Widzę, że nie mogę edytować .
Sklep zwrócił mi pieniądze, a ja od razu kupilem u nich następną parę , i tę zaniósłem do Dratewki.

Czytam co napisaliście i tak się zastanawiam... Serio pozwalacie na to żeby sklepy/producenci wciskali Wam towar kiepskiej jakości? Cokolwiek kupuję oczekuję, że będzie sprawne do końca okresu gwarancji. Te buty nie wytrzymały jakichś 40-50 dni noszenia. Nie chodzi już o to czy mnie stać na nowe, czy nie i ile kosztuje naprawa, ale o to, że nie lubię jak ktoś mnie oszukuje.
Buty powinny być wykonane z takich materiałów żeby wytrzymały 2 lata. Za to płacę :)
To, że pięta trze o zapiętek to chyba żadne odkrycie? I chyba każdy producent butów powinien to uwzględnić dobierając materiały...

+1 dla Jagi, akceptując takie odrzucenie reklamacji, sami kręcimy na siebie bicz - jako konsumenci oczywiście.

Zbynek... Owszem nie ma już ''niezgodności towaru z umową'' ale jest zamiast tego rękojmia... Jedna cholera. Tak czy inaczej teraz rękojmia daje ci 1 rok na domniemanie istnienia wady. Zmieniła się nazwa i przebieg procesu reklamacji. Można żądać tego czego wcześniej nie było można.
Zgadzam się Jaga że odzież , sprzęt (szczególnie za większe pieniądze i tzw dobrych firm ) powinien długo służyć. Dlatego między innymi czytuje opinie na tym forum.
I to mi wystarcza co napisałaś. Butów Garmonta Dragontail na pewno nigdy nie wezmę pod uwagę. Jak firma wykłada się na czymś takim jak wyściółka buta... To czego od nich wymagać. Tak samo jak raz na zawsze wyleczyłem się z salomonów.
A powalczyć trzeba. Czyli warto iść do inspekcji handlowej albo napisać do producenta.
---
Edytowany: 2017-08-02 23:09:47
---
Edytowany: 2017-08-02 23:10:15

Chciałem napisać o rękojmi odnośnie postu Zbynka, ale Jaca mnie ubiegł. Faktycznie rękojmia dotyczy niezgodnosci towaru z umową - wady fizycznej towaru. Więc to nie jest tak, że pojęcie niezgodności towaru z umową nagle zniknęło.

Nie wydaje mi się, żeby wycierające się zapiętki wynikały z słabej jakości materiałów. Zwyczajnie dlatego, że zdarzały mi się wycierające zapiętki w butach bardzo wysokiej klasy i całkowicie nienaruszone w bardzo tanich. To po prostu kwestia dopasowania kształtu do konkretnej pięty (+ czasami sposobu sznurowania, skarpety, dobrania rozmiaru itd). A w takim wypadku pozostaje pytanie czy producent może tak na prawdę temu zapobiec w jakikolwiek sposób?
Niektórym spodnie wycierają się w kroku, innym nigdy - to wynika z osobniczej budowy ciała. Czy wobec tego producent powinien bezpłatnie wymieniać spodnie osobom z tej pierwszej grupy bo użył materiałów niewystarczająco dobrej jakości?
Oczywiście są takie sklepy jak decathlon co wymienią wszystko, ale to z zupełnie innych powodów...

Producenci i dystrybutorzy są tego świadomie - w dołączonej do moich butów ''instrukcji'' (w formie naklejki na opakowaniu) Meindl podaje, cyt. ''Staranne sznurowanie butów pozwala uniknąć przetarcia zapiętków.'' Czyli wiedzą jak sprawa wygląda, a w przypadku reklamacji odrzucą, podając jako uzasadnienie nieprawidłowe sznurowanie. :D

Także tego, chyba najlepiej wkleić sobie dodatkowy pas skóry na zapiętku, jak swego czasu pokazywał Arni.

Mam uznaną reklamację butów, przyznali mi zwrot towaru, ale butów już nie produkują, w zw. z czym usłyszałem, że mogę sobie wybrać dowolny towar ze sklepu. Wydaje mi się, że nie mogą mnie do tego zmusić, jeżeli nie dostanę nowych butów to mam prawo oczekiwać pieniędzy. Mam rację?

W 8a.pl dali mi do wyboru albo inny towar albo zwrot pieniędzy, pomimo że reklamowany mieli na stanie.

@traszan - zdecydowanie masz rację.

Hmm, proszę Was o poradę. Reklamacja butów Scarpa, barwią skarpetki. Dostarczono do sklepu 13 listopada, do dziś nie mam butów. Info, że poszły do Włoch i czekam, w międzyczasie tylko wymiana maili, że czekamy, czekamy...
Mijają prawie 2 -ce. Czy należy się jakiś zwrot, obniżenie ceny?

Starał bym się skontaktować bezpośrednio z producentem.

Carlosmuz a kiedy dostałeś pierwsze info że poszły do Włoch ?
Sklep ma 2 tygodnie na odpowiedź co dzieje się z reklamowany towarem, jeśli nie odezwie w ciągu tego czasu, automatycznie przyznaje że uwzględnił reklamację/twoje żądania.(sklep musi udowodnić że próbował cię powiadomić).
Ja reklamuję w ten sposób, że zawsze żądam zwrotu gotówki lub wymiany na nowy.

Z tego co pamiętam to dostałem info, że buty idą do Włoch, ale jaki jest czas naprawy maksymalny?

NIe ma określonego maksymalnego czasu, przynajmniej tak twierdzi Skalnik

OK, ramol, dzięki, popatrzę jeszcze.

carlos, a z czego idziesz, z rękojmi, czy z gwarancji?
Jeśli z gwarancji - sprawdź warunki gwarancyjne - powinnieneś dostać przy zakupie obuwia, jeśli nie masz, powinno być udostępnione przez sklep (ewentualnie przez gwaranta - już nie wnikając w szczegóły co powinno być, kiedy i przez kogo).
Jeśli z rękojmi, będziemy się zastanawiać.
Tak na szybko - jeśli z rękojmi, to ostatecznym rozwiązaniem jest oświadczenie o odstąpieniu od umowy, ale to powoli...

OK, popatrzę, dzięki!

Napisze krótko NIGDY NIE KUPUJCIE BUTÓW MARKI MERRELL jakichkolwiek szajs jakich mało po niespełna 5 miesiącach użytkowania butów trekkingowych w terenie miejskim rozwaliła się podeszwa, tak że przeciekają, oczywiście producent wady materiału nie widzi.
Unikajcie tego obuwia jak ognia drogie i beznadziejne a poza tym zimne.

Pozdrawiam

@astyl
A może jakieś szczegóły. jakie buty, jak intensywnie użytkowane, na czym polega uszkodzenie.
Zarejestrowałeś się i po to żeby napisać dziwny wpis okraszony uwagą ''beznadziejne a poza tym zimne''. To zawsze rodzi pytanie o intencje.