NGT

Pełna wersja: PODRÓŻE NGT /relacje,zloty,gdzie pojechać,co zobaczyć,etc.
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Dzięki bardzo, pewnie zatem wybiorę się w Małą Fatrę.
-------------------------------------------
calvus

Witam!
Chciałbym Was zarazić Chorwacją ale tę przed-sezonową cichą spokojną i pustą ( w sensie turystycznym ). Dałm się namówić na 10-cio dniowy wyjazd w region Paklenicy zrówno tej małej jak i dużej. Coś niesamowitego piękna pogoda standardowo ponad 20 stopni jak dla Nas taka tempreatura w marcu to bajka, bardzo dobrze przygotowane szlaki, czy drogi wspinaczkowe, prawie brak ludzi na szlaku spotkaliśmy tylko jednego ''piechura'' , ceny-szok całość przeliczana na jedną osobę to 750 zł biorąc pod uwagę nawet pewne zachcianki jak browar czy kolacja w knajpie.
To istna mekka dla wspinaczy teraz pustką wiejąca miło kiedy nie trzeba stać w kolejce a wybierać sobie którą drogą wejdziemy dziś na Anika Kuk ? Szlaki puste dobrze oznaczone nasłonecznione dobrze prowadzone ale trafiają się i trudne z linami ciężkie zejścia kominami czy stromymi piarżystymi ścieżkami....Wysokości szczytów są bez szaleństw ale jak jest wysokość 712 m to tyle wchodzimy bo zaczynamy z poziomu morza, które bliziutko jest też atrakcją.
Miejsce stało się wspaniałą alternatywą na wyjazdy w góry w marcu gdzie wspaniała pogoda i atrakcyjne ceny są wielką konkurencją dla Naszych (zawsze pieknych ) Gór.
I tak można pisać o tym miejscu wrażeniach przeżyciach .... (jak się uda dołączę kilka fotek)
---
Edytowany: 2017-04-09 20:09:36
---
Edytowany: 2017-04-10 10:42:22
-------------------------------------------
Wojtek


[Obrazek: 1017-2440-1.jpg]


[Obrazek: 1017-2440-2.jpg]


[Obrazek: 1017-2440-3.jpg]

Pozdrowienia z Niagara Falls 😀.


[Obrazek: 1017-2441-1.jpg]

To pogoda już super ;)

Szukam śladu gps szlaku żółtego dookoła Rzeszowa.
Może ktoś ma w swoim archiwum lub ma namiary w sieci na takowy.
Będę wdzięczny za pomoc.
-------------------------------------------
http://dasieda.blogspot.com/

@Barsus
https://hiking.waymarkedtrails.org/#route?id=4123801
-------------------------------------------
Pozdrawiam

Dzięki
-------------------------------------------
http://dasieda.blogspot.com/

Właśnie planuję Wielką Fatrę na 4 pełne dni. O ile Małą Fatrę da się przejść od schroniska do schroniska, to tu widzę problem, bo schroniska są całe 2 ;) Poprawcie mnie jeśli jest więcej, bo na mapie nie widzę. Wiem, że są jeszcze chaty/szałasy, ale pytanie jak bardzo zapchane są w weekendy i czy są czynne cały rok. Ktoś podpowie i pomoże zaplanować trasę?

Jaga tu masz wpis mniklas,może się odezwie i coś doradzi.
https://ngt.pl/thread-4367-page-23.html

Jaga, wg mnie schronisko w sensie jaki znamy z Polski to tylko pod Borysowem. Jeśli o drugim myślałaś o Kralovej Studni, to jest to hotel, choć z racji zapełnienia spaliśmy na glebie w siłowni i było taniej niż pod Borysowem :-)

Wiaty są, ludzie z nich korzystają, widziałem suszące się śpiwory i raczej nie było przepełnienia. Góry w środku lata i w środku tygodnia były bardzo spokojne. W weekend, pod Borysowem mieli za to zawody sportowe i było dużo zawodników na szlaku, i w schronisku. Do schronisk radzę zadzwonić i zarezerwować spanie, może w Kralovej dostaniecie coś tańszego. Bez dzieci nastawiałbym się na szałasy. Zerknij jeszcze na ten mój opis, co go Boguś przytoczył.
---
Edytowany: 2017-04-26 08:05:09
-------------------------------------------
https://picasaweb.google.com/101891368622172825085

Pozdrowienia w dziale ''Dupa...'' mialy sie pojawic tutaj... A oprocz tego specjalne pozdrowienia dla administracji :-)
-------------------------------------------
http://acrossthewilderness.blogspot.com


[Obrazek: 1017-2449-1.jpg]

Miś na opakowaniu,jest tak szczęśliwy jak nasz admin w piątek po pracy wyruszający na kolejny zlot ;)

Wybrałbym się pod koniec czerwca(i /albo początek września) w Dolomity, nie pierwszy raz, na tydzień mniej więcej, na ferraty łatwe i średnio trudne , autem z Wrocławia, rejon Cortiny. Szukam chętnych.

Mniklas, dzięki. W Chacie Pod Borisovom nie ma już wolnych łóżek. W obawie przed przepełnionymi chatkami (w ostatniej chwili zmieniliśmy plany na długi weekend ze względu na pogodę) znaleźliśmy kwaterę na dole i będziemy robili sobie jednodniowe wycieczki :)

U Grendelów na blogu cisza, ale Ewa na facebook'u dała znać, że pierwszy 1000 za nimi :D

Nie wiem czy to dobry czas ale informuję, że trafiliśmy do bardzo życzliwych ludzi u których będziemy przynajmniej dwa dni.

I przepraszam za braki na blogu ale po prostu nie wypada klepać w klawisze smartfona, gdy rozmowa z gospodarzami. A poza domkami ludzi zawsze za mało czasu przy korzystaniu z darmowego wifi (w tym przypadku Tim Hortons).

Ale dla społeczności NGT stajemy na rzęsach. Już po rozmowach w domu życzliwych ludzi, jest 03:14 😁.


[Obrazek: 1017-2454-1.jpg]

Kochani, na blogu trochę opóźnienie ale tym muszę się z Wami podzielić 🙆.

Miniony weekend to była petarda. Pani z urzędu gminy w McKerrow a dla nas już Karin (patrz post powyżej), zaprosiła nas do siebie i byliśmy w jej domu dwa dni. Dzięki niej i jej mężowi Scottowi poznaliśmy ich wieloletniego przyjaciela, człowieka - legendę północnego Ontario. Ba! człowiek ten zaprosił nas do siebie i sobotnie popołudnie spędziliśmy na jego rancho. Miłośnik i kolekcjoner noży, piersiówek, broni palnej (kilkadziesiąt strzelb, flint, pistoletów i rewolwerów z różnych epok - wszystkie sprawne!) oraz motocykli Harley Davidson, tropiciel i myśliwy - przewodnik podczas polowań na niedźwiedzie. Wygląda jak Święty Mikołaj albo raczej bardziej jak Hagrid z Harrego Pottera, czy członek gangu motocyklowego Hell's Angels 😀. Nazywa się Texas McDonald http://www.texasandsons.com/ Otóż w tym jego królestwie (czy jak rzecze Karin - muzeum 😉) strzelałem m.in. ze strzelby na proch... I trochę sam się ubiłem. Proch spod kurka popalił mi palucha. Ale ja nigdy w życiu nie strzelałem z flinty, do której kule wciska się przez lufę i ubija proch! To było naprawdę coś. Potem strzelanina już ze ''zwykłych''pistoletów'' a na deser pizza (z mięsem z kanadyjskiej dziczyzny) przygotowana przez jego żonę Heidi. Na pożegnanie Tex dał nam słoik z mięsem z własnoręcznie upolowanego i wyprawionego łosia, trochę domowych liofilizatów i kawę naturalną w saszetkach do zaparzania jak herbata 😀. Amerykański wynalazek - nie do nabycia w Kanadzie. Była moc...

I pomyślcie, zjeść pizzę u McDonald'a. Bezcenne 😀. Za wszystko inne zapłacisz kartą MasterCard
-------------------------------------------
www.gameoflife-nextround.blogspot.com


[Obrazek: 1017-2455-1.jpg]


[Obrazek: 1017-2455-2.jpg]

pozdrawiamy z wloczegi po b.niskim. Wczoraj idąc na skroty wyladowalismy......u mistrza Stasiuka na podworku:) Spimy po sasiedzku w chacie kasi w wolowcu. Polecamy to pyszne i niesamowite miejsce pachnące czosnkiem niedzwiedzim. Gospodarze rewelacja. Kimatycznie i bardzo swojsko. Opowieśći gospodarzy przy herbacie na dlugo zapadną w pamięć.
-------------------------------------------
z kom

O widzisz Gumi odgrażałem się, że możesz się na mnie napatoczyć w B. Niskim. A całkiem z głowy mi to wyszło, że zawitałeś na Podkarpacie z rodziną.
Pozdrawiam Ciebie, rodzinę i B. Niski.
PS
Dużo błota?
---
Edytowany: 2017-05-02 14:33:01
-------------------------------------------
http://dasieda.blogspot.com/

Był ktoś ostatnio w Beskidzie śląskim?
Jak warunki? Warto obrać na szybki wypad, czy lepiej poczekać aż szlaki podeschną?
---
Edytowany: 2017-05-02 15:57:27