bakter byłem w Pirinie. Bardzo ciekawe pasmo.Niestety mało moge napisać gdyż było to w prehistorycznych czasach ( 1985 rok). Zostały na 100% dwie rzeczy: bardzo piękne góry i bardzo smaczna i mocna miejscowa wódka :-))
bakter,
Byłem w Pirinie kilka lat temu. Z tym, że bardziej tamtędy przechodziłem, bo szedłem z Melnika na Riłę. Będac w Rumunii wymyśliłem, że skoczymy bardziej na południe, bo tam też podobno ciekawe góry, ale czasu było juz mało. Pirin mam więc niespecjalnie spenetrowany i wiele informacji ci nie udzielę.
Przechodziełm szlakim z Melnika do Dobriniste. Ominąłem więc chyba najciekawszą cześć, choć widoki były przepiękne. Tam gdzie byłem nie było problemu z wodą, ale Bułgarzy ostrzegali przez ''bezwodną zoną'' w zachodniej części Pirinu. Ludzi na szlakach było mało, zdecydowanie mniej niż np. w Fagaraszach. Namiot rozbijałem, gdzie mi się podobało, choć przy schronisku mi się nie zdarzyło - wolę bardziej ustronne miejsca. W schroniskach coś tam kupowałem, choć niewiele, bo niosłem jedzenie na plecach, a i wybór był niewielki. Wino bardzo bobre, piwo raczej paskudne, wódki akurat nie próbowałem.
Generalnie wrażenia bardzo pozytywne - piękne góry, sympatyczni ludzie, niewielu turystów. Mam nadzieję, ze wiele się nie zmieniło.
>>>Arni
Zgadzam się z PanKracym MF jest trudniejsza ponieważ są tam duże deniwelacje i trzeba się liczyć na wędrówkę ''góra, dół, góra, dół'' zatem wędrówka może być męcząca dla małego dziecka ale na pewno wynagrodzą to piękne widoki. Trasę od Strecna do Zazriva (sugerowałbym przejść ostatni odcinek przez Dolne i Horne Diery-coś jak słowacki raj) można by było podzielić na 3 dni więc 2 noclegi. 1 nocleg powyżej schroniska pod Suchym jest tam kilka ładnych ustronnych polan w drodzę na Suchy. 2 nocleg w rejonie Wielkiego Krywania tu należałoby chyba zejść ze szlaku ponieważ grań MF jest łysa jak kolano ale przy schronisku pod Chlebem jest taki zalesiony obszar. Widziałem ekipę, która się tam próbowała wmontować. Póżniej ewentualnie przełęcz Medziholie ale na moje oko zawsze kręci się tam kupa ludzi więc biwakowanie raczej po zmroku.
Zaznaczam, że nie łaziłem po MF z namiotem ale gdybym go mial pewnie zatrzymałbym się w tych miejscach:)
-------------------------------------------
komarez@wp.pl
matex,
dzięki, wg. mapy którą mam też mi tak wychodzi. Jeśli natomiast chodzi o zrobienie mi dzieciaka to zobaczymy. Jeśli będzie ciężko to zawsze można zrobić to z moją żoną i zejść w doliny. No ale z drugiej strony ile razy można to robić ze mną po Karkonoszach, Beskidach czy Biesach. O Tatrach jeszcze nie myślę ale Fatra już powinna być OK a i tak wiele zależy od pogody i czy polubię te przygody. Jak będzie to i cały dzień można powoli dochodzić, choć domyślam się że te ciągłe we mnie wejścia, podejścia i zejścia a nawet wyjścia mogą być uciążliwe- ja to jednak lubię. Bardziej jednak obawiam sie chłopaków w Dierach niż wała głównego. No ale raz mi grozi śmierć z przepychania!
Czy ktoś zna może jakiś fajny i tani nocleg w Sighisoarze?
Zastanawiam się nad kempingiem nad miastem - jakie tam są warunki?
I jeszcze może ktoś spał w Brasovie - też mi jest potrzebny jakiś dobry adres :)
W Sighisoarze jest (był?) taki fajny komunistyczny hotel ''Steaua'' - samo centrum, marmury itd. A w Brasovie na 100% napadnie Cię na dworcowym peronie niejaka pani Maria i załatwi kwaterę na starówce.
>>>Munkas, mardergang wielkie dzieki za info
wodke sie sprawdzi, a i wina sie wypije (wszak Melnik to byl najczestszy gosc na spotkaniach towarzyskich w akademyku)
>>>Tak, tak Pani Maria z dworca w Brasovie, szybko znajdzie czleka, ale i trza przyznac, ze nie naciaga na upartego i porozmawiac milo mozna.
no jakby ktos mial jakies jeszcze info na temat Pirinu to mile widziane.
pozdrawiam
-------------------------------------------
bakter
W drugiej połowie października wybieram się ze znajomymi na trekking wokół Annapurny połączony z raftingiem - może ktoś uczestniczył w takiej wyprawie i chciałby się podzielić wrażeniami i kilkoma uwagami...
Będę wdzięczna za dobre rady dot. przygotowań - mam na myśli nie tylko wyposażenie, ale i kondycję :-)
bylem na tym trekingu 3 lata temu, jak masz jakies konkretne pytania to chetnie odpowiem. najlepiej pisz na e-mail kbytom@coig.katowice.pl
dzięki za ''ujawnienie się'' :-)
Z Twojej uprzejmej propozycji skrzętnie skorzystałam - przesłałam Ci mailem całą listę pytań - nie przeraź się proszę...
Mam nadzieję, że wyjazd dojdzie do skutku i jak wrócę, to będę mogła podzielić się ze wszystkimi wrażeniami z wyprawy...
mam takie pytanko gdzie na naszej pięknej jurze mozna znaleźć ospitowane a możliwie długie IV (czwórki!!) sprawa pilna bo w sobote rano chce jechać.
Dzięki halicz & bakter
pamiętacie może ceny w przybliżeniu?
I jeszcze jedno pytanie: gdzie można znaleźć w necie ceny biletów słowackich kolei państwowych?
nie pamiętam cen, ale to znaczy że są niewysokie :-))
Czesc wszystkim,
Pochodziłbym po górkach w najbliższy weekend czyli 5-6 sierpnia z dokładką 2 dni, ale nie mam z kim. Czy ktoś z was wybiera się może połazić w tym czasie i nie przeszkadza mu dodatkowe towarzystwo? Mam namiot 2 jakby co. Będę wdzięczny za jakieś propozycje. Jestem z Warszawy (heh to chyba wyrok - nikt sie nie odezwie ;) )
Moj mail to maciek [małpa] apsel.com.pl
Pozdrawiam,
Maciek
Witam! Jeśli ktoś się wybiera samochodem do Rumuni 5-10 sierpnia 2006 i ma przypadkiem dwa miejsca wolne + plecaki to z miłą Ja i moja Luba zabralibyśmy się takim transportem(optymalnie z okolic Krakowa). Ze swojej strony mogę zagwarantować częściowy zwrot kosztów paliwa (do uzgodnienia).
Kontakt: opel4[at]interia.pl GG: 2927265
Witam!
Z powodow typu ''sprawa sie rypła'' zostalem wykolegowany z wyjazdu w ukrainska czarnohore i swidowiec.W zwiazku z powyzszym poszukuje osob chetnych na taki wyjazd jeszcze w sierpniu (ok 10 dni) badz tez bardzo chetnie podlacze sie do jakiejsc ekipy jadacej na ukraine (moga byc tez inne pasma) Bardzo prosze o kontakt : beskid2@poczta.fm , GG : 7585796