~pim
2006-02-28 09:44:51
212.76.37.134
Głosów: 0
|

To tak samo jak w przypadku polarów Helly Hensena - odpowiednika 100 które mozna było nabyć "na ciuchach" na początku lat 80-tych....
|
~kalam
2006-02-28 21:57:31
83.5.189.212
Głosów: 0
|

znow niestety ja.... nie udalo sie zebrac kasy tyle ile mialo byc aby starczylo na porzadna kurtke i niestety/stety stanelo na tym ze wydac moge okolo 340 pln... teraz zatem pozostaly mi do wyboru nastepujace softshelle: -salewa culter sw -milo ravi o salewie sporo sie naczytalem i w sumie sa srednie odczucia, zatem chyba sklanialbym sie do milo. mialo moze juz ktos do czynienia z tym modelem? bezmembranowy, lekko ocieplany - w sumie mi to odpowiada.
|
~sasq
2006-03-01 09:31:56
83.30.95.70
Głosów: 0
|

~kalam po tym jak obejzalem kurteczke vicka to ja bym tego nie kupował (mowa o salewie). jakikolwiek przelotny kontakt z rzepem i dzieje się masakra (ja uzywam tatonki i nie ma takiego problemu)
|
~dzik
2006-03-01 11:15:05
83.30.105.124
Głosów: 0
|

Wydra, a znasz jakichś outdoorowych producentów, którzy stosują EPIC, poczytałem sobie i wydaje się to to ciekawe PS ten softshell z militarymorons musi słabo izolować, tam nie ma żadnego fleeca lub czegoś w tym stylu.
|
~Wydra
2006-03-02 10:48:58
83.27.7.129
Głosów: 0
|

Wysyłałem maile do milo z pytaniami o parametry Milo Raavi (oddychalność) - niestety nie dostałem żadnej odpowiedzi. Pewno więc po prostu nie mają czym się pochwalić. Pisałem też maila z prośbą o informacje o materiale zewnętrznym używanym przez nich w softshell'ach. Dostałem odpowiedż: skopiowali mi tekst opisu ze swojej strony :(((
------------------------------------------------------- Tomek
|
2006-03-02 10:58:38
83.14.47.170
Głosów: 0
|

otarcie o skałe to to wytrzyma... ale rzeczywiście masz racje, materiał jest troche zbyt delikatny. I przede wszystkim - ma tendencję do "szmacenia się" po jakimś czasie. Mam spodnie Milo Philo, zakupione w lipcu. Poza krótkim epizodem w lecie, spodnie były dotychczas uzywane około 30 dni na tourach. Po tym okresie materiał jest już mocno wytarty, zwłaszcza w miejscach typowych, tzn. tyłek, kolana. Dodatkowo zauważyłem, ze w miejscach zgięć (kolana) materiał jest dość mocno ponaciągany. W chwili obecnej odpornośc na deszcz/mokry śnieg jest dramatycznie niska. Ale za to oddychalność jest na wysokim poziomie. Porównanie mam ze spodniami Milo Lukka (ten sam aquatex) oraz Małachowski Tourist. Jeśli zima jest taka, jak w tym roku, tzn. jest spory mróz, to spodnie te w zupełności wystarczają. Ale na mokry śnieg/wspinanie zupełnie się nie nadają. Ja uzywam ich wyłącznie do jazdy na nartach (dobrze leżą, są elastyczne). Do wspinania się nie nadają, bo bardzo szybko są mokre. No i ich trwałość nie jest wysoka. Drugi raz bym ich raczej nie kupił.
|
~kalam
2006-03-02 13:10:07
83.5.205.13
Głosów: 0
|

eh zatem w sumie nie bardzo jest sens kupowac czegos ponizej ~500pln.... z softshelli. dobry softshell musi odpowiednio kosztowac.... :(
|
~dzik
2006-03-02 14:38:28
83.30.76.86
Głosów: 0
|

kiedyś też pisałem do milo i mi nie odpowiedzieli, ostatnio napisałem do robertsa i cumulusa. Cumulus nie odpowiedział więc nic od nich nie kupie he he. Za to roberts odpowiedział bardzo konkretnie i jak będę potrzebował puchówki to się do nich zwrócę.
|
~zegarek
2006-03-03 20:15:09
83.5.219.141
Głosów: 0
|

witam, ktory z tych 3 softshelli membranowych byscie wybrali: -alpinus helios (400pln) -salewa uphill (300pln) -milo philo jacket (450pln) patrzac na stosunek cena/jakosc? kurteczka ma zdac sie do wspinaczki i trekkingow:) pozdrawiam,
------------------------------------------------------- zegarek
|
~Wydra
2006-03-03 21:19:28
83.27.36.160
Głosów: 0
|

Wygląda na trudny wybór, sporo było pisane o salewa culter, uphill to chyba ten sam materiał? Jeśli tak to na pewno trzeba trzymać się od niego z dala. Milo philo: podoba się mi krój, ale był opis, taki średnio pochlebny spodni milo philo, kurtka raczej sprawować się będzie podobnie. Alpinus helios: "Najbardziej zaawansowany technicznie jest model Helios z membraną Hydrotex Soft Shell, dzięki czemu osiąga wodoodporność do 10000 mm/H2O i oddychalność do 5000 gH2O/m2/24h. " Toż to coś ma oddychalność mniejszą nawet od uphilla i cultera. Może trzeba stworzyć nową kategorię: "softshell-astmatyk"?
------------------------------------------------------- Tomek
|
~Grzechotnik
2006-03-04 11:36:54
83.28.197.87
Głosów: 0
|

Raffi
Mimo, że z natury sceptyk ze mnie to mogę Ci polecić WindShielda 10tys/10tys z HiM używanego w Xenonie. Jak dla mnie jest idelany. Tkanina wytrzymała mechanicznie, może trochę sztywnawa, ale mi odpowiada i nie narzekam. Po ponad pół roku używania, praktycznie codziennego żadnych zmechaceń ani awarii, jedyne miejsce gdzie zaczeły pojawiać się włoski to kołnierz od wewnątrz ale to moja wina bo mam zawsze taką tygodniową bródkę :-), więc tkanina test na szorowanie przeszła celująco. Krój ściśle dopasowany co mi wyjątkowo odpowiada, kieszenie dobrze umiejscowione dostępne mimo pasu biodrowego plecaka czy uprzęży. Nigdy mi nie przemókł a w deszczu bywał nawet godzinnym i to na rowerze więc te 10 tys są rzeczywiste. Termika - na poczatku wydawał mi się chłodny ale teraz jest wystarczający, w końcu to nie polar. Co do oddychalności, do marszu wydaje mi się odpowiednia, czasami niewątpliwe nie wystarcza np przy biegu czy szybkiej i długiej jeździe na rowerze ale to nic dziwnego, ponieważ jednak ma dwa ok 35 cm zamki pod pachami można dodatkowo tą oddychalność polepszyć, a po otwarciu jeszcze głównego to masz już przewiew. Odporność na wiatr zaś jest znakomita, nie miałem przypadku by wiatr się przecisnął.
------------------------------------------------------- GG 1675458
|
2006-03-04 12:31:13
195.140.236.245
Głosów: 0
|

Kupiłem z alegro (150zł) softshell'a Eider Speedshell z WINDEFENDER (softshell WINDSTOPER) gorka. Jako, że info na aukcjach jest lakoniczne, a zdięcia kiepskie to przetoczę kilka szczególów. Ten model jest szalenie prosty, z "dodatków" można wymienić regulowany sciągacz na dole, ściągacze (nieregulowane) w rękawach które nie obejmują ściśle nadgarstków i trzy pętelki na końcówkach rękawów i karku. Kieszenie boczne są trochę wyżej niż standardowo przez co można ich używać bez zdejmowania pasa biodrowego. Są bez zamka za to zachodzi na siebie 5cm Windstopa. Może stanowić problem przy dużym wietrze(ale nie musi, praktyka pokaże). Wewnątrz jest taka "polarowa" kratka, wiec nie spodziewam się jakiś właściwości termoizolacyjnych. Krój jest dobry, pozwala na założenie pod spód polarka 300, kołnierz dobrze przylega i jest w nim miejsce na polar. Test "kranowy" wypadł b. dobrze - woda spływa jak po kaczce. O oddychalności wypowiem się jak potestuję trochę.
------------------------------------------------------- jestem harnaś z Gór Kawczawskich
|
~vader
2006-03-04 15:20:35
83.29.9.197
Głosów: 0
|

nie wiem co to jest ale na pewno nie EIDER, badz pewny wydra ze sie nie mylisz ,choc tego jeszcze na bazarze nie widzialem....wspólczuje atanor i z rozpacza czytam pozytywne komentarze o sprzedajacym na aukcji..pozdrawiam
|
~dzik
2006-03-04 15:33:50
83.30.137.180
Głosów: 0
|

ja powiem więcej ten ktoś musiał trochę pogrzebać na forum żeby znaleźć to i owo. Pierwsze słyszę żeby windefender był windstopperem gore, pozatym nie ma nazwy modelu, a czegoś takiego jak na zdjęciach to eider nie produkuje. Jak na mój nos to atanor albo jesteś mega frajerem albo wciskasz kita że ją kupiłeś bo to ty rozprowadzasz ten szmelc - albo, albo.
|
~rumcajs
2006-03-04 15:42:13
192.193.220.153
Głosów: 0
|

-> dzik relaksik, może chłopak nie jest mega frajerem, tylko jednym z wielu naciętych na kolejnego oszusta choć coś specyficznego musi być w charakterze człowieka, że buli 150 plnów wierząc, że to oryginalny Eider...
------------------------------------------------------- ... nemo me impune lacessit ...
|
|