NGT

O, dzięki- wygląda mi solidniej niż karrimor, a chciałabym żeby trochę posłużył :D
-------------------------------------------
Łucja

Z plecakami Karrimora nie miałem do czynienia więc nie będę oceniał czy są trwałe czy nie.

Warto jednak wiedzieć że właścicielem praw do tej marki jest od 2004 firma Sports Direct (mają też świetny i tani sklep outdoorowy fieldandtrek.com). W większości produkty Karrimora powstają w Chinach.
-------------------------------------------
Ijon

Ja zakupiłem Karrimora Vault 20l na podobnej wyprzedaży na Allegro. Tyrałem przez 5 lat praktycznie dzień w dzień, nie do zajechania, ostatecznie mi się znudził i dałem go koleżance, której nadal służy, a sam kupiłem Camelbaka Mule NV :)

Cześć:)
Szukam plecaka +/- 30l tzw. do wszystkiego. Najważniejsze dla mnie to, żeby dało łatwo się zmniejszyć jego wielkość.
Kiedyś były plecaki z wyjmowanym stelażem, teraz takich już nie widzę :(.
Najlepiej, żeby miał jak najwięcej wyjmowanych elementów (np. stelaż, pas biodrowy).
Czasem muszę zmniejszyć plecak np. do wymiarów tanich linii lotniczych, albo po prostu wrzucić go do walizki.
Plecak potrzebuję głównie do podróży turystycznych (czyli nie musi mieć jakiś elementów przydatnych w czasie uprawiania sportów).
Czy mógłby mi ktoś polecić jakiś model, który faktycznie da się zwijać, składać, odpinać itd.
Cena nie ma znaczenia.
-------------------------------------------
heyah

Jeżeli potrzebujesz plecaka ,,do wszystkiego'' to 30procent przypadnie na przenoszenie lapka w miejskiej dżungli, pozostałe 30stki to rower i turystyka terenowa i po 5 proc. na narty i samolot. To oczywiście grubo ciosany przykład. Komora na lapka ogranicza zmniejszenie wysokości plecaka. Nie pozwoli na to także system siatkowy (ale są też wypinane). TLL ograniczyły gabaryty podręcznego (zobacz na forum obok) i w tej chwili mieszczą się plecaczki typu kostka o poj. ok 20 litrów. Jeżeli potrzebujesz coś na wycieczki by móc zabrać wodę i schować kurtkę to polecam ultrasy wielkości jabłka po skompresowaniu. A plecak ,,do wszystkiego'' to np. Osprey Momentum lub Kode.

wspinaczkowe modele mammuta. nie pomnę modelu, ale być może to trion. zdemontować można prawie wszystko :) wada to cena...

30 l wakacyjnie to dużo. Od 8 lat użytkujemy dwa Black Diamondy Magnum, które zwijają się i moźna je upchnąć wszędzie. Oczywiście noszenie laptopa komplikuje. Ale w dobie tabletów netbooków jest łatwiej. Szukając czegoś pod podaną pojemność może taki model:
http://blackdiamondequipment.com/en/hiki...t=38&sz=24
-------------------------------------------
Pim

Witam!
Pytanie do wysokich, a ściślej długoplecych użytkowników Deuterów. Jak oceniacie wygodę noszenia ACT Trail 24? Czytałem na Forum test wersji 32 litrowej. Tylko, ze to górny pułap objętościowy dla moich potrzeb. Przymierzanie w sklepie nie dało jednoznacznej odpowiedzi.
Jak sprawuje się pas biodrowy? Wiem, że nie jest tak istotny w tej pojemności. Gumowana siatka jakoś nie przekonała mnie, ale może to tylko pierwsze wrażenie.
Dzieki za wszelkie uwagi.
---
Edytowany: 2014-04-20 19:18:40

Dzięki za odpowiedzi!
PRS a która firma robi ze zdejmowaną siatką?
Ja poniżej 25l to raczej się nie mieszczę, bo jak to dziewczyna muszę zabierać milion niepotrzebnych rzeczy, chociaż i tak uważam, że nauczyłam się pakować bardzo kompaktowo, to ostatecznie i tak wolne miejsce zapcham 5 książkami, ''które na bank przeczytam w dwa dni'' .
Wcześniej miałam taki model:
http://4outdoor.pl/produkt/783/plecak-pe...0-5-salewa i chętnie bym zaopatrzyła się w coś podobnego. W tym niestety zepsuł się suwak i myślałam, że firma naprawi, ale oddali mi $ i już plecaka nie miałam.
-------------------------------------------
heyah

Skoro sama stwierdzasz, że zabierasz milion niepotrzebnych rzeczy, to po co je zabierasz? ;)
-------------------------------------------
Czasami jestem tutaj dla przyjemności!

Taki urok:) . Na początku jest myśl ''to mi potrzebne, to mi potrzebne'' .. a potem ''a po co mi to było..'' . Analizując moje bagaże to wychodzi na to, że gdziekolwiek bym nie jechała to będę prostowała włosy, robiła zdjęcia i studiowała rozmówki w jakimś kompletnie innym języku niż potrzebuję :) .

A jeszcze mam pytanie, bo z góry przyznaję, że nie mam teraz czasu szperać na forum, czy warto się zainteresować w ogóle plecakami z 4f?
---
Edytowany: 2014-01-06 21:42:41
-------------------------------------------
heyah

Witam całą społeczność forum.
Potrzebuję porady. Chciałem kupić plecak ''uniwersalny'', krótko mówiąc nadający się i na basen i na rodzinną, całodzienną wycieczkę.

Zastanawiam się nad trzema modelami, mianowicie:
Nord Face Borealis
Deuter Futura 28
Fjord Nansen Freki 30

Który z tych trzech będzie najlepszym wyborem? A może zupełnie coś innego?

TNF to typowy mieszczuch bez pasa biodrowego, na wycieczkę całodniową może być niewygodny. Choć w przypadku ''rodzinnych wycieczek'' to wiele nie potrzeba...

https://ngt.pl/thread-6293.html - tu masz fjorda

Deuter będzie za duży. Jeśli futura to raczej 22l. Deuter nie oszukuje z pojemnościami ich plecaki są na prawdę ''duże'' w porównaniu do konkurencji.

http://i269.photobucket.com/albums/jj79/...8_400A.jpg - to jest F28, spokojnie na 3-4 letnie dni się nadaje.

Zobacz sobie też model Salewa Vector 26, w sumie mieszczuch ale pas biodrowy ma (i to odpinany) więc jako rozwiązanie uniwersalne myślę, że nie jest to głupi wybór, zakładając, że rodzinna wycieczka to woda/termos, kurtka przeciwdeszczowa, kanapki, aparat, krem do opalania i kilka innych drobiazgów.

Może Talon? http://allegro.pl/plecak-osprey-talon-22...45601.html Bartolini bardzo chwali. http://3.bp.blogspot.com/_KfCsXGxNMGM/TC...020284.jpg

torell z tej trójki ja brałbym Deutera. Niemcy robią naprawdę dobre plecaki, do tego nie zawyżają pojemności, więc ta futura rzeczywiście będzie miała 28 l.

Tu masz parę opinii na temat tego plecaka:
http://tnij.org/gdm24tn

EDIT: wiktorgu mnie uprzedził:P Pojemność 28 l to dość dużo, ale na ''rodzinne wycieczki'' czasem bierze się więcej gratów, niż w góry:)
---
Edytowany: 2014-01-15 18:52:11
-------------------------------------------
Coś się kończy, coś się zaczyna...

@heyah ogólnie to nie warto.
Mniej ogólnie to np. kiedyś w ofercie mieli fajnego ultrasa wartego zakupu. To firma mająca w swojej ofercie chińskie mydło i powidło. Jak trafisz coś do 50 zł to czemu nie? Jak potrzebujesz plecaka na częściej i dłużej to zainteresuj się firmami plecakowymi. W Polsce będzie to np. Wisport mający udane także małe plecaczki.

Dzięki serdeczne za szybkie odpowiedzi.
Ze względu na cenę, najbardziej mi odpowiada North Face i Fjord Nansen, a chciałem kupić plecach w okolicach 200 pln. Ewentualnie, może Deuter Futura chyba faktycznie 22, ale to już o 100 zł drożej, więc zastanawiam się czy warto dopłacić. Plecak będzie używany podczas wycieczek rodzinnych naprawdę sporadycznie (2-3 wyjazdy w roku wyjazdy nad morze i w góry z dwójką małych dzieci), reszta to wyjścia na basen i niedzielne spacerki z rodzinką.
---
Edytowany: 2014-01-15 21:19:42

@Torell, skoro nie chcesz wydawać sporo kasy na plecak a chcesz mieć coś solidnego to może http://www.decathlon.pl/plecak-30-l-forc...07915.html ?

Mam taki od września i bardzo sobie chwalę, mimo to chcę sprzedać bo używam sporadycznie (potrzebuję coś mniejszego). Jeśli jesteś zainteresowany to wal. Masz 10 lat gwarancji i pewność, że nie będzie z nią problemów. Na takie wypady jak napisałeś - idealny.

Wielkościowo to tak wygląda (niewypakowany): http://gyazo.com/4da8ae099317ae414d8c978787b0f9f7.png (głupio wyregulowany bo miałem poparzone plecy :D)

Najwięcej w nim miałem: 3x majtki, 2x sparpetki, 3x koszulka, polar, z 6 bułek, woda 1.5l, śpiwór (dość spory jak na letni), kurtka przeciwdeszczowa, aparat, ręcznik, żel do mycia, pasta+szczotka i w przedniej kieszeni drobiazgi (portfel, klucze, ładowarka itp). Trokami przypiąłem karimatę z jednej strony i okresowo kurtkę miejską, normalną z drugiej. I fota z wtedy: http://gyazo.com/b99704f7da4a8802e44b554edeb1a636.png (bez bułek)
---
Edytowany: 2014-01-15 21:45:24

@torell Podobnie jak wiktorgru mam w swojej szafie plecak forclaz air 30l od chyba 5 lat. Do niedawna używany codziennie jako podstawowy plecak miejski. Był rzucany, ciorany, brudzony, prany w pralce automatycznej i nadal wygląda ok. Jest trochę niewygodny (w porównaniu do deutera), ale na sporadyczne wycieczki będzie ok.

OK, podjadę dzisiaj do Decathlonu i obejrzę sobie ten plecak. A jak on się ma w porównaniu do TNF Borealis? Spróbuję jeszcze znaleźć Deutera, żeby sobie przymierzyć.

potwierdzam, plecaki z decathlonu są pancerne i chyba niezniszczalne :)
ale niestety, są ciężkie, toporne, a ich deklarowany litraż mija się z rzeczywistością.