NGT

Pełna wersja: Sea to Summit Reactor liner - opinie
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Cześć wszystkim,

Zastanawiam się nad kupnem nowej wkładki do śpiwora. Moją uwagę przykuły wkładki podnoszące komfort termiczny firmy Sea to Summit, np. https://www.skalnik.pl/wkladka-reactor-t...mit-622912
(strona producenta) https://seatosummit.com/collections/cold...-bag-liner
Opnie, które znalazłem w internecie, są raczej pozytywne.

Jestem ciekawy, czy któryś z was korzystał z tych wkładek i jakie są wasze wrażenia. I może najważniejsze, czy ktoś ma jakieś doświadczenie, czy rzeczywiście podnoszą one temperaturę komfortu o tyle, ile obiecują?

Dzięki wielkie z góry za wszelkie opinie i pomoc.
Podnoszenie komfortu termicznego przez wkładki do śpiwora to bełkot marketingowy. Na przykładzie podanej przez Ciebie wkładki SeaTo Summit, która to ma podnosić temperaturę o 14 (!!!) °C. Po co w takim razie śpiwory? Wystarczyłoby kilka wkładek i można jechać na Spitsbergen.

Izolatorem, który daje nam przyjemne ciepło nie jest ani materiał wkładki, ani wypełnienie syntetyczne w śpiworze syntetycznym ani puch w śpiworze puchowym. Izolatorem jest nagrzane przez nas  powietrze uwięzione przez ten materiał/wypełnienie syntetyczne/puch.

Jaką objętość powietrza jest w stanie uwięzić leżący na naszym ciele materiał wkładki do śpiwora?

Wkładki używa slę w celach higienicznych, by opóźnić I spowolnić zabrudzenie i zatłuszczenie śpiwora - zwłaszcza puchowego. Łatwiej jest wyprać wkładkę niż taki śpiwór. I o ile pranie śpiworów puchowych wpływa na polepszenie ich sprawności (usunięcie tłuszczu z puchu, co przywraca pierwotne napuszenie), o tyle pranie śpiworów syntetycznych wpływa na przyspieszoną ich destrukcję, ponieważ włókna sztucznego wypełnienia podczas takiego traktowania ulegają regularnemu łamaniu i zbiciu, co upośledza ich ciągłość i grubość a przez to właściwości izolacyjne.
Tu bym pewnie polemizował. Bo jak przykryję się kołderką puchową, bardzo lekką, to śpi mi się cieplutko i wygodnie. Ale jak w jesieni przykryje się kocykiem i na to ,ta sama kołderka, to za cholerę nie idzie wytrzymać, tak gorąco. Mam na myśli warunki domowe. Natomiast ta wkładka waży 400 gram.... tyle co lekki spiwor puchiwy
znaczy się nie ma fizycznej możliwości, żeby taki liner nie poprawiał termiki śpiwora. Inna rzecz, że wskazanie że 'o 15 stopni' jest z gruntu durne, bo nie tak działa fizyka Smile
(30-08-2023, 11:32)yasio90 napisał(a): [ -> ]Cześć wszystkim,

Zastanawiam się nad kupnem nowej wkładki do śpiwora. Moją uwagę przykuły wkładki podnoszące komfort termiczny firmy Sea to Summit, np. https://www.skalnik.pl/wkladka-reactor-t...mit-622912
(strona producenta) https://seatosummit.com/collections/cold...-bag-liner
Opnie, które znalazłem w internecie, są raczej pozytywne.

Jestem ciekawy, czy któryś z was korzystał z tych wkładek i jakie są wasze wrażenia. I może najważniejsze, czy ktoś ma jakieś doświadczenie, czy rzeczywiście podnoszą one temperaturę komfortu o tyle, ile obiecują?

Dzięki wielkie z góry za wszelkie opinie i pomoc.

Dla mnie jedyną wkładką która ma sens, jest wkładka jedwabna. Lekka, pakowna, przyjemna i wciąż tańsza od tych przereklmowanych i przeszacowanych.
Dokładanie wagi równoważnej śpiworowi letniemu (Małachowski UL300II - 399g) mija się z celem, a zysk termiczny podawany przez producenta, mija się grubo z rzeczywistością.

Potrzebujesz wkładkę? #Grendel już wyłożył temat, a ja popieram.
Przedpiścy już napisali, że dodane 15 stopni to brednie sprzedawcy/producenta. Realnie to może 2 stopnie dodać. Także polecam jedwabny. Bo lekki i cienki. Grubszy (czytaj: cięższy) więcej termiki nie doda. Za dodatkowe gramy jakiejś szmaty lepiej dodać gramy puchu śpiwora.