Zgred spr poszukać wisportu Wisport Mosquito można go kupić za ok 380zł.Spełni Twoje oczekiwania. Wisporta użytkuje od 2 lat i jest to pancerny plecak i na pewno Np. Deuter ACT light tyle nie wytrzyma. Co do wygody, chciałbym żeby Wisporty były tak wygodne.
Klapkowa wiekszosc? Pociagiem w czystych przedzialach do Devonu, czy Yorkshire z plecakami? Wsrod tweedowych marynarek? Rozmawiamy jeszcze o plecakach? Czy slysze tu slowo ''lans''?
Cordura jest ciezka. Wytrzymala ale ciezka. Po co nosic dodatkowe kilogramy materialu? W plecaku wazny jest system nosny. Jakosc szyc. Tasmy, zamki i sprzaczki.
A tak przy okazji. Deuterom mozna zarzucic, ze sa staroswieckie, ze kolorystyka jest nie teges, ze sa ciezkie - ale nie mozna powiedziec, ze nie sa wytrzymale. Nie istnieje 70l deuter ACT Lite. Najwiekszy to 50l +10. Aircontact to plecak na wieksze rozmiary. Z ciezszych i mocniejszych materialow.
Kazdy ma swoje wlasne oczekiwania. Jedni chca trwalosci, jedni funkcjonalnosci, jedni wagi, jedni ceny, jedni wygody.
-------------------------------------------
Sprzedawca w sklepie outdoorowym. Anglia.
Emocje nie wzbudzila propozycja Wisportu. To te klapki.
-------------------------------------------
Sprzedawca w sklepie outdoorowym. Anglia.
Jak napisał kivak.
Nic nie mam do plecaków Wisporta. Cenię tego producenta z mojego przecież miasta, choć sam nie kupuję ich plecaków.
Tym bardziej nic nie mam do ludzi wybierających i noszących plecaki Wisporta (mój brat używa). Nie przypinam im żadnych etykiet i tego samego poprostu oczekuję w stosunku do osób wybierających inny sprzęt.
To tyle.
:)
Pozdrawiam.
-------------------------------------------
cześć i czołem
Nie ma co się spierać. Każdy ma jakieś priorytety. Każdy odpowiednio dysponuje swoimi pieniędzmi. Jeden woli coś tańszego drugi coś co ma renomę i gwarantuje jakąś solidność. Oczywiście pośród tych ludzi są również i lanserzy. Jakiś odsetek. Ale większość jednak kieruje się czymś więcej niż chęcią pokazania się . Wierzę w to.
A wracając do plecaków... Zarzucono plecakom z cordury że ciężkie. Że odchodzą od tego materiału by zbić wagę (trwały ale ciężki). Ale porównajmy choćby tego Mosquito. 2000 gram wagi. A wyższa półka? Deuter Aircontact (65+10) 2800gram. TNF Zealot 70 , 2327 gram. Czyli nie do końca tak jest z tym ciężarem cordurowych plecaków.
A jakość? Wielu posiadaczy mówi że ma jakiegoś Deutera , Ospreya czy Back Diamonda ileś tam lat. Trwałe. Mocne. Ale czy tak będzie również z plecakiem który zakupię teraz tej firmy? Przecież chyba nie jest tajemnicą że wszystkie firmy tną koszty. Szukają oszczędności. Wszędzie w zasadzie chińszczyzna. Nieskazitelnie szyte (tutaj nawiążę do odzieży) marki TNF czy Berghaus... nieskazitelnie szyjące 5-7 lat temu dziś walą buble. Sam kupiłem bluzki tych dwóch ostatnich firm. Popatrzyłem na szwy, jakość szycia, nitki... Chińszczyzna. Coraz bardziej bije z tego wszystkiego chińszczyzna. I tego się najbardziej boję. Bo w sumie mógłbym się porwać na plecak z wyższej półki... Ale co jak się okaże że ta trwałość to przeszłość. Alpinus kiedyś też robił niezniszczalne rzeczy. Kilka osób wspomniało tutaj o plecakach które mają i 10 lat i były porządnie eksploatowane. A czy teraz Alpinus tyle wytrzyma? Na pewno nie!
Tak że dziękuję wszystkim za dyskusję... Na podjęcie decyzji zostawiam sobie jeszcze ze dwa , trzy tygodnie. Jesli oczywiście ktoś ma coś do dorzucenia w temacie materiałów czy w ogóle szeroko pojętego tematu dużych plecaków to jak najbardziej chętnie poczytam.
-------------------------------------------
zgred
Tak naprawdę argument z wagą to na siłę wymyślona teoria bez pokrycia. Cordura jest cięższa, owszem, ale niewiele.
Poza tym biorąc na wycieczkę np. Deutera to jeśli nie daj boże materiał ci puści to już tego rozchodzenia się dziury nie zatrzymasz. Chyba każdy widział dziurę w poliestrze, więc nie będę się rozpisywał...
Natomiast cordura mimo przecięcia działa nadal - dziurę zaszywasz, po powrocie poprawiasz na maszynie i plecak jak nowy. Dziura w poliestrze to w zasadzie koniec życia plecaka.
I oczywiście każdy ma wybór, ale jak wytłumaczyć fakt kupowania plecaka za 8 stów, kiedy mniej znany producent robi z tego samego materiału taniej, jak nie lansem? Prawda jest taka, że gdyby Wisporta czy nawet Campusa dobrze zareklamować to nagle stałyby się to marki z wyższej półki. A że akurat dobra reklama trafiła się Deuterowi czy Ospreyowi to znalazło się kółko wzajemnej adoracji z argumentami ''z górnej półki''.
Dla mnie plecak to najważniejsza część wyprawy zaraz po obuwiu. Wart jest więc każdej kasy, ale nie kiedy większa część ceny to marżą wypracowana ''renomą''. Dlatego nawet nie spojrzę na plecak z wyższej półki, jeśli nie zobaczę na nim malowniczej plakietki Cordury :)
Cordura to była najlepsza 10-15 lat temu, ale technologia poszła naprzód i teraz niemal wszystkie poważne firmy szyją z tkanin odpornych na rozdarcia po przecięciu. Mam plecak z cordury i mam deutera - ich tkaniny nie są słabsze.
A Ty troop - masz deutera z dziurą? Sprawdziłeś, czy zmyślasz?
A wiesz, że cordura to nazwa handlowa tkaniny poliamidowej o splocie zapobiegającym rozerwaniom produkowaną przez firmę DuPont? A wiesz, że choćby deuter szyje z tkanin poliamidowych o splocie odpornym na rozdarcie?
A więc jak wytłumaczyć jeśli ktoś musi mieć metkę cordura w plecaku, żeby na niego spojrzeć? Lans?
Akurat co to reklamy to Campus ma niewiarygodnie dobrą renomę wśród ogółu i jest marką lepiej rozpoznawaną niż Deuter a tym bardziej Osprey. Tylko, że produkuje śmieci (mam plecak - wiem).
Porównywanie tkanin deutera i campusa i pisanie, że są takie same tylko dlatego, że któraś z nich nie ma metki cordura i wyglądają podobnie to jakaś pomyłka. Mam plecak campusa (w zasadzie docieram), tkanina potrafi rozejść się w rękach. W deuterze mam tkaninę wielokrotnie lżejszą i cieńszą i znosi bez zająknięcia już któryś rok ciężkiej eksploatacji.
-------------------------------------------
m
''Cordura to była najlepsza 10-15 lat temu, ale technologia poszła naprzód i teraz niemal wszystkie poważne firmy szyją z tkanin odpornych na rozdarcia po przecięciu. ''
Co masz na myśli ? Bo przychodzi mi na myśl tylko Rip-Stop patrząc na ofertę Deutera, a to jest splot stary jak świat. Ma co najmniej 40 lat ;)
''A Ty troop - masz deutera z dziurą? Sprawdziłeś, czy zmyślasz?''
Co to ma do rzeczy czy mam czy nie? Jak się zna specyfikę materiałów to nie trzeba tego nawet widzieć. Ja się nie przyczepiam jakości wykonania przez Deutera, a materiału - plecak za 8 stów z poliestru to śmiech na sali.
''A więc jak wytłumaczyć jeśli ktoś musi mieć metkę cordura w plecaku, żeby na niego spojrzeć? Lans?''
Nie, metka ''Cordura'' nie majta na lewo i prawo i plecaki nie mają wyszytego na 3/4 tylnej klapy logo producenta. To, że to Cordura wiem tylko ja... i bezpiecznie mi z tą myślą :)
Resztę twojego posta pominę, bo to bełkot jak zwykle. Miałeś już ze mną nie dyskutować i wolałbym, żebyś trwał w swoim postanowieniu. Chyba, że wreszcie twoje posty będą miały jakiś sens to zmienię swoją postawę ;)
No tak wygląda dyskusja kogoś kto kupił, dla przykładu Daewoo, nigdy nie miał nic innego i twierdzi, że to świetny samochód, bo jeździ, nie psuje się i fotele cztery ma, więc kretynami są ci którzy kupili drogiego BMW.
Dlaczego niektórzy tak łatwo oceniają coś, czego nie mieli osobiście i nie mają własnych doświadczeń? Potem takie bzdury w stylu porównań do Campusa, bo co nie jest Cordurą to to samo musi być, czy też jakieś poliestry. Kto z Was zna wygodę jaką daje system Aircontact? Toż jedynie Cordura i nic więcej? Znacie może z doświadczenia BioFlex, albo IsoForm CM?.
Jeśli tak to porozmawiajmy - jeśli nie to darujcie sobie.
Plecak to znacznie więcej niż Cordura.
Odnośnie ''znajomości specyfiki materiałów'':
''Deuter Duratex
POLIAMID (Nylon)
Tkanina poliamidowa. Wyjątkowo odporna na tarcie i rozrywanie. Używana na spodzie plecaka w prawie każdym modelu o dużej pojemności. Wytrzymałość nici z których zbudowana ta jest ta tkanina to 1000 den. Duratex pomimo swej niezwykłej wytrzymałości jest miękki w dotyku a od wewnątrz pokryty powłoką PU. Laboratoryjne badania dowiodły, iż ma on tożsame parametry z Cordurą DuPont'a''
-------------------------------------------
cześć i czołem
Ależ ja nie neguję systemów nośnych, widzisz żebym coś pisał? Ale po co ci wspaniały system nośny skoro sam plecak jest do bani? I taka jest specyfika poliestru - nawet najdroższy jego rodzaj na rynku po przetarciu czy przedziurawieniu rozłazi się i nie da się tego naprawić.
Być może dlatego tak twardo stoisz przy swoim, bo przy swoich niedzielnych wypadach za miasto nie doświadczyłeś zgrzytania zębami, gdy plecak cerujesz co 20 minut, bo dziura się powiększyła. Jak Deuter zastąpi materiały Cordurą bez zmiany ceny to będę ich fanem, naprawdę ;)
''Laboratoryjne badania dowiodły, iż ma on tożsame parametry z Cordurą DuPont'a''
Wg. laboratoryjnych badań to kuchenki turystyczne zagrzewają wodę w 2,5 minuty...
Rytmar, daj już spokój z tymi bredniami... Używając twojej analogii do samochodów to wygląda to tak, jakbyś twierdził, że BMW jest lepsze od Volvo, bo wygodniej się siedzi.
Tak jak i materiał zewnętrzny tak i system nośny to nie wszystko.
Woodpeacer 75 Alpinusa cordura 1000 którego używam od 10-ciu lat waży 2,95 kg, Mammut Heron Element (60+15) - 1,75 kg. Ważone wagą wędkarską (chińską, sorry:).
Coś jeszcze?
-------------------------------------------
Wszystkiego Dobrego
do trupa,
Tak, nie używam często dużych plecaków. Kiedyś brałem C7 w Alpy (dwa, trzy razy w roku), potem zaczął wystarczać mniejszy Osprey Atmos. Teraz używam Ospreya Aether, ale tylko przy długich wyjazdach - ostatnio Kaukaz, teraz Kilimandzaro i Andy.
W Polsce na tydzień nie potrzebuję tak dużych litraży, szczególnie w czasie wspinaczki. W górach jestem przynajmniej raz w tygodniu. Jeśli Tobie udaje się częściej - gratuluję.
Moje plecaki, a i owszem miewają dziurki, które o zgrozo nie powiększają się (?). To pewnie dlatego, że materiały dobre, bo nylony to są. (byś miał, byś wiedział)
Dyskusja z Tobą jak zwykle jest bez sensu. Tworzysz sobie jakiś obraz sprzętu, bądź osoby, jesteś agresywny. O wymianie doświadczeń nie ma mowy.
Atakujesz produkty Deutera. Mam/miałem trzy plecaki tego producenta. Mam cztery plecaki Berghausa i trzy Ospreya. Jest również Gregory i dwa Black Daimondy, A... i TNF są dwa. Mam też polskie, ale te dobre są, nie? Chętnie podyskutuje o ich zaletach i wadach, ale raczej nie z Tobą, bo Ty ich pewnie nawet nie widziałeś, a ja zawsze piszę i rozmawiam o czymś co znam i o czym mogę coś napisać z własnego doświadczenia - nie na podstawie urojonych przekonań i zasłyszanych opinii. Dlatego, np. nie dyskutyję (nie krytykuje i nie polecam) ZPG, bo nie znam go najnormalniej. Potrafisz to zrozumieć?
To tyle.
---
Edytowany: 2011-04-30 00:31:14
-------------------------------------------
cześć i czołem
@rytmar, bzdury piszesz. Płaci ci ktoś za to?
Przede wszystkim ja nie atakuję niczyich produktów. Piszę o nich obiektywnie, bo za reklamę mi nikt nie płaci :)
''Moje plecaki, a i owszem miewają dziurki, które o zgrozo nie powiększają się (?). To pewnie dlatego, że materiały dobre, bo nylony to są. (byś miał, byś wiedział)''
To chętnie zobaczę fotki tych ''dziurek''. Bo dla mnie dziura to uszkodzony segment materiału, uszkodzone pojedyncze włókna to żadne uszkodzenie.
A poliester ma po prostu takie właściwości i choćbyś stanął na głowie, powoływał się na logo boga i wydał niesamowite ilości gotówki to zachowania tego materiału nie zmienisz.
Nylon to już inna sprawa, ale jego wytrzymałość zbliżona do cordury to może być tylko w laboratorium. Jak chodzisz tam na wycieczki to nie mamy o czym mówić :)
''Dlatego, np. nie dyskutyję (nie krytykuje i nie polecam) ZPG, bo nie znam go najnormalniej. Potrafisz to zrozumieć?''
Potrafię, bo mam podobnie. Tyle tylko, że samo doświadczenie bez podstawowej wiedzy o materiałach jest nic nie warte. Potem się rodzą dowcipy o ''dziurkach''.
''Piszę o nich obiektywnie...'' na podstawie moich wyobrażeń, broń Boże wiedzy.
''bez podstawowej wiedzy o materiałach...'' Moja wiedza wynika z czytania i doświadczenia. Obie są większe niż Twoje, bo więcej mam lat, a po górach chadzam - jak już wielokrotnie pisałem - od 1980 roku. Ty młody jesteś, więc stąd pewnie to zadufanie w swojej wiedzy. Więcej pokory może?
Twoje poliestry:
Deuter Aircontact:
http://tiny.pl/hd3h4
Ballistic - nylon (Poliamid)
Duratex - nylon (Poliamid)
Ripstop 330 - nylon
http://tiny.pl/hd3h4
Dla ułatwienia:
http://www.deuter.com/en_US/materials.php
Nadal nie mam o czym z Tobą dyskutować. Nie masz żadnych argumentów poza ''chętnie zobaczę'', ''nie wierzę'', ''niedzielne wycieczki'' i ja wiem, znam, choć niczego nie widziałem i nie nosiłem (to o plecakach dyskutowanych).
OT
Obserwując inne ''dyskusje'' z Twoim udziałem odechciewa mi się udzielania na tym forum póki taki poziom dyskusji i osoby o takiej kulturze osobistej są tutaj tolerowane (''bzdury gadasz, skończ bredzić'', itp.). Każda taka ''dyskusja'' w Twoim wykonaniu przeradza się w pyskówkę, a wszyscy oponenci to ''kanapowi komandosi'', ''niedzielni turyści''. Ty jesteś ten co wszystko widział i doświadczył, choć wojsko, np. to pewnie tylko w telewizji.
Ja nie widzę platformy do dyskusji na poziomie ogólników i przepychanek nie popartych żadnymi argumentami, poza ''ja wiem, że tak jest''.
---
Edytowany: 2011-04-30 01:50:02
---
Edytowany: 2011-04-30 01:53:04
-------------------------------------------
cześć i czołem
Troop - ze buff to lans, to juz wiemy. Czy dobrze rozumiem, ze deuter to lans, a wisport juz nie? Volvo i BMW, wygodniej? Kuchenki, 2,5 minuty? Takie osobiste pytanie mam, nie zwiazane z plecakami - Troop czy ty wogole wiesz o czym ty piszesz?
A tak gwoli wyjasnienia niezorientowanym. Cordure tez mozna sobie zamowic ripstop. Nawet podwojnie skosny splot mozna sobie zamowic i cieszyc sie dzinsami ze znaczkiem Cordura.
-------------------------------------------
Sprzedawca w sklepie outdoorowym. Anglia.
Dodam swój głos w temacie. Ale bez podejmowania dyskusji, czy opowiadania za którąś ze stron.
Przez dwa lata miałem Deutera AC 70+15. Sprzedałem po dwóch latach. Materiał prawie jak nowy. W zasadzie nie udało mi się go niczym uszkodzić, ani w krzakach, ani w transporcie. Sprzedałem, bo był za duży i nie wykorzystywałem już jego możliwości nośnych. A i nie był chyba do końca dla moich pleców.
Przesiadłem się na Cordurowego Milleta Nandę 60+10 z dobrym rezultatem.
http://www.goryonline.com/szpej,678,141,...szpej.html
Wygodny i pakowny, solidny.
Co do lepszości jednej firmy nad drugą: należy patrzeć przez pryzmat swoich oczekiwań. Deuter był taki, że i słonia bym w nim mógł nosić. Tutaj w Millecie mam bardziej zwartą i zgrabną konstrukcję, ale z wygodnym systemem nośnym.
Z tym ,że i Millet już chyba nie robi tych plecaków :/
Jeśli chodzi o wagę, czasem paradoksalnie, cięższy plecak wypakowany sprawia mniej ciężkie wrażenie na plecach niż ten lżejszy o mniej wygodnym systemie nośnym.
Dla mnie ideałem był system nośny Tatonki oparty na prętach, który niestety skasowałem 2x i nie odważyłem się spróbować po raz 3ci.
Chciałbym też kiedyś ponosić właśnie Bioflex Berghausa oraz ospreyowe plecy.Może kiedyś będzie okazja.
Patrząc, w jaką stronę idzie rynek, tj. odchudzania wagi, trochę mam wątpliwości, czy to jest opłacalne, jeśli traci na wygodzie i nośności systemów.
@Braavosi, jestem pod wrażeniem. Napisałeś merytorycznego posta, bez głupich porównań do samochodów i odniesień do badań laboratoryjnych i odwracania kota ogonem.
Tylko nasuwa mi się pytanie: od ilu lat wędrujesz? Bo jeśli nie zacząłeś 1980 roku to nie jesteś wiarygodny ;)
Troop - tak abstrahujac do meryterycznosci Twoich wypowiedzi, skad sie bierze u Ciebie ten poliester? Powaznie pytam, skad ty bierzesz dane, ze w plecakach deutera stosuje sie poliester? Zdajesz sobie sprawe, ze poliester i poliamid to nie jest to samo?
-------------------------------------------
Sprzedawca w sklepie outdoorowym. Anglia.