa flexi ;) podobnie jak x trace

teoretyzowac mozna... ;) przyjdzie plyta, sie zobaczy...
jak pisalem, plyta nie fortuna a na biegun nie jade :D

@Dannsa: chodziło mi o niski but, coś jak Garmont Touring.
Czyli marzenie lat 90 - tych: niski but, N75 i narta śladowa (wąskie, stare tele). Dokładnie to co jest na zamieszczonym przez ciebie filmiku z Nowej Zelandii
To zostało zastąpione przez buty pod np. NNN BC.
To co jest współcześnie pod N75, nawet w wersji lekkiej to są już rozbudowane buty z trzymaniem stawu skokowego, o większym ''współczynniku zjazdowości'' .
@Rzez:Jeszcze model wyprawowy pod N75 ma Crispi.
-------------------------------------------
Pim

dannsa

@Pim: nie zgodzę się. Ze trzy lata temu w ofercie pojawiło się kilka modeli takich butów, Scarpy i Crispi. Skórzane, niskie, 3-pin. Powiedziałbym, jest wręcz renesans (na telemarktalk pojawił się wtedy nawet wątek pod znamiennym tytułem ''Leatherheds, rejoice''). Owszem, ich dostępność może być problematyczna, bo nie żyjemy w Usiech.
Źle jest natomiast z butami z wewnętrznym botkiem, nadającymi się do wielodniowych wypraw.

Powiem szczerze, po spędzeniu kilku dni na biegowki.pl i skiforum.pl jestem tak samo mądry jak przed. A nawet głupszy. Więc może wy mi pomożecie.

Jak w naszych warunkach sprawdzają się narty BC ''szerokie'' (np. Dynafit 7 summits) z wiązaniami typu TLT, a jak typowe BC (śladówki o szer. do 68) z wiązaniami NNN czy NN75? Jak podchodzi się bez nart w ''skorupach'', a jak w miękkich biegówkach?
Chodzi mi o warunki stricte beskidzkie - a więc czasami bardziej strome podejścia, czy zejścia przecinką graniczną (np. Oszast), a czasami przedzieranie się pod górę/z góry wąską ścieżką przez jedlinę.

Rzućcie może kilka spostrzeżeń z własnego doświadczenia.

@Ged: dla uporządkowania:
1. Wiązania Dynafita TLT to regularne lekkie/zawodnicze wiązania skitourowe. Dla nich naturalnym terenem będą Tatry, Karkonosze, Babia Góra, Pilsko. Po za tym w pozostałej części naszych gór ukształtowanie terenu jest takie, że jest to sprzęt ''przyciężakwy''. Co nie zmienia faktu, że korzystają z niego np. ratownicy, wojsko ( w zeszłym roku byłem na rajdzie narciarskim w Puszczy Kampinoskiej, gdzie dwóch żołnierzy z bat.strz. podhalańskich, pruło przez puszczę na nartach skitourowych ;-))
Na takim sprzęcie na nartach pojawiają się narciarze np. na Turbaczu.
Taki zestaw daje dużą swobodę w wyborze miejsca zjazdu. Na sprzęcie BC/Tele czasem trzeba wybierać trasę z większa troską o ukształowanie terenu.
2. Dalej masz całą gamę sprzętu Tele. Od typowo zjazdowego, po lekkie XCD (CrossCountryDownhill), gdzie masz wolną piętę i dzięki temu zyskujesz na poruszaniu się w terenie płaskim i co wymaga innych technik skrętu (tele), ale równolegle też można, co urazi purystów.
3. Generalnie narty są szersze, mocniej taliowane i krótsze (np. seria outboonds Fischera).
4. Na końcu masz coś co zwykło się u nas nazywać nartą śladową lub BC. To jest po prostu szeroka na 55-65mm i raczej długa narta biegowa, o niewielkim taliowaniu, dodatkowo wzmocniona stalowymi krawędziami.
Do lekkiego Tele, czy BC masz wiązania albo N75, albo NNN BC, buty są cięższe, wyższe niż ''standardowe'' biegowe.
5. W warunkach beskidzkich musisz się liczyć ze stosowaniem fok na stromych podejściach, lub ze smarowaniem narty ''na trzymanie'', albo mieć silne plecy.....
6. Zestawów i kombinacji jest wiele.
Kryterium, które może Ci pomóc jest odpowiedź na pytanie, czy bardziej zależy Ci na włóczeniu się, czy zjeździe. Jak chcesz chcesz się włóczyć to narta śladowa jest OK. Jak zrobi się stromo to zawsze newralgiczny odcinek pokonać z buta. Jak interesuje się zjazd, to już XCD, lekkie tele będzie dla Ciebie dobrym wyborem.
Co do podchodzenia:
- najmniej wygodne będzie Ci w bucie skitourowym,
- skorupy do tele, przez fakt pracy na zgiętej stopie są wygodniejsze,
- modele BC/XCD np. Fishera są jak normalne górskie buty.
Na koniec, po jakimś czasie okaże się, że jednym zestawem nie obsłużysz wszystkiego i dorobisz się dwóch, trzech par nart.

@Jachol: jeszcze jeden wariant a'la X-trace:
http://www.weberarctic.com/arctic-gear/ski-bindings
---
Edytowany: 2012-12-28 16:02:27
---
Edytowany: 2012-12-28 16:16:32
-------------------------------------------
Pim

Dzięki, Pim.
Mówiąc szczerze coraz bardziej skłaniam się do zestawu szerokich desek z TLT i butami typu Scarpa Matrix. Z tego co zauważyłem w wiązaniach TLT tez można łazić z wypiętą piętą. A niektóre podejścia w Beskidach (vide Wielka Racza ze Zwardonia, podejście z Tułu na Małą Czantorię, czy niebieski szlak z Przegibka na Rycerzową) też potrafią dać w kość.
Chodzenie w ''skorupach'' interesuje mnie o tyle, że czasami warunki mogą wymagać zrzucenia desek z nóg. I zastanawiam się, jak się w tym człapie np. na podejściu/zejściu w błocie czy po kamieniach.

te webery podlinkowalem w ostatnim linku ;)

ale tam jest sztywny zawias i plyta co mi pachnie zgjeciem przed palcami co mi pachnie wlasnie odczuciem lazenia na skiturach czego chce uniknac ;)
skitury mam i zalezy mi jednak na odbiciu bardziej ze srodstopia
mysle ze jedynie z miekka plyta/ zawiasem da sie to osiagnac

dannsa

@Ged
Moim zdaniem, jeśli zdecydujesz się na zestaw z 7 Summits, wiązaniami tech i butami TLT, to bardzo szybko zorientujesz się że w Beskidach strome podejścia *zdarzają się* ale przede wszystkim trzeba poruszać się grzbietami o relatywnie niedużych różnicach wysokości, drogami stokowymi, dolinami itd.
Sprzęt typu lekkie tele/XCD/BC daje w tych warunkach dużą swobodę poruszania, np. dzięki efektywnemu krokowi odbiciowemu.
No, i jeszcze jedno: za zestaw XCD/BC, nawet wypasiony, dasz połowę tego co za zestaw z TLT.

dannsa

@Ged
i jeszcze jedno: przy podejściach też zobaczysz że wiązania kłowe mają swoje wady. Takie jak tendencja do opadania piętki narty, co zmusza do stosowania różnych ''kick turns''. Wiązania tele czy BC, dzięki oporowi dzioba/fleksa, dają o wiele lepszą kontrolę przy manewrowaniu nartami.

Pim

Porsche jako pierwszy samochód może i ma sens....
Chcesz kupować Porsche by jeździć nim na zakupy do marketu.
Jak mają być skitoury to poszukaj używanego zestawu np. na ebayu.
Popróbujesz, zobaczysz, nie wydasz dużej kasy.
-------------------------------------------
Pim

Jachol

Dobra panowie wiazanie wiazaniem...

wpadl wam, ostatnio w oko jakis fajny zestaw bc/ xcd
tylko teraz nie wiem w jakie wiazania pojsc, sklaniam sie ku nnn bc raczej w manualu
ale jak mnie przekonacie do kaczego dzioba to moge zmienic zdanie bom laik ;)

dannsa

Pytasz o ogólną rekomendację sprzętu, czy konkretne oferty np. z aukcji? I jakie masz preferencje, tzn. czego oczekujesz?

Ram

Witam. Czy ktoś wie gdzie nabyć można gumowe fleksy do wiązań SNS Salomona?

Jachol

O linki do aukcji bym nikogo nie prosil
tzn. nie oczekuje od nikogo przeszukiwania dla mnie internetu a i linki do aukcji maja tendencje do wymierania... ;)

co innego przyklad ;)

chodzi bardziej o rekomendacje...
do tej pory jak pisalem smigam od 5 roku zycia na sprzecie polsportowskim

od paru lat mam tez sladowki rossignola wiazania 3pin i bardzo miekki prehistoryczny, niski but skorzany
narty oczywiscie bez krawedzi i oprocz tych rosolow rowniez bez luski

mam ski tury na ciezszy teren
w ciezkie tele sie pchac nie bede nigdy, z uwagi na wspinanie i lepsza kompatybilnosc butow turowych z rakami

potrzebny mi sprzet nie za ciezki na jure, nie musi miescic sie w sladzie i nie oczekuje jakis bardzo szybkich nart- od tego mam waskie sladowki

nie za lekki na beskidy i do zjezdzania- chce sie wreszcie nauczyc tego slynnego skretu
myslalem np. o zestawie typu bcx 6 i s bound 78 czy np. bc 70 rosola
licze na to ze ktos wie, czy moze sa jakiej kultowe produkty w tej kategorii, na ktorych sie nie przejade...

ale moze zle mysle calkiem...

o tak chce... ;)

http://www.youtube.com/watch?v=mIBdyK1vJ-E
:D

Lekkie cross country mogę pożyczyć w firmie. :)
Beskidy wbrew pozorom wcale nie muszą oznaczać przejść graniami (o tym wie chyba każdy wyznawca szlaku granicznego albo Beskidu Niskiego).
Natomiast wciąż nie wiem jak łazi się w tym plastikowym ustrojstwie. :(

@ged: oczywiście, źe nie tylko granie. Możesz zjechać przezz las zboczem Mogielnicy. Pytanie tylko czy posiadasz odpowiednie umijętności.
W zeszłym roku rozmawiałem z żawodowym źołnierzem, instruktorem narciarskim w BBrygadzie Strzelców Podhalańskich. Standard wyszkolenia sprawdzany na koniec kursu zakłada zjazd z plecakiem do 20 kg (ekwipunek wojskowy nie jest ultra Light) w masywie Chryszczatej w terenie leśnym i nie przetartym. Na pytanie innego rozmówcy, a jakie umiejętności trzeba mieć by przystąpić do cyklu szkoleniowego, odpowiedział zz uśmiechem: minimum dwa pełne sezony narciarskie, nie rozumiane jako dwutygodniowy urlop..
No więc najważniejsza jest odpowiedź na pytanie: jak wiele umiem, na co mnie stać.
-------------------------------------------
Pim