NGT

Pełna wersja: Narty biegowe, skitourowe, biegówki, śladówki etc.
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
~basergor
Jeżeli chcesz wartościowej porady przy doborze i zakupie - mam nr.tel. do życzliwego serwisu .
Śmiało można dzwonić . Mi pomogli .
+48602325304 .
---
Edytowany: 2011-01-12 18:01:32
-------------------------------------------
tomasz

Jaka jest różnica między wiązaniami Rottefella Chili, super telemark(z kablem a rivą3. Które z nich pasują do butów w systemie NN75, które najbardziej bedą się nadawały na bardziej górzysty teren, ze sporą iloscią zjazdów?

Riva 3 i Chilli są bardzo podobne. Podstawowa różnica jest taka, że w chilli masz pełną ramkę trzymającą górę buta. Supertelemark to lżejsza liga. Jak widać sposób działania jest podobny do standardowego nn75...
Buty w systemie nn75 możesz mieć z dziobem bodajże 12 mm i 18 mm - te drugie pasują do wiązań tele, ktoś przerabiał przez podklejenie gumą i to jakoś działało.
Ja mam but z dziobem 18 mm i wpinam go też do normalnych wiązań biegowych nn75.

OT
w tym wątku w postach pod koniec 2010 r. troche sie pokrzaczylo i pare osob niezalogowanych ma wytworzone posty pod innymi osobami zalogowanymi.....jakby co piszcie, bede weryfikował

Dannsa

Mario029 -> zwróć uwagę że pisanie o systemie NN75 jest niejednoznaczne. Mogą być to wiązania biegowe starego typu dla butów o cienkim ''dziobie'', ale równocześnie NN75 to też telemarkowe wiązania typu Supertelemark z 3 pinami lub ramkowe, bez pinów, dopasowane do dziobu o grubości 18 mm, jak pisze semow. Bywały przypadki że ktoś niezorientowany kupował buty telemarkowe i usiłował bezskutecznie wpiąć je do starego wiązania biegowego...

Dannsa

Jak odczuję róznicę między wiazaniem Riva 3 lub Chilli a Supertelemark? Czy przy Supertelemarkach i nartach 65mm potrzebna jest płyta podwyższająca? Zamierzam typowo biegowe buty i wiązania zamienić na BC lub telemarki z grubym dziobem, aby mieć lepszą kontrolę na zjazach. Jednocześnie nie chcę plastilowych wiazań bo im nie ufam w dzikim terenie. Zamieżam jeżdzić po Pogórzu Przemyskim i łagodniejszych partiach Bieszczad.
Pozdrawiam
---
Edytowany: 2011-01-14 08:52:53

Dannsa

Tak nie do końca z doświadczeń praktycznych, powiem tak:
- w Rivach, a tym bardziej Chili odczujesz ograniczenie ruchomości pięty przez kabel, co wpłynie na swobodę poruszania się krokiem odbiciowym. O ile w ST będziesz się odbijał (zależnie od tego co w nie wepniesz...) to w R czy Ch będziesz raczej szurał. Z kolei przy zjazdach pewniej poczujesz się w R i Ch.
- wydaje mi się że przy turystyce można obejść się bez płyty. A jeżeli już, to bardzo cienka, ca. 10 mm.

A jaka jest różnica w używaniu wiązań Supeltelemark z kablem i bez kabla. Co daje kabel i w czym przeszkadza?

Dannsa

Na podstawie doświadczeń z Voile 3-pin Cable: daje dokładnie to w czym przeszkadza :), to znaczy ma zwiększać ''retencję pięty'', inaczej mocniej trzymać ją przy narcie (trudniej zgina się stopę). Aczkolwiek powiem ze przy tego rodzaju wiązaniach różnica jest słabo odczuwalna (używałem butów plastikowych Excursion). Wiem że sporo osób w terenie obfitującym w małe zjazdy i podejścia w ogóle rezygnuje z użycia kabla w tych wiązaniach. Zwiększona retencja pięty daje lepszą kontrolę narty w zjeździe, ale z kolei utrudnia krok odbiciowy.
I jeszcze: w V 3-pin C zdejmowanie kabla jest proste. Natomiast w ST Cable zdjęcie kabla jest możliwe, jednak z oglądu tego wiązania mam obawę co zrobić z ustrojstwem (taki ''kandahar'') które służy do jego zapinania. Nie wiem czy bez kabla nie będzie ono swobodnie gonić, denerwując stukaniem i budząc obawy co do możliwości zgubienia.
Na koniec: o ile V 3-p C jest nadal produkowane, to ST-C już nie jest od tego sezonu, a zatem dostępne tylko we wtórnym obiegu.

Dziękuję za 'kompendium' wiedzy o wiązaniach tele. Mam jeszcze pytanie, czy Voile 3-pin Cable to jeszcze inne wiązanie niż Riva 3, Chilli i Supertelemark? Czy jest ono w systemie NN75? Jakie są różnice w używaniu między Voile 3-pin Cable a SuperTeklemark?

dannsa

Voile 3-pin Cable i SuperTelemark Cable to wiązania typu 3-pin: jakby powiększona wersja wiązania biegowego, łapiaca ''dziób'' w rodzaj zamknięcia z 3 bolcami. V-3p-C ma dołączany na hakach ''kabel'' w postaci sprezyn z zatrzaskiem na piętę. ST-C ma ten kabel zapinany na rodzaj ''kandaharu''. Funkcjonalnie bardzo podobne, jedyna mała róznica to głebokość wihajstra łapiącego od gory przód buta, w ST nieco latwiej się wpiąć.
Riva i Chili to wiazania kablowe, w których kabel jest na stałe, bo on utrzymuje także przód buta w rodzaju uchwytu ramkowego (brak bolców).
Wszystko to standard NN75 ale w wersji telemarkowej, do ''dziobu'' o grubosci 18 mm. Choć zarowno do V-3p-C i ST wepniesz też buta o mniej grubym ''dziobie''.
Polecam spojrzenie w net, na strony producentów: Rottefella i Voile.

Poszukuje uzytkownika nart sporten adventure w kwestii rozwiklania ostatniej niewiadomiej dla mnie a mianowicie sztywnosci narty w terenie. Jakby mial jeszcze odniesienie do favoritki to byloby miodzio

1984sokol

ja mam sporteny adventure 68/60/65. chodzi Ci o sztywność boczną? na głębokim i nieprzetartym śniegu trochę się mogą czasem bujać na boki. moje narty nie mają krawędzi (nie wiem czy to ma znaczenie w tym wypadku - jestem nowicjuszem). wiązania mam na nich salomon x-adv raid, a więc sztywne. ważę 86kg.

porównania do innych nart nie mam, bo to moje pierwsze.

1984sokol dzieki za info. Oooo własnie o ten głeboki nieprzetarty snieg mi chodzilo. Pozdrawiam jako amator biegówek

Nie mam wprawdzie porównania do innych nart, ale użytkuję Sporteny Forestery. Może akurat to byłby dla Ciebie dobry wybór? Adventure są bardzo szerokie i nie mają stalowej krawędzi. A jesli zdarzy Ci się jechać w dół po ubitym, zmrożonym śniegu (jak mnie w Jakuszycach w sobotę 15.01), to krawędzie mogą się okazać baaardzo przydatne.
Aha: na wyżej opisanym śniegu właśnie rozjeżdżały mi się nieco narty, ew. - jak opisał Kolega 1984sokol - bujały na boki. W kopnym szły jak czołg i idealnie po linii. Może więc rozjeżdżanie jest kwestią indywidualnych odczuć?
Wiązania mam SNS Profil Active (manualne) z butami Botas Vermont 51 i uważam, że ten zestaw się sprawdza.
Co nie znaczy, że chcę Cię odwieść od Sportenów Adventure. Sam je rozważałem i wybrałem Forestery, stąd moje uwagi :)
-------------------------------------------
Krzysiek

BC Forestera tez rozważalem jako jedyny model z przełajówek, a teraz wsadziles w kij w mrowisko. Rozwazalem ze sladówek na początku favoritke oraz adventure. Widze że do Twoich przełajówek nie wziales zalecanych wiazan xadventure ale widze chula Ci ten zestawik. Chyba te krawedzie a raczej ich brak w adventure przesądzi o wyborze. Dziekuje za pomoc
-------------------------------------------
w drodze

Hej,
nie wziąłem wiązań X-Adventure, bo nie mogłem do nich znaleźć butów BC. Tzn. mierzyłem Salomony X-ADV 5U oraz inny model Salomona (nie wiem jaki, nie pamiętam już). Oba miały za wąsko wykrojoną podeszwę i uciskały mnie przy mierzeniu. Na początku chciałem kupić komplet z wiązaniami X-Adventure i gdybym trafił na Botasy Tuscon, na pewno bym to kupił. Ale Tusconów już nie produkują i nie znalazłem mojego rozmiaru.
Botasy Vermont 51 są bardzo wygodne, choć pewnie jakieś typowe buty X-ADV nieco lepiej by trzymały nogę. Ale już tutaj pisałem na forum o moich wątpliwościach - zob. str. 53 i dalej. Wypowiedzi Kolegów oldtreka i Pima przekonały mnie, że SNS Profil i Vermonty 51 też dadzą radę.
Ważny był nadto aspekt finansowy - same buty do BC to o 150-200 zł więcej niż dałem za moje Botasy. Wiązania też są droższe.

Ale aby jeszcze bardziej rozgrzebać mrowisko: jeśli jednak nie potrzebowałbyś krawędzi, a będziesz chodził głównie w kopnym śniegu i nie będziesz raczej zjeżdżał, to mam dla Ciebie fajny pomysł.
Gdy byłem w sklepie Sorba w Skwierzynie, zauważyłem takie oto narty:
http://www.sorba.pl/Katalog-zima/narty-b...95kgl.html
Obmacałem je, obwąchałem i uważam, że są bardzo dobre. Nie mają krawędzi, ale wielka zaleta to mała długość. Są na moją wagę, a mierzą 172 cm. Wtedy miałem już kupione Forestery - dług. 195 cm (według wagi). Róznica 23 cm to duży plus na manewrowości. Jeśli planujesz łażenie w lesie i terenie z przeszkodami, to im krótsze, tym lepsze.
Zamieszałem może trochę, ale jeśli mogę doradzić, z chęcią to robię. Sam szukałem sprzętu bardzo długo i wiem, jaka to mordęga.
Do usłyszenia!
-------------------------------------------
Krzysiek

Mi udało się niedawno kupić Botas Tuscon akurat w moim rozmiarze. Z zapasem na grubszą skarpetę. Na razie 3 godziny na nogach. Wygodne na 120%. Tylko ta cena, w porównaniu ze szmaciakami z folią. Ale coś za coś. No i jak przystało na grube, skórzane buty - waga też odpowiednio spora.

Mój rozmiar Botasów Tuscon to 44 i od dawna nigdzie go nie ma... chlip, chlip :(
-------------------------------------------
Krzysiek