NGT

Pełna wersja: [Obuwie]Obuwie górskie - zakup niskobudżetowy
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48
Dzieki, mam, ale jednak przemyslałem sprawe i odkładam zakup na wiosne, na koniec sezonu narciarskiego ;) i znalzlem inne buty, - troche drogie, ale chyba mają to czego szukam - Asolo Spyre :)
-------------------------------------------
czarli

Ja jestem w fazie finalnej wyboru butów. Zaczynałem od 300 zł. Potem 400, nic mi nie leżało. Potem dalej w górę i stanęło na Asolo Tribe, Asolo Fugitive, Meindl Air Revolution 3.1 albo Meindl Cansas. Pierwsze trzy jadę jutro mierzyć. Meindle leżą jak kapcie.

Co do Spyre. Ogarnij Asolo Voyager - mają ''ogumowany'' czubek. Ew. zainteresuj się Fugitive (za 5 stówek do wyrwana). Te drugie to bardzo chwalony model. Jutro skrobnę coś jak leżą na mojej stopie.

Co sądzicie o butach Caterpillar Salton WP? Czy nadają się do codziennego użytku zimą i całorocznej turystyki po górach i lesie?

http://www.butysportowe.net/caterpillar_...rettyPhoto[pp_gal]/2/

Na allegro zamkną się w 300 zł.

To nie są buty typowo trekkingowe. W góry zimą i wczesną wiosną raczej w nich nie pójdziesz. Poza tym nie ma butów uniwersalnych w pełni tak jak ty piszesz. Możesz kupić buty za ~300-350 zł i używać ich w mieście jak i w górach ale licz się z tym, ze sól i asfalt je zwyczajnie na świecie zajadą bardzo szybko (o ile to nie typowe buty miejskie). Więcej kasy bym nie wydał na buty, które by musiały pić solną mieszankę z zimowych ulic. Obadaj aku camany (mi nie leżały jak 90% butów za kostkę ale dużo osób chwali).

Znowu na las lepsza podeszwa bardziej miękka, na góry typu beskidy, karkonosze już twardsza (takie meindlowskie B). Wyższe tatry jeszcze twardsza (choć dla mnie B w moich ś.p jerseyach nie było aż tak dokuczliwe w tatrach).
Jak chcesz łazić po lasach i lekkich górach to obadaj coś z lekkich butów zamberlana - np stormy lub fox, oak, elm z tych droższych. Tylko to znowu 3 sezonowe buty raczej.
Na cały rok już trzeba myśleć o butach ze skóry w pełni (nubuk/lico) i do tego z gore (nigdy nie miałem osobiście problemu z gore w lato, stopa nie poci mi się jakoś szczególnie). Taki zestaw wodoodpornościowy daje ci pewność na śnieżne roztopy itp. Ale to nie ma mowy, że zmieścisz się w 3 stówach.

Podsumowując - nie ma złotego srodka. Najbardziej uniwersalne rozwiązanie będzie najdroższe tj. pełna skóra, gore, gumowy otok.
Podeszwa średniotwarda. Cięższy plecak możesz mieć na plecach i będzie ok.
Możesz kupić fajne buty na wiosnę, lato, jesień przeznaczone na lekkie trekingi leśno - górskie (lajtowo). Ale już w Tatry w nich nie polecisz raczej. Podeszwa A/B wg tabeli meindla. Po długim noszeniu ciężkiego wora też poczujesz zmęczenie stopy w znacznym stopniu.

Ja mam na zimę na bardziej wymagający trekking swoje średniowieczne berghausy, które mogę założyć do raków paskowych lub raczków z dwoma grubymi skarpetami. Do innych zastosowań się praktycznie nie nadają więc większość roku leżą w szafie. Jerseye mi się rozleciały i jestem jednym z wielu osób zawiedzionych piankami od meindla.
Teraz stałem nad wyborem butów ''uniwersalnych'' czyli wiosna, lato, jesień i lekki trekking z raczkami zimą i skończyło się na Asolo Trybe. Jedne z 3 par butów, które mi leżały na nodze. Bliskie ideałowi wg. mnie.
Na lato jednak zainwestuję w coś krótkiego, bez gore dla lepszej wentylacji. Ale to daleka przyszłość ;)

To się rozpisałem.

https://ngt.pl/thread-4046-page-1.html tu masz ogólnie o firmie.

e/ warto też się zainteresować Asolo Fugitive. Buty na prawdę zbierają świetne opinie i mają masę zadowolonych użytkowników. Dziś w poznańskim sklepie górskim zaczepił mnie koleś, który zobaczył że mierzę te buty i mówił żebym brał bo on w swoich śmiga już 10 lat i nic się nie dzieje. Nawet wg producenta są opisne jako buty zazwyczaj uniwersalne tj. wiosna, lato, jesień, buty po nartach (więc lekki trekking zima mogą udźwignąć) i buty po mieście (!). Pięknie to wygląda ''na papierze'', ale czytając opinie ludzi i po wymianie zdań z tym facetem myślę, że sporo w tym prawdy. Mi niestety zupełnie nie leżały. Niestety mam bardzo wymagającą girę. No i są trochę drogie (jak coś to ci podeślę linka do zakupu za 499 zł)
---
Edytowany: 2013-11-30 02:13:20

Witam,
akurat też tymi Salton WP się interesuję ale nie mogę nigdzie opinii o nich znaleźć

Wygodne, lekkie półbuty, z wyprofilowaną wkładką, w stonowanych kolorach (najlepiej całe czarne), bez oczoje*nych znaczków, pasków, ''łyżwuf'', metek, itp., do 200 PLN, które wytrzymają więcej niż jeden sezon. Nie muszą być ''outdoorowe'', ''firmowe''.
Pomysły, sugestie ?

A co Ci się nasunęło po przeczytaniu tego wątku?

Może coś się spodoba;
https://www.mall.pl/niskie-obuwie-meskie...&max_p=228
-------------------------------------------
Stiv

https://www.mall.pl/niskie-obuwie-meskie...ram2=BROWN sam sobie chciałem sprawić te buty na lato ale nie wiedzieć czemu producent wrzucił w nie jakąś ceratę;<

''A co Ci się nasunęło po przeczytaniu tego wątku?''
Że do 200 PLN będzie ciężko.

''Może coś się spodoba''
Columbia fajna, ale kolor trochę nie ten. Z kolei Merrell kolor git, a cena ciut za duża.
Jak ja nie lubię tej ''dychotomii'' zakupowej...

''...producent wrzucił w nie jakąś ceratę''
Właśnie - żadnych membran''membran''.
---
Edytowany: 2014-02-26 23:11:00

No to ja mam łatwiej ,bo moje nogi uwielbiają gortex
-------------------------------------------
Stiv

Wiktorgu,

też się czaję na te Heady i myślałem, że owo Duraplus to cerata. Poszperałem i okazuje się, że to jakaś impregnacja materiału i podklejone szwy. http://www.headtrekking.com/TECHNOLOGIES/
Poza tym mierzyłem je i leżą całkiem całkiem, tylko mają, moim zdaniem zawyżoną numerówkę. A membrany nie wymacałem.

Stiv, ja mam jakieś Gore w półbutach Salamon-a, i to jednak nie był dobry pomysł na lato, a przynajmniej nie dla mnie.

W tej cenie widziałem i ''macałem'' McArthur-y (nawet nie wiedziałem że to Polska firma). Czy ktoś miał z nimi bezpośrednie doświadczenie, bo z informacji na forum wyczytałem tylko że są: ''Be jak Badura'' ?
---
Edytowany: 2014-02-27 11:21:26

PeKa, ja niestety nie mam możliwości przymiarki ale zaintetesowalo mnie to, że nie maja ceraty. Za niecałe 2 stowki to nawet jak starcza na 2 sezony to będzie git. Jaki rozmiar zazwyczaj nosisz, a jaki tych butow był dobry?

wiktorgu,
w Lublinie w jednym sklepie wyprzedażowym są po 139 zł. Ale tu masz podobną cenę: http://tiny.pl/qpvgx

Zwykle noszę 45, czyli ok 28,5-29cm, w zależności od cholewki. Rzadko mniejsze. Trudno mi powiedzieć, czy akurat ta partia, którą mierzyłem była zawyżona, czy też to ogólna tendencja. W tym przypadku wziąłem 44 (na stronie mają podaną wkładkę 28cm) i była idealnie - nie uderzałem dużym palcem w przód buta, pięta nie latała, 45 z kolei była zbyt obszerne i za długie, nawet jak mocno związałem u nasady palców i śródstopie. Sznurowanie niestety nie jest jak w bucie wspinaczkowym czy podejściówce.

O, czyli kupiłeś? Więc zasypię cię pytaniami ;)
Ile w rzeczywistości ma długość wkładki przy rozmiarze 44? Ja niezmiennie w każdym bucie potrzebuję 28 cm. Zazwyczaj jest to 43 (u Meindla 42).
Jest to typowy but hikingowy także nie dziwi mnie, że nie są tak nisko wiązane jak typowe podejściówki.
Jakie kolory są w tym sklepie w Lublinie?
http://gyazo.com/d3c42c87e13e061b9279c6f7a5e3a58a.png z czego wykonana jest ta wstawka? Skóra czy jakiś wytwór skóropodobny?

Jak ogólnie jakość wykonania butów, mają szansę trochę posłużyć? :>
I ostatnie: jak sztywna jest podeszwa (w zasadzie to śródpodeszwa?). Używałbym ich praktycznie na każdym wypadzie w teren latem. Od sudetów po tatry
---
Edytowany: 2014-02-28 00:00:37

No właśnie nie kupiłem. Szukałem jeszcze w nadziei, że coś ciekawego znajdę w Decu, ale tam z kolei w rozmiar nie mogłem się wstrzelić. A teraz przeziębienie mnie dopadło. Spróbuję w weekend się ruszyć, obejrzę dokładnie i zdam relację.
Z tego, co pamiętam, to cholewka jest zamszowa, nos zalany gumą. Podeszwa to coś w okolicy B, tam myślę. Wstawka, o którą pytasz, była chyba eko-skórą. Zasadniczo jakość była przyzwoita, ale bez szału. Myślę, że te 2 sezony mogłyby wytrzymać. Pewnie gdyby uzywać ich po mieście, podeszwa pójdzie szybciej.
Były 2 kolory (szary z zieloną wstawką w podeszwie i brązowy z żółtą) w rozmiarze 42 i 43.
Tyle wygrzebałem z pamięci.

tyle, że te buty raczej mają ceratę >dura plus< , tak wynika z opisu na mall.pl, szkoda bo też się wstępnie napaliłem... można to stwierdzić/potwierdzić na 100% ? pzd
---
Edytowany: 2014-02-28 15:54:25
-------------------------------------------
2x

cytat ze strony mall.pl:

Duraplus
Wysokiej jakości, wodoodporny, oddychający materiał. Zapewnia długotrwałą ochronę przed wodą i wilgocią.

cerata, jak nic
-------------------------------------------
2x

Z kolei w innym sklepie jest napisane: Dzięki technologi DuraPlus (fabryczna i impregnacja, podklejone szwy) znacznie poprawiono wodoodporność konstrukcji.

Wysłałem maila z zapytaniem bezpośrednio do producenta.

@PeKa, na tej stronce co zarzuciłeś te buty są otagowane jako buty zimowe :D pewnie bzdura ale wolę się upewnić. Nie są jakoś specjalnie grube? Bo jeśli bym kupil to typowo na lato
---
Edytowany: 2014-02-28 16:37:55

Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48