NGT

Pełna wersja: PODRÓŻE NGT /relacje,zloty,gdzie pojechać,co zobaczyć,etc.
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.

Spineless

OT: deszczowo-depresyjna?!! kurde balans a ja dzisiaj ruszam do Kołobrzegu i miałem nadzieje że słoneczko chociaz troche u Was grzeje :)))

sasq-u >>>
OT
Widzę po Twoim dzisiejszym usmiechu że masz już pomysł na trasę - dokąd się wybierasz z maksymalnie rozsuniętymi kijami ?
-------------------------------------------
smog wawelski-trochę niewyrośnięty, czyli kurdupel

sasq

OT tak cos mnie sie widzi ze spisz :-D nikt tam niezaglada

OT
Myślisz o tym sądeckim ? Nie łapię - gdzie nie zagląda ?
-------------------------------------------
smog wawelski

vick

raffi - na SPISZ - w poprzednie wakacje tam górołaziłem - pusto, cicho tylko od czasu do czasu autochtona da sie spotkac - ale miłego i goscinnego :)
-------------------------------------------
Sklep firmowy DEUTER i PAJAK w Krakowie

OT
:-D myslałem że ja śpię (nie zauważyłem gdzie jedzie sasq), lol
-------------------------------------------
smog wawelski

NT

Moglibyście polecić jakąś ciekawą 2-3 dniową trasę, lekką (nie forsowną) w Beskidzie Śląskim na najbliższy weekend? Rozstaję się z kobitką więc potrzebuję trochę samotności na łonie przyrody, a z kondycją kiepsko ;-) Noclegi w schroniskach albo jakichś chatkach studenckich. Ewentualnie proszę o ceny bo w ogóle nie jestem w temacie...
-------------------------------------------
jak przeniesiecie to do ''Nie wiesz zapytaj'' to OK

sasq

dookoła doliny wisły akurat na 3 dni: (w sumie 77km)
jak chcesz dokładna trase to gg1958490

NT,
a wystartuj może w Ustroniu i grzbietem granicznym z Wielkiej Czantori czerwonym szlakiem na Stożek, dalej przez przeł. Kubalonka na Baranią G. (po drodze kilka schronisk i chat z noclegami +/- co 1,5h) Z Baraniej trochę czerwonym a potem zielonym na Skrzyczne (nocleg) Ostatniego dnia ze Skrzycznego powrót zielonym przez Malinowską skałkę na czerwony szlak i dalej czerwonym przez Salmopol i przeł. Karkoszczonka na Klimczok (nocleg) by zejść w Bielsku.
Jeśli byłoby ciężko zawsze można wycieczkę zakończyć w Szczyrku (naprawdę setki wariantów zejścia)
Odnośnie schronisk to jest ich ok. 7 na tej trasie więc wybór jest olbrzymi a ceny? Jak to w schronach ok. 20zł/os. w wieloosobowych pokoikach
Na długi wekend to dość dużo ludzi na tych trasach szczególnie w rej. Skrzycznego , na pozostałych odcinkach w miarę

sasq

rni to co mówie to dokiładnie tak tylko z przełeczy salmopolskiej (biały krzyż) zółtym na trzy kopce i dalej niebieskim na czantorie a z niej do ustronia (szybkim marszem całość 14 godzin, licząc po szlakach bodajże 21h)

paranoja

praca,praca nie ma czasu grzebac po necie a tu week za pasem poradzta gdzie tu sie wybic na slowacje- punkt wypadowy??( dojazd z krakowa vlakiem ,autobusy)3-4 dni z kobialkom - preferowane szlaki bez wielkiej ilosci sniegu (lepiej bez bo kobieta sie styrala ostatnio na babiej:), jakieś pomysły na szybko?

Adrian

Ma ktos moze propozycje wycieczki trzydniowej z namiotem (w tym dojazd z Krakowa) ze Szczawnicy do Mochnaczki wyżnej?? Wszystkie podpowiedzi mile widziane!!!
Jeszcze jedno pytanie... Jak wyglada sprawa z rozbijaniem namiotu w Popradzkim Parku Krajobrazowym 'nie na polach namiotowych'?

~Adrian po pierwsze to o ktorej godzinie bedziesz wychodził ze Szczawnicy?No ale zakladam ze przed poludniem tak wiec wersje sa dwie:albo idziesz przez grzbiet Małych Pienin na przełęcz Obidza stamtad na Eliaszówke i na niej na szczycie nocleg bo jest tam tak troszke fajnego miejsca na namiocik, albo idziesz na Przehybe i dalej w kierunku Radziejowej i Rogacza a z Rogacza na Niemcowa i tam spanko.
Drugi dzien to ze Eliaszowki do Piwnicznej i z niej na Halę Pisaną no i w kierunku Hali Łabowskiej a spanko tam gdzie dojdziecie. Jesli z Niemcowej to albo tez zejscie do Piwnicznej i tak jak w wariancie pierwszym,albo do Rytra no i przez Cyrle na Hale Pisana no i oczywiscie ewentualnie dalej a spanko jak wczesniej.Trzeci dzien to po prostu zejscie do Krynicy tylko pytanie po co chcesz isc do tej Mochnaczki bo ja bym to zmienil i poszedl na przyklad do Zegiestowa Zdrój przez Pustą Wielką a stamtąd masz spoko pociąg do Krakowa. Co do spania w namiocie to jak sie nie bedziesz rzucal w oczy to cie raczej nikt nie ruszy no bo i kto? A teraz analizuj :)

kiniasz

hej
czy jest ktos chetny na wypad w taterki w dniach 26-28 maja. zdobywanie szczytow w okolicy doliny chochołowskiej

Adrian

Witam! Skorzystalem poprzednim razem z twojej propozycji ~czis (z malymi modyfikacjami) i bylismy wszyscy bardzo zadowoleni, wiec i teraz moze mi ktos pomoze. A problem (albo pytanie) jest nastepujace: moja dziewczyna ma urodzinki! BArdzo chcialbym ja zabrac w ramach dodatku do prezentu na jednodniowa wycieczke w gorki - ona je kocha a mamy na chodzenie tak malo czasu. Prosze zatem o propozycje fajnej jednodniowej wyprawy (w ten czas jednego dnia trzeba wliczyc dojazd z Krakowa). Za propozycje wszelakie bede wdzieczny!

vick

Adrian << ja ostatnio przerabiałem dokąłdnie to samo :) w zeszły weekend zabrałem swoją własnie na urodzinowy, jednodniowy wypad w górki... :D
Zdecydowaliśmy sie na Tatry - powód - prosty dojazd z Kraka.
Z dworca PKS kursują co ok 20 minut autobusy do Zakopanego (Trans Frej, Szwagropol i czasami PKS) ceny to 13 zł w jedną stronę dla magistrów i chyba 11 zł dla przyszłych magistrów. Na miejscu radze kupic w budce bilet powrotny - koło 19 - 20 cięzko potem sie wcisnąc a jak masz bilet to luzik :)

Proponowana trasa, to z Kuźnic niebieskim na Halę Gąsienicową (w Murowańcu można coś wszamać) potem żółtym na Kasprowy (spoko wyciąg i restauracja jest nieczynna więc tłumów nie ma) i z Kasprowego do Kuźnic w dół zielonym.

Trasa w sumie jest prosta, ale jak się siedzi w mieście i kndycja nie taka - daje w kość - zwłaszca podejście pod Kasprowy odcinkiem nartostrady po mokrym śniegu, a potem zjazd na butach w górnej części zielonego szlaku.
Wyruszając z przystanku ok 9.00 spowrotem w Kuźnicach powinniście być ok 18.00 idąc spokojnie i robiąc przerwy na zdjęcia i herbatkę i posiłek w Murowańcu.

parę zdjęć z wypadu:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2f55...frls1.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/bqse...5gnpj.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/j18k...9agkw.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/w2dl...r4xvf.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/oc16...6eife.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0xqz...9lo0r.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0rfn...guis8.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/r3n9...1ss0f.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2ecg...x1tl9.html
-------------------------------------------
GRAPPA.PL sklep firmowy DEUTER i PAJAK w Krakowie

Adrian

~ vick
dzięki za dość szczegółową analizę. Zgadzam się co do Twojej propozycji w 100%!!! Tylko... - tą właśnie trasę zrobiliśmy dokładnie rok temu :-/. Na jeden dzień to rzeczywiście świetna propozycja, a Murowaniec osobiście uważam za jedno z najładniej położonych schronisk!
Więc szukam dalej i to raczej w Tatrach. Dzięki!

Walter02

~Adrian >>
Kościeliska => Ciemniak=> Suchy Kondracki => Kondratow => Kuźnice, albo jak wola to dalej grzebietem na Kasprowy?

No tak - mamy czerwiec, więc zgodnie z zapowiedzią przypominam się o wypadzie w Czarnohorę.
Planuję zacząć w Dzembroni, skończyć w Jasinii lub Worochcie. Będzie też jeden dzień (nie wiem czy na początku, czy na końcu wyjazdu) na zwiedzanie Lwowa.
Termin - I połowa września (ze wskazaniem na pierwszy tydzień)
Czas - 7-8 dni z czego sama Czarnohora to max 3-4 dni
Środki transportu - pociągi *
Chętnych proszę o kontakt na doczu@interia.pl lub GG 72285
<B>Bardzo proszę, aby zgłaszały się osoby, które wiedzą że pojadą na pewno ! Ci którzy ''może'' pojadą, niech się wstrzymają do czasu aż będą pewni.</B>
Teraz sprawa tej *
Otóż niewykluczone, że pojedzie samochodem mój dobry kolega. Wówczas będą w samochodzie 2 lub 3 wolne miejsca (Ford Mondeo Combi, diesel, pali ok 6L/100km). Oczywiście jesli ktoś będzie się chciał zabrać, nie ma problemu. Zasady sa takie - partycypacja w kosztach paliwa, oraz ewentualnych opłat za parkingi, łapówek dla celników itp. czyli wszystkich kosztów jakie poniesie kierowca. Dzielimy wszystko na równe cześci. Nawet mandaty. Myślę, że tu sprawa jest jasna. Jako pasażerowie preferowane będą osoby z woj. śląskiego ze względu na łatwość dojazdu.
Plusy sa takie, że planujemy jeszcze będąc samochodem, zahaczyć o Chocim, Kamieniec Podolski, i w miarę możliwości inne ciekawe miejscowości.
W sytuacji, gdyby było więcej chetnych, a kolega jechałby samochodem, to umówilibyśmy się np. w Dzembroni z osobami, które dojechałyby pociągem i z Dżembroni wyruszamy razem. Jeśli kumpel nie pojedzie problem rozwiązuje się sam.
Jeśli są pytania - proszę pisać. W miarę możliwości odpowiem.
-------------------------------------------
www.smsnet.pl/~Doczu

mały suplement w polu Termin miało być ''I połowa września (1 lub 4 września ze wskazaniem na pierwszy dzień)
-------------------------------------------
www.smsnet.pl/~Doczu