NGT

Pełna wersja: [Recenzja] Yeti GT 600
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
OPIS PRODUKTU:

wypełnienie: puch gęsi 90/10 700 cui-600g|n|
materiał zewnętrzny/wewnętrzny: tkanina nylonowa/Pertex 4|n|
budowa: 17-komorowa|n|
waga całkowita: 1100 g|n|
zamki YKK dwustronne|n|
-5/-13 komfort/ekstremum|n|
profilowany kaptur, listwa chroniąca zamek, kołnierz termiczny

-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:

DATA RECENZJI:
22-11-2004, 06:00

Nigdy nie miałem śpiwora z prawdziwego zdarzenia - kiedy jednak przemarzłem zeszłej jesieni pod namiotem w Sudetach, powiedziałem dość! Kupuję puchówkę! Mimo, że mieszkam w Gdańsku i mam blisko do trójmiejskich producentów, zdecydowałem się na wyrób warszawskiej firmy Yeti: GT 600.
Przez ostatnie 12 miesięcy miałem okazję testować go w różnych warunkach: w tatrzańskich schroniskach zimą, wczesną wiosną w Beskidzie Niskim (noclegi w stodołach, brr..),wiosną w Gorcach (namiot) i tegorocznej jesieni w Niżnych Tatarach i Słowackim Raju (namiot i schrony turystyczne).

Opis
Wypełnienie śpiwora stanowi 600 gramów puchu gęsiego 90/10(700cui) umieszczone w 17 komorach, żaden szew nie jest szyty na wylot. Materiałem zewnętrznym jest ''delikatna tkanina nylonowa'', zewnętrznym Pertex 4. Śpiwór jest wyposażony w profilowany kaptur, kołnierz wewnętrzny, a także listwę ocieplającą suwak. Zamki to renomowane YKK. Jako że nie jestem ułomkiem, zamówiłem większą wersję - długości 195cm. Producent jako temperatury komfort/ekstremum podaje -5/-13.

Jest dobrze
Po wypakowaniu śpiwora z worka pierwszą rzeczą, na jaką zwróciłem uwagę było wykonanie i muszę przyznać, że byłem pod wrażeniem, doskonałe szycie, materiały wysokiej jakości, brawo!

Druga rzecz: waga - nie mając doświadczenia z puchowymi śpiworami byłem bardzo zaskoczony - 1100 g (dane producenta) wydało się lekkie jak ''piórko''.

Był grudzień, więc pierwszy test dokonałem w mieszkaniu - otwarty balkon, rozebrałem się do rosołu i wskoczyłem do środka. Noc przespana komfortowo-termometr na zew. wskazywał -3 st.

Miesiąc później spałem pod nim w Tatrach w schroniskach, głownie nie zapinając suwaka i traktując śpiwór jako kołdrę (tylko na ''chochołowskiej'' musiałem się dopiąć, ale było chyba zimniej niż na zewnątrz. Prawdziwie śpiwór przydał się jednak w przypadku noclegów wiosenno-jesiennych pod chmurką. Aż żal mi było patrzeć na przyjaciół kładących się spać we wszystkich ciuchach, kiedy ja w samych slipach…Tu muszę pochwalić doskonale wyprofilowany kaptur z odpowiednią ilością puchu, doskonale chroniący całą głowę po zaciągnięciu ściągacza. Przydatny okazał się też ściągany kołnierz nie pozwalający wydostać się ciepłemu powietrzu na zewnątrz. W okolicach zamków poprowadzono dodatkowe szwy, więc przy powolnym zapinaniu nie zdarzyło mi się ani razu zaciąć materiału zewnętrznego w zamku. Z początku myślałem, że źle dobrałem długość, pod stopami pozostaje mi wolna przestrzeń (dodatkowa do ogrzania). Ostatecznie jednak wykorzystuję to miejsce do przechowania bluzy i koszulki, tym samym mogę się rankiem ubrać w śpiworku, a nie na zewnątrz…

Nie ma róży bez kolców
I tym razem też. Po wyjęciu śpiwora z przesłanej mi paczki dziarsko chwyciłem za doszytą paskową rączkę worka i zacząłem wyjmować z niego puchówkę. Wielkie było moje zdziwienie, kiedy w jednej ręce pozostał śpiwór, a w drugiej rzeczona rączka. Na dodatek worek nie posiada żadnych możliwości kompresji, (i tak śpiwór mieści się dobrze w dolnej komorze 80l plecaka…) ale wykonanie worka w porównaniu ze śpiworem oceniam więc bardzo nisko. Drugą rzeczą, która zwróciła moją uwagę jest zbyt mała kieszeń wewnętrzna. Od ciała jest oddzielona tylko warstwą Pertexu, przy przechowywaniu w niej bardziej twardych przedmiotów typu portfel, zdarzało się, że podczas snu niewygodnie uwierały. Ponadto zewnętrzna ''tkanina nylonowa'' wydawała mi się rzeczywiście delikatna, jednak po roku użytkowania nic jej nie jest, mam tylko wrażenie, że jest mniej odporna na wilgoć niż Pertex ale to w końcu śpiwór puchowy. Dodatkowe zabezpieczenie w postaci płachty biwakowej usuwa kłopoty. Producent oferuje śpiwory w wersji Dry jako bardziej odporne na wilgoć, ale podnosi to cenę z 665 na 815 zł.

Podsumowanie
Śpiwór Yeti Gt 600 jest doskonałym produktem, idealnie przydatnym na wiosenno-jesienne noclegi ''pod chmurką''. Drobne wady dotyczące wykonania worka nie zmienią mojego zdania (w worku nie śpię) W połączeniu z dobrą obsługą ze strony producenta (zamówienie przez stronę www) z rzetelnością wykonania i użytymi świetnymi materiałami - gorąco polecam.

Czas użytkowania: 12 miesięcy

Zalety:
- wysoka jakość wykonania
- materiały dobrej jakości
- waga
- puch 700 cui- naprawdę ciepło
- świetny kaptur i kołnierz

Wady:
- worek transportowy- odpruwająca się rączka i brak pasków kompresyjnych
- zbyt mała kieszeń wewnętrzna


[Obrazek: Yeti%20GT%20600%201.jpg]


''Materiałem zewnętrznym jest ''delikatna tkanina nylonowa'', zewnętrznym Pertex 4''
to co jest materiałem wewnętrznym ? :)

poważnie - ciekawa propozycja na zastosowanie jesienno - wiosenne.

Jak wypełnienie znosi biwakowanie na zewnątrz - chłonie wilgoć, zbija się ?

Hej,
oczywiście wewnętrznym-Pertex;)
Śpiwór mimo,że zamókł tylko raz porządnie podczas awarii;) namiotu, trzymał się nieżle,stracił ,,puchatość'' i standardowo stał się nieprzyjemny w dotyku,mimo to grzał dalej,dodatkowo zauważyłem niestety wychodzące piórka puchowe w miejscach szwów,co prawda tylko kilka,ale estecie to może przeszkadzać.

zachęcam do lektury test i czekam na opinie i pytania.pozdr.#braav

Już kupiłem płachtę biwakową:)

ski

Dla mnie jeden z najlepszych spiworów ( osobiscie mam taki) jesli chodzi o brak pasków kompresyjnych, to absolutnie nie uwarzam tego za wade, spiwor i tak jest mały, w stosunku do innych spiworów tej klasy, a jeszcze wieksze zmiejszanie go nie służyło by puchowi :) Ogólnie spiwór pierwsza klasa !!

braavosi jaką płachtę biwakową kupiłeś? Możesz mi jakąś polecić?

-------------------------------------------
jacco

arni220

A jak wg. Was wypadają śpiwory firmy Eksplo z Krakowa w stosunku do wyrobów Yeti w szczegulniści modele Karpaty i Alpy Light o podobnej gramaturze puchu a cenie niższej o 100-150 PLN? Dzięki za info. bo mam dylemat co wybrać Eksplo, Yeti czy może Cumulus
-------------------------------------------
23452345

Ja mam Cumulusa Vector 850 i jestem z niego zadowolony. Wszystkie szwy są dobrze wykonane, kaptur jest nieźle skrojony. Ten model posiada wszystkie bajery przypisane wyższej klasie: listwa chroniąca zamek, ściągający kołnierz wokół szyi. Sprawdz na na stronie cumulusa ceny, są o 100-120 zł tańsze niż w skalniaku. Za swojego zapłaciłem 530zł a w skalniku kosztuje 660zł.
Pozdrawiam
-------------------------------------------
jacco

arni220

zgadza się, to jest jedyny śpiwór mogący konkurować ceną z Eksplo i biorę go poważnie pod uwagę, ale interesuje mnie opinia o wyrobach z Krakowa gdzie np. za 585 PLN kupie śp. Karpaty Extra 90/10, 650 cui, 1100g puchu gęsiego temp. komfort -14 co jest poza wszelką konkurencją
-------------------------------------------
23452345

-------jacco:
Mam płachtę jednoosobową właśnie Eksplo z Krakowa,na razie jednak wiele nie mogę powiedzięć,muszę więcej potestować....
wszystkim jednak mającym dylemat eksplo,czy Yeti/Cumulus,przy niewielkich różnicach cenowych,radze wybrać drugą opcję,jakość wykonania zdecydowanie wyższa,to igwarancja śpiwora na lata.Wielu znajomych z klubu ma Cumulusy i to też świetny sprzęt.Warto przyjrzeć się Robertsowi,ale ceny rosną...pozdr.braav

arni220

dzięki za odpowiedż ale może ktoś używał śpiworów Eksplo i może coś o nich powiedzieć
-------------------------------------------
23452345

Dzięki braavosi.
Pozdrawiam

-------------------------------------------
jacco

A oto co inny użytkownik Adam przesłałm nam o tym spiworze. Z racji tego, że jest już jeden test Yeti GT 600 postanowiłem wkleić Jego spostrzeżenia tutaj:

''Śpiwór kupiłem ponad 2 lata temu i nie mam do niego żadnych zastrzeżeń. Cena nie jest, co prawda niska – ok. 700zł, ale konkurencja ma jeszcze wyższe ceny, a jakość jest naprawdę wysoka.

Śpiwory puchowe mają szeregi zalet, ale także kilka istotnych wad. Największą zaletą jest waga i ciepłota, a także to, że śpiwory puchowe oddychają i doskonale regulują temperaturę wewnątrz. Ich parametry wagi w stosunku do temperatury są znacznie lepsze niż w śpiworach syntetycznych. I to były główne cechy jakimi się kierowałem przy zakupie takiego śpiwora. Natomiast największą wadą jest to, że wilgotny, lub mokry śpiwór puchowy przestaje grzać. W związku z tym śpiwory puchowe bardzo słabo nadają się do spania pod „chmurką”, gdyż nawet najlepszy materiał zewnętrzny nasiąka wilgocią. Z wilgocią wiąże się jeszcze jeden mankament puchowych śpiworów. Wilgotny puch zaczyna śmierdzieć i śpiwór trzeba dość długo wietrzyć, aby pozbyć się tego zapachu. Te wszystkie uwagi dotyczą oczywiście także śpiwora GT 600.

Konstrukcja
Śpiwór jest konstrukcji mumia (aczkolwiek wersja kołderka). Materiał zewnętrzny i wewnętrzny to Pertex4 lub Pertex Endurance. Jest to lekki mocny i przede wszystkim miły w dotyku materiał. Wadą może być tylko to, że śpiwór może zsuwać się z karimaty, ponieważ materiał jest dość śliski. Co do kroju samego śpiwora to zaprojektowany jest on bardzo dobrze, w miejscu ramion mumia trochę się rozszerza dając nam więcej swobody i miejsca. Śpiwór posiada doskonały kaptur, który można spiąć tak, że pozostanie tylko mały otworek, powiedzmy na usta, lub doskonale dopasowany do głowy. Wewnątrz znajduje się także kołnierz termiczny zapobiegający przedostawaniu się nagrzanego powierza z wnętrza śpiwora do kaptura, oraz mała kieszonka. Z tyłu śpiwora znajdują się dwie taśmy pozwalające na przyczepienie go np. do wieszaka, aby go wysuszyć. Oczywiście śpiwór posiada też listwę termiczną wypełnioną puchem osłaniającą suwak (naturalnie YKK).
Niestety listwa ta dość często wcina się w zamek. Oczywiście suwak otwiera się także od dołu, co umożliwia lepszą wentylację. Istnieje możliwość spięcia śpiwora z innym.
Wykonanie śpiwora jest najwyższej klasy, żadnych wystających nitek czy źle skrojonego materiału.

Ciepłota
Śpiwór wypełniony jest puchem gęsim (najwyższej jakości) w stosunku puchu do pierza 90/10. Waga puchu to 600g, chociaż są modele o wadze 480g z tym, że mają lepszą sprężystość puchu. A wspomniana sprężystość puchu to 700 cui. Znajduje się on w 17 komorach. Zakres temperatur to: -5 komfort, -13 ekstremum. I tu musze nadmienić, że w śpiworze tym zmarzłem tylko raz, kiedy przy –17 położyłem się spać w namiocie bez spodni (szybko poprawiłem ten błąd). Poza tym nigdy nie było mi w nim zimno, wręcz przeciwnie (no, ale nie jestem zmarzluchem). Na stronie producenta (www.yeti.com.pl) napisane jest, że ciepłotę można regulować jeszcze po przez przesuwanie puchu z górnej części na boki komór (nie próbowałem tego). Uwagę mam tylko jedną. Należy nawet w niezbyt zimne dni zakładać skarpetki, gdyż puch z ostatniej pionowej komory kończącej śpiwór przesuwa się w dół i powoduje lekkie wychłodzenie nóg.

Kompresja
Firma Yeti do swoich śpiworów dodaje doskonałe dwu stopniowe worki kompresyjne. Śpiwory pakuje się do naprawdę niewielkich rozmiarów. GT 600 ma po spakowaniu ok. 33x23x20cm. Jak się postarać dało by się spakować jeszcze bardziej. Śpiwora nie trzeba zwijać tylko wystarczy go po prostu wepchnąć do worka i ugnieść. Z tak wspaniałą kompresją wiąże się jeden problem. Skompresowany puch grzeje słabo i trzeba poczekać dłuższą chwile aż się śpiwór „napompuje” i nie jest to przyjemne zwłaszcza, kiedy jest zimno. Śpiwór powinno trzymać się w stanie rozłożonym, a składać powinno się go tylko do transportu - ale mało kto ma na to miejsce w mieszkaniu. Sposób jest prosty- śpiwór należy rozłożyć na dwa dni przed wyjazdem i powiesić np. na szafie. Rozprostuje się sam, przewietrzy i „napompuje”. Po powrocie z wyjazdu także należałoby śpiwór przewietrzyć.

Zalety:
Dobre materiały
Waga
Dobra oddychalność
Bardzo dobre wykończenie
Niewielkie rozmiary po spakowaniu

Wady:
W zasadzie nie ma żadnych''

arni220

Czy zna ktoś może nr. telefonu do Yeti bo na e-mail nie chcą odpowiedzieć.

arni220

Lub może wiecie ile czasu realizują zamówienie wysłane z ich strony internetowej i jaki rozmiar wybrać tego GT600 do moich 185cm. wzrostu.

arni>>>>

(0 22) 618 48 68
-------------------------------------------
gumibearMarcin@ngt.pl

unkhas

Powiedzcie mi proszę jak w tym śpiworku jest z temperaturą maksymalną? Chciałbym żeby śpiwór mogła też wykorzystać moja ''zmarzła'' żona w letnich wycieczkach, nie wiem czy 600g puchu to nie za wiele na letnie noce nawet dla ciepłolubnej osoby. Czy rozpięcie śpiwora albo używanie go jako kołderki (choć nie wiem czy moja druga połówka będzie skłonna spać na gołej karimacie) załatwi sprawę?
-------------------------------------------
unkhas

Tak, ten śpiwór jest b. uniwersalny.Latem wystarczy się przykryć lub rozpiąć.A żonę przytulić;))... upss wymskło mi się...:))))))))))))))))))))))pozdr#braav

mutee

ja mam eksplo alpy z 1 kg puchu. za 2 tyg jedzie ze mna na glocka (bez namiotu, tylko plachta ;) ) takze bedzie tescik za jakies 3 tyg

arni220

Muszę się też pochwalić.
Dziś wreszcie dostałem GT 600. I jakie pierwsze wrażenia?
To samo co u Braavosiego, urwała mi się rączka z worka przy pierwszym wyjmowaniu śpiwora - fatalna taśma użyta przez Yeti do jej wykonania. Kolejną negatywną sprawą (odczucia subiektywne) jest wcinanie się materiału w zamek przy zapinaniu - brak listwy temu zapobiegającej, choś okolice zamka są wielokrotnie przeszyte. Poza tym wszystko jest OK, ładny chabrowy kolor, żadnych niedosiągnięć szycia, wystających nitek itp.
Teraz pora na pierwsze testy terenowe, już za trzy dni a do tego czasu może jakaś próba na balkonie. Właśnie termometr pokazuje 0

arni220

Już po pierwszym dwutygodniowym teście terenowym w temp. 0/+5 - namiot oraz w schroniskach.
Wada którą opisałem wcześniej odnośnie wcinającego się zamka potwierdza się, poza tym żadna inna nie przybyła.
Spanie w GT 600 to czysta przyjemność potwierdzona zarówno przeze mnie jak i przez moją drugą połowę. Śpiwór trzyma temperaturę i w okolicy 0 da się spać w samych slipkach. Spanie w schronie jest równie przyjemne tylko trzeba się trochę rozpiąć by się nie zgrzać. Świadczy to o dużej uniwersalności śpiwora.
Kolejną sprawą jaką zauważyłem jest znaczna szerokość śpiwora -rozm.195, co wewnątrz daje duży luz i nie krępuje ruchów podczas snu. Może być to wadą dla szczupłych osób ale dla mnie akurat jest to pozytywne - 185cm./105kg.
Ponadto sprawia mi mały problem zapinanie kołnierza wewnętrznego tzn. łączenie jego części górnej z dolną za pomocą rzepa przy zapiętym śpiworze, ale po uporaniu się z tym, kołnierz dobrze opasa ciało.
Następną rzecza na którą należy zwrócić baczną uwagę to suszenie śpiworka, szczególnie po nocy we mgle w namiocie. Zauważyłem wilgoć pojawiającą się w niektórych miejscach w górnej części na materiale zewnętrznym powstałą na skutek oddychania ciała. Nie miała ona jednak żadnego znaczenia dla termiki, lecz nie wiadomo co by było po kilku dniach. Napewno o śpiwór należy dbać i suszyć przy każdej nadażającej się ku temu okazji, co zapewni długotrwałe z niego zadowolenie.
Dziś wiem że, nie popełniłem błędu wykosztowując się na GT600, mając jako alternatywę znacznie tańsze śpiwory syntetyczne lecz zdecydowanie przegrywające wagą i objętością. Już dziś zastanawiam się nad wyposażeniem całej swojej famili w tego typu puchówki.

Stron: 1 2 3