@gumibear
Dziękuje, ale jak tam napisałem - nie chcę preferencyjnego traktowania.
Dla tych co tylko ostatnią stronę przeglądają ponawiam OCB.
Jako że: ''...się ''specjalizuje'' w termosach...'' zobowiązuje (a budżet ogranicza :D), to chciałbym w przyszłości zrobić test jakiegoś najpopularniejszego taniego budżetowo-dyskontowo-marketowego termosu, albo dwóch.
Tani termos: 20-30 PLN za 0.5L, 30-40 PLN za 1L. +/-
Tak więc proszę pisać co posiadacie. Tylko nazwę, ewentualnie jedno zdanie opinii.
---
Edytowany: 2015-11-13 15:10:09
Lukas, a jakiego masz Esbita?
Bo o Primusach się sporo złego naczytałem. Tatonka podobno często ma problemy z nagrzewaniem się w górnej części.
Szukam czegoś solidnego 0.75l i myślę właśnie nad Esbitem. Może zapodasz kilka słów?
Tego samego co ''wtedy'' - VF10000ML.
''Kilka słów'' zapodałem w teście:
https://ngt.pl/thread-8482.html
Jak nie czytałeś, zapomniałeś to polecam.
Ja z kolei słyszałem od kuzynki że mieli dużo zwrotów Esbit :D
Co do nagrzewania się, to ciepłe jest tylko to co pod kubkiem. Za feler tego nie uważam, no bo u samej góry już nie ma podwójne ścianki, itp.
Co jeszcze... Jest powgniatany i podrapany (+10 do outdoor-owości ;)), ale nadal się nie rozszczelnił.
Jedyne ''ale'' jakie mi przychodzi na myśl, to to że kubek po nalaniu za bardzo się na mój gust nagrzewa i lekko się''rozdwoił'' (czasami kręci się plastikowy wkład w metalowej osłonce). No i że chropowata farba jednak się tak dobrze jak by się chciało, łapy w rękawicach nie trzyma.
Czy polecam ? Polecam, ale pamiętaj że nie mam porównania z innym ''outdoor-owym''.
Jak coś więcej, to pytaj.
P.S.
Ja nie zza zachodniej granicy\fan piłki kopanej, więc nick - _t, albo imię (Łukasz) wystarczy :)
To tak do wszystkich.
---
Edytowany: 2015-11-16 13:34:32
Wiktorgu
ja mam esbita 0.75 od 2 lat i chwalę sobie i za jakość i za serwis
rozwalił się mi korek automatyczny - wysłałem na reklamację (termos + korek) dostałem 2 nowe -automat i klasyczny
Mam teraz 3 korki :), dwa Esbit chyba jako jedna z niewielu firm ma te same korki w każdym formacie termosu od 0.3 po 1.5l
gdyby coś pisz sporo go ciorałem i też jest po przejściach
-------------------------------------------
sprzedawca Polar Sport Warszawa
A ja nie polecam Esbita. Pierwszy egzemplarz nie trzymal temperatury, po reklamacji wymienili na nowy. Drugi egzemplarz posłużył jakiś czas i teź zaczął mieć problem.
Teraz kupilem Thermosa w TKMaxx zobaczymy jak się będzie sprawował. Na chwilę obecną uważam, źe nie warto wydawać tyle pieniędzy ile sobie życzy Esbit za swoje wyroby.
@Lucas_t
dawno, dawno temu, byłem zwolennikiem tanich termosów z marketów. pierwszy jaki kupiłem marki florina 0,7l. kosztu nie pamiętam ale coś w przedziale 25-30 pln. termos świetny. długo trzymał rozsądną temperaturę cieczy. nie, nie robiłem nigdy żadnych pomiarów. po prostu starczał na jednodniowych wypadach. po ok. 2 latach uszczelka gumowa sparciała. od razu pobiegłem kupić następny. tej samej marki, wygląd niemalże identyczny, ale... termos był porażką. nie trzymał ciepła już tak dobrze. po pewnym czasie kupiłem następny. oddałem po pierwszym wyjeździe, gdy zmoczył wszystko w plecaku (nieszczelność). wówczas postanowiłem przesiąść się na coś lepszego. wybór padł na esbita (akurat była promocja). mam od dwóch lat, jak nie więcej. wciąż trzyma temperaturę. jestem zadowolony. jest tylko małe ale. subiektywnie stwierdzam, że jest trochę lepszy niż pierwsza florina, którą miałem.
Ja mam Esbita w wersji 1l, póki co testowany w warunkach domowych (po 36 godzinach zaparzyłem herbatę) i używany jedynie na jednym wyjeździe w listopadzie, przy temperaturze na zewnątrz ok. 5 st. C.
Esbit podaje takie oto dane, jednak nie uwzględnia chyba faktu, że czym więcej płynu ubywa, tym reszta szybciej stygnie.
Temperatura wlanego płynu ~ 98 °C
Temperatura otoczenia ~ 20±2 °C
Zdolność do utrzym. temp po 6 h ~ 85 °C
Zdolność do utrzym. temp po 12 h ~ 75 °C
Zdolność do utrzym. temp po 24 h ~ 60 °C
Mimo wszystko, porównując go do no-name'a za 19,99zł, w którym po 6 godzinach herbata była letnia, tutaj po całym dniu chodzenia przy wspomnianych 5 st. C płyn był wyraźnie ciepły, nie mierzyłem termometrem, ale 2 ostatnie kubeczki herbaty dobrze mnie rozgrzały.
Porównania do innych wiodących marek niestety nie mam.
Post morgolith-a i bartoliniego jest powodem dla którego miałem takie problemy gdy szukałem jaki ''outdoor-owy'' termos kupić - na dwie osoby polecające, znajdą się dwie osoby nie polecające.
Tak więc w końcu dałem sobie spokój z opiniami, i wybrałem niczym kobieta z kawału - ze względu na (fajny) kolor :)
No i bo miał i tradycyjny korek i automat. Drugi kubek mi był obojętny, i poza zmierzeniem pojemności, nie był użyty chyba ani razu.
@bartolini
Dziękuje za propozycje. To ''już'' jedna. Może akurat ''ruszymy''.
@T25
Tutaj:
https://ngt.pl/thread-8482.html
A dokładniej pomiar trzeci, możesz zobaczyć jak się mają dane katalogowe, do rzeczywistości. W skrócie - nie mają.
Dlatego, bardzo, ale to baaardzo ciekawi mnie co wyjdzie w teście FN, bo na swojej stronie też podają zbliżone do Esbit-a wartości.
Ja od chyba z 4 czy 5 lat używam litrowego Primusa, modelu nie znam (czarny, chropowaty). I nie dam o nim złego słowa powiedzieć, ciepło trzyma genialnie mimo licznych obić, nie cieknie. Uważam, że warto zainwestować jakaś tam kasę i mieć pewność.
Witam
Po długich godzinach czytania forum zdecydowałem się kupić termos Primus TrailBreak z nowej kolekcji. Przekonał mnie najbardziej chyba kubek który jest termiczny bez plastiku. W komplecie dwa korki automat z nowym rozwiazaniem primusa i normalny korek. Po 24 godzinach w lodówce temp. wody w termosie 49 stopni. W lodówce 6 stopni. Dzisiaj kolejny test, bardziej rozgrzeje termos przed zalaniem wodą. Szczerze powiedziawszy za tą cenę spodziewałem się wyższej temp. zobaczymy po drugim teście.
napisz jeszcze jaką pojemność sobie zapodałeś.
No, panie i panowie, 5 dni, 8 postów, a tylko bartolini podał ''kandydata''.
Pogrzebać w szafie, pamięci i podawać następnych.
Drugi test Primus TrailBreak 1.0l wypadł identycznie. Po 24 godzinach w temp. 6 stopni temperatura wody 49 stopni. Miałem problemy z odkręceniem uszczelka jeszcze idealnie nowa. Nie zaobserwowałem nagrzewania się górnej części termosa z nakrętką.
Pytanie czy taka charakterystyka temperatury jest dobra? Nie wiem jak wypadają inne markowe termosy. Większość ludzi robi testy w warunkach pokojowych. A do tanich ten termos nie należał. Jutro przetestuje z normalną herbatą zobaczymy jak walory smakowe. Primus podaje że temperatura po 24 godzinach powinna wynosić około 60 stopni, pytanie czy test był przeprowadzany w warunkach pokojowych.
lucas_t Nie polecam jak i nie odradzam na razie termos jeszcze w fazach testu.
---
Edytowany: 2015-11-18 17:15:43
@jerry_6
Ja zrobiłem ''nawet'' przy minusowej (co prawda nie za dużej), link kilka postów wyżej i dalsze kilka postów wyżej, pomiar numer 5.
Tak ''na oko'', twój Primus wypadł lepiej niż mój Esbit.
Chyba nie przeczytałeś dokładnie - ja nie szukam ''markowego'' (mam), tylko ''marketowego'' (też mam, ale chce zobaczyć jak wypadają inne).
I nie szukam opinii o samym termosie, tylko propozycje tychże, by, jak napisałem, wybrać najpopularniejszy i samemu sobie opinie wyrobić.
49 w temp +6 to jeszcze nie tak źle. Mój 1L noname w temp pokojowej +21 miał 66.
Lucas_t mój błąd nie doczytałem.
Termos mialem w planie teraz kupic i wykosztowalem sie chyba na najdroższy na rynku. Nie ma innych opinii na jego temat więc zarejestrowałem się żeby dodac pierwszą gdyby ktoś się nad nim zastanawiał.
W koncu ten czas nadszedł bo wiekszość kupowanego sprzętu sprawdzałem na ngt. Jutro sprawdze termos w użytku codziennym napisze swoja sugestywna opinie.
Żeby nie bylo nie jestem sponsorowany przez Primusa.=)
Wnosząc po innych postach, nie Ty jeden :)
Co do ''najdroższości'', to chyba termosy firmy Thermos są najdroższe. W końcu bycie ''nazwodawcą'' zobowiązuje ;)
Tak na marginesie, to za każdym razem gdy mówimy, piszemy ''termos'' możemy naruszać ich ''własność intelektualną'' :]
jerry_6 >>> wydaje mi się, ze to może nie jest wybitny wynik, ale plasujący się w dolnych granicach średniej.
Jesli akurat chodzi o Primusy, to nie miałem o nich nigdy dobrego zdania. Choćby Tatonka czy Coleman miewały lepsze wyniki, ale to tak bezpomiarowo się odbywało na podstawie ''moczenia dzioba'' więc i metoda ''pomiarowa'' obarczona sporym błędem.
Wprawdzie na stronie Primus deklaruje ok 60 stopni, ale właśnie jak piszesz - nie wiadomo w jakich warunkach je testowano. Myślę, że w temp. otoczenia na poziomie 20 st. mogłyby dociągnąć do tych 60 st.
lucas_t >>> cóż w złym okresie chyba wystosowałeś prośbę. Ja niestety nie wspomogę bo posiadany z Tesco wydałem już dawno temu by się nie denerwować.
Okres jak najbardziej dobry, nawet jeśli nie na picie z termosu (pamiętam twardzieli z mojego wątku testowego, co to podobno tylko przy ujemnej używają), to przynajmniej na ich ''odkopanie'' i sprawdzenie, zakupy :)
Z TESCO mam, nawet jest w tamtym teście :]
A masz jakiś inny do bezpardonowego i bezżalowego tyrania, z np. sklepu AGD w rynku, sieci ?
A pytać o coś podobnego już jakiś czas temu pytałem, gdy szukałem ''budżetowego'' 0.5L. Odzew podobny. Bogaci forumowicze i forumowiczki najwidoczniej. Teraz pytam, bo jak napisałem ''bycie specjalistą'' zobowiązuje'' ;)
Nie nie mam. Jak już pisałem chciałem sobie oszczędzić rozczarowań. Obdarowano mnie kiedyś Thermosem i pozostałem wierny :)
Bogaci, nie bogaci - zwyczajnie świadomi, że za marne pieniądze dostaje się marną jakość :)