06-12-2021, 13:54
Cześć, piszę do Was z prośbą o pomoc w przechyleniu szali: syntetyk vs. puch. Przyszedł czas na wymianę śpiwora. Do tej pory miałem Hannah Squatt – syntetyk, 850g, temp komf. +3 st. C.
W tym roku na samotnym wypadzie spałem pod chmurką na wysokości 1000 m n.p.m. Podczas nocy były +3 st. oraz niesamowita wilgoć (nie padało). Spałem pod tarpem, ale jego wewnętrzna strona oraz mój śpiwór od zewnątrz były totalnie zawilgocone, żeby nie powiedzieć mokre. O dziwo w śpiworze było sucho. Ale musiałem być dość grubo ubrany, ponieważ śpiwór stracił już trochę termiki. Czas na zmiany. Miałem pójść w puch, ale.. no właśnie.
Rozważałem:
Cumulus lite line 300 o podobnej termice do mojego starego śpiwora
https://cumulus.equipment/pl_pl/spiwor-p...e-300.html
ale z uwagi na wilgoć, której doświadczyłem pomyślałem też o bivy:
https://cumulus.equipment/pl_pl/plachta-...-bivy.html
no i może jakiś liner, bo puchowy trudniej się pierze, lepiej zadbać wcześniej o śpiwór.
Ale zacząłem liczyć i wyszło, że śpiwór waży 600g, bivy 140, liner ok 100, więc wychodzi 840g (prawie tyle, co stary). A kasa 1400 plus liner, czyli ok 1500-1600 zł.
Cumulus oferuje też syntetyk:
https://cumulus.equipment/pl_pl/spiwor-s...tense.html
Waży on 810g, kosztuje 759zł, termika taka sama jak lite line 300.
Niech po 5-6 latach syntetyk zacznie tracić termikę, to kupię nowy. Puch może zacznie się pogarszać za 12 lat. Wyjdzie na to samo, jeśli chodzi o finanse.. Czy jest sens wg Was bawić się w jakieś puchy, bivy i inne linery skoro mam prostsze rozwiązanie, czyli syntetyk?
W tym roku na samotnym wypadzie spałem pod chmurką na wysokości 1000 m n.p.m. Podczas nocy były +3 st. oraz niesamowita wilgoć (nie padało). Spałem pod tarpem, ale jego wewnętrzna strona oraz mój śpiwór od zewnątrz były totalnie zawilgocone, żeby nie powiedzieć mokre. O dziwo w śpiworze było sucho. Ale musiałem być dość grubo ubrany, ponieważ śpiwór stracił już trochę termiki. Czas na zmiany. Miałem pójść w puch, ale.. no właśnie.
Rozważałem:
Cumulus lite line 300 o podobnej termice do mojego starego śpiwora
https://cumulus.equipment/pl_pl/spiwor-p...e-300.html
ale z uwagi na wilgoć, której doświadczyłem pomyślałem też o bivy:
https://cumulus.equipment/pl_pl/plachta-...-bivy.html
no i może jakiś liner, bo puchowy trudniej się pierze, lepiej zadbać wcześniej o śpiwór.
Ale zacząłem liczyć i wyszło, że śpiwór waży 600g, bivy 140, liner ok 100, więc wychodzi 840g (prawie tyle, co stary). A kasa 1400 plus liner, czyli ok 1500-1600 zł.
Cumulus oferuje też syntetyk:
https://cumulus.equipment/pl_pl/spiwor-s...tense.html
Waży on 810g, kosztuje 759zł, termika taka sama jak lite line 300.
Niech po 5-6 latach syntetyk zacznie tracić termikę, to kupię nowy. Puch może zacznie się pogarszać za 12 lat. Wyjdzie na to samo, jeśli chodzi o finanse.. Czy jest sens wg Was bawić się w jakieś puchy, bivy i inne linery skoro mam prostsze rozwiązanie, czyli syntetyk?