2018-01-03 18:02:25
37.47.105.120
Głosów: -1
|

Ja pie....le. Co jest, szkół już nie ma?
------------------------------------------------------- Grzesiek stary dziadyga
|
2018-01-03 18:38:09
89.69.122.184
Głosów: 0
|

No cóż, jeśli się chce mieć podeszwę miękką jak babcine kapcie, musimy pogodzić się z ich niższą trwałością. Też doświadczyłem kiedyś powrotu do domu z podeszwą sznurowaną do buta za pomocą plecionki wędkarskiej. A to za sprawą wspomnianego wyżej poliuretanu. Dlatego nadal miło wspominam stare radzieckie wojskowe buty z gumową podeszwą przybitą mosiężnymi gwoździami. Te nigdy mnie nie zawiodły.
|
2018-01-03 21:32:22
89.69.122.184
Głosów: 1
|

Tak Arni, gdzieś mi uciekła Twoja wypowiedź dotycząca trwałości produktu. I to w zasadzie powinno stanowić podsumowanie całego problemu. Przecież każdy szanujący klienta producent, powinien o tym wyraźnie informować! Na razie kosi forsę ze sprzedaży produktu, ale w swej chciwości zaczyna już myśleć o pieniążkach za naprawę spieprzonej roboty. Pim - masz rację, są tu tacy którzy już niejedno widzieli i pamiętają. Jednak nadal wybierają solidnie szyte lub przybijane podeszwy, a nie współczesne klejone i kruszejące badziewie.
|
2018-01-03 22:14:06
46.76.230.103
Głosów: 0
|

@Pim zapewne racja z tą ''optymalizacją'' bo dla firmy to idealna sytuacja, sprzedają produkt i usługę.
Z podeszwami i tak mniejszy problem bo da się wymienić gorzej z membranami, które teraz sa wszędzie a ostatnio scarpa zaczyna dawac OutDry który jest zrobiony z nasze ulubionego poliuretanu ! Jak podeszwa tak leci to ciekawe ile wytrzyma cieniutka membrana.
|
2018-01-04 17:45:25
77.45.108.9
Głosów: 0
|

Aaa, słyszałem. Niektórzy zdobywali złoto IO biegnąc w ogóle bez butów, s kolei inni bili rekord trasy w kaloszach.
A schodząc na ziemię masz rację, nie jest ona aż tak konieczna w górach. Zresztą pełno modeli butów górskich zrobionych na Bifidzie czy Baltrze. Dobra wkładka żelowa i problem rozwiązany. Ja swoje buciory nazywam drewniakami, są mega, a jedyne gdzie mi brakuje to asfaltowe przejścia. Tylko gdzie takowe są w górach? Jak to mówią, ujowej baletnicy przeszkadza rąbek od spódnicy ;-)
Pim, mam dobre info :-) Zapytałem lokalnego szewca o możliwość naprawy podeszwy w szytych butach tak, by odpruli tę wstawkę poliuretanową od cholewy i wstawili nową. Okazuje się, że jest to możliwe do zrobienia. W zamian zaproponował wstawienie płyty ze styrogumy. Także spokojnie, Hanzel niech naprawia po swojemu, a my niesiemy do lokalnego szewca :-) --- Edytowany: 2018-01-04 18:55:32
|
|