NGT

Pełna wersja: PODRÓŻE NGT /relacje,zloty,gdzie pojechać,co zobaczyć,etc.
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.

Almalibre

Szukam osoby chcącej wziąć udział w wyprawie:
Termin: wakacje lub jesień
Koszt: 2000- 2500 zł
Uwagi: dobrze by było gdybyś znał/ znała choć podstawy francuskiego lub hiszpańskiego, i miał/a już doświadczenie w niełatwych podróżach trampingowych.
Cel: wyprawa na jedną konkretną górę połączona ze zwiedzaniem brudnych dzielnic zatłoczonych miasteczek, gdzie diabeł mówi dobranoc.

Proszę o kontakt osoby które są zainteresowane- takie które podołają finansowo, kondycyjnie- i przede wszystkim nie wycofają się dzień przed. słowem: osoby konkretne wiedzące czego chcą.

MOJE GG: 11049408 więcej szczegółów na priv.

Zapomniałeś chyba dodać gdzie
-------------------------------------------
nie musisz wierzyć gościowi z avatarem Owcy

Almalibre

jesli jestes zinteresowany taka podroza to kierunek bedzie dla ciebie drugorzedna sprawa. od tangeru przez meourzuge do chefchaouen.

no właśnie nie drugorzedną...
-------------------------------------------
nie musisz wierzyć gościowi z avatarem Owcy

Spineless

w nawiązaniu do Twojej wypowiedzi na temat miejsc wartych odwiedzenia - jeśli chodzi o domy tkaczy, to nieprawda, że jedyne zachowały się w Chełmsku Śląskim - są także w Międzylesiu.

dorzucając do dolnośląskich ciekawostek - najwyżej położony w Polsce rynek i ratusz (591,8 m n.p.m.) - Boguszów (dziś administracyjnie jako Boguszów-Gorce)
-------------------------------------------
pozdro

Chciałbym się wybrać ze znajomymi na 2-3 dni w ferie, w Beskidy (najchętniej w okolicach Krakowa, czyli Beskid Wyspowy, Beskid Średni, Beskid Sądecki, Gorce) ale nie mam pomysłu na trasę.
Jeżeli znacie jakieś fajne miejsca lub trasę na 2-3 dni to piszcie.
Będę wdzięczny za odpowiedź.
PS Nocleg w schroniskach :)

Identyczna sprawa jak ''wysek''.
Góry te co wymienił kolega wyżej, też 3 dni (2 noclegi). Bardzo ważne jest dla mnie to, żeby nie było tłoku - żeby żadnego stoku w pobliżu nie było, albo co. ;)
Wybieramy się na taki ''lekki'' wypadzik. Jakieś propozycje?

Piszę drugiego posta, żeby było widać. Tamten można chyba wywalić. ;)

Chodzi o coś blisko Krakowa, tak, żeby bilet PKP kosztował w granicach 10zł. :D

Mój plan na razie taki (wstępny i na szybko):

1 dzień, zaczyna się od około 14) Rabka Zdrój --> Luboń Wielki /zielonym
(chciałem pokazać znajomym to schronisko, a i sam z chęcią tam powrócić chciałbym)
2 dzień) Luboń Wielki --> Olszówka --> Schronisko na Starych Wierchach /żółtym
3 dzień) Stare Wierchy --> Maciejowa --> Rabka Zdrój /czerwonym

No i do Kraka, a potem do domu.

Kondycja: powiedzmy średnia, bardziej w kierunku słabej niż mocnej.
Sprzęt: kiepsko z tym. Plecaki będą dla wszystkich, śpiwory też, ale na stuptuty nie ma co liczyć u wszystkich. Nie wiem też co z butami -> jeden znajomy ma treki, może nie przemokną, drugi nie ma -- tylko jakieś tzw. ''zimówki''.

Co Wy na to? ''Ujdzie w tłumie''? ;)

jimbo - pomysle ale w srode wieczorem jak juz bede po egzaminie, ok? bo teraz nauka, nauka, a to musze zerknac na mapy i popatrzec co nieco...

trasa ktora zaproponowales moze nie byc wcale taka pusta... ale w sumie w zimie trase pusta a ze schronisakami moze byc ciezko znalezc...
---
Edytowany: 2007-12-17 09:49:38

Dokładnie. O pustych trasach pewnie będzie można zapomnieć, bo to zima/ferie. Kolejnym ''nieszczęściem'' może być odległość od stoku. Chociaż w sumie oba schroniska podane przeze mnie w sąsiedztwie stoku nie są. Na szczęście. :P

I jak myślicie? Warto zarezerwować sobie miejsca w schronie jakieś 2 tygodnie przed wyjazdem czy po prostu przyjechać bez zapowiedzi? ;)

I jeszcze jedno - jak myślicie, czy rezerwując jeden pokój dwu-osobowy (np. na Luboniu w bacówce/tam gdzie spała ekipa Mardergangów :P) płacić muszę za pokój (50zł na Luboniu by wyszło za to) czy za ilość osób upchanych do niego? Bo to pierwsze się opłaca.

I kolejne: ktoś kto był na Starych Wierchach mógłby się wypowiedzieć odnośnie tego schroniska? W sumie wygódki są niepotrzebne, bo to tylko przyjść na wieczór, zjeść, przespać, wstać rano, zjeść i w drogę, ale jednak jakieś opinie mile widziane.

Pozdrawiam i dzięki z góry. :)

akacja

maciejowa jest jak najbardziej niedaleko stoku o tej samej nazwie!!

Witam

Planuje skoczyć _rowerem_ gdzieś na 2-3 dni. Piątek-niedziela albo sobota-niedziela. 21-23grudzień.
Jestem z Wrocławia. Może być pod namiotem (chyba, że jakieś dramatyczne temperatury bedą) albo schronisko. Podjazd w miejsce docelowe - PKP.
Co do trasy to okolice Jeleniej Góry albo Bory Dolnośląskie, ale jestem elastyczny.

Są chętni ? :)
-------------------------------------------
www.rower.fan.pl

Jimbo jeśli pogoda będzie znośna to jest to jak najbardziej możliwe, natomiast jeśli będziecie mieli przecierać szlak po sporych opadach śniegu to możecie dojść bardzo późno, szczególnie pierwszego dnia.
Stare Wierchy to przyjemne schronisko, nie wiem jak ze spaniem, ale myślę że problemu większego nie będzie bo ciut niżej jest schr. Maciejowa Polana, a wyżej Turbacz i to na Turbaczu będzie pewnie więcej ludzi.

szewczyk, faktycznie masz rację - teraz dopiero widać jakich bzdur na uczelniach uczą...:)
---
Edytowany: 2007-12-17 16:43:52
-------------------------------------------
bo ja tu w zasadzie jestem nikim...

Jeśli ktoś wybiera się do Norwegii pochodzić po górach w okolice strandy/valldal/Geiranger, a nie ma za bardzo z kim chodzić to polecam klub gorski Stranda Turlag.
http://home.online.no/~slunde/turlag02.html
Bardzo mili ludzie uczestnicza w tych wycieczkach, bylem kilka razy z tym klubem w gorach, i naprawde jest fajna atmosfera. Wyjscia w gory odbywaja sie zazwyczaj w grupach 5-20 osob (zalezy ile sie osob zbierze). Wycieczki sa zazwyczaj co tydzien, i sa o roznym stopniu trudnosci, od łatwych i krotkich wyjsc po naprawde wymagajace szczyty.
Jak ktos jest chetny na wycieczke z nimi to warto zadzwonic lub maila napisac, zeby dowiedziec sie o szczegoly.
-------------------------------------------
yaro

Spin tylko nocleg z tego co pamiętam na turbaczu to po hotelowych cenach :(

@akacja --> No na maciejowej jest stok, ale mam nadzieję, że większość narciarskiego półświatka uwali się w schronisku ''Na Maciejowej'', bo Stare Wierchy to tak godzinę drogi od tego stoku.

@spin --> Żeby tylko dojść przed wschodem słońca - bo po wschodzie słońca to już spać iść głupio. ;) Trasy dobierałem pod siebie (bo reszta towarzystwa będzie miała mniejsze problemy kondycyjne niż ja) i na Luboń wchodząc się zmęczyłem porządnie - to fakt, ale myślę, że wyruszymy wcześniej niż wtedy na zlocie.
Bardziej się obawiam tego, że w pewnym momencie wysiądę, niż tego, że późno dojdziemy. Chociaż trasy na mapie czasowo wyglądają tak:

I dzień) - jakieś 3h / czyli licząc na to, że zimą wydłużą się jakieś 2 nawet 2,5 raza to jakieś 6 - 8 godzin od 14-15 to będzie dobrze --> jakaś 22. :P

II dzień) - jakieś 4,5h / analogicznie do dnia I - wymarsz o 8-9 rano - osiągnięcie punktu --> jakaś 18

II dzień) - jakieś 2,5h / analogicznie - wymarsz o 8-9rano --> w Rabce na jakąś 15.

Myślę, że nawet trochę za dużo policzyłem, chociaż w zimie to różnie może być. Ktoś pamięta o której wyruszyliśmy z Rabki i na którą byliśmy na Luboniu?

@warzyn --> no turbacz podobno drogi. I tłok. Tam nie śpimy. :P

Turbacz zdecydowanie odradzam, tłumy będą a i drogo jak w hotelu :)

nie pamiętam ile szliśmy, ale 4 godziny są realne tym bardziej, że w tym ''ratrakowym cieście'' szło się nie najlepiej :) 3 dnia będziecie mieć z górki i na pewno będzie przetarte dość mocno, więc pomyślcie czy nie zahaczyć jeszcze o jakieś miejsce, bo trochę szkoda tak szybko wracać.
-------------------------------------------
bo ja tu w zasadzie jestem nikim...

No szkoda, szkoda. Pociągi są o 15 z kawałkiem i o 18:22 chyba, więc luz. Może się na coś jeszcze człowiek szarpnie, ale nie ma chyba za bardzo na co w terenie. Chyba, że zdobyć Turbacz. ;) Ale na to nie starczy czasu niestety.

szukam jakiś ciekawych tras na Słowacji z 1 noclegiem :) macie jakieś propozycje

P.S. Odpadają trasy trudne średnio trudne i ogólnie z przymiotnikiem ''trudne''

cypis, moze warto podac w jakie pasmo gorskie sie wybierasz, czy nocowac chcesz pod namiotem czy w schroniskach i czy wybierasz sie teraz na zime czy moze na wiosne. Ja moge polecic przejscie tatr niskich. Szlaki nie sa trudne, zero technicznych trudnosci, jak juz sie wejdzie na glowny grzbiet to potem nie ma duzych roznic wysokosci, a widoki sa piekne, i zima jest dosc bezpiecznie, nie ma duzego zagrozenia lawinowego. Jedyny minus to pogoda, jesli wybierasz sie w styczniu/llutym to bardzo czesto chmury bardzo nisko schodza. W tatrach wysokich czesto jest slonce a w niskich chmury, pozatym okropnie wieje, jednak jest malo ludzi a szlaki sa naprawde ciekawe.
-------------------------------------------
yaro