NGT

Pełna wersja: [Akcesoria] Termosy
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45

<gandalf>

Moge potwierdzić że opinia o termosach ESBIT nie jest naciągana i jak najbardziej
je polecam .
-------------------------------------------
Gandalf

Planuję zakup termosu Termos Vacuum z firmy Esbit,jaką opinię wydacie na jego temat (1 litrowy)...ew. planuję z Primusa zakupić również...podpowiecie coś ciekawego :))

Ja posiadam Esbita 0,75l i naprawdę mogę Ci go polecić. Jest szerszy niż większość innych termosów więc stabilniej stoi oraz można go upakować w mniejszych plecakach. Do tego dwa kubki również się przydają. Osobiście korzystam z tradycyjnego korka, nic nie przecieka, temp. trzyma dobrze (dokładnie nie mierzyłem).
BTW jak zapomniałem wylać starej herbaty i tak stała z 4 dni to nawet nie zaśmiardł :)

Dzięki P-x :)
-------------------------------------------
Chmielo

eMJot

Witam serdecznie.
Również chodzi mi po głowie zakup termosu Esbit.I tu mam prośbę do jego użytkowników, może przeprowadzicie jakiś mały teścik.
Pozdrawiam.

MarcinM

Przez kilka lat (ze względu na charakter pracy) używałem termosów zakupionych w hiper i supermarketach i każdy z nich po opróżnieniu do ok. 50% natychmiast tracił temperaturę. Przed zeszłorocznymi wakacjami kupiłem w intersporcie litrowy termos Colemana i co prawda w lato, nie mniej jednak: bez wcześniejszego nagrzewania po 6 godzinach ukrop, opróżniony do 50%, kolejne 6 godzin woda gorąca da się zapzryć herbatę czy kawę. Na drugi dzień po 24 godzinach resztka wody jest jeszcze wyraźnie ciepła.

widzę, że niektórzy już przetestowali trochę termosów, ja poproszę o pomoc przy wyborze nie tyle najlepszego co przy przyzwoitych parametrach jest lekki
-------------------------------------------
botx

Witam

Biorąc pod uwagę wasze doświadczenia z termosami, który byście polecili. Zaznaczam iż potrzeb mi termosu z klasycznym odkręcanym korkiem żadnych one click-ów itp.

PRS

@ botx, endless
Jeżeli by chodziło o kurtki, plecaki czy buty gdzie produktów na rynku są setki... to rozumiem...
Ale termosów (firm) jest na ( polskim) rynku kilka sztuk. Wiem, ze 15 stron to niemało ale nijak to ma się do tematu o M65 :)
Chłopaki przeczytajcie.
Odnośnie zapytania endlessa wybór jeszcze się zawęża.
Ja osobiście mam Fjorda (0,75), ale niestety z klikiem (nie było innej opcji jak kupowałem). Zamierza(łe)m dokupić litrówkę z zakręcanym korkiem, ale w międzyczasie kupiłem za 29,90zł 1L w Lidlu.
Fjorda polecam. Trzyma.
Kwestie praktyczno-użytkowe załatwiam w ten sposób, że kawę wlewam TYLKO do 0,5 L n-name China (obecnie reklamówka PGNiGE ze zmienionym korkiem), herbatę z cukrem i cytryną do Lidlucha (dość dobrze trzyma jak za niecałe 30 zł), a do Fjorda TYLKO gorącą wodę.
Tym sposobem ,,oszczędzam'' one-clik korek Fjorda przed kontaktem z cukrem, resztkami cytryny, herbaty czy nieodwracalnym ,,zakawieniem''.
Wodą z Fjorda zalewam g.kubek, kawę rozpuszcz. i ew. robię herbatę.
P.S. termosy sprawdzam wystawiając na balkon w temp. ujemnych (tak od -12 w dół) w przedziałach czasowych 12h, 18h i 24h zalewając herbatę expresową. Jak naciągnie to jest gut.

janusz

Tez bym kupil termos z klikiem, jaki wedlug Was jest najlepszy? Chodzi o 1litrowy. :)
Termite'a juz ie kupie ;)

Polecam jakiś termos gdzie dają 2 korki - jeden tradycyjny a drugi one click. Zawsze można wybrać co się lubi , a jak się jeden uszkodzi to mamy drugi. Esbit robi takie. Primus chyba też ?

Tak, kupując Primusa dostaje sie dwa korki.
Ale co do korka one click- Primus robi kiepskie korki, dużo lepiej używać tradycjnego. Miałem nieprzyjemność używać one-clicka w Primusie i zawsze miałem mokro w plecaku, bo parowało z niego. W tradycyjnym korku wszystko szczelne :)
-------------------------------------------
http://dolomity-wspinanie.pl

jaros

jakże złym człowiekiem trzeba być żeby wyprodukować termos, który nie ma szans być szczelnym, choć wygląda na taki. Florina 1,5l turystyczny nierdzewny etc. cieknie każdą możliwą szczeliną. po prostu ledwo się powstrzymuję od odnalezienia człowieka odpowiedzialnego i osobistego wymierzenia kary nierdzewnym materiałem ukształtowanym w ów termos za poklejone ubrania po kontakcie z prawie pustym termosem przechowywanym w pozycji lekko przechylonej. człowieku, jak mogłeś coś takiego sprzedać?
-------------------------------------------
jaros

@endless ja mam od trzech lat termos Tatonki zakręcany i mogę powiedzieć, że jest rewelacyjny.Jeżeli chodzi o termikę to np. wczoraj wyryp na Śniżnik temperatura od minus 8 do minus 13 po pięciu godzinach herbata gorąca ,dalej nie sprawdzałem nie było jak, wypite wszystko ;-). Nigdy mnie nie zawiódł ten termos, szczelny, wytrzymały polecam!
---
Edytowany: 2011-01-31 13:03:55
-------------------------------------------
Przyjaciel.To człek,który mnie zna,a mimo to lubi.

Dzięki

Kupiłem właśnie Tatonkę

Chris_M

Witam wszystkich jako nowy gość na tym forum!
Ponieważ już mój drugi termos ze stali nierdzewnej zasłużył sobie by wylądować na śmietniku, tym razem przed zakupem postanowiłem poszukać opinii na necie na ich temat i w ten sposób trafiłem na to forum.
Potrzebuję rodzinnego termosu o pojemności ok. 1,5 l, do wypadów na narty, który przy -10 C utrzyma wysoką temperaturę przez co najmniej 12 godzin, a najlepiej 24 h (kiedyś zapomniałem zabrać plecaka ze szklanym termosem z Hintertuxu i na następny dzień herbata w nim jeszcze była ciepłą!).
Mój pierwszy stalowy termos to był jakiś ''XTRA EUROPA'' 1,5 L, z korkiem One-Click.
Jak chodzi o termikę, to nie umywał się do termosu ze szklanym wkładem, ale od biedy można było ją zaakceptować.
Niestety, trudno było zaakceptować wiecznie mokry worek plastikowy, w którym go woziłem, spowodowany m.in. tym, że w korku One-Click zawsze pozostawało trochę płynu. Dodatkowo pojawił się jeszcze jakiś nowy wyciek, który z roku na rok był coraz większy.
Gdy po kilku latach popękały mi plastikowe elementy obudowy, zdecydowałem się kupić nowy termos.
Wybrałem termos Bergner 1800 ML, kierując się głównie szczelnością korka One-Click.
O ile korek od biedy jeszcze zdawał egzamin, to po roku termos całkowicie utracił swoje właściwości izolacyjne, chociaż nigdy nie upadł, ani nie był uszkodzony w żaden inny sposób. Po prostu po nalaniu do niego gorącej herbaty obudowa robiła się gorąca, a herbata szybko stygła.
Teraz chcę kupić jakiś porządny termos, z gwarancją i tę gwarancję egzekwować w przypadku gdyby termos znowu okazał się bublem.
Co możecie polecić?
Studiując ten wątek doszedłem do wniosku, że w grę wchodzą dwa termosy: Esbit Vacuum XL 1,5 L oraz Termite Warhead F-Slide 1,5 L, ale na dobrą sprawę na forum brak wiarygodnych opinii na ich temat, prawie wszyscy koncentrują się tylko na mniejszych termosach.
J-23 zachwala termosy Termita, ale sprawia wrażenie jakby osobiście zaangażowanego w temat, z kolei '~janusz' pisze ''Termite'a juz nie kupie'', ale nie wyjaśnia, dlaczego!
Co więc radzicie?
Esbit, czy Termit?
A może jeszcze jakiś inny?
Jak się sprawują korki One-Click w tych termosach?
Na ostatnim wyjeździe mieliśmy kupione w jakiejś promocji za śmieszne pieniądze 1-litrowe termosy firmy Domotti z korkami One-Click i spisywały się one całkiem nieźle, więc automatycznych korków bym z góry nie skreślał.
-------------------------------------------
Krzysztof

co do one klików to kilka miałem (w pół-nonemowych termosach) i teraz kupiłem zakręcany. Nie zostaje odrobiny płynu, która potem rozchlapuje się przy następnym odkręceniu i jest lżejszy. Szybkość obsługi praktycznie taka sama.
Co do marki nie pomogę niestety.

Kriss

Witam.
Ja polecam termosy firmy Thermos z serii Light & Compact.
Firma z USA ale produkcja Chińska - przynajmniej moje.
Produkują bardzo dużo różnych termosów oraz akcesoriów ale ta seria (Light & Compact) wydała mi się najlepsza.
Posiadam 0,5l oraz 1l. Ten mniejszy już przeszedł test i jestem bardzo zadowolony. Według producenta powinny utrzymywać gorący płyn przez 24h.
Sprawdziłem w warunkach domowych bez otwierania przez 32h, woda była jeszcze bardzo ciepła, wręcz gorąca. Niestety nie miałem termometru aby dokładnie sprawdzić.
Test w warunkach zimowych (ok.-8) podczas podróży(4h) i marszu(5h), herbata była na tyle gorąca, że nie można było wypić ''jednym duszkiem''. Zalewałem termos ok. 19.00 a wypiłem ostatni łyk ok. 08.30 przez ten czas otwierałem go trzy razy na zewnątrz aby się napić.
Termos cały czas był na zewnątrz plecaka!
Używałem przez kilkanaście dni podczas zimowych wędrówek i jeszcze mnie nie zawiódł.
Niestety w Polsce nigdzie nie widziałem tych termosów. Swoje zakupiłem w Amazon.uk w cenie 14,60x4,70zł=68,62zł za 1l a
0,5l 15,56x4,62=71,88zł
przesyłka do Polski darmowa!!!
Nie ma pomyłki, mniejszy był trochę droższy.
Termosy zamawiałem pod koniec października ale okazało się że 1l już niema więc przysłali po 10 dniach tylko ten mniejszy.Za 1l czekałem aż do 11 lutego, ale myślę że warto było.
Wcześniej używałem termosów Fjord Nansen oraz Campus. Niestety żaden z poprzedników nie spełnił moich oczekiwań. Bardzo krótko trzymały ciepło jak i ich szczelność wprawiała mnie w furię – żeby termosy trzymać w torebkach foliowych?!

Wczoraj na allegro zakupiłem litrowy termos firmy Thermos. W sumie chyba okazja bo tylko 59zł plus wysyłka (trochę ponad 70zł wychodzi). Mam nadzieję, że się będzie spisywał. Dla zainteresowanych:
http://allegro.pl/termos-1-0-l-stal-nier...33465.html
Ok tygodnia temu kupiłem też litrowy termos w biedronce (firmy delco - nawet nie najgorsze rzeczy robią), ale albo mi się trafił wadliwy termos, albo ogolnie są kiepskie. Wizualnie wszystko ok, ale ciepły się robi po napełnieniu wrzątkiem, a tak byc nie powinno.
Jutro przy okazji pewnie go oddam, albo zamienię na mniejszy by jeszcze raz dac szanse tej firmie.
Mialem kiedys dobry termos z USA firmy pacific chyba, ale po przeprowadce zostawilem go rodzicom. Trzymał gorącą wodę ok 24h (oczywiście korek zakręcany).

zen

Delco to delco wie co sie trafi.Jedna litrowka po napelnieniu i polozeniu na zewnatrz zaczela dymiec-doslownie.Z ciekawosci poslalem maila do firmy czy to normalne-ba,przejeli sie i przyslali na swoj koszt nowy.Nazwe go przecietny.Teraz do roboty zapodalem 0.7 w blekicie i nowym opakowaniu /takie z rozpiska jaka temp. po jakim czasie/ i z lekka szok,bo po 6h na -13 poparzylem usta.Mozg mi nie objal,ze Delco tak trzyma,po 24-26h ,ale juz w domu woda byla wciaz goraca/bardzo ciepla.Mam jeszcze jakiegos ''amerykanca'',cos mi sie wlasnie ta nazwa pacyfic kojarzy z powloka ''Marinestell'',swietne to jest bo nie idzie zasmierdziec.Musze jeszcze u kolegi w sklepie sprawdzic czy korki pewnej znanej firmy pasuja ,np do Delco.kurcze firmy nie pamietam ,a nie chce pierdow pisac.Po dwa w secie z termosem sprzedaja i mozna osobno dokupic dowolny.

Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45